Pytanie o KPO

[demodee]

do ematek-ekonomistek i znających się.

Mamy w Polsce wysoką inflację. Inflacja to nadmiar pieniędzy na rynku. W warunkach inflacji pieniądze tracą wartość. Na przykład moje oszczędności tracą.

Tymczasem wszyscy domagają się, żeby Unia nam więcej pieniędzy dosypała. Żeby na rynek weszła kasa z KPO.

No i to pytanie:
Czy, jeśli dostaniemy pieniądze z KPO, to moje oszczędności będą szybciej tracić wartość (to by było logiczne), czy wolniej (dzięki jakimś tajemniczym mechanizmom ekonomicznym)?

[kasandra33]

przede wszystkim kasa z KPO = wysokie zwycięstwo PIS w wyborach tak ok 50%

[milva24]

Tak, tak, na pewno tak bedzie

[cosmetic.wipes]

kasandra33 napisała:

> wysokie zwycięstwo PIS w wyborach tak ok 50%


117%. Na pewno tak będzie 😁

[demodee]

Czyli jeśli do wyborów kasy z KPO nie będzie, a potem wygra opozycja i Unia następnego dnia po wyborach (wersja D.Tuska) zrobi przelew, to inflacja wzrośnie albo się przedłuży?

Czyli we własnym, dobrze pojętym interesie, powinnam głosować na PiS? Żeby tego przelewu nie było?

[iwles]

Noooo, ja myślę, jakby rząd zabrał obywatelom wszystkie pieniądze, to w ogóle inflacji byśmy nie mieli. Sukces gospodarczy !

[demodee]

Ale w KPO nie chodzi o odbieranie pieniędzy, tylko o dawanie!

I na tym właśnie polega inflacja!

[pasquda77]

Mogę się mylić, ale kasa z KPO to pieniądze na inwestycje, a kasa z rozdawnictwa to pusty, dodrukowany pieniądz rzucony na rynek.

[demodee]

> ale kasa z KPO to pieniądze na inwestycje, a kasa z rozdawnictwa to pusty, dodrukowany pieniądz rzucony na rynek.

"Pusty, dodrukowany pieniądz rzucony na rynek" . Moim zdaniem, nie ma znaczenia, czy rzuca ją, w postaci PLNów, polski rząd, czy w postaci euro urzędnik brukselski.

Co zaś do "inwestycji", to pieniądze z KPO mają iść na, powiedzmy, cyfryzację. Czyli zarobią informatycy. A kasa z takich tarcz antykowidowych poszła do branży hotelowo-gastronomicznej. I zarobili hotelarze i restauratorzy.

Powstaje jeszcze pytanie, z jakim kapitałem będą będą firmy, które będą realizować te inwestycje z KPO. Czy to będzie polski kapitał, czy zagraniczny?

[langsam]

Nie. Pusty pieniądz rzucony na rynek to jest np. 500 plus. Czyli dostajesz pieniądze za nic.
Pieniądze na inwestycje zwiększają PKB poprzez zyski z tych inwestycji. Biznesmen kalkuluje inwestycje ze względu na możliwość wypracowania za ich pomocą zysku. Np. uruchomi linię produkcyjną, która zacznie przynosić zwrot za rok.
Bez inwestycji ten zwrot nie nastąpi.
Jeżeli Polska dostanie pieniądze to dla inwestorów jest to sygnał zmniejszenia jej nieprzewidywalności.

Cyfryzacja to zwiększenie konkurencyjności, mniejsze koszty, mniej błędów ludzkich, tańsza obsługa, bardziej niezawodne systemy.

[demodee]

> Nie. Pusty pieniądz rzucony na rynek to jest np. 500 plus. Czyli dostajesz pieniądze za nic.

KPO to też pieniądze za nic. A właściwie to za spełnienie warunków narzuconych przez brukselskich urzędników. Czyli z punktu widzenia ekonomii są tak samo "puste" jak 500+.

> Biznesmen kalkuluje inwestycje ze względu na możliwość wypracowania za ich pomocą zysku. Np. uruchomi linię produkcyjną, która zacznie przynosić zwrot za rok.
Bez inwestycji ten zwrot nie nastąpi.

