A książka dla starszej pani?

[juztubylam]

Co fajnego dla kobiety 80+ ?
Coś podnoszącego na duchu, antydepresyjnego.
A może macie pomysł na jakiś inny prezent dla starszej pani, mało wychodzącej z domu, w lecie ma ogródek do dyspozycji a zimę niezbyt dobrze znosi.

[woman_in_love]

czy głosuje na PiS?

[czarna9610]

Jeśli ta starsza pani czytała kiedyś Joannę Chmielewską, to proponuję powieści z wątkiem kryminalnym Małgorzaty Kursy. Napisane z humorem, akcja dzieje się w niewielkim miasteczku. Kiedy pracowałam w bibliotece sporo pań również 70+ sięgało po powieści Riley ,ewentualnie Santy Montefiore. Jeśli by mogły być biografie . to może coś z serii o życiu w PRL Sławomira Kopra.

[ga-ti]

Tytułu nie podpowiem, ale w mojej bibliotece jest dział "duże litery" dla dorosłych, może warto zwrócić uwagę na wielkość czcionki.
A może jakieś sadzonki, cebulki, czy coś do uprawy zimą na parapecie?

[mava1]

rodziewiczówna. Ale te pewnie juz ma za sobą.
To moze Grochola?

[taki-sobie-nick]

Rodziewiczówna podnosi na duchu i jest antydepresyjna?

[mava1]

a nie? takie charakterystyczne bajki z miedzywojnia, ze spokojna narracja. Moja matka czytała
Z recenzji;
-typowe romansidło,
-Troszkę bajki troszkę napięcia oczywiście miłość i tarapaty doza nostalgi i fajna powieść

[taki-sobie-nick]

Ja czytałam "Między ustami a brzegiem pucharu" - jest tam mnóstwo manipulacji (na tle narodowym), rzeczywistość wygląda inaczej, niż autorka opisuje (typowe dla słabych pisarzy) no i clou, czyli obraz osoby chorej psychicznie.

Co czytała twoja mama? Ilu czytelników, tyle recenzji.

[taki-sobie-nick]

obraz osoby chorej psychicznie w literaturze, rzecz jasna - czyli chory (początkowo tylko mający problemy społeczne) bohater

[mava1]

ja sama nie czytalam ale widziałam tytuły w domowej biblioteczce. Był tam Wrzos, Miedzy ustami, Dewajtis i juz nie pomne reszty. Matka co prawda nie z pokolenia miedzywojennego, raczej urodzonego w czasie wojny, ale moze te rodzinne sentymenty w niej tkwiły (była najmłodsza z rodzeństwa i sierotą wojenna). Juz nie zyje wiec nie spytam.

[taki-sobie-nick]

W "Trędowatej" główna bohaterka ginie, więc jakie tam spokojne romansidło.

Niemniej "Lato leśnych ludzi", na przykład, mogło odpowiadać twojej mamie.

[mava1]

powiem szczerze, ze wywalilam wszystkie te ksiązki, po jej smierci, bo właśnie kojarzyly mi sie z poziomem Trędowatej... Niemniej wyobrazam sobie, że pani 80+ własnie ta literatura moze sie podobac. No chyba ze jest panią prof. Janion.

[mdro]

Wiesz, ale pani 80+ zapewne powieści Rodziewiczówny czytała (i wcale niekoniecznie ma ochotę na powtórkę).

Moja mama, będąca w tym wieku, chętnie czytuje kryminały (nie omijając skandynawskich, jak Horst czy Mankell, choć woli brytyjskie - Ann Cleeves czy Robinsona, także Camillierego czy Donnę Leon; no ale te pozycje trochę trudno nazwać "antydepresyjnymi), niezbyt wydziwioną fantastykę (ostatnio Robin Hobb), bardzo spodobał jej się Amor Towles, lubi Tokarczuk. A, serię o arystokratce też lubi , zachwycona była Szymiczkową, za to kompletnie jej nie podeszła np. Szwaja (z czego wnioskuję, że rozmaitych "kobiecych" "sagach" też by nie zagustowała - a, "Warszawiankę" Żmijewskiej krytykowała).

