Sylwester w Egipcie- dobry pomysł?

[swiezynka77]

Czy któraś ematka była i poleca lub odradza?

[swiezynka77]

Nikt nie był?

[arkanna]

Jest zimno, jak lubisz się klimaty to jedź

[astomi25]

Egipt to ani opcja na Sylwestra, ani w ogole zadna opcja. Ja z tych odradzajacych. 😉

[dni_minione]

Nie żadna, Egipt to najtańsza z opcji dla wielbicieli raf, można tam naprawdę przyzwoicie ponurkować za śmieszne pieniądze.

[berdebul]

Jest cieplej, ale nie super ciepło. Wieje. Często są duże fale, jeżeli myślisz o pływaniu/nurkowaniu. Poszukaj kameralnego miejsca, raczej na południu, z opcją odwiedzin wioski na pustyni i oglądania gwiazd (warto, bo zanieczyszczenie światłem jest mniejsze).

[volta2]

byłam, w bardzo dobrym hotelu, miał podgrzewany basen, ale ja z opcji plażowych, więc całe dnie spędzałam na plaży, od 16 już przykryta kocem. pogoda była piękna, ale woda za zimna, nawet raz nie weszłam.

można się doświetlić, poopalać, ale niewiele więcej, a trafiłam wyjątkowo ciepły rok. za rok, o tej samej porze - spadł tam śnieg, więc była katastrofa klimatyczna i niwiele działalo.

ja bym nie ryzykowała, chyba że w planach jest luksor, asuan, kair i piramidy a nie plażowanie - wtedy bardzo tak, warto.

[tenjedennick]

Zina to jedyna sensowna pora na zwiedzanie Egiptu. Ale piramidy, Luksor, Asuan na jeden raz to za dużo. Za dużo jeżdżenia, a odległości są duże. No i trzeba zacisnąć zęby i nos, bo brud w tych miejscach jest straszliwy.

[volta2]

się lata, nikt o jeżdżeniu nie mówi.

[tenjedennick]

Na fakultety się jeździ. Są połączenia lotnicze z Marsa do Asuanu?

[volta2]

nie jeździ się na fakultety, trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby to robić.
nie chce mi się sprawdzać, chyba umiesz znaleźć połączenia w necie?

[tenjedennick]

Dziwne, bo bardzo dużo ludzi jeździ z nadmorskich hoteli na fakultety.

[volta2]

też się dziwię, że ludzie nie umieją liczyć, no ale kto bogatemu zabroni?

[kamin]

Zwiedzanie Egiptu najlepiej się sprawdza z rejsu po Nilu. I faktycznie grudzień może być ok. Ja byłam na początku listopada i Asuan był wściekłe gorący (a ja z tych ciepłolubnych).

[tokyocat]

Samolot jest od tego.

[mia_mia]

Moim zdaniem ok, ale pod warunkiem, że są wszystkie atrakcje w hotelu pod dachem i akceptuje się spacery w klimacie polskiej wiosny czy jesieni.

[spod_wyszkowa]

m

[volta2]

po co pod dachem w egipcie w zimie? latem, to owszem, dach się przydaje, ale zimą?

[imponderabilia22]

mia_mia napisał(a):

> Moim zdaniem ok, ale pod warunkiem, że są wszystkie atrakcje w hotelu pod dache
> m i akceptuje się spacery w klimacie polskiej wiosny czy jesieni.


Ale czemu. Siedząc pod tym dachem nie poczujesz klimatu miejsca, nie poznasz kultury i kolorytu tego kraju.

[dni_minione]

Ja byłam parę lat temu w Meksyku, więc tez w palmowych klimatach. Fajnie, inaczej, dobrze wspominam zrzucenie po północy wieczorowej kiecki i skok do basenu. Chętnie bym powtórzyła, ale nie zostawię psa na pastwę fajerwerków.

[dni_minione]

PS, doczytalam, że w Egipcie może być zimno, w Meksyku było pełne lato.

[piszaca.zza.swiatow2]

Na południu kraju jest teraz super temperatura, ale może mocno wiać. Wieczorem na pewno trzeba mieć sweterek/bluzę. Dziś to nawet w Kairze było bardzo ciepło, bo 26 stopni, a Kair dużo zimniejszy.
Co do samego sylwestra, to zależy jaki hotel weźmiesz, co tam zorganizują. Zawsze też możesz wykupić dodatkowe wycieczki, bo nie będzie za gorąco na zwiedzanie.

Może tak być, że nie jestem do końca obiektywna, bo mamy tam dom nad morzem czerwonym (ale nie w miejscowościach typu Hurghada czy sharm), więc spedylzam czas inaczej i po prostu kocham to miejsce 😊

[swiezynka77]

A ten wiatr jest zimny? Z opisów wyłania się jakby lato nad Bałtykiem tyle że bez deszczu, to by było nieźle. Ponurkować bym chciała, potrzebna pianka czy bez?

[glasscraft]

Pianka i to dlugie nogawki i rekawy - bylam w 2006 i bylo zimno wieczorami i zimno w morzu (a juz nurkowanie w nocy jak sie mialo zakladac te sama mokra pianke bylo - zimne). A jak z tych co nie marzna.

[piszaca.zza.swiatow2]

Wiatr jest ciepły, ale przysłowiowo łeb urywa. Co do nurkowania, to się nie wypowiem, bo nie nurkuję. Z Egiptem to jest naprawdę bardzo różnie, zdarzyło mi się w grudniu najnormalniej kąpać w morzu, a innym razem siedzieliśmy na plaży w bluzach i swetrach za(uwaga!) parawanem (tak tak, mam nasz rodzimy parawan tam na miejscu 😉😄)
Dokładnie tak miałam kiedyś w marcu: raz +15, a raz prawie 40!

[volta2]

tak, może być bardzo zimny wiatr, hrg jest szczególnie wietrzna, ale wszystko co nad morzem jest mocno narażone na ww. nie licz na nurkowanie w zimie, jest to bardzo nieprzyjemne doświadczenie. wyobraź sobie nurkowanie w bałtyku w lipcu - niezbyt upalnym. i masz odpowiedź.

warto jechać dla kąpieli słonecznych, ale wodne atrakcje to raczej od kwietnia.

[berdebul]

Bez przesady. Morze czerwone jest cieplejsze od Bałtyku i dużo jaśniejsze. Nie ma porównania z wejściem pod termoklinę w Bałtyku i różnice 10C czasami nawet na 15 metrze. :-p

[volta2]

jakby ci to powiedzieć, dla mnie bałtyk latem to tak samo jak czerwone zimą. nic mi po przejrzystości, jak zęby dzwonią i mam dreszcze a jedyne o czym marzę, to uciec, jak najszybciej z wody. bałtyk to ma chociaż fajne fale.... latem też mi po nich nic, bo nie wchodzę do wody, za to mogę ich słuchać i gapić się na nie godzinami.

[swiezynka77]

Nurkowalam w Bałtyku latem i żyje w grubej piance

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Grudzień jest chłodny i bardzo wietrzny. Możesz być rozczarowana pogodą.

[vasaria]

Ignoruję co mowicie 🤣. W sb będę w Marsa Alam i prognozowana pogoda to 27 stopni. To i tak około 30 więcej niż u nas. Wszystko powyżej 20 to dla mnie ciepło . Liczę na słońce, opalanie i kąpiele. Bałtyk latem mi niestraszny, w sumie to nawet zimą - morsuję