Słuchajcie, słuchajcie!

[annaboleyn]

Poszłam na nitkowanie brwi.
Już nigdy nie pójdę na wosk!
Magia
(Wiem, ostatnia na świecie odkryłam, trudno )

[daisy]

Ale że zgubiłaś pęsetę?

[annaboleyn]

Och, ileż razy
(Nienawidzę pęsety, zawsze się uszczypnę, nigdy mi nie wychodzi taki ładny kształt, nie, nie, nie.)

[daisy]

A, no to współcz, szczypanie pęsetą jest okropne.

[annaboleyn]

Mam umiejętności manualne pijanego drwala i gęste, szerokie brwi Daj mi miesiąc bez fachowca i ujrzysz tow. Breżniewa

[daisy]

Też miałam takie brwi (serio), ale siłą i godnością osobistą przemieniłam je w jaskółcze skrzydełka i teraz tylko cośtam koryguję. Było to wiele lat temu, gdy nie śniło mi się chodzenie do kosmetyczki, stąd determinacja.

[annaboleyn]

No właśnie, dokładnie to! Bardzo lubię kształt nadawany przez kosmetyczkę, czuję się jak w filmach z lat 40 Niestety, ostatnio co wosk - to fuck up. Albo się uczuliłam, albo moja kosmetyczka ma za ciężką łapę i mi za brutalnie ten wosk aplikowała. Leczyłam paskudne podrażnienia całymi dniami. Poszłam na tę nitkę i magia - szybciutko, bezboleśnie, dokładnie, ponoć trzyma dłużej niż wosk i brwi takie, jak lubię, zero Breżniewa, zero stonóg, zero szklanki, yay!

[annaboleyn]

I własnie podobno dokładniej niszczy włos z cebulką, więc liczę, że dojdę do stanu, gdy wystarczą trzy ruchy pęsetą, a nie kwadrans nienawiści (i bólu).

[kk345]

Dojdziesz

[annaboleyn]

Mówisz? Nitka mi tak zrobi?

[kk345]

Mi zrobiła. Co, niby gorsza miałabyś być?

[madame_edith]

Potwierdzam, chodzilam na nitkowanie, super skuteczna sprawa. Do tego stopnia, że ja sobie teraz musze domalowywać, bo mam dziury 🤦‍♀️. Patrz moj wątek o brwiach, może Ci się przyda niebawem 😁😁😁

[annaboleyn]

No nie strasz mnie, dlaczego mam mieć dziury? Nie chcę dziur!

[madame_edith]

Jak będziesz tylko nitkować to raczej nic Ci podobnego nie grozi. Ja obstawiam, ze mam od mojego nieumiejetnego wyrywania pęsetką, w sensie, musiało mnie te parę razy za mocno ponieść

[primula.alpicola]

annaboleyn napisała:
Niestety, ostatnio co wosk - to fuck up.

Dawno temu zrezygnowałam z wosku, podrażnienia po nim leczyłam dobre kilka dni. Zaciskam zęby i pozwalam kosmetyczce regulować pęsętą.
To samo meszek na policzkach, po wosku skóra podrażniona niemożliwie. Teraz przelatuje depilatorem, kiedy mi zaczyna meszek przeszkadzać.

[annaboleyn]

Ja po laserze mam wyłącznie te włosy, które chcę mieć niestety, brwi nie można...
Te podrażnienia po wosku były wstrętne, napuchniętę, łuszczące się, dramat Ale to nowy nabytek, przez całe lata nie miałam!

[bergamotka77]

Ja też jak zobaczyłam co one potrafią te dziewczyny zrobić nitkami to zwatpilam jakie miałam brwi wcześniej. Teraz znowu zarastają bo po operacji jestem 🙈

[bergamotka77]

Taż odkryłam dopiero z rok temu

[annaboleyn]

Ale jednak rok

[magdallenac]

Nie wierzę, że taka technika istnieje. Widziałam na YouTube, ale uważam, że to jakiś fotomontaż.

[annaboleyn]

Ty, centralnie, nie szłam dotąd, bo miałam takie: "ee, jakiś voodoo stuff, pranie na tarze i homeopatia, uznaję tylko brutalne rwanie!". No i poszłam

[mebloscianka_dziadka_franka]

No, ale czym to się różni od rwania pęsetą? I to, i to polega na wyrywaniu włosów. Jak to możliwe, że nitkowanie jest niby mniej bolesne?

