Czy zdarzyło wam się kiedykolwiek nieprawidłowo

[godzina.forumowania]

rozrobić antybiotyk? Co w takiej sytuacji?

[bylam.stara.mostowiakowa]

To zależy czy się zrobiło zbyt mocny czy zbyt słaby roztwór.

[godzina.forumowania]

Na przykład: woda miała być dolana do kreski na butelce. A dolałyście jakieś 30 ml ponad kreskę czyli za dużo rozcieńczony.

[anorektycznazdzira]

już Ci napisałam, że liczę stężenie i przeliczam dawkę
ale tak na lenia- jeśli butelka jest prosta (nie zwęża się i nie rozszerza) to bierzesz miarkę, robisz pomiar ile ponad kreskę nalałaś i stwierdzasz, że masz np. 1,28 tego, co miałaś mieć (128% w sensie). Więc każda dawka jest większa o tyle: miało być np. 5 ml a będzie 5x1,28=6,4 ml

[pulcino3]

Augumentin po kilku dniach gęstnieje,także nie przejmowałabym się tym, podawała z lekkim marginesem na plus i dała do końca flaszki. U nas często musiałam prosić o kolejną buteleczkę , bo na wyznaczony czas podawania nie wystarczał , właśnie dlatego że gęstniał.

[ritual2019]

Nigdy nie rozrabialam. Chodzi o antybiotyk w plynie dla dzieci? Apteki zawsze wydaja gotowy.

[laura.palmer]

W Polsce nie wydają gotowego.

[godzina.forumowania]

ritual2019 napisał(a):

> Nigdy nie rozrabialam. Chodzi o antybiotyk w plynie dla dzieci? Apteki zawsz
> e wydaja gotowy.

Kochanie, ja nie pytam o życie w Jukeju
Tylko w PL.

[jkl13]

Uwielbiam twoje komentarze. Zawsze! z d.py

[anorektycznazdzira]

z czego żeś się urwała to ja czasem pojęcia nie mam

[ritual2019]

No tak, Polska nie przestaje zadziwiac. 😃😃😃😃

[kamin]

No dobra. Czyli kupujesz w aptece antybiotyk, farmaceutka otwiera buteleczkę zapieczętowaną przez producenta, wody do kreski, potrząsa i sprzedaje?
A tym czasie czekasz przy okienku? Tak to się odbywa?

[szarmszejk123]

Tak, w NL też tak to się odbywa 🤷
Co mnie bardzo zdziwiło za pierwszym razem:p
Tyle, że nie czekam przy okienku, idę sobie usiąść:p

[suki-z-godzin]

ritual2019 napisał(a):

> No tak, Polska nie przestaje zadziwiac. 😃😃😃😃

czym, że człowieka nie traktują defaultowo jak półkretyna?

[kornelia_sowa1]

Za to twoje zdziwienie, że nie wszędzie na świecie jest tak samo -rozbrajajace

[ginger.ale]

ritual2019 napisał(a):

> No tak, Polska nie przestaje zadziwiac. 😃😃😃😃

Nie mieszkałaś nigdy w Polsce?

[panna.nasturcja]

anorektycznazdzira napisała:

> z czego żeś się urwała to ja czasem pojęcia nie mam

Z kompleksów, bardzo dużych kompleksów.

[taje]

Nie, nie zawsze. Tu gdzie mieszkam pytają, czy rozpuścić, czy chcę sam proszek.

[iberka]

Bzdura. Są w proszku do zrobienia zawiesiny.

[laura.palmer]

Jeśli nie da się nic zrobić z tym roztworem, zadzwoń na nocną opiekę, poproś o nową receptę i wykup szybko nowy antybiotyk.

[ritual2019]

OJP tylko popros ladnie 🤣🤣🤣

[anorektycznazdzira]

Co to znaczy nieprawidłowo zrobić?
Jeśli rozcieńczyć, to biorę kalkulator, liczę jakie mam stężenie teraz i ile tego brać, żeby na jedno wyszło z dawką, tak przyjmuję i nie ma tematu.

[bergamotka77]

Nie wystarczy przecież bo będzie musiała go wziąć więcej.

[anorektycznazdzira]

Co?????

[mamtrzykotyidwato5]

No widzisz, że jednak to dobrze, że tam te antybiotyki rozrabiają w aptece, bo to za trudne dla wielu matek.
Może u nas też tak powinni sprzedawać?

