Dodaj do ulubionych

Znoszenie świata staje się coraz cięższe

15.12.22, 20:57
Wracając z pracy wstąpiłam do galerii handlowej by zjeść coś ciepłego w tamtejszych restauracjach szybkiej obsługi. Jem porcję za 21zł - na moje potzreby ilość wystarczająca aż nadto. Smak bez szału, ale ciepłe i dość urozmaicone w składzie, jem.
Przez galerię przetaczają się tłumy, ludzie w pędzie, zabiegani, zmęczeni albo hałaśliwi i roześmiani.
Idzie grupka młodzieży około 20 letniej, markowe ciuchy, w rękach torebki z zakupami z drogich sklepów. Zajęci sobą nie zwracają uwagi na innych. Głośni i pewni siebie. Za nimi szczupła wybotoksowana pani na szpilkach rozmawiając przez i-phona dzwoniąc przy tym złotymi zawieszkami swarowskiego.
Blady chłopak z plecakiem stoi przed KFC długo wpatrując się w cennik. Pod ścianą wolno idzie starszy mężczyzna z dużą marketową torbą w której ma upchane jakieś ciuchy. Zatrzymał się i patrzy na jedzących. Przystaje przy stolikach, o coś pyta, ludzie kręcą przecząco głową. Podchodzi bliżej, słyszą jak łamaną polszczyzną ze wschodnim akcentem, pyta czy ktoś mu może kupić jedzenie. Pokazuje gestami do ust. Wszyscy go zbywają. Nie jest pijany ani nie wygląda na nadużywającego.
Obok przy stoliku usiadły dwie osoby - trudno po wyglądzie rozróżnić, czy to matka z ok 40+letnim synem czy para. Zmęczeni i nietutejsi, z dziwnym akcentem. Do jedzenia kupili tylko jedną małą porcję na kartonowym talerzu, podzielili porcję równo na pół. Mężczyzna chciał jeszcze dokupić małe frytki ale jak usłyszał że kosztują 7 zł to zrezygnował. Kobieta prosi mężczyznę by zjadł więcej, ten odmawia i ją namawia by jadła jego porcję. W końcu mężczyzna zjada swoje pół, kobieta swoją część tylko napoczęła i siedzi milcząca podpierając głowę ręką.
Starszy mężczyzna z torbą przeszedł wszystkie stoliki jedzących, wszyscy mu odmówili. Wołam go i daję 10zł drobnych. Poszedł do obsługi przy ladzie i ogląda jedzenie, pyta ile co kosztuje, przelicza pieniądze w ręce. Gdy obsługa mu pokazała co za to może u nich kupić.. wolnym krokiem poszedł dalej dźwigając torbę swojego dobytku.
Obserwuj wątek
    • kk345 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:03
      Ja bym dała panu 21 złotych, skoro tyle kosztuje porcja, jak dla niezbyt głodnej kobiety...
    • ichi51e Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:04
      słusznie bo w sklepie za te kasę kupi sobie cos porządnego a nie puste kalorie
    • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:06
      Ile razy dalam komus 10 funtow na ulicy . W zyciu bym jednak nie dowartosciowywalalabym sie piszac o tym na forum w długaśnym smetnym wywodzie 🤦‍♂️

      I co z tego?
      • spirit_of_africa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:30
        Jak zwykle nic nie zrozumiałaś.
        • ichi51e Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:34
          a co w sumie autorka chciała przekazać?
          • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 23:56
            Nie wazne, chodzi o to ze spirit chcial sie dowartościować 🤣
            • panna.nasturcja Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:22
              Spirit? Przecież to nie ona jest autorką wątku, ty serio nie umiesz czytać?
              • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:43
                Nie ty nie rozumiesz jak zwykle. Spirit sie zawsze dowartosciowuje swoim wyzszym rozumieniem.

                Ale jak widac i ty nienadazasz 🤦‍♂️🤣
          • spirit_of_africa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:02
            Chciała przekazać ze świat jestcoraz gorszy i ze trudno jej go zrozumieć i znosić to co się dzieje, a na co jak rozumiem ma mały wpływ.
            • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:12
              Gorszy, bo…? Kiedy konkretnie był lepszy i pod jakim względem?

              Świat z posta jest papierowy i wymyślony - świat przebogatych studentów ostentacyjnie dzwoniących biżuterią Svarovskiego czy kogo tam nad torebkami z najdroższych butików vs ukraińska para 40+ podsuwająca sobie nawzajem nosem klopsy poprzez talerz taniego spaghetti w zaułku za włoską knajpką (a właściciel gra na akordeonie)… Plus totalna znieczulica vs ubogacająca autorka, która do tej świątyni boga komerchy i skamieniałych serc trafiła przypadkiem, przechodząc akurat z tragarzami w porze obiadowej ( porcja obiadu była oczywiście za duża, bo autorka jako wzór ematki umiera z przeżarcia po dwóch pierogach, nie to co inni). P
        • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:26
          spirit_of_africa napisała:

          > Jak zwykle nic nie zrozumiałaś.


          Co nie?
      • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:16
        Autorce chodzi, że życie jest do dupy. Tak po prostu...
        • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:44
          >Autorce chodzi, że życie jest do dupy. Tak po prostu...