[annaboleyn]

Nie wiem, jak to możliwe. Nitkowania po prostu nie czułam. Pęsetą czuję każdy włosek, zwłaszcza, kiedy robię to własnoręcznie i się uszczypnę, źle złapię itp.

[woman_in_love]

sama jesteś fotomontaż

[magdallenac]

Udowodnij!!

[annaboleyn]

wysłałam Ci i się ze mną podle kłócisz

[annaboleyn]

Jesteś w ewidentnie zaczepnym nastroju, oszczędzę szczegółów, ale sugerujesz, ze zełgałam screen z Booksy!

[magdallenac]

Hmm nazwać, to se każdy może.🤷🏻‍♀️Jak nazwę swój biznes odiamentowanie, to uwierzysz, że pokrywam rzeczy diamentem?

[annaboleyn]

We wszystko Ci uwierzę Napij się ziółek, albo wody z sodą

[magdallenac]

Woman ma mi udowodnić, że jestem fotomontaż, a Ty mi hoovno wysłałaś, a nie dowód.

[annaboleyn]

Aaa. Woman mam wygaszoną. Ale przynamniej rozumiem Twój obecny nastrój BYŁO NIE ŻREĆ.

[magdallenac]

Słabo mi.☹️

[annaboleyn]

Nie mogę z Ciebie, serio. Nie mogłaś małymi kroczkami, musiałaś na całego??

[magdallenac]

Dobra. Już nie będę. Miałam robione nitkowanie, wiem, że istnieje. Przejadłam się i mnie wzięło na złośliwości.

[annaboleyn]

Widzę! Nawet wybaczam BO JEDNAK POCHWALIŁAS EFEKT.

[daniela34]

magdallenac napisała:

> Przejadłam s
> ię i mnie wzięło na złośliwości.


A ja się wczoraj przejadłam plackami ziemniaczanymi i nie widziałam tego wątku! Mogłabym się powyzłośliwiać i każdy by mnie zrozumiał (bo te placki)

[magdallenac]

Hahaha u mnie też ziemniaki były grane! W zapiekance😀Normalnie diabeł we mnie wchodzi, kiedy postawią przede mną jakąś potrawę z ziemniakami.

[annaboleyn]

A ja zaraz będe smażyć I JAK TU WJADĘ...

[piataziuta]

magdallenac napisała:

> Hahaha u mnie też ziemniaki były grane! W zapiekance😀Normalnie diabeł we mnie
> wchodzi, kiedy postawią przede mną jakąś potrawę z ziemniakami.

We mnie też.
Ostatnio zrobiłam zapiekankę z ziemniaków, z cebulą, boczkiem, chorizo, śmietaną 30%, jajkami i parmezanem, zeżarłam pół na kolację, drugie pół następnego dnia, na śniadanie, a potem się dziwiłam, że mi ponad kilo znowu wjechało na wadze.🤦

[woman_in_love]

to akurat proste do udowodnienia: zdjecia ktore wstawiasz nie są prawdziwe

[magdallenac]

Eee to już było. Znają mnie na żywo, nie da się nakłamać.🤷🏻‍♀️

[sueellen]

magdallenac napisała:

> Nie wierzę, że taka technika istnieje. Widziałam na YouTube, ale uważam, że to
> jakiś fotomontaż.


W UK nitkuja wyłącznie hinduski. I do tego masaż twarzy robią. Bardzo lubię chodzić do nich na brwi.

[princesswhitewolf]

Boze a ja myslalam ze jakis podcast czy cos wklejone

[annaboleyn]

Nienawidzę podcastów

[princesswhitewolf]

Sa dobre jak sie sprzata i nie można gapic w Tv

[annaboleyn]

Do tego właśnie używam audiobooków (i do gotowania)

[daisy]

Siostro! Ta forma to jest jakiś fast mental dla późnego pokolenia Z.