[suki-z-godzin]

😂😂😂 calkiem trafna uwaga jak na humanistke, choc ze zrozumieniem slowa pisanego slabo.

[memphis90]

>Nie wystarczy przecież bo będzie musiała go >wziąć więcej
Jak zabraknie, to dolać więcej wody.

[cosmetic.wipes]

Tak berdżi. Jak wlejesz do słoja dwie 40% półlitrówki, to ci wyjdzie litr wódki 80% 😆

[ritual2019]

anorektycznazdzira napisała:

> Co to znaczy nieprawidłowo zrobić?
> Jeśli rozcieńczyć, to biorę kalkulator, liczę jakie mam stężenie teraz i ile te
> go brać, żeby na jedno wyszło z dawką, tak przyjmuję i nie ma tematu.
>

OJP 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

[anorektycznazdzira]

możesz dodać krok w którym sprawdzasz na googlu to to jest "stężenie"

[panna.nasturcja]

Anorektyczna, większość ludzi tego nie policzy prawidłowo nigdy w życiu, już masz idiotyczne komentarze.
Bezpieczniej żeby poszła do apteki i niech jej przeliczą. Tylko takiej z magistrem farmacji.

[anorektycznazdzira]

racja, właśnie widzę

[godzina.forumowania]

Anorektyczna:
Leku po rozcieńczeniu miało być 100 ml.
A jest 130 ml.
Dawka to 2 x dziennie po 7 ml.
? Czy wiesz ile ml podawać?

[anorektycznazdzira]

2xdziennie po 9,1 ml

[godzina.forumowania]

Dzięki

[anorektycznazdzira]

[pannazdzieckiem]

godzina.forumowania napisała:

> Anorektyczna:
> Leku po rozcieńczeniu miało być 100 ml.
> A jest 130 ml.
> Dawka to 2 x dziennie po 7 ml.
> ? Czy wiesz ile ml podawać?

To jest na serio pytanie????

[godzina.forumowania]

Nie.

[panna.nasturcja]

Jest na serio i lepiej, że pyta niż gdyby miała podać źle.
Tyle, że powinna pytać w aptece, bo tutaj pojęcia nie ma kto jej radzi dobrze a kto źle, a ludzie (jak widać wyżej, choćby wpis Bergi, głupoty wypisują).

[cosmetic.wipes]

No ludzie, przecież to jest matematyka na poziomie piątej klasy podstawówki 😮

[kira02]

Nie pamiętam, kiedy były proporcje, ale jakos w końcówce podstawówki. Mimo wszystko, lepiej, ze autorka zapytała, niz jakby miala podać dziecku za duzo lub za mało.

[bergamotka77]

Nie zdarzyło, bardzo uważam w takich sytuacjach i wszystko wymierzam z aptekarską dokładnością. Zwłaszcza że to pewnie dla dziecka? Nie podałabym takiego, tylko trzeba jechać na nocną pomoc.

[mamtrzykotyidwato5]

Przecież wystarczy dać ciut więcej, jak się za rzadki zrobiło.

[eukaliptusy]

Na nocną pomoc jedź z matematyki 🤦🏻‍♀️

[berdebul]

Zależy ile przelane. Jak niewiele, to olać. Jak więcej to podać przeliczoną objętość i udać się po nową receptę, niekoniecznie gnijąc na nocną pomoc.

[berdebul]

Gnając, a nie gnijąc.

[kk345]

Gnicie na nocnej pomocy zabrzmiało złowieszczo, acz życiowo.

[szarmszejk123]

Myślałam, że to gnicie było zamierzone, jakoś pasuje :p

[little_fish]

Nie zdarzyło mi się. No chyba, że nie zauważyłam i podałam blednie rozrobiony 😉.
Rady, co zrobić, już dostałaś .

[szmytka1]

Nic nie robię. Na logikę, te dawki to są umowne, np dla dziecka które waży 20-30 kg jest ta sama dawka. Więc sądzę, że odrobinę inne stężenie wiele nie zmieni.

[memphis90]

Dawka powinna być dobrana do masy ciała, bez widełek - 10kg „widełek” to bardzo dużo w przypadku dziecka. To oznacza nawet 2x różnicę w dawce liczonej na kg m.c. Jeśli podasz zbyt rozcieńczony antybiotyk - dawka będzie za mała.