[piesfafik]

Ja jestem sporo mlodsza starsza pania, ale ramoty w stylu Rodziewiczowny bym raczej nie chciala. Moze za dwie dekady mi sie odmieni ale nie przypuszczam. Z takich lekko egzotycznyvh kryminalow to seria o siostrze Pelagii Akunina jest fajna. Chyba mniej znane niz Donna Leon itp. Ogolnie moze lepiej kupic cos nowego I dobrego a nie przypominac pani ze ma swoje lata

[taki-sobie-nick]

Takich, żeby pamiętała czasy "Trędowatej", z pewnością nie ma.

[mava1]

>ramoty w stylu Rodziewiczowny bym raczej nie chciala

toć napisałam "Ale te pewnie juz ma za sobą.to moze grochola".
Też lekka literatura, do pośmiania, niezobowiazujaca i raczej nie depresyjna.

[daniela34]

A może Evzen Bocek i jego seria o kasztelance. Mnie bawi do łez momentami (zwłaszcza pierwsze tomy).
Wyszły nowe wydania książek Gerarda Durrela - miłe, ciepłe, zabawne, rodzinne. Starsza Pani może znać, ale może nie.
A jak nie to coś z literatury faktu- zależy co Pani lubi, ale na przykład opowieści o kobietach ze słynnych obrazów Małgorzaty Czyńskiej. Można sobie czytać powoli, po jednej historii, teraz wyszła o Polkach ("Kobiety z obrazów. Polki"). Moja ciotka by pewnie z przyjemnością czytała, a jest tylko odrobinę młodsza.

[zielonazaba9999]

Też pomyślałam o "Ostatniej arystokratce". Mnie najbardziej bawi "Ostatnia arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka".

[misiamama]

O i durrella naprawdę polecam. Będzie optymistycznie rodzinnie dużo humoru słońce i piękna Kreta.

[mdro]

Korfu!

[misiamama]

jasne, że Korfu! to jakaś podświadomość musiała się wtrącić

[lilia.z.doliny]

A jakieś zainteresowania tej pani? Co lubi?
Bo inna książkę bym.kupila Marii Janion ( świec panie nad jej dusza), a inna Michalowej z Rancza

[daniela34]

Słusznie drugiej ciotce zamówiłam właśnie "Nie tylko Kroke. Historię krakowskich Żydów." Myślę, że się ucieszy bardzo, ale nie jestem przekonana, że to lektura interesująca dla każdej 80-latki

[gama2003]

Przez Ciebie Danielo dorzuciłam tę książkę mamie pod choinkę 😉!

( dawaj więcej polecajek )

[daniela34]

😃 jak tylko mi przyjdzie coś do głowy to dam. Na pólce w Legimi mam teraz " Skandalistki"- jak przeczytam to napiszę, czy polecam.

[purchawka2020]

Za mało danych.
Moja matka uwielbia biografie aktorów ( te wszystkie Jandy i Tyszkiewicz) w a teściowa - krwawe kryminały.

[pepsi.only]

Moja z kolei lubi przy książce zrelaksować się i dlatego wybiera książki łatwe i przyjemne, obyczajowe, romanse, i takie czytadła pochłania wręcz
(Krawczyk, Michalak, Witkiewicz, itd ewent. Sparks)

[annaboleyn]

Rzeczywiście, jak dziewczyny piszą - za mało danych, ale ten ogródek sprawił, że pomyślałam o: www.gandalf.com.pl/b/elizabeth-i-jej-ogrod/

[homohominilupus]

Ja kupilam mojej mamie Służące do wszystkiego i Panny z wesela. Jedno i drugie b jej się podobało (mnie zresztą też, to takie uniwersalne książki)

[stara-a-naiwna]

mojej mamie też kupiłam obie pod choinkę i jej się bardzo podobało


w tym stylu jest teraz MATRYMONIUM

[imponderabilia22]

Stulecie winnych

[1papryczka.chili]

Jakbym nie znalazła odpowiedniej książki to lupiłabym jakiś fajny termofor.