[annaboleyn]

Moje dzieci słuchają jakichś okropności, ludzi z fatalną dykcją i sepleniących, dygresji i długich YYYYY, ja nie mogę, ja muszę mieć lektora z certyfikatem i fabułę

[lella_two]

Nie macie pojęcia, jak mnie uspokoiła wasza opinia na temat podcastów😎 Dzięki!

[princesswhitewolf]

Duzo zalezy od zrodla. BBC ma podkasty i tam glownie grzebie.

[sueellen]

W BBC też seplenia. Ach, gdzie te czasy kiedy w radio i TV prezenterzy mieli idealna dykcję. Jaki procent speakerów z BBC mówi dziś idealnym RP?

[starczy_tego]

Weź, dzięki podcastom jeszcze nie umarłam z nudów spacerując z wózeczkiem

[kk345]

Odkryłam kilka lat temu i już nigdy więcej innej metody!

[annaboleyn]

Tak! (To znaczy - nie! )

[ayanna]

Nitkuję "od zawsze" , u fryzjera Araba. Wszyscy się zachwycają moimi brwiami

[annaboleyn]

Moimi tylko ja, choć może jeszcze ktoś się zachwyci, czekam!

[primula.alpicola]

Przedostatnia

[annaboleyn]

HA.

[sophia.87]

Przedprzedostatnia ☺, ja bym mogła iść najwyzej na nitkowanie okolic bikini, naturalne brwi mam jasne i dość słabe ☺

[annaboleyn]

To ma swoje zalety

[sophia.87]

Nie mówię, że nie, ale wyglądam jak bez brwi gdy nie są pomalowane ☺

[piataziuta]

primula.alpicola napisała:

> Przedostatnia


Nie schlebiajcie sobie tak dziewczyny.
Powiecie mi w końcu co to, czy muszę guglować?

[annaboleyn]

No depilacja brwi nitką.

[piataziuta]

dobra, obejrzałam
ojp 😨

co jest złego w starej, dobrej pęsecie???

[annaboleyn]

NIe chce mi się trzeci raz pisać, dlaczego pęseta u mnie nie, wybacz

[piataziuta]

Napisałaś dwa razy, to co Ci szkodzi trzeci? 🙄

[primula.alpicola]

Gugluj, jak i ja guglowałam.

[piataziuta]

Rzeźnickie zabiegi!

[wapaha]

pierwsze słyszę, widzę...



team penseta

[sueellen]

Od lat tylko na nitkowanie chodzę 🙂

[lilia.z.doliny]

Byłam raz i pędem Wróciłam na woski do mojej kosmetyczki. Więcej nie pójdę

[annaboleyn]

Ojej, co się stało?

[lilia.z.doliny]

Niemoj smak, jak mówiła Preis w Zupie nic.
Brzydzi, boli i meczy- tak w skrócie

[annaboleyn]

Nie Twój smak rozumiem, ale boleć to nie powinno absolutnie

[lilia.z.doliny]

Łzy mi leciały ciurkiem.
W uk są takie punkty co chwile i klientki ustawiają się w kolejce, wiec popyt jest.
Cóż, ja wosk. Ale wiesz- jest jeszcze taka historia, że jauwielbiam depilację woskiem jak głupia, tak generalnie.

[annaboleyn]

Jakaś rzeźnia (
Ty, dlaczego UWIELBIASZ wosk, weź się spowiadaj!

[lilia.z.doliny]

Powiem tak- nie mam czerwonego pojęcia

[annaboleyn]

Kinky

[lilia.z.doliny]

Siur

[quendi]

Też kiedyś byłam oświecona. Polecam do tej metody Panie z dalekiego wschodu.

Polecam też "wąsik", jeśli ktoś ma taki problem. Ja po każdym innej metodzie dostawałam opryszczki, a to nitkowanie to jest to!

[annaboleyn]

Ten drugi problem zalatwiłam laserem, dwa strzały i już siódmy rok spokój

[35wcieniu]

Pamiętam jak z 10 lat temu było o tym głośno, uznałam że pieniędzy za to nie zapłacę ale się nauczę z youtuba. Spoko, ale przewagi nad pęsetą nie widzę (nie szczypię się nią, może dlatego). Tzn efekt ten sam ale pęsetą mi wygodniej.