          No takie popluczyny po Stachurze z elementem samopromocyjnym jako dobrego samarytanina
          • szorstkawelna Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 21:11
            Chyba po raz pierwszy zgadzam się z tym co napisałaś.
      • jammer1974 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:37
        princesswhitewolf napisała:

        > Ile razy dalam komus 10 funtow na ulicy . W zyciu bym jednak nie dowartosciowyw
        > alalabym sie piszac o tym na forum w długaśnym smetnym wywodzie 🤦‍♂️

        Zgadzam sie. Niesmaczny watek a w tle samouwielbienie za oddanie 10zl.
        • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:50
          Nie wiem gdzie wy tam dostrzegacie to samouwielbienie.
          • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:54
            borsuczyca.klusek napisała:

            > Nie wiem gdzie wy tam dostrzegacie to samouwielbienie.
            >


            ..O tu:
            ...Wołam go i daję 10zł drobnych...
            • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:57
              Ja tego tak nie odczytuję. Autorka opisowała scenkę rodzajową z życia, obrazującą w jakim xujowym świecie żyjemy. I tyle...
              • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 02:36
                A ona dobra to zmienia a oni wokol sa fe.... Lepiej sie poczula i tyle.
                • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 11:58
                  No nie, bo z dalszej części opowieści jasno wynika, że ta jałmużna niczego nie zmieniła. Było tak samo beznadziejnie po jak i przed.
                • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 08:44
                  princesswhitewolf napisała:

                  > A ona dobra to zmienia a oni wokol sa fe.... Lepiej sie poczula i tyle.


                  Właśnie NIE zmienia, pan i tak się nie najadł.
              • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:23
                borsuczyca.klusek napisała:

                > Ja tego tak nie odczytuję. Autorka opisowała scenkę rodzajową z życia, obrazują
                > cą w jakim xujowym świecie żyjemy. I tyle...
                >

                Dokładnie.
                Princes jak zawsze tępo się dowala. Nie rozumie, nie ogarnia, przeinacza, jakaś dysfunkcja emocjonalna czy co?
              • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:15
                I serio masz takie same obserwacje? Ze w ch to sama młodzież obnoszaca się w olbrzymim bogactwem i żalujaca byle frytki bezdomnemu? Bo ja uważam, ze to jednak kwestia percepcji - widzi to, co chce widzieć… Plus napawać się swoją zaj…, bo inni (sami mega bogaci studenci i pancie na szpileczkach) pożałowali dychy, a ona proszę - dała!
                • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:16
                  memphis90 napisała:
                  > Bo ja uważam, ze to jednak
                  > kwestia percepcji - widzi to, co chce widzieć… Plus napawać się swoją zaj…, bo
                  > inni (sami mega bogaci studenci i pancie na szpileczkach) pożałowali dychy, a
                  > ona proszę - dała!

                  Dokładnie tak - ty widzisz 'napawanie się'. Klasyk.
                  • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:48
                    O ile dobrze pamietam, to w poprzednim wątku z 5x pisałam Ci, ze ja mięsa to tak nie za bardzo jem, a Ty uparcie jak katarynka „bo ty jesz kotleta, bo ty jesz kotleta”. Tak w kwestii percepcji.

                    Tutaj nie zamierzam się nawet licytować komu, jak i kiedy pomogłam.
                    • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:53
                      memphis90 napisała:
                      > O ile dobrze pamietam, to w poprzednim wątku z 5x pisałam Ci, ze ja mięsa to ta
                      > k nie za bardzo jem, a Ty uparcie jak katarynka „bo ty jesz kotleta, bo ty jesz
                      > kotleta”. Tak w kwestii percepcji.


                      Źle pamiętasz i tak - to kwestia percepcji.
                      • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 22:18
                        A jednak… Pamietam doskonale, a w internetach nic nie ginie, możesz sie cofnąć i sprawdzić.
                        • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 22:55
                          memphis90 napisała:
                          > A jednak… Pamietam doskonale, a w internetach nic nie ginie, możesz sie cofnąć
                          > i sprawdzić.

                          Nie - pamiętasz swoje WYOBRAŻENIE. Przez skrzywienie swojej 'racji' w tamtej dyskusji.
                          • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 18.12.22, 09:20
                            😂😂😂
                            • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 18.12.22, 09:21
                              Dobra, idą Święta, nie będę się znęcać i wklejać linków z uporczywym „jesz kotleta”, „jesz kotleta”, „jesz kotleta” - żyj sobie w swoim wyobrażeniu…
                              • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 18.12.22, 09:40
                                [memphis90 napisała:
                                > Dobra, idą Święta, nie będę się znęcać i wklejać linków z uporczywym „jesz kotl
                                > eta”, „jesz kotleta”, „jesz kotleta”

                                Nie będziesz bi twoich nie ma. Istnieją tylko w twojej głowie.
            • bene_gesserit Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 06:49
              heca7 napisała:

              > borsuczyca.klusek napisała:
              >
              > > Nie wiem gdzie wy tam dostrzegacie to samouwielbienie.
              > >
              >
              >
              > ..O tu:
              > ...Wołam go i daję 10zł drobnych...
              >


              Nie no, gdyby autorka chciała się dowartościować, to dałaby i panu, i młodziakowi i parz po parę stówek. Za 10 zeta dowartościowania brak.
              • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 08:02
                Bardziej chodziło mi o słowa wołam go...