Zwrot z inwestycji nie nastąpi, gdy nie nikt od tego biznesmena nie kupi towarów, które wyprodukuje ta nowa linia produkcyjna. Bez klientów nie ma zwrotu.

> Jeżeli Polska dostanie pieniądze to dla inwestorów jest to sygnał zmniejszenia jej nieprzewidywalności.

Jeśli Polska dostanie pieniądze, to raczej inwestorzy nie będą już potrzebni, bo do inwestycji użyje kasy z KPO, nieprawdaż?

[niemcyy]

Towary kupią np. ludzie, którzy przy tych nowych inwestycjach będą pracować i tam zarobią. Uwaga, mogą nawet pracować w jednym zakładzie, a kupować towary wyprodukowane przez inny zakład współfinansowany ze środków KPO! Nie każdy musi kupować co pół roku pralkę, bo pracuje w fabryce pralek.
Więcej mi się nie chce tłumaczyć, faktycznie nie rozumiesz albo udajesz.

[demodee]

> Towary kupią np. ludzie, którzy przy tych nowych inwestycjach będą pracować i tam zarobią.

Ale jesteś pewno, że ta kasa z KPO ma iść na na inwestycje na których zarobią Polacy i Polacy wydadzą te zarobki w Polsce?

Bo ktoś tu pisze, że u nas zostaną same efekty inwestycji (np. elektrownie), a pieniądze będą wytransferowane za granicę, do krajów, z których weźmiemy technologię (np. do Korei przy budowie elektrowni).

Więc może się okazać, ze pieniędzy jako takich tu nie będzie i nowa linia produkcyjna biznesmena się nie spłaci, bo ludzie nie będą mieli pieniędzy, żeby kupić jego towary, gdyż pieniądze z KPO zabiorą np. Koreańczycy.

[niemcyy]

Nie jestem pewna, bo doświadczenie uczy, że pisowscy towarzysze część tych pieniędzy rozkradną.

[demodee]

> Nie jestem pewna, bo doświadczenie uczy, że pisowscy towarzysze część tych pieniędzy rozkradną.

Serio, doświadczenie uczy? No patrz, a w telewizji się chwalą, że Polska zajmuje miejsce na podium jeśli chodzi o rozliczenia funduszy unijnych.

Tak bezczelnie kłamią?

[niemcyy]

Nie, oglądaj dalej, będziesz spokojniejsza.

[demodee]

> Nie, oglądaj dalej, będziesz spokojniejsza.

Czyli masz jakieś dowody, że dotychczasowa kasa z Unii została rozkradziona, czy tak tylko piszesz, bo nie lubisz PiSu?

[al_sahra]

niemcyy napisał(a):

> Więcej mi się nie chce tłumaczyć, faktycznie nie rozumiesz albo udajesz.

Przecież to troll antyunijny, propisowski, prorosyjski i antyszczepionkowy. Nawet się bardzo nie kryje, zawsze działa na zasadzie “ja tylko pytam”.

Że też tyle osób najwyraźniej dobrze zaznajomionych z tym forum wciąż daje się na to nabierać.

[langsam]

Odpowiedzi w takich wątkach nie mają za zadanie wytłumaczenia czegokolwiek trollowi. Przynajmniej ja odpowiadam, myśląc o jakichś niezorientowanych osobach, które przypadkiem mogą trafić na wątek, i byłoby dobrze, gdyby natrafiły na argumenty zbijające propagandowe brednie.

[taniarada]

Nio właśnie skąd wziąć około 100 mld zł w skali roku na rozmaite tarcze ochronne i zamrożenie cen .O to jest pytanie tego rządu .

[al_sahra]

langsam napisała:

> Odpowiedzi w takich wątkach nie mają za zadanie wytłumaczenia czegokolwiek trol
> lowi. Przynajmniej ja odpowiadam, myśląc o jakichś niezorientowanych osobach, k
> tóre przypadkiem mogą trafić na wątek, i byłoby dobrze, gdyby natrafiły na argu
> menty zbijające propagandowe brednie.