[magdallenac]

Nauczyłaś się tego??😳

[annaboleyn]

No właśnie, upraszam zauważyć, że niektórzy tu mają dwie lewe

[bei]

Ja sama umiem nitkować.

[annaboleyn]

Wstrząsacie mną, nie po raz pierwszy stwierdzam, że moje umiejętności manualne są ponadprzeciętnie niskie! JAK TO - SAME UMIECIE?

[magdallenac]

Ja też jestem w szoku…Prędzej bym się nauczyła matematyki na poziomie akademickim.

[primula.alpicola]

Moje manualne umiejętności są ujemne. Zdarłabym sobie całe brwi i pewnie rzęsy przy okazji, całkiem przypadkiem🙄

[bergamotka77]

Szok. Nie umiem sama zrobić hybrydy, ani nitkowac czy porządnie farbowac włosów. Oddaje się w ręce profesjonalistów.

[piataziuta]

Co?
Co to jest?

[annaboleyn]

Serio, wolałaś dwa razy zapytać, niż wyszukać? Masz limitowanego gugla?

[piataziuta]

Tak.
Boli mnie głowa i jestem atenszyn hor!

[annaboleyn]

I see

[piataziuta]

A poza tym to ten wątek i tak sprowadza się do:
"Spróbowałam, och ach!"
"A ja nie próbowałam!"
"A ja już sto lat temu próbowałam!"
"A ja od tysiąca lat sama sobie robię!"
"Łaaaał, doprawdy?",
więc moje głupie posty się w niego wpisują.

:p

[annaboleyn]

Mmm, ale pocisnęłaś

[piataziuta]

[magdallenac]

Idźże lepiej załóż jakiś wątek co u nas słychać, co jemy i co ćwiczymy. Dawno nie było, a nudy na forum…

[primula.alpicola]

Oh yeah. Z jakąś zanętą typu "plank jest dobry na wszystko"

[piataziuta]

Moim zdaniem plank już wyczerpał swoje możliwości jatkowe, tak samo jak wegeta i robienie domowej pizzy.
Ale może na coś wpadniecie nowego, dziewczyny?

[annaboleyn]

piataziuta napisała:

> Moim zdaniem plank już wyczerpał swoje możliwości jatkowe, tak samo jak wegeta
> i robienie domowej pizzy.
> Ale może na coś wpadniecie nowego, dziewczyny?

Zmiłujcie się i zaczekajcie z tym do wieczora, ja mam dziś zumbę, a potem będę potrzebowala jakichś 40 minut, żeby dopełznąć te 300 metrów do domu, potem godzinka na ablucje i powstrzymywanie pawia. Potem już mogę brać udział!

[piataziuta]

najs traj 😅
prawie się złapałam

[annaboleyn]

Na co znów się złapałaś??

[annaboleyn]

Dobra, wróciłam. Jeszcze tylko paw i jestem

[piataziuta]

Jeszcze pół godziny i paw przejdzie.

[annaboleyn]

To prawda!

[primula.alpicola]

piataziuta napisała:

> Moim zdaniem plank już wyczerpał swoje możliwości jatkowe, tak samo jak wegeta
> i robienie domowej pizzy.
> Ale może na coś wpadniecie nowego, dziewczyny?

Ja to zupełnie nie posiadam potencjału jatkowego, sorry.

[piataziuta]

Ja dzisiaj też nie.
Nawet Mieciu mówi, że jak jestem chora, to jestem jakaś grzeczniejsza.

[annaboleyn]

Czyli Miecio nie siedzi na forum

[magdallenac]

W planku już mi dobrze i wygodnie. Okazało się, że robię bardzo poprawnie. Za to moje burpees wzbudzają nieustanne wybuchy śmiechu. Kto w ogóle wymyślił to idiotyczne ćwiczenie??

[piataziuta]

magdallenac napisała:

> W planku już mi dobrze i wygodnie. Okazało się, że robię bardzo poprawnie. Za t
> o moje burpees wzbudzają nieustanne wybuchy śmiechu. Kto w ogóle wymyślił to id
> iotyczne ćwiczenie??


chciałabym to zobaczyć

[primula.alpicola]

magdallenac napisała:

> W planku już mi dobrze i wygodnie. Okazało się, że robię bardzo poprawnie. Za t
> o moje burpees wzbudzają nieustanne wybuchy śmiechu. Kto w ogóle wymyślił to id
> iotyczne ćwiczenie??