                Poza tym coś mi się w tej historyjce nie zgadza. Panu nikt nic nie dał, autorka dała a on poszedł do lady i przeliczał pieniądze. Dziesięć złotych przeliczał?!

                Dalej... babka z iphonem dzwoni złotymi zawieszkami Swarovskiego. Swarovski ma zawieszki najwyżej pozłacane i jakim cudem autorka usłyszała w tym hałasie jakikolwiek ich dźwięk?!
                Całość oceniam na poziomie wczesnego liceum tongue_out
                • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:01
                  1.Pan mógł mieć jakieś swoje drobne w kieszeni, które wyjął i zaczął przeliczać.

                  2. Nie chodzi o to czy to Svarowski czy Pandora tylko o krzykliwą, dyndajacą bransoletkę, która w ogólnej świadomości kosztuje niemały pieniądz.
                  • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:16
                    Pani mogła mieć tanie dzwoneczki z AliExpress, jakim cudem można to ocenić w CH…?
                • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:08
                  >Całość oceniam na poziomie wczesnego liceum

                  Dokladnie.
                • spirit_of_africa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:03
                  Może nie dała mu 10pln w jednym banknocie?
                  • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:16
                    Może miał już przy sobie jakieś pieniądze?
                    A może te szczegóły nie mają żadnego znaczenia?
    • woman_in_love Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:18
      już jak byłam mała, chciałam się zabić żeby uniknąć ciężarów znoszenia świata
      • woman_in_love Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:20
        ale stwierdziłam, że zostanę

        dla was...
        • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:22
          Dziękujemy...
        • a_julka Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:26
          woman_in_love napisała:

          > ale stwierdziłam, że zostanę
          >
          > dla was...


          I za to Cię kochamy.
        • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:16
          Doceniamy
        • jednoraz0w0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 03:19
          Uff
      • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:17
        A jesteś może dzieckiem Naomi Campell?
    • mandre_polo Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:27
      Gdyby nie galeria nie wiedziała byś że są osoby proszące o datki
      • marta.graca Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:26
        Przecież poza galeriami też sporo osób prosi o datki.
      • spirit_of_africa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:07
        Może nie spotyka się z tym na codzień. Ja np tez nie widuje ludzi proszących o jedzenie czy pieniądze. Autorkę pewnie uderzył z cała mocą kontrast: przedświąteczny szał zakupów i wśród tego ludzie którzy zbierają na jedzenie, gdy ona poszła tylko zjeść obiad.
        • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:16
          Skoro jak pisze bywa tam często bo je posiłki po pracy to prawdopodobnie miała okazję zobaczyć takie scenki wielokrotnie. Szał przedświąteczny zaczyna się już niedługo po 1 listopada...
          Ja od czasu pandemii nie noszę gotówki, płacę wyłącznie kartą. Co już parę razy się na mnie zemściło bo musiałam biegać po bankomatach. Więc nie ma szans abym takiemu człowiekowi coś dała do ręki. Mogłabym mu zapłacić za obiad i tyle.
    • fandorina Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 21:38
      Może łatwiej bys znosiła ten swiat gdyś kupiła temu mężczyźnie posiłek zamiast dawać 10 zł?
      • sueellen Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 08:11
        Jakby do stołu go zaprosiła i kupiła mu porcje to by było. A tak Przywołała kundla, dała ochłap i zadowolona z siebie 🤣
        • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 08:42
          A potem obserwowała jak przelicza pieniądze przy ladzie i odchodzi... Doskonale przecież wiedziała ile kosztują posiłki. Sama jak pisze regularnie tam jada.
        • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:03
          Gdzie wy tam widzicie jakiekolwiek zadowolenie?
          Przecież z tego wpisu aż wyziera depresja i beznadzieja.
          Za to ty suellen wyglądasz na bardzo zodowoloną z siebie, że komuś z rana dosrałaś 🙄
          • princesswhitewolf Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:09
            A tam, oceniamy probe literacka a nie osobe.
          • sueellen Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:36
            borsuczyca.klusek napisała:


            > Za to ty suellen wyglądasz na bardzo zodowoloną z siebie, że komuś z rana dosra
            > łaś 🙄
            >

            Przecież domownikom nie będę przysrywac. Nie kala się własnego gniazda. A na forum hulaj dusza, piekła nie ma. Ematka praktykuje często gęsto, a ja się uczę od najlepszych 🤣
            • danaide2.0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:35
              Chwalisz się, że równasz w dół?
              I dlatego świat jest do dupy.
              • sueellen Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 16:54
                danaide2.0 napisała:

                > Chwalisz się, że równasz w dół?
                > I dlatego świat jest do dupy.

                Żalić się mam? Nie działa. Jak się człowiek poznali, jeszcze mocniej dostanie.
                • 1matka-polka Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 17:14
                  sueellen napisała:

                  > danaide2.0 napisała:
                  >
                  > > Chwalisz się, że równasz w dół?
                  > > I dlatego świat jest do dupy.
                  >
                  > Żalić się mam? Nie działa. Jak się człowiek poznali, jeszcze mocniej dostanie.