Rozumiem, sama kiedyś tak próbowałam, ale z czasem dałam sobie spokój. Zwłaszcza podczas pandemii zalew antyszczepionkowych i antynaukowych bredni mnie przerósł, ja nie mam tyle czasu. Teraz zwracam baczną uwagę na to, żeby nie odpowiadać na posty trolli, chamów i idiotów (chociaż tę ostatnią kategorię traktuję dość luźno) i wydaje mi się, że to jest najlepsza strategia.

[langsam]

Nie. Dane darmowo na konsumpcję ulega zeżarciu i PKB już nie zwiększa (tyle, że jednorazowo podnosi jakość życia konsumenta, no, chyba że to pożyczka, to głupi konsument zeżre, zagłosuje, a potem będzie tę pożyczkę spłacał np. poprzez wyższą inflację. Nb. Polska ostatnio pożyczała na 8-9%. Pożyczkowa część KPO jest oprocentowana na ok 2%.)
Zainwestowane przynosi zyski przez długi czas, bo z linii produkcyjnej (inwestycja) zjeżdżają codziennie kolejne podzespoły, które sprzedajesz i w tym, i przyszłym, i zaprzyszłym roku osiągając zysk.

[memphis90]

>Jeśli Polska dostanie pieniądze, to >raczej inwestorzy nie będą już >potrzebni,
Serio, już nigdy przenigdy nie będzie ani jednej inwestycji? Na nic?

[snajper55]

iwles napisała:

> Noooo, ja myślę, jakby rząd zabrał obywatelom wszystkie pieniądze, to w ogóle i
> nflacji byśmy nie mieli. Sukces gospodarczy !

Albo gdyby to rząd ustalał ceny towarów. Wtedy też by inflacji nie było. Towarów też.

S.

[taniarada]

Dalej będzie inflacja .Ale nie ma się co martwić na zapas . Piniedzy nima i nie będzie bo zostały wyniesione w workach przez unijnych, praworządnych i demokratycznych dygnitarzy. Spoko .

[langsam]

Inflacja nie występuje w próżni, wpływają na nią dziesiątki czynników.
Jeżeli pojawią się pieniądze z KPO to złotówka się trochę wzmocni, a dodatkowo rolowanie długów zagranicznych będzie na niższym niż obecnie procencie (PiS niemal podwoił zadłużenie Polski, z tym że brał pozyczki na niski procent, a te, których termin upływa obecnie, musi spłacać zaciągając na procent bieżący. Podwyżki zaciągane przez PiS szły na konsumpcję, razczej nie przyniosą więc wysokich zwrotów pozawalających na łatwe spłaty) . Co osłabi podwyżki cen, bo np. ropa będzie kupowana za nieco niższe ceny licząc w złotówkach.
Firmy będą miały zamówienia a ludzie - pracę.
Może pojawić się więcej inwestycji prywatnych i zagranicznych - co daje szansę na wzrost gospodarczy.

[demodee]

Dzięki za wpis, chociaż niewiele zrozumiałam.

Czyli przelew z KPO sprawi, że moje oszczędności będą mniej tracić na wartości?

[langsam]

Napisałam mało i prosto. Jeżeli nadal nie rozumiesz, to zajmij się innymi obszarami rzeczywistości. Albo zamiast opierać się o forum znajdź sobie szersze źródła informacji ekonomicznych i zgłębiaj je od podstaw w górę.

[demodee]

> Napisałam mało i prosto. Jeżeli nadal nie rozumiesz, to zajmij się innymi obszarami rzeczywistości.

Napisałeś tak, że nie zrozumiałam. Nie potrafisz tłumaczyć, ale winę zwalasz na ucznia.

I co to w ogóle ma znaczyć, że mam się nie interesować moimi własnymi oszczędnościami, tylko zająć się lepieniem pierogów!

[cosmetic.wipes]

demodee napisała:

> Napisałeś tak, że nie zrozumiałam


Przecież ty nigdy niczego nie rozumiesz 😂

[demodee]

> Przecież ty nigdy niczego nie rozumiesz 😂

A Ty zrozumiałaś? Jeśli tak, to wytłumacz to, co langsam chciała przekazać.

[mmoni]

demodee napisała:

> > Przecież ty nigdy niczego nie rozumiesz 😂
>
> A Ty zrozumiałaś? Jeśli tak, to wytłumacz to, co langsam chciała przekazać.