Amerykański fizjolog, Royal H. Burpee.

[magdallenac]

Nikt tu o nim nie słyszał. Pewnie się podszywa pod amerykańskiego naukowca.🤷🏻‍♀️

[primula.alpicola]

magdallenac napisała:

> Nikt tu o nim nie słyszał. Pewnie się podszywa pod amerykańskiego naukowca.🤷🏻
> ‍♀️


Wikipedii nie macie?!

[magdallenac]

Mamy. W naszej piszą, że to szarlatan i żeby tych ćwiczeń nie robić, bo się można na amen zajechać.

[piataziuta]

magdallenac napisała:

> Mamy. W naszej piszą, że to szarlatan i żeby tych ćwiczeń nie robić, bo się moż
> na na amen zajechać.

😂 😂 😂

[primula.alpicola]

magdallenac napisała:

> Mamy. W naszej piszą, że to szarlatan i żeby tych ćwiczeń nie robić, bo się moż
> na na amen zajechać.

🤦‍♀️
Rób burpees. Podziękujesz mi później.

[piataziuta]

Nie mam siły na takie rzeczy. Nie mam siły nawet zdecydować czy iść biegać do lasu, czy na dwie godziny treningu na sali.
Boli mnie głowa i jestem trochę przeziębiona (końcowa faza, raczej już niezbyt zarażalna). Zaczęłam nawet myśleć ciepło o waszych bieżniach domowych i rowerach stacjonarnych - wierz mi, to dziwne. Głowa najchętniej zostałaby w łóżku, ale ciało się domaga sportu.
Na obiad była cielęcina w sosie winno-śmietanowym z modrą kapustą i puree. A u Ciebie?

Też dawno nie zakładałaś wątków, a jeszcze dawniej nie wrzucałaś zdjęć w jakichś kolorowych ciuchach! Raz-dwa-trzy-te-raz-Ty!

[magdallenac]

Leż i odpoczywaj głowa ma rację, Twoje ciało jest trochę popyerdolone jeśli chodzi o sport.
Zaraz wskakuję na bieżnię, a później godzinny trening siłowy z trenerką. Tak! Po tych wszystkich latach ćwiczenia w samotności, w końcu do tego dojrzałam.
Obiadu dziś nie będzie, bo jest siatkówka, ale Twój bym zjadła, tylko bym cielęcinę oddała kotu. Zdjęcia są- ciągle, dużo, kolorowo, chociaż ostatnio trochę bardziej biało- załóżże w końcu tego Instagrama!!

[piataziuta]

Głowa może ma odrobinę racji, ale ciało ma więcej.
Od dwóch tygodni nie zrobiłam żadnego porządnego treningu, oprócz pływania w sobotę i interwałów w poniedziałki, więc cały czas mam "odpoczywanie". 🙄

Gratuluję dojrzenia do ćwiczeń z trenerką - takie zmiany zawsze są na maksa rozwijające.

>ale Twój bym zjadła, tylko bym cielęcinę oddała kotu



>Zdjęcia są- ciągle, dużo, kolorowo, chociaż ostatnio trochę bardziej biało- załóżże >w końcu tego Instagrama!!

Założę. Z nikiem "podglądaczka", bez żadnych zdjęć. Jak zobaczysz coś takiego, to wiedz, że to ja i przyjmij mnie do znajomych. ;P

[magdallenac]

piataziuta napisała:

> Głowa może ma odrobinę racji, ale ciało ma więcej.
> Od dwóch tygodni nie zrobiłam żadnego porządnego

Ćwiczę za Ciebie💪

> Gratuluję dojrzenia do ćwiczeń z trenerką - takie zmiany zawsze są na maksa roz
> wijające.

Żałuję, że tak długo czekałam, ta kobieta wymiata.

> Założę. Z nikiem "podglądaczka", bez żadnych zdjęć. Jak zobaczysz coś takiego,
> to wiedz, że to ja i przyjmij mnie do znajomych. ;P

Dobra!