[szmytka1]

Spisałam ten przedział wagowy akurat z opakowania leku. Nie z dupy

[bergamotka77]

To samo napisałam a piszą, że głupoty wypisuje. Skoro tak rozcieńczyla to musi więcej podać by osiągnąć pożądane stężenie.

[kira02]

Stężenie juz jest, musi podac proporcjonalnie wiecej, by byla wlasciwa dawka antybiotyku.

[szarmszejk123]

Antybiotyk dla dzieci z takim rozstrzałem? Przecież 10 kg może zrobić ogromną różnicę, może wyjść nawet podwójna dawka. Mnie zawsze pytali ile dokładnie waży dziecko, a ostatnio dla pewności nawet zważyli.

[szmytka1]

Szok, co. Nie czytasz tych ulotek? Azytromycyna, jak dzieciak osiągnie 45 kg to możesz już dawać dawkę dla.doroslych. A dorosły może ważyć 80 kg. Większość antybow ma mniejszy rozstrzał na początku, tak 10-15 kg bardziej ale potem już też po 10 kg, czyli 25-35 kg. Serio tak jest. Moje dzieci niestety chorowite i ja dużo tego przerabiam.

[szarmszejk123]

W ulotce ostatniego antybiotyku córki nie było żadnej tabelki dawkowania, tylko info, że dawkowanie wg zaleceń lekarza.

[szmytka1]

Może u was są inne zwyczaje. U nas ulotka długa prawie jak książka telefoniczna

[szarmszejk123]

Najwyraźniej. Córka ostatnio niestety musiała brać antybiotyk dwa razy w ciągu miesiąca, a przepisane miała trzy i przy każdym bardzo dokładnie i lekarz i farmaceuta pytali o wagę dziecka/ ważyli dziecko, żeby ustalić dawkę.

[alicjamagdalena]

Jak wlejesz za dużo to Odessa pipetą nadmiar...przecież to trzeba wytrzasnąć żeby się rozpuściło więc możesz spokojnie odessać

[godzina.forumowania]

alicjamagdalena napisała:

> Jak wlejesz za dużo to Odessa pipetą nadmiar...przecież to trzeba wytrzasnąć że
> by się rozpuściło więc możesz spokojnie odessać

Za późno na odsysanie.
Przed zrobieniem przeczytałam instrukcję: nalać wody do poziomu kreski. Proste. Potem spojrzałam na kreskę i tam obok tej kreski było napisane: 100 ml.
I coś mi się stało z głową bo odmierzyłam w osobnej miarce te 100 ml i wlałam do butelki i rozmieszałam.
I dopiero wtedy doszło do mnie, że jest sporo ponad kreską a proszek + woda po wymieszaniu miał być równy te 100 ml.

[godzina.forumowania]

To nie było tak, że zbyt szybko i nieostrożnie wlałam a potem: i co teraz?!... tylko gorzej

[bergamotka77]

Zadzwon do apteki doradzą, bo "aptekarz też lekarz"

[b.bujak]

przy pierwszym dziecku lecę po nową receptę i robię od nowa;
przy drugim dziecku przeliczam stężenia i podaję odpowiednio większą ilość zawiesiny;
przy trzecim nie przeliczam stężeń i podaje "na oko" więcej zawiesiny

a tak serio to - jako zawodowy chemik - nigdy nie popełniłam takiego błędu, ale zrobiłabym to, co w p.2, czyli przeliczenie - i tak zawsze liczę i sprawdzam, czy ilosci podane przez lekarza zgadzają się z tym, co w ulotce

[kira02]

I bardzo dobrze, lekarz tez czlowiek i moze sie machnac.

A opcji trzeciej nie polecam, watroba jest jedna.

[kasiaabing]

Corka (6lat) dostała pierwszy w życiu antybiotyk. Trochę mnie to stresowalo, najpierw wypytywalam lekarkę co i jak, później przestudiowalam ulotkę ze sto razy. Odmierzalam z aptekarską dokładnością a i tak nie byłam pewna czy dobrze robię. Wahalam się nawet jakiej wody dodać, z kranu? z dzbanka? przegotowaną? ciepłą? zimną?
Tyle pytań, tak mało odpowiedzi 😂
Jeszcze lekarka mi opowiadała jak kiedyś jedna matka dolała wody do kreski, podała odmierzoną dawkę, później znów dolala wody do kreski i tak za każdym razem 🙈