Langsam, pozwolisz, że ja spróbuję? Lubię missions impossible.

Marysia, która zarabia 4000 zł, pożycza 10000 zł i wydaje je na wakacje na Malediwach. Po wakacjach zostają jej miłe wspomnienia, kilka fotek i kredyt do spłacania przez następny rok.

Zosia zarabiająca tyle samo, pożycza tyle samo i inwestuje tę kasę w kurs grafiki komputerowej i dobry komputer. Dzięki temu rozkręca DG tworząc strony internetowe dla firm, zaczyna zarabiać 14000 miesięcznie i kredyt spłaca w dwa miesiące z palcem w nosie. Wakacje na Malediwach kupi sobie za rok za gotówkę.

[langsam]

Śliczne.

[langsam]

Możesz się zająć ochroną pand albo smardzów.

[niemcyy]

demodee napisała:

> Dzięki za wpis, chociaż niewiele zrozumiałam.

Dobrze, że chociaż się przyznałaś zamiast jak zwykle bronić linii partyjnej.

[demodee]

> Dobrze, że chociaż się przyznałaś zamiast jak zwykle bronić linii partyjnej.

Ale którą partię masz na myśli?

[niemcyy]

Twoją.

[demodee]

Ja nie mam własnej partii i raczej jej nie założę, do dyspozycji mam tylko te istniejące.

Więc na którą partię mam głosować, żeby zmniejszyć inflację? Bo prawie wszystkie chcą wypłaty środków z KPO. Wyjątkiem jest Solidarna Polska.

[mia_mia]

O, właśnie to samo napisałam.

[mia_mia]

Pieniądze z kpo to wzmocnienie złotówki, czyli np. spadek cen ropy i innych towarów, które kupujemy za granicą i spadek inflacji.

Pieniądze z kpo nie zostaną w całości w Polsce, bo choćby budowa elektrownie atomowej (nie wiem czy będzie akurat z tego finansowana, ale nawet jeśli nie to pieniądze zostaną uwolnione z innych inwestycji, które sami musimy finansować), a to poważna inwestycja, wytransferuje pieniądze do Korei i w inne miejsca, ale u nas zostanie elektrownia.

Pieniądze z KPO spowodują spadek kosztów obsługi długu publicznego, które są rekordowo wysokie, bo nikt nam już nie chce pożyczać, a jak pożycza to bardzo drogo.

Inflację mamy, bo twoi ulubieńcy drukują pieniądze nie na inwestycje, a wydatki socjalne, kiełbasę wyborczą i gaszenie pożarów gospodarczych, które jeden po drugim wzniecają.

Rozjaśniło się trochę w głowie, dlaczego brak tych pieniędzy to katastrofa dla finansów państwa i gospodarki?

[langsam]

Plus jedna z najważniejszych rzeczy. Kiedy PiS bral władzę, bardzo krytykował PO z niską stopę inwestycji (czyli za to, że w relacji do PKB mała część została przeznaczona na inwestycje mające przynosić zyski, zwiększać produkcję). Po 8 latach stopa inwestycji spadła coś o 20 procent. Co oznacza, że wzrost gospodarczy był przejadany. Polska walcząca z Unią, rujnująca niezależność sądów nie jest dobrym miejscem do bezpiecznych inwestycji. Stabilniejsza sytuacja nieco poprawia potencjalną pozycję Polski w oczach potencjalnych inwestorów.

[demodee]

> Pieniądze z kpo to wzmocnienie złotówki, czyli np. spadek cen ropy i innych towarów, które kupujemy za granicą i spadek inflacji.

Wzmocnienie złotówki, to radość dla importerów ale smutek dla eksporterów. Jak się to ma do inflacji?

Czy jJeśli jakiś towar np. benzyna będzie tańsza, to ludzie kupią jej więcej? W sensie więcej niż będą potrzebować? I to ściągnie pieniądze z rynku?

> Pieniądze z kpo nie zostaną w całości w Polsce, bo choćby budowa elektrownie atomowej (nie wiem czy będzie akurat z tego finansowana, ale nawet jeśli nie to pieniądze zostaną uwolnione z innych inwestycji, które sami musimy finansować), a to poważna inwestycja, wytransferuje pieniądze do Korei i w inne miejsca, ale u nas zostanie elektrownia.