[senin1]

> Jakbym nie znalazła odpowiedniej książki to lupiłabym jakiś fajny termofo<

Ageizm?

[marta.graca]

Ja nie mam jeszcze 40, a uwielbiam termofor

[1papryczka.chili]

😄 ja dzisiaj zamówiłam sobie pierwszy w życiu termofor, a jestem tuż po 40. Starszym ludziom przeważnie jest zimno 😉

[marta.graca]

Ja się zestarzałam już mając 28 lat ;-D

[babcia47]

Mam 60+, kupiłam termofor dla starej Koty

[daisy]

Autobiografia Jeremiego Przybory.

[jottka]

ostatnio wyszły biografie Kobuszewskiego ("Kobusz" autorstwa Hanny Faryny-Paszkiewicz, teatrolożki i siostrzenicy w jednym) i Gołasa ("Gołas. Biografia własnymi słowami" Agnieszki Gołas, czyli córki) - pierwsza lepsza i bardziej antydepresyjna. poza tym 80latka, jak dobrze poszło, mogła się urodzić już w latach 40., młodą dorosłą była w latach 60. - to jest epoka dzieci-kwiatów, Janis Joplin oraz inny Morrison, jaka Rodziewiczówna, na bogów??

[jottka]

a, i o ile Durrell zawsze i wszędzie, to ostatnio Karakter wydał "Pawilon małych ssaków" Patryka Pufelskiego, skojarzenia z Durrellem (Geraldem nasuwają się tak przy drugiej stronie. no i młody autor sporo pisze o swoich kumpelach od serca, średnia wieku 75+

[mabel_mora]

moja mama 70++ zaczytuje sie w antologii polskiego reportażu XX wieku m. szczygła
a wcześniej w stuleciach.... Thorwlada

[chlodne_dlonie]

Znam problem z wyborem upominków dla starszych osób, zwłaszcza takich, które 'wszystko mają i nic nie potrzebują'..
Z moich pomysłów- książki, oczywiście, ale ile osób, tyle upodobań. Moja Mama lubiła książki historyczne, powieści- sagi rodzinne, czasem niektóre (auto)biografie.
Z innych pomysłów- puszysty pled, kominek zapachowy, może ulubione perfumy..?
No i ogromnie ja ucieszył ostatni prezent urodzinowy - ogród w słoju w aranżacji świątecznej..

[aqua48]

Polecam wszystkie (wyszły cztery) książki Marcii Willett, , książki Bogny Ziembickiej, Anny J. Szepielak, Elżbiety Cherezińskiej jeśli pani lubi powieści historyczne.

[po_godzinach_11]

Nie wiem czym się różnią książki dla starszych ludzi od książek dla młodszych ludzi.
Wydaje się że kupuje się ludziom, niezależnie od ich wieku, takie książki, jakie lubią czytać.

[zula_spod_wawelu]

Tym, że starszym kupuje się te wszystkie książczyny typu "Coś tam coś tam w prlu", albo proponuje Mniszkównę XD
To jest przedziwne.
Jestem wychowana w latach 90-tych i nie mam amnezji, zdziwiłabym się bardzo, gdybym zaczęła dostawać pozycje typu "Artyści w latach 90.", "Słynne skandale lat 90." itd.

[taki-sobie-nick]

Zakłada się, że skoro ich młodość upłynęła za PRL-u, to interesują ich te czasy. To nie jest przedziwne.

[po_godzinach_11]

taki-sobie-nick napisała:

> Zakłada się, że skoro ich młodość upłynęła za PRL-u, to interesują ich te czasy
> . To nie jest przedziwne.

Aha. Czyli ty też najbardziej lubisz książki, które opowiadają o czasach twojej młodości?

[taki-sobie-nick]

Ja nie piszę o tym, co kto lubi, ale o tym, co sobie wyobrażają kupujący prezent. To różnica.

[po_godzinach_11]

taki-sobie-nick napisała:

> Ja nie piszę o tym, co kto lubi, ale o tym, co sobie wyobrażają kupujący prezen
> t. To różnica.

