Egzamin ósmoklasisty wydłużony czas

[ave-55]

Macie może wiedzę, czy jest określony czas na złożenie w szkole zaświadczenia od lekarza w przypadku choroby przewlekłej jaką jest AZS. I czy zaświadczenie musi być wyłącznie od alergologa, czy od dermatologa też jest akceptowalne.

[1lifecolor]

Do 15pazdziernika chyba bylo. Przedluzaja z powodu AZS?

[gryzelda71]

Maturzystom w zeszłym roku wystarczył kwit od rodzinnego z obowiązkowym zapisem choroba przewlekła, bez wskazania jaka.

[amsterdama]

Bez sensu to jest.

[gryzelda71]

Z sensem bez nie lapie tego oburzenia, że ktoś skorzystal.

[amsterdama]

No to wydłużmy wszystkim dzieciom. Czy wtedy matki dzieci chorych oraz tych, którzy bezpodstawnie naciągają na zaświadczenia będą spokojne?

[gryzelda71]

Ale o co chodzi tak właściwie. Jest przepis możesz skorzystać. Ale na bogów odwalcie się od dzieci i rodziców którzy te przepisy znają i skorzystają.

[jennifer1]

U nas było do połowy października. Wystarczyło zaświadczenie od lekarza rodzinnego, że dziecko choruje na chorobę przewlekłą - bez podania jaka to choroba. Syn dostał ze względu na alergię.

[zerlinda]

Serio? Na alergie jest wydłużony czas na egzaminie? To są jakieś jaja. Czyli jednak rodzice załatwiają swoim przyglupim potomkom ułatwienia a później wateczki, że bidulek nie radzi sobie w liceum i jak załatwić nauczanie indywidualne czy inne cuda. Żałosne.

[mamamisi2005]

Dość chamski wpis. Akurat na egzaminie ósmoklasisty nie ma szczególnej presji czasu, więc zdrowym to raczej nie pomoże (nawet tym "przygłupim", bo skoro nie umieją, to od gapienia się w kartkę im rozumu nie przybędzie), a tracącym czas na smarkanie itp - nieco więcej czasu wyrówna stratę.

[czula_czarownica]

Są naprawdę alergicy prawdziwi, cierpiący szczerze, nie udający....i serio ze spuchniętym nochalem, oczami swędzącymi, na lekach, w stresie ciężko czasem się skupić i w miarę szybko ogarnąć zadania, stąd te 30 minut więcej czasu. Tak, leki czasem gorzej działają w stresie ...

[zerlinda]

czula_czarownica napisał(a):

> Są naprawdę alergicy prawdziwi, cierpiący szczerze, nie udający....i serio ze s
> puchniętym nochalem, oczami swędzącymi, na lekach, w stresie ciężko czasem się
> skupić i w miarę szybko ogarnąć zadania, stąd te 30 minut więcej czasu. Tak, l
> eki czasem gorzej działają w stresie ...
😀😃: 😀😃

[manala]

Bo dzieci bez alergii się nie stresują....Moja młoda pisała egzamin, a w domu okazało się, że ma gorączkę. Niealergiczna.

[kornelia_sowa1]

Owszem są.
Tylko Ci prawdziwi mają te papiery przed deadline, bo.po prostu wiedzą jak się pisze test/klasówkę itd z tym spuchniętym nosem.

Wiedzą że jest egzamin i do kiedy trzeba się uwniac z papierami.

A kombinatorzy będą szukać i coś przytulą korzystnego dla siebie jak usłyszą że mozna

[fogito]

Alez sa. Koleżanka tak synowi swojemu załatwiła wydluzony czas na maturze. Takie may klimaty 😜

[fogito]

Mamy

[gryzelda71]

I co ubyło tobie?

[fogito]

Długofalowo Beda nami nadal rzadzic idioci i w pracy beda same nieogaruy. Juz jest to widoczne.

[gryzelda71]

Doprawdy?

[fogito]

Nie zauwazasz. To zazdroszczę.

[gryzelda71]

Nie jest to prawdą, ale starszawe pokolenia zawsze się tako pocieszają, że one to były, nie.to co tera...