OK. To rozumiem. Dostaniemy pieniądze z Unii, wytransferujemy do Korei, Korea się wzbogaci, a u nas zostanie elektrownia. Może to i dobry deal.

[mia_mia]

To co eksportujemy często jest wytwarzane z półproduktów, dzięki maszynom i technologii, którą kupujemy za granicą. Poza tym co z tego, że producent jakąś część tego co wytwarza sprzeda drożej za granicą, jeśli sprzedaż w Polsce mu spada, bo ludzi nie stać na kupowanie jego produktów?

Tańsza benzyna to tańsze produkty i usługi. Dostęp do taniej energii wzbogaca kraj w którym jest wytwarzana.

[demodee]

> Inflację mamy, bo twoi ulubieńcy drukują pieniądze nie na inwestycje, a wydatki socjalne, kiełbasę wyborczą i gaszenie pożarów gospodarczych, które jeden po drugim wzniecają.

Oni twierdzą, że wzrost inflacji zaczął się od wprowadzenia prze nich tarcz antykowidowych, które miały uchronić firmy z branży HoReCa przed bankructwem. Żeby biznesmeni nie pozwalniali ludzi. Czyli masz rację, to na pewno były wydatki socjalne. A potem przyszła wojna, która inflację pogłębiła.

> Rozjaśniło się trochę w głowie, dlaczego brak tych pieniędzy to katastrofa dla finansów państwa i gospodarki?

Niestety nie. Z Twojej wypowiedzi nie wynika, na kogo mam głosować, żeby inflacja spadła. Bo dalsza inflacja jest na pewno katastrofa dla moich finansów...

[mia_mia]

Na długo przed covidem i wojną zaczęto rozdawać pieniądze na prawo i lewo, zamiast inwestować i oszczędzać na trudniejsze czasy, to był początek naszych obecnych kłopotów, a nie covid i wojna.
KPO jest po to, żeby gospodarki podniosły się po covidzie, nie skorzystamy przepaść między nami, a bogatymi krajami się pogłębi

[demodee]

Ponadto wcale nie wiadomo, czy dzięki tym inwestycjom życie stanie się tańsze.

Przykład - elektrownia atomowa. Ile będzie kosztował kilowat energii z takiej elektrowni? Wiadomo na pewno, że ta energia będzie czystsza, ale tańsza od energii węglowej? A co zrobimy z ludźmi, których nie będzie stać na tę energię? Trzeba im będzie wypłacać dodatki energetyczne. Czyli znowu socjał, któremu ematka jest tak przeciwna.

[langsam]

"Koszt wytwarzania energii elektrycznej w cyklu życia elektrowni jądrowych jest od 2,5 do nawet 4 razy niższy niż w przypadku elektrowni węglowych na parametry nadkrytyczne. W zależności od wybranej w Polsce technologii i wariantu budowy, koszt za 1 kWh wahałby się od 12 gr do 17,5 gr. Dla porównania, obecny koszt wyprodukowania 1 kWh z nowej elektrowni węglowej wyniósłby blisko 50 gr" - poinformował Instytut w najnowszym wydaniu Tygodnika Gospodarczego PIE.

[vivi86]

Tej kasy nie będzie.

[demodee]

Ale może to i lepiej?...

[mia_mia]

Dla tych, którzy źle życzą Polsce i Polakom zdecydowanie lepiej, źle będzie za to dla Polaków.

[berber_rock]

Ja jedynie do tego co juz napisala langsam chcialam dodac, ze 26 krajow juz pociagnelo pieniadze z NGEU (ciezkie billiony, a nie jakies tam 35) i jakos inflacji sobie nie rozpedzily.
Z reszta sie zgadzam.

[demodee]

> jakos inflacji sobie nie rozpedzily.

Czyli nie wydały tych bilionów na konsumpcję. Może wydały te fundusze za granicą?

[mia_mia]

Kiedy pieniądze wydaje się na inwestycje nie wzrasta inflacja, a wzrasta PKB i wartość waluty.
Weź może trochę się dokształć, bo trochę głupio tak zupełnie nie ogarniać rzeczywistości.