                  Zalezy komu sie pożalisz.
    • snakelilith Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 22:01
      Gugiel przeliczył mi właśnie, że 21 zloty to 4,50 euro. Niby niedużo, za te pieniądze nie dostaniesz w Niemczech w knajpie posiłku, ale na upartego, dałoby się z tego coś pożywnego ugotować. Za 9 euro, czyli za dwa twoje posiłlki, to ja mogę gar gęstej soczewicy z warzywami na dwa dni spokojnie ugotować, dla dwóch osób. Za 9 euro można kupić też pół kg wołowiny (4,50euro), 500g makaronu (1euro), 500g warzywnej papryki (1,50 euro), 500 g pomidorowej passaty (1 euro), trochę włoszczyzny z cebulą (1 euro), 1 zostaje na trochę oliwy i przyprawy, i można zrobić dwie, a nawet trzy spore porcje bolognese. Albo nawet cztery, jak dwie to dzieci. To, że domowe jedzenie jest tańsze i zwykle lepsze, to też nie jest tajemnicą, więc głodne kawałki o tym, że kogoś nie stać na posiłek w knajpie, albo nie chce wydawać pieniędzy na frytki z fast fooda są trochę śmieszne.
      • trampki_w_kwiatki Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 01:00
        Obawiam się, że ten człowiek nie ma domu i dlatego kręci się po centrum handlowym.
        • snakelilith Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:30
          Może być, bezdomni istnieją. Ale ta para podsuwająca sobie w tej opowieści ofiarnie ostatnią frytkę, już pewnie ma.
          • trampki_w_kwiatki Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:35
            A to swoją drogą. Może byli po prostu zmęczeni po całym dniu i musieli, bo zanim zakupiliby żywność, dojechali do domu i ugotowali posiłek, to by chyba padli.
            Generalnie smutne, że człowiek nie ma kasy na głupie frytki, no ale jednak na grupach pomocowych na fb widuje się takie dramy, że ta jest przy tym całkiem zwyczajną sytuacją.
            • snakelilith Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:20
              trampki_w_kwiatki napisała:

              >
              > Generalnie smutne, że człowiek nie ma kasy na głupie frytki,

              Ale nie żyjemy w czasach PRL-u i dziś nie ma "głupie frytki", bo aktualne ceny nie oddają prawdziwej wartości kupowanego produktu żywnościowego. U mnie mała kiełbaska z malutką porcją frytek kosztuje na ulicy już prawie 6 euro i każdy doskonale wie, że to nie jest jedzenie do zaspokojenia głodu. Za 6 euro kupujesz jakieś tam ulotne wartości jak przyjemność, wspomnienie, pogłaskanie duszy, czy uj wie, po co to ludziom, ale jeżeli chodzi o jedzenie jako takie, to nie jest to wyjście pierwszego wyboru. Fantazyjnie wysokie ceny oleju związane ze spekulacjami handlarzy na giełdach, podniosły mocno także ceny frytek i całej masy ludzi na take fanaberie nie stać, albo stać, ale są zdania, że pieniądze można zniszczyć w inny sposób.
        • mgla_jedwabna Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 11:26
          Są jadłodajnie i schroniska dla bezdomnych. W takich ośrodkach często jest też jakaś wspólna kuchnia. Tylko tam trzeba przyjść trzeźwym.
          • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 11:32
            mgla_jedwabna napisała:
            > Są jadłodajnie i schroniska dla bezdomnych. W takich ośrodkach często jest też
            > jakaś wspólna kuchnia. Tylko tam trzeba przyjść trzeźwym.

            Jakie to piękne proste wytłumaczenie - nie ma problemu: 'tylko trzeba być trzeźwym'. Szast-prast i myśleć nie trzeba.

            Co prawd jakby wszyscy potrzebujący na raz poszli to by dla połowy nie starczyło ale skąd jematkowe dziunie mają o tym wiedzieć? Lepiej myśleć, że kryzys to wina ludzi w kryzysie.
            • mgla_jedwabna Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:55
              Nikt im nie każe przychodzić wszystkim w tym samym momencie.

              Natomiast polityka "tylko trzeba być trzeźwym" nie wzięła się z powietrza ani z umoralniających wymysłów, a z wieloletniego doświadczenia osób na codzień pracujących z bezdomnymi.

              Jematkową dziunią to może ty jesteś - ja akurat mam pewne doświadczenie w wolontariacie dla bezdomnych i trochę więcej rozumu niż pękające serduszka rozdające dziesięciozłotówki w centrach handlowych.
              • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 22:09
                mgla_jedwabna napisała:
                > Nikt im nie każe przychodzić wszystkim w tym samym momencie.

                Jasne - posiłek raz na tydzień wystarczy 🤦‍♀️

                • konsta-is-me Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 18.12.22, 01:39
                  W każdym większym mieście w Polsce bezdomni mają full jedzenia ,nowych ciuchów itp.jesli potrzebuja- tylko,tak, trzeba przyjść trzeźwym.
                  Jeśli ktoś chce przyjść "w stanie dowolnym"- to fakt, może dla wszystkich nie starczyć, bo takich miejsc jest mniej.
                  Gdzie według ciebie brakuje jedzenia dla bezdomnych? Czy może widujesz żebraków w łachmanach umierających z głodu ?
      • emateczka Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 21:41
        U mnie za 4.50 euro można kupić kebab, za 5 pół kurczaka z rożna. Więc też dałoby radę się najeść.
        • snakelilith Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 22:25
          Jesteś pewna? Bo to były u mnie ceny przedpandemiczno-wojenne.
          • konsta-is-me Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 02:41
            U mnie też kebab ( duży) za 5 a pół kurczaka z rozna 4 e ( wschodnie Niemcy mają swoje zalety 😁) .
            A gar soczewicy ( bez mięsa) na 4 porcje zrobię za 5 e , ale ja potrafiłam przed wojna wyżywić siebie i dużego chłopa za 250 e miesięcznie ( fakt, że bardziej wegetariańsko).
    • 1matka-polka Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 22:09
      Ja tez bywam blada i długowpatrująca się w cennik, bo nie moge sie na nic zdecydować...
      • ponis1990 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 04:20
        Mam tak samo, plus odwieczne podkrazone oczy, co pewnie potęguje efekt :p
    • taki-sobie-nick Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 23:35
      Ale gdyby to był Polak, nie zwróciłabyś uwagi.
      • taki-sobie-nick Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 23:36
        Już myślałam, że zgodzę się z wątkiem, a tu autorka odkryła biednych Ukraińców, bo biednych Polaków nie zauważyła.
    • taki-sobie-nick Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 15.12.22, 23:46
      Trzeba go było poinformować o istnieniu barów mlecznych i instytucji dobroczynnych - oczywiście poza wręczeniem 10 zł.

      O ile historia jest prawdziwa.
      • marta.graca Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:29
        Uważasz, że o tym nie wie?
      • spirit_of_africa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:11
        Cóż, nie wszędzie są bary mleczne
    • ga-ti Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:07
      Za dychę to sobie kupi paczkę pierogów w biedronce, a może mu jeszcze coś zostanie. Bo że kupi jakąś kość, ziemniaki, trochę warzyw i zupę ugotuje to nie wiem wink Dobrze pomyślał. Jak muszę kupić coś na obiad za 10 zł to nie idę w stronę macka przecież.
      Ludzie są biedni, co poradzisz. Z drugiej strony jak się jest biednym to trzeba pokombinować, może zamiast małej porcji fastfooda kupić warzywa i makaron/ryż? Ale kto wie, jaka tam jest ich historia, trudno po pozorach.
      • ponis1990 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 04:22
        Ja nawet mając kasę wolę se kupić warzywa i ryż niż maka, przecież nie dość że to drogie, niezdrowe to jeszcze nie można się tym normalnie najeść
    • panna.nasturcja Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 00:27
      Ale robisz coś żeby biedy nie było poza pisaniem na forum? Działasz w organizacjach gotujących zupę, przygotowujesz wigilię dla bezdomnych, zawozisz jedzenie do jadłodzielni, zaprosiłaś uboższych kolegów swoich dzieci na mikołajkowe pieczenie pierników, prawda?
      • ajaksiowa Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 06:27
        Za 21 zł obiad ugotuję dla 4 osób i może jeszcze na mały deser zostanie?nie dałabym kasy,żarcie bym kupiła..
    • login.na.raz Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 08:37
      Zdradzę ci sekret - Jak się nie ma kasy, to się nie jada w restauracjach,tylko gotuje samemu. A jeśli już koniecznie trzeba zjeść na mieście, bo w czasie zakupów burczy w brzuchu - można kupić sobie bułkę i kabanosa - wyjdzie taniej niż porcja frytek.
      • danaide2.0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:38
        Jeszcze trzeba mieć gdzie i na czym gotować.
        • login.na.raz Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 21:20
          Tak. A rozwiązaniem na brak kuchni, jak się nie ma kasy, jest stołowanie się w restauracjach. Zaiste, wspaniała logika.
    • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:15
      Na ematce z takimi tematami? Wołanie na puszczy. Tutaj tylko 'niech jedzą ciasteczka'.
      • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:18
        o, to to
    • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 12:29
      Mocne 3/10 za tę próbę literacką.
    • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:17
      Świat jest do d_upy i ludzie umierają z głodu obok tych dla których tragedią jest prezent na mikołaja tańszy niż 500zł/szt. Kilkuletnie dzieciaki pracowników korporacyjnych mają wyprawiane urodziny/mikołajki za koszt kilkutysięcy zł i prezenty które po jednym dnu zabawy wyrzucają bo nudne, a niedaleko dziecko samotnej onkologicznej matki cieszy się jak dostanie sok malinowy do kaszy.
      Ale na ematce o tym nie pisz, tu dużo nowobogackich jędz walczących z własnymi potworami w głowach by tego świta nie przyjmować do wiadomości, walczące z kompleksami i przerostem ego równocześnie, bo najważniejsze być kimś na czyimś tle. Takie też trzeba znosić w tym świecie.
      • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:42
        No ale właśnie pisanie o tym, że się komuś łaskawie dało 10 złotych, to jest próba bycia kimś na czyimś tle.
        Pomijam już fakt, że historyjka z palca wyssana.
        A doświadczenie, szczególnie zdobyte w ostatnich 10 miesiącach, podpowiada mi, że ci, co pomagają potrzebującym najszczerzej, chwalą się tym najmniej.
        • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 13:57
          Zdradź mi jakie masz kompleksy, że informację, że dała 10 zł (może więcej nie miała albo uznała, że jej nie stać by więcej dać) interpretujesz jako chwalenie się, i pogardliwie epitetujesz jako "łaskawe" ?
          Co z wami kobiety -princes, seulen, sumire i kilka innych jest nie tak - bo takie skrzywienie i atak-pogarda do autorki nie są bez powodu. Sposób interpretacji wypływa z was samych.
          Princess się już pochwaliła, że "ona to wiele razy dała po 10 funtów biednym! a się nie chcwali". Teraz sumire "bo moje doświadczenia z 10miesięcy pomagania.. " .
          Co się w was takiego odezwało, że napadacie pogardą na autorkę za opisanie tej sytuacji? To psychologicznie może być bardzo ciekawe.
          • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:01
            No właśnie nie mam, dlatego nie muszę w duszoszczipatielnym tonie obwieszczać światu, ile drobnych komu dałam (i jaki miał akcent). Jak napisałam - 3/10.
            • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:40
              sumire napisała:

              > No właśnie nie mam, dlatego nie muszę w duszoszczipatielnym tonie obwieszczać ś
              > wiatu, ile drobnych komu dałam (i jaki miał akcent). Jak napisałam - 3/10.

              O, tego słowa mi właśnie brakowało na określenie tej przypowiastki (duszoszczipatielny). Która skądinąd miała przypominać dziewiętnastowieczną scenkę rodzajową z Karola Dickensa tongue_out Mamy tu rozbawioną młodzież, światła wielkiego miasta, elegancką damę ( w wydaniu XXIw) i mamy biedotę w postaci dziadka (vel dziewczynki z zapałkami) obok, którego przechodzą nie zauważając nieszczęścia młodzi, zdrowi bogaci ludzie... A na to wszystko patrzy współczesny narrator Karol Dickens pod postacią autorki wątku tongue_out

              Tylko, że autorka nie ma talentu Karola Dickensa tongue_out A ematka jest za stara aby uwierzyć w takie historyjki.
              • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:53
                sugerujesz, że taka rzeczywistość obecnie nie istneje?
                • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:01
                  Heca sugeruje jedynie, że opowiastka trąci fałszem i tanią wspaniałomyślnością, nie że bieda czy głód nie istnieją.
                  • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:02
                    fałszem bo ?
                    tanią wspaniałomyślnością bo ?
                  • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:04
                    sumire napisała:

                    > Heca sugeruje jedynie, że opowiastka trąci fałszem i tanią wspaniałomyślnością,
                    > nie że bieda czy głód nie istnieją.

                    Like it! smile
                    • betyskai Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:07
                      tak, po plecakach się już poklepałyście, ale nadal nie odpowiedziałyście co jest fałszywego w opisie. sugerujecie że taka rzeczywistość obecnie nie istnieje?
                    • borsuczyca.klusek Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 16:13
                      Ja się nie upieram, że ta historia wydarzyła się naprawdę i czy nie została podkoloryzowana (po prawdzie też mi Dickensem zapachniało). Ale zupełnie nie wiem gdzie wy tam się dopatrzyłyście taniej wspaniałomyślności?
                      Osobiście widzę tylko dół i beznadzieję.
                      • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:28
                        Podkreślanie, ze nikt, zupełnie nikt głodnemu złotówki nie dał - a w tym ch byli wyłącznie bardzo bogaci studenci z siatami drogich zakupów i pancie wręcz obwieszone dzwoniącym głośno złotem; zadnych rodzin z dziecmi biegnącymi do Empiku po lekturę „na jutro”, zadnych podróżnych czekających na pociąg, kobiet kupujących zwykły prezent nie z najdroższego butiku dla przyjaciółki, mężczyzny, któremu zepsuł sie pasek i musiał szybko kupić nowy w sieciówce, żadnej młodzieży spędzającej popołudnie na gapieniu sie na wystawy i mazianiu próbkami kosmetyków- i nagle ona, autorka, daje to 10 zl… I to 10 zł nie starcza na fryty, bo świat podrożał i jest straszny.
                  • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 08:54
                    A jednak to coś znaczy, że opowiedzenie o biedzie i różnicach wywołuje aż tyle złości. Intensywność emocji jakie uruchomiła ta historyjka daje do myślenia. Nie żeby tam coś nowego, szczególnie głębokiego, przecież to się w kółko przerabia w życiu, ale ciekawe jednak wciąż
                    • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:20
                      nangaparbat3 napisała:

                      > A jednak to coś znaczy, że opowiedzenie o biedzie i różnicach wywołuje aż tyle
                      > złości. Intensywność emocji jakie uruchomiła ta historyjka daje do myślenia. Ni
                      > e żeby tam coś nowego, szczególnie głębokiego, przecież to się w kółko przerabi
                      > a w życiu, ale ciekawe jednak wciąż
                      >

                      Wypracowanie z języka polskiego nie jest dobre tylko dlatego, że porusza ważki temat. Jeśli jest napisane źle, niechlujnie, niespójnie i z błędami (merytorycznymi też) to nauczyciel ma prawo postawić jedynkę lub mierny nie zważając na powagę zawartego w nim tematu tongue_out
                    • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 11:10
                      nangaparbat3 napisała:
                      > A jednak to coś znaczy, że opowiedzenie o biedzie i różnicach wywołuje aż tyle
                      > złości. Intensywność emocji jakie uruchomiła ta historyjka daje do myślenia.

                      Pięknie pokazuje naturę jematek.
                    • mgla_jedwabna Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 11:30
                      Historyjka jest idiotyczna. Bieda i głód istnieją, ale ilustrowanie tej tezy obrazkiem "biedni ludzienie mogą się najeść w knajpie w galerii" wywołuje racjonalne komentarze - bo w galerii jest drogo, za wymienione kwoty można zjeść do syta poza galerią.
                      • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:30
                        Komentarze nie są wcale "racjonalne", tylko emocjonalne, co najwyżej poddane racjonalizacji.
                        • memphis90 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 22:37
                          Oprócz Twoich, rzecz jasna.
                          • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 23:16
                            Ależ skąd. Kieruję się własciwie wyłącznie emocjami i intuicją , i takie też są moje komentarze. Wydawało mi się, że to oczywiste.
          • snakelilith Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:15
            betyskai napisał(a):

            >
            >
            > Princess się już pochwaliła, że "ona to wiele razy dała po 10 funtów biednym! a
            > się nie chcwali".

            O innych się nie wypowiem, ale dla princeski to typowe. Wyszła z jakiegoś biednego grajdoła, więc teraz na każdym kroku pokazuje, jak to ją stać, nawet na wyrzucenie 10 funtów dla bezdomnych. Qrwa, nie znam nikogo, kto wrzuca ot tak, komuś na ulicy 10 euro do kapelusza. Mnie samej byłoby po prostu wstyd za takie wielkopańskie gesty, zwykle ludzie proszą o 1 euro, jak dasz 2, to podziękują za rozmach. Więc ona albo jest nienormalna i reparuje takimi gestami swoje kompleksy, albo po prostu kłamie. Ja wiem ile zarabiają ludzie zagranicą, jak wysokie są tu koszty życia i kogo stać na zapalenie cygara banknotem. Na pewno nie princeskę wypyerdalającą masę forsy na jakieś domowe gadżety, perfumeryjną szminkę i ogrodnictwo. Utrzymanie tego badziewnego szeregowca też kosztuje. Jestem pewna, że niejedna ematka ma więcej oszczędności na koncie od princeski. Ale kreowanie się na burżujkę i pogardliwe wyrzucanie innym małych mieszkań w blokach i domniemnanych zasiłków to taki jej sposób na dowartościowanie się.
          • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:53
            betyskai napisał(a):
            > Co się w was takiego odezwało, że napadacie pogardą na autorkę za opisanie tej
            > sytuacji? To psychologicznie może być bardzo ciekawe.

            Nie pomagają po prostu więc pomagającego muszą zaatakować wymyślonymi bzdurami.
            • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:54
              A wiesz to stąd, że...
              • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 21:58
                sumire napisała:
                > A wiesz to stąd, że...

                Stąd, że osoby, które pomagają widzą w pierwszej kolejności problem. Nie atakują oisujacego.
                • sumire Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 22:50
                  No i jak napisałam, problem widzą. Co nie znaczy, że muszą nabierać się na historie z cyklu blady chłopiec i utrudzony dziadek z akcentem kontra pani że złotymi zawieszkami.
                  • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 23:11
                    sumire napisała:
                    > nabierać się na historie

                    No właśnie - ktoś, kto nie pomaga uzna, że to historia do 'nabrania się'. CBDU.
                    • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 23:43
                      Ktoś kto naprawdę pomaga nie nabiera się na takie naiwne kiepsko napisane historie tongue_out
                      • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 23:52
                        heca7 napisała:
                        > Ktoś kto naprawdę pomaga nie nabiera się na takie naiwne kiepsko napisane historie tongue_out

                        Bo tylko 'dobrze napisane' historie są prawdziwe tongue_out I już można odrzucić i nie myśleć. Szoppingować dalej.
                        • jednoraz0w0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 03:36
                          evening.vibes napisała:

                          > heca7 napisała:
                          > > Ktoś kto naprawdę pomaga nie nabiera się na takie naiwne kiepsko napisane
                          > historie tongue_out
                          >
                          > Bo tylko 'dobrze napisane' historie są prawdziwe tongue_out

                          Dobrze napisana historia to jest taka, ze zamkniesz oczy i możesz ją zobaczyć. A nie taka, ze zamkniesz oczy, sprobujesz sobie wyobrazac i co chwilę masz „WTF?”
      • gr.ruuu Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 23:07
        A to jest wina forumek, że są biedni ludzie?
        • trampki_w_kwiatki Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 08:34
          Ja właśnie nie wiem o czym jest ta dyskusja.
    • zerlinda Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 14:34
      Jest inflacja. Powinnaś dać 20 zł. Znoszenie świata z 20 zł jest nieco lżejsze niż z 10. Popraw się następnym razem.
    • damartyn Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:02
      Fajnie, ze dałaś. To co wątku pominę milczeniem.
    • konsta-is-me Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:03
      Och, życie jest takie smutne...
      Szczególnie dla osób "z obcym akcentem" np.wschodnim- dziwnym trafem ...
      I te pobrzekujace złotem rozmawiajace BEZ akcentu ,bezduszne paniusie z najnowszymi iphonami...
      Ach, moje serce krwawi i łzy płyną mi po policzkach...
    • alicjamagdalena Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:10
      A będzie tylko gorzej i nie ma co się roztkliwiac na osobami że wschodnim akcentem bo wśród Polaków, emerytów zaraz się zacznie bieda że hej...
      • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 08:58
        Chcesz powiedzieć że "nasze" cierpienie znosi "cudze"?
    • ewcia.1980 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:27
      O matko..... dość długa historia o...... .. niczym 🤔🤔🤔🤔
      Od zawsze byli biedni i bogaci, bezdomni i mieszkający w willach.
      Nic odkrywczego.

      A co do bezdomnego w GH.
      To NIE jest miejsce na proszenie o pomoc.
      Od tego są odpowiednie instytucje.
      Są miejsca gdzie można zjeść ciepły posiłek.
      Są miejsca gdzie można się przespać.
      GH to jest OSTATNIE miejsce na żebranie.

      Gdyby w takim miejscu ktoś podszedłby do mnie prosić o kasę to tylko wkurzyłby mnie.

      Bardzo dobrze, że ochrona galerii dba o to żeby takie sytuacje się nie zdarzały.
      • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 15:45
        Ostatnio przeczekiwałam z synem w Arkadii czas kiedy matka była u lekarza niedaleko. I tak sobie wzięliśmy coś z fastfoodów, była pora obiadowa. Ludzi tłumy przy stolikach. I wśród nich chodził "głuchy" i stawiał jakieś misie i karteczkę, że jest głuchy. Takie numery to były już za moich czasów kiedy chodziłam do liceum. Podejrzewam, że to jego stałe miejsce łowów.
      • konsta-is-me Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 21:31
        Oj, psujesz narrację rodem z 19- wiecznej Anglii - zabrakło tylko chłopca w łachmanach, pracującego w kopalni 😁
        • heca7 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 22:18
          konsta-is-me napisała:

          > Oj, psujesz narrację rodem z 19- wiecznej Anglii - zabrakło tylko chłopca w łac
          > hmanach, pracującego w kopalni 😁

          Ej! Był przecież blady chłopiec przyglądający się menu w KFC tongue_out A blady bo pracuje w kopalni to słońca nie widzi, wszystko się zgadza...
          • konsta-is-me Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 22:26
            Jako żywo to mi przypomina Davida Copperfielda ,zastanawiające go się czy kupić gliniasta ale tańsza bułkę czy z rodzynkami droższa.
            Ale Dickens miał więcej talentu jednak.
      • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 16.12.22, 23:13
        ewcia.1980 napisała:
        > GH to jest OSTATNIE miejsce na żebranie.
        >
        > Gdyby w takim miejscu ktoś podszedłby do mnie prosić o kasę to tylko wkurzyłby
        > mnie.
        >
        > Bardzo dobrze, że ochrona galerii dba o to żeby takie sytuacje się nie zdarzały


        No - bieda pańci w szoppingu przeszkadza... SKANDAL!
        • ewcia.1980 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 20:55
          evening.vibes napisała:
          > No - bieda pańci w szoppingu przeszkadza... SKANDAL!

          No dokładnie TAK
          Przeszkadza mi to.
          Nie rozumiem jedynie dlaczego jestem "pańcią".
          • evening.vibes Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:18
            ewcia.1980 napisała:
            > No dokładnie TAK
            > Przeszkadza mi to.
            > Nie rozumiem jedynie dlaczego jestem "pańcią".

            😂 😂 😂
            • ewcia.1980 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:33
              evening.vibes napisała:
              > 😂 😂 😂

              Bezdomni urządzający sobie noclegownię na dworcu w moim mieście też mi przeszkadzają.
              No taka "pańcia" ze mnie.
              Cóż poradzić.

      • jednoraz0w0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 03:17
        Mnie się wydaje ze GH to jest właśnie dość dobre miejsce na żebranie, bo niby gdzie, gdzieś w parku gdzie ludzie wychodzą bez gotówki na spacer z psami? U nas tez celują w miejsca z restauracjami itd. Natomiast chyba nie jet dobrym miejscem na stołowanie się jeśli się ma mało kasy, już nawet jeśli przyjmiemy ze państwo są bezdomni i knajpa to jest ich jedyna szansa na ciepły posiłek, to raczej nie są w tej sytuacji od wczoraj i dobrze wiedzą, gdzie i co można zjeść za takie kwoty i raczej nie celują we frytki po których tylko będą bardziej głodni i będzie im się odbijać starym olejem.
        • ewcia.1980 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:01
          jednoraz0w0 napisał(a):
          > Mnie się wydaje ze GH to jest właśnie dość dobre miejsce na żebranie, bo niby g
          > dzie, gdzieś w parku gdzie ludzie wychodzą bez gotówki na spacer z psami?

          Poważnie ?
          Z moich obserwacji wynika, że w GH ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ ludzi płaci kartami a nie gotówką więc średnio się z tym zgodzę.


          • jednoraz0w0 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:04
            Ale ze co, w innych miejscach noszą gotówkę a w GH znienacka zmieniają zwyczaje? Nie wiem, nie chodzę na żebry ale na logikę jakbym szła to tam, gdzie ludzie idą wydać pieniądze, czyli mają ze sobą portfele z jakaś kasą. No może faktycznie najlogiczniej zebrać pod kościołem, licząc na to, ze ludzie dadzą żebrakowi drobne przeznaczone na tacę.
      • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 09:01
        Jaka Ty jesteś nieszczęśliwa! Bo podejdzie ktoś - i co wtedy zrobisz, jak poprosi? Chcesz odmówić , ale nie da się tak po.prostu, trzeba jeszcze udowodnić samej sobie, że to ON na te odmowę zasługuje, a jeszcze i na karę, że się ośmielił poprosić i zakłócił twój spokój!
        • ewcia.1980 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:10
          nangaparbat3