[fogito]

Oh nie wiem, ale jakosc usług spada w kazdej dziedzinie. Teraz jest duzo szybko i byle jak.

[magia]

Mam dziecko z choroba przewlekłą. Ma takie dni, ze co pół godziny biega do toalety i każdorazowo spedza tam nawet 30minut.
Ja jestem wdzięczna za ten wydłużony czas.

[amsterdama]

To inna sprawa, ale AZS?

[e-ness]

Teraz to już po ptakach.

[nangaparbat3]

A to niby dlaczego?

[czula_czarownica]

Przy alergii jest tak, że można złożyć zaświadczenie nawet na dwa tygodnie przed egzaminem - info od samej dyrektor szkoły więc chyba wiarygodne...choc owszem, terminy na złożenie zaświadczeń minely. Nie wiadomo jak silną reakcję np..na pyłki będzie miało dziecko, jak silne będzie pylenie w tym okresie. Bywa tak, że mimo leków katar lub łzawienie oczu są tak dokuczliwe, że wpływają na samopoczucie i kondycję umysłową. Stąd właśnie możliwość wydłużenia czasu. Mój syn prawdopodobnie z tego skorzysta jeżeli będzie źle się czuć. Wolałby nie skorzystać....bo wtedy będzie musiał pisać egzamin w osobnej sali, bez reszty klasy więc liczy na deszcz na czas egzaminów, co by te pyłki nie latały 😉 dlatego też my szkołę poinformowaliśmy, zaświadczenie poszło ale jeszcze się zobaczy jak to będzie 😉

[little_fish]

Ale informacje do oke o dostosowaniach idą odpowiednio wcześnie i później trzeba ich przestrzegać. W sensie jak uczeń zostanie przypisany do konkretnej sali i komisji, to nie można dzień wcześniej podjąć decyzji, że pisze z wszystkimi, bo pada deszcz...

[czula_czarownica]

Dzień wcześniej to wiadomo, że nie ...ale już tydzień lub dwa to naprawdę da się wszystko zrobić..bez przesady to nie egzamin do Nasa.

[volta2]

chyba się nie da właśnie, o ile szkoła nie zechce odkręcać
u syna tak bylo, że jakiś zdolny inaczej rodzic wystarał się o pisanie na klawiaturze. jak się okazało, że klawiatura będzie miała odlączone korekty to nagle zapragnęli, by dziubek pisał ręcznie. i się nie dało odkręcić, bo szkoła nakiwała się paluszkiem by tę klawiaturę zagwarantować i potem już im się nie chciało nic robić (wersja rodzica)

[zerlinda]

I bardzo dobrze. Co za czasy, że rodzice pomagają w oszustwie, żeby tylko bombelek miał ułatwienia, choć nie powinien.

[biala_ladecka]

To tak nie działa. OKE wydaje decyzje o dostosowaniu i szkoła musi spełnić warunki. Jak sobie to inaczej wyobrażasz?

[aguar]

No dobra, ale na egzaminie ósmoklasisty nie ma kontroli antydopingowej, można wziąć silne leki, nawet sterydy.

[volta2]

ale te silne leki mają wpływ/mogą mieć wpływ na percepcję
miałam syna na leku antyalergicznym niesilnym, i widać było senność, brak koncentracji i ogólne rozkojarzenie.
nie korzystał z wydłużonego czasu, ale w sumie - do rozważenia...

[memphis90]

Nowoczesne leki nie mają działania sedacyjnego i można je wziąć na noc, a nie 5 minut przed egzaminem.

[mia_mia]

To jest parodia egzaminu i nabijanie się z dzieci, które rzeczywiście z przyczyn obiektywnych pracują wolniej i z garstki frajerów, którzy nie załatwili sobie papierka.

[aguar]

100/100

[kornelia_sowa1]

W punkt

[gaga-sie]

oke.waw.pl/artykuly/podglad.php?id_artykulu=3731

[gaga-sie]

Masz tam szczegóły w PDF. Formalnie opinia lub zaświadczenie od lekarza było do 17 października, ale jest dopisek, że może to nastąpić w późniejszym terminie.

[slonko1335]

Przy zaostrzeniu choroby przewlekłej nie ma terminu raczej trudno to przewidziec kilka miesięcy wcześniej.

[zerlinda]

Mój dziubdziuś też ma alergię. Do głowy mi nie wpadło, że częstsze wycieranie nosa jest powodem, żeby miał wydłużony czas na cokolwiek. Jednym słowem jak się ma głąba to się kombinuje. Może należy takie bombelki wysłać jednak do szkoły specjalnej? Czy rodzice głąbów będą im załatwiać ułatwienia aż do emerytury? Bombelkow emerytury oczywiście.

[slonko1335]

Głąowi to raczej wydłużony czas nie pomoże..

[czula_czarownica]

Głąby to chyba tylko w kapuście 🤦

[slonko1335]

Najwidoczniej według podobno inteligentnych forumek wąskich specjalistek od którejś minuty egzaminu spada na nie olśnienie

[gryzelda71]

Wiesz na takiej rozszerzonej matmie to akurat vzas, żeby sprawdzić.

[slonko1335]

ale co ten głąb ma sprawdzać?wszak w szkole specjalnej być powinien a nie maturze podobno

[gryzelda71]

Nie wiem co głąb sprawdząa wiem co robią ci co z tego czasu korzystają.

[niemoralna]

Te dzieciaki często nie są głąbami, tylko rodzice z nich takich robią geniuszy z ułomnościami nadwyraz

[deszczu_kropelka]

Autorka wątku pisze o dziecku z AZS.
Czy Wy wiecie, jak wygląda ciężkie AZS?
Zdarza się, że zmiany pokrywają prawie całą powierzchnię skóry.
Dla AZS charakterystyczny jest bardzo silny świąd - chora osoba nie jest w stanie powstrzymać się od drapania, mimo świadomości, że rozdrapane zmiany zapalne będą boleć o wiele bardziej.
Ten ból i swędzenie jest nie do wytrzymania, od tego można postradać zmysły.
Bywa, że chory nie jest w stanie się ubrać. Bywa, że pół nocy nie śpi, tylko siedzi na łóżku, bo skóra tak boli, że nie jest w stanie się położyć.
Zresztą, ludzie z ciężkim AZS z zasady nie miewają normalnie przespanych nocy.
To naprawdę nie jest temat do śmieszkowania i złośliwości.

[little_fish]

Nie jest.
Ale co przy takiej ciężkiej postaci choroby da wydłużenie czasu?

[deszczu_kropelka]

Przecież te dzieci też muszą się uczyć, i trzeba na to znaleźć sposób, często mają nauczanie indywidualne.
Powiem więcej, nawet tak chorym dzieciom nauka może iść bardzo dobrze. Bo to, że dają radę, że odnoszą sukcesy, pozwala im się czuć - normalnie. Pozwala im nie ugrzęznąć całkowicie w tej siatce ograniczeń, jakie łączą się z chorobą.
Nie wiem, jak tu wygląda zdawanie egzaminu ósmoklasisty, natomiast myślę, że, po prostu, jeśli coś cię boli, to trudniej jest ci się skupić - więc dlatego wydłużenie czasu może być zasadne.

[little_fish]

Żebyśmy się dobrze zrozumiały, ja absolutnie nie mam nic przeciwko wydłużeniu czasu. Ale generalnie w przypadku ostrej fazy choroby to chyba dużo nie zmienia.

[deszczu_kropelka]

No tak, przy dużym zaostrzeniu ósmoklasista nie będzie w stanie przystąpić do egzaminu. Natomiast jest wiele leków, które pozwalają jakoś tam funkcjonować - i ten wydłużony czas może być dużym wsparciem.
Generalnie chciałam zwrócić uwagę, że w wątku dotyczącym ucznia z AZS, uwagi o "głąbach", przy których "trzeba kombinować", są niestosowne.