No tak.
Ale dla mnie to dziwne dobierać książkę do wieku a nie do upodobań.

[taki-sobie-nick]

Jeden z miliona stereotypów.

[zula_spod_wawelu]

Moim zdaniem jest przedziwne, bo skoro ich młodość upłynęła w prlu to z pewnością same są skarbnicą wiedzy na ten temat i nie muszą czytać ksiażek o prl, zazwyczaj przecież pobieżnych.

[aqua48]

taki-sobie-nick napisała:

> Zakłada się, że skoro ich młodość upłynęła za PRL-u, to interesują ich te czasy
> . To nie jest przedziwne.

Moje dzieciństwo i wczesna młodość upłynęły w PRL-u. Nie mam jakoś ochoty o tych czasach czytać i się w nich pławić...

[mid.week]

Moj tata stwierdził, ze milo mu sie czyta o starszych bohaterach, bo jak i im strzyka w kolanie i łupie w krzyzu to mu raźniej 🤷‍♀️

[juztubylam]

Szukam inspiracji albo jakiegoś nowego pomysłu pozaksiążkowego.
Rodziewiczównę to się w dzieciństwie czytało, zresztą to zawsze były mocno tragiczne opowieści, więc nie, nie te klimaty.
Starsza pani kiedyś określiła, że nie interesują ją już wymyślane opowieści , wtedy właśnie dostała jakąs książkę przygodową, która miała być dla rozrywki. Że dla niej to takie puste, nie wskrzesza w sobie żadnego zainteresowania ksiązkami nie przedstawiającymi faktów, ważnych dla swiata wydarzeń, itd. Woli czytac gazety o bieżących wydarzeniach które w dużej ilości jej przynoszĄ sąsiedzi. Więc może kierunek jakieś biografie albo ciekawostki / reportaże historyczne.. nie wiem.
Z drugiej strony w tv najbardziej lubi oglądać te ckliwe tureckie seriale które teraz jsą na topie - więc odmóżdżać tez się lubi.
Mam wrażenie, że czuje się wypalona. Kiedyś dużo czytała książek, teraz nawet jak zaczyna jakąś beletrystykę to i tam mysli za chwilę o czym innym i się zniechęca.

[pepsi.only]

To nie zależy od wieku. Nie jestem starszą panią a też znam to uczucie " wypalenia" , i koło łóżka rośnie mi stos książek zaczętych, nieprzeczytanych, i odłożonych na zaś, na kiedyś, bo może kiedyś indziej zaskoczy...

[betyskai]

To zapewne stany depresyjne. Kiedyś miałam przez kilka lat- minęło. Wyobrażam sobie jednak, że pani lat 85 to już nie bardzo ma czas żeby czekać jak jej minie... Brak sensu życia.

[samawsnach]

Moja blisko 80 teściowa zachwyciła się u nas książką z ilustracjami Innocentiego "Dom". Trudna do dostania, ale warto poszukać - uczta dla zmysłów, moc wspomnień i emocji.

[ivaz]

Moja ciocia 97 lat ostatnio zaczytuję z w serii o Ani z Zielonego Wzgórza, generalnie bardzo lubi książki o młodzieży i raczej lekkie czytadła.

[feliz_madre]

Proszę bardzo:
1. Dom niepsokojnej starości lubimyczytac.pl/ksiazka/4987335/dom-nie-spokojnej-starosci
2. Już nie mogę się doczekać...
lubimyczytac.pl/ksiazka/4890765/nie-moge-sie-doczekac-kiedy-wreszcie-pojde-do-nieba
3. Wciąż o Tobie śnię
lubimyczytac.pl/ksiazka/5000188/wciaz-o-tobie-snie
4. Boze Narodzenie Lost River
lubimyczytac.pl/ksiazka/4865158/boze-narodzenie-w-lost-river

Wszystkie 4 ciepłe, pełne humoru, a te wszystkie trzy Fanny Flagg to taki miód na serce. Polecam bardzo!