[piataziuta]

>Ćwiczę za Ciebie💪

Niepotrzebnie. Poszłam na dwie godziny i spaliłam 800 kcal (mam trochę wyższe tętno niż zawsze, przez to niedoleczenie, stąd podwyższone spalanie).
I tylko trochę chce mi się rzygać (interwał mocny był).

>Żałuję, że tak długo czekałam, ta >kobieta wymiata.

Nic nigdy nie żałuj. Plusem będzie ogromny progress, a progress to i ciało lepsze.

Z podglądaczką trochę żartowałam.
Może kiedyś założę insta, ostatnio pomyślałam, że to trochę współczesny album zdjęciowy i że może warto, bo dotychczasowe zdjęcia przepadają mi zazwyczaj wraz ze zmianą sprzętu (komórki/laptopa).

[primula.alpicola]

piataziuta napisała:
>
> Niepotrzebnie. Poszłam na dwie godziny i spaliłam 800 kcal (mam trochę wyższe t
> ętno niż zawsze, przez to niedoleczenie, stąd podwyższone spalanie).
> I tylko trochę chce mi się rzygać (interwał mocny był).
>

Brawo🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

[piataziuta]

primula.alpicola napisała:

> Brawo🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

O co Ci chodzi - wyciskaczko stu kilo w hip thrustach?
Prawie dwa tygodnie siedziałam na dupie i potrzebowałam tego.

[primula.alpicola]

Że chora trenujesz! Nie masz litości dla siebie.
Biedny ziutowy organizm🙄

[annaboleyn]

Spoko, jebać życie, nie, po co mieć zdrowe serce. Oj, Ziuta.

[piataziuta]

Oj już tak nie histeryzuj, Bolejnówna. 🙄
Statystycznie, najczęściej umiera się z powodu chorób układu krążenia - wynikających, między innymi, z BRAKU sportu, a nie z nadmiaru.

[annaboleyn]

Cóż, zmusiłas mnie:
NIE ZESRAJ SIĘ, ZIUTA!

[piataziuta]

Właśnie, że chętnie bym się zesrała.
Coś mi się dzisiaj przyblokowało. Dość nietypowo, jak na mnie. 🤔

[annaboleyn]

A jak tam statystyki śmierci na skutek obstrukcji? Bo może nie ma się czym przejmować?

[piataziuta]

Na razie jestem spokojna - mam dopiero trzy godziny opóźnienia.
Znam takich co tydzień nie srali i przeżyli.

[primula.alpicola]

annaboleyn napisała:

> NIE ZESRAJ SIĘ, ZIUTA!


OTÓŻ TO.

[piataziuta]

Właśnie, że się zesram! 🙄

[annaboleyn]

Gratulujemy!

[primula.alpicola]

piataziuta napisała:

> Właśnie, że się zesram! 🙄


Na zdrowie

[piataziuta]

> Na zdrowie

No i to rozumiem! Dziękuję!

[piataziuta]

Mówiłam przecież, że nie jestem chora, tylko nie do końca doleczona.
Nic mu się nie stanie, temu organizmu, od byle podskakiwania w pokojowej temperaturze, przyzwyczajony do gorszych rzeczy jest.

[annaboleyn]

Dokładnie, Ziuta, ucz się od Magdy, jak robić zamieszanie, jak mnie zahaczyła, to jej od razy wysłałam zrzut ekranu z Booksy i fotę efektu, a te Twoje wiesz, nędzne prowo, to wiesz...

[piataziuta]

Nic nie zrozumiałam z tego co tu napisałaś.

Po dziesięciu minutach zawieszenia z trudem zajarzyłam, że może trzeba przeczytać coś w tym wątku.

Przeczytałam i znowu nic nie zrozumiałam poza "ziemniaki", "placki", i "przejadłam się".
Zjadłam za to dwa cukierki.

[annaboleyn]

piataziuta napisała:

> Nic nie zrozumiałam z tego co tu napisałaś.
>
A, to już nie umiem Ci pomóc, weź Saridon i nie rób scen!

[piataziuta]

Ziuto po co ci głowa?
Jem niom

[primula.alpicola]

A ja 4 łyżki kremu keto na kolację, i błogo mi po nim

[piataziuta]

Co to jest krem keto?
Nutella?