[czula_czarownica]

Dokładnie. Chodzi właśnie o wsparcie dziecka borykającego się z dość uciążliwymi dolegliwościami....alergik alergika zrozumie. Co nie zmienia faktu, że faktycznie jest wysyp lewych zaświadczeń. Niestety odbija się to na dzieciakach naprawdę chorujących. Problem byłby rozwiązany gdyby szkoła wymagała np. wglądu do karty....jeśli dziecko ma już historię choroby, a niejednokrotnie od wczesnego dzieciństwa, niekiedy od wieku roku, dwóch lat to jest to najlepszy dowód na brak kombinowania z okazji egzaminów.

[mamamisi2005]

>jeśli dziecko ma już historię choroby, a niejednokrotnie od wczesnego dzieciństwa, niekiedy od wieku roku, dwóch lat to jest to najlepszy dowód na brak kombinowania z okazji egzaminów.

Szczerze to też nie jest rozwiązanie. To kwestia mentalności i póki co niestety są tacy, którzy "sobie załatwiają" bez cienia żenady i tacy, którzy ledwo na wzmiankę o zaświadczeniu wyzywają ludzi od głąbów i przygłupów. Moje dzieci to alergicy od niemowlęctwa, karty u alergologa mają grube, ale są leczone z dobrym efektem, nie wymagały wydłużania czasu na egzaminie 8-klasisty i z tego nie skorzystały. Natomiast jako alergiczka i matka alergików doskonale rozumiem, że nie zawsze jest taka fajna kontrola objawów. Swoją maturę w sezonie pylenia traw wspominam jako kataralny koszmar.

[little_fish]

Poza tym alergie potrafią się pojawić lub zmutować, nasilić się - czasem ktoś będzie miał historię choroby krótką, choć prawdziwą. I co wtedy?
Nie ma chyba takiego systemu, który totalnie wyeliminowałby oszustwa

[slonko1335]

> Problem byłby rozwiązany gdyby szkoła wymagała np. wglądu do karty...

problem byłby rozwiązany gdyby lekarze wystawiali uczciwie zaświadczenia na chorobę a nie na kasę , szkoła nie ma prawa rozkminiać i kwestionować diagnoz/zaświadczeń lekarskich

[gryzelda71]

Jaka kasę?

[slonko1335]

Narracja w tym wątku tają ze luz blues idziesz do lekarza dostajesz zaswiadczenie prawda? Tyle że załatwia to się chyba nie ot tak u rodzinnego. Mam astmatyczke i alergika i jakoś mi tych zaswiadczen nie wpychali

[gryzelda71]

Idzies do rodzinnego. Wystawia zaświadczenie na prośbę. Sam.nic nie wciska.

[slonko1335]

Ale tak na życzenie rodzinny wystawia każdemu kto chce zaswiadczenie o konieczności wydłużenia egzaminu z powodu choroby przewleklej?

[gryzelda71]

Tak wystawiła.lekarka na prośbę. ZA DARMO.

[czula_czarownica]

Utopia.... będą wystawiać nadal. Wiem, jest mnóstwo takich nieuczciwych, cwanych rodziców, którzy zapłacą i załatwią. Życie...🤷

[gryzelda71]

A jak za darmo wystawi to ok?

[kornelia_sowa1]

Mi to w ogóle nie przeszkadza. To prędzej czy później się mści.

[gryzelda71]

Na kim?

[fogito]

Na czlowieku. Moj eks uczen mial pozalatwiane i wydluzone wszystko co sie dalo. Mature zdał dobrze. Ale kolokwia na studiach oblal wszystkie. Teraz marka znow zalatwia korki. I po co to....

[zerlinda]

fogito napisała:

> Na czlowieku. Moj eks uczen mial pozalatwiane i wydluzone wszystko co sie dalo
> . Mature zdał dobrze. Ale kolokwia na studiach oblal wszystkie. Teraz marka zno
> w zalatwia korki. I po co to....

I to jest oprymistyczna wiadomość.

[gryzelda71]

Tak, tak matura zdana dobrze(pewnie po prostu zdana), ale już drama na studiach....
A korepetycje w średnie są cacy....
A znam przypadku zdanej świetnie matury i studia tez świetnie.
Nie wiem.skad takie wasze pitolenie. Ot obejrzały się mamusie, że mogły pójśćdo lekarza i wydłużyć czas, ale mało się interesują szkołą dziecka więc teraz będzie narracja tylko głąby korzystają z dostępnych możliwości?

[zerlinda]

Moje dziecko dopiero jest przed egzaminem 8 klasisty że o maturze nie wspomnę, bo to jeszcze dobrych parę lat. Alergik, bierze leki, jest odczulany. Więc spokojnie mogę załatwiać wydłużanie czasu. Na razie do klasy językowej dostał się bez oszustw i innych takich, bo jest zwyczajnie mądry. Więc daruj sobie te pitolenie o zaniedbaniach. Ty pewnie masz przygłupa i bez ułatwień ani rusz. Współczuję.

[gryzelda71]

Oby twoj był takim przygłupem jak mój. Ale nie ma lekko nieś swoj krzyż

[gryzelda71]

I pamiętaj, wydłużenie czasu przyglupowi( jestes petarda ematki) nie skraca go twojemu geniuszowi.
Podoba mi się to stękanie, coś w stylu wcześniejszego, że laureaci zajmują miejsca zdolnym bombelkom.

[zerlinda]

Laureaci to zupełnie coś innego niż wydłużanie czasu głupim bombelkom cwanych matek. Też jak widzę jesteś cwana a twój bombelek pewnie ma geny po teściowej. Współczuję, nieś swój krzyż.

[gryzelda71]

Ale wkurw. Czyżbyś była życia pierdolą ktora nie umie skorzystać Z DOZWEOLONYCH MOZLIWOSCI? Bywa....

[zerlinda]

gryzelda71 napisała:

> Ale wkurw. Czyżbyś była życia pierdolą ktora nie umie skorzystać Z DOZWEOLONYCH
> MOZLIWOSCI? Bywa....

Wkurw to chyba twój. Walcz o ułatwienia dla bombelka, przecież i tak nie dorówna dzieciom bez deficytów

[gryzelda71]

Jak to.lecualo ....Kozak w necie, p.i.z.d.a. w świecie. Cała ty.

[gryzelda71]

Och .....znaczy zawaliłaś i już. Mógł mieć dłuższy czas, ale tobie sie nie chciało pójść do lekarza.

[czula_czarownica]

"częste wycieranie nosa" nie ma miejsca w ostrej fazie alergii na pyłki roślin....toż to nie alergia...
Jak jest silne pylenie to serio mimo leków nie byłabyś w stanie mówić w miarę płynnie, nie oblewając się glutem z nosa i oczu, bez pauz w postaci salwy kichnięć i drapania się po szyi, rękach..gdziekolwiek...Tys alergika nie widziała. Mój syn miewał tygodniowe przerwy w chodzeniu do szkoły wiosną bo dziecko nie było w stanie wysiedzieć na zajęciach. Nie wspominając o denerwujących się jego ciągłym kichaniem nauczycielkach...
Uczy się dobrze, głąbem nie jest. Jest po prostu chory.

[little_fish]

No dobra, ale szczerze, jak dziecko nie jest w stanie z powodu takich objawów jak opisujesz wysiedzieć na zajęciach, to serio wydłużenie czasu mu pomoże?

[czula_czarownica]

Nic innego zrobić się nie da 🤷to chociaż ten dluzszy czas,.zawsze to większa szansa, że zdąży zrobić więcej.

[little_fish]

No właśnie...
Biedne dzieciaki kurczę 😟

[ave-55]

Dziękuj Bogu, że dziubdziusiowi alergia objawia się tylko katarkiem

[woman_in_love]

a myślisz, ze w dorosłym życiu wygrywają uczciwi, czy wręcz przeciwnie?

[woman_in_love]

albo np. w biznesie?

[zerlinda]

Myślisz, że wygrywa przygłup, który prostego egzaminu nie potrafił napisać, tylko mamusia musiała załatwiać ułatwienia?

[azjazameryki]

Jesteście okrutne serio. Aż wstyd, że takie teksty rzucają dorosłe kobiety, które powinny być świadome , że zwykły okres może rozłożyć człowieka na łopatki. Pisanie egzaminu z katarem jest hiper niekomfortowe i jestem bardziej niż pewna, że słabemu dziecku za wiele nie pomoże.

[fogito]

Pisalam mature z okresem. Przez godzinę czekalam az przeciwbólowy zacznie dzialac. Syn pisal mature z infekcja zoladka. Zrzygal sie jak kot 6 razy. Mogl nie pisac ale chcial. Byl w internacie w UK wiec pisal w oddzielnym pokoju z nauczycielem pilnujacym. Ma tez alergie i nigdy mu nikt czasu nie wydluzyl. Nie róbmy z młodzieży slabiakow.

[gryzelda71]

Infekcja żołądka a dziubdzis idzie na maturę.... brawo ty.

[fogito]

Nigdzie nie musial.isc. pisal w izolatce w internacie.

[gryzelda71]

Udała.....to dopiero....

[zerlinda]

Jestem oburzona, że dochodzi do takich nadużyć. Że są kombinatorzy, którzy wykorzystają każdą furtkę. Co prawda i tak takim dzieciom to pewnie wiele nie pomoże, ale sam fakt takich przekrętów irytuje. I też mam akurat dziecko z alergią, na lekach i odczulanie.

[ladymercury]

Zaświadczenie można przedłożyć teraz, podpada to pod przypadek: szczególna sytuacja losowa lub zdrowotna. Stan zdrowia może się zmienić nagle.
System jest już zamknięty, ale korekty dostosowań i przenoszenie w obrębie istniejących sal można wprowadzić po jego ponownym otwarciu, o ile nie mają wpływu na ilość zamówionych arkuszy lub płytek (czyli nie trzeba tworzyć dodatkowej sali- chociaż i wtedy ogarnia się np rezerwą).
Tylko niech lekarz wpisze na zaświadczeniu adnotację; Zaleca się wydłużenie czasu na egzaminie.
You welcome:

[kornelia_sowa1]

Proponuję wydłużony czas dla dziewczynek mających okres

[fogito]

Jestem za. Brzuch bolj, rzygac sie chce. Mial pierwszy dzień okresu na maturze z polskiego. Godzine mi zajelo zanim zaczelam pisac.

[gryzelda71]

A contabletkę mogłaś wziąć dopiero po zapisaniu tematów na tablicy?

[demono2004]

Od kiedy to w takich wypadkch , wydłużają czas na egzaminie?

[amarilla]

termin był do 17.10.22 ale rzeczywiście, można ten termin obejść. Zaświadczenie od lekarza wystarczy przedłożone w szkole nawet na początku maja. Jest to wszystko śmieszne wg mnie - już teraz są szkoły, gdzie więcej dzieciaków pisze w czasie wydłużonym niż normalnie. I nie jest to wcale 30 min! czas jest wydłużony o 50 % czyli polski ze 120 na 180 min, matematyka ze 100 do 150, angielski z 90 do 135 minut. To dużo. Czekam na czasy kiedy naprawdę nieliczni będą pisać "normalnie" - może wtedy wreszcie będzie jakaś debata nad funkcjonalnością całego systemu - za odpowiednią kwotę można przecież zdobyć każdy papier, często zdolne dzieci mają wydłużony czas "na wszelki wypadek" - załatwione "na wszelki wypadek" przez rodziców. Smutne ale prawdziwe, powinna być mocna weryfikacja tych papierków.

[geoardzica_z_mlodymi]

To może ogólnie wydłużyć czas dla wszystkich? Kto zechce wcześniej skończy. Wiedzy nikomu nie przybędzie ale dla jej przedstawienia ma to znaczenie.

[gryzelda71]

Ale przeciez możesz wyjść wcześniej. Mało kto pisze np angielki do końca.

[geoardzica_z_mlodymi]

No, ja o tym wiem ale widocznie inni nie. Dlaczego nie wydłużyć w ogóle egzaminu?

[gryzelda71]

Ależ jestem za.

[alicjamagdalena]

A jaki problem dać wszystkim 3h i niech piszą..kto ile potrzebuje. Ważny jest wynik. Wszędzie zawody na czas...