default
11.12.22, 18:16
Medytując nad lodówką/szafkami w poszukiwaniu inspiracji na jutrzejszy obiad wypatrzyłam torebkę grochu - zupa wymarzona na mroźną zimową pogodę. Mam też jakieś frankfurterki, to się zagrzeje i dorzuci do zupy i obiad gotowy.
Tzn. mnie te kiełbasy niepotrzebne, ale chłop pewnie zechce.
A jakie u Was zimowe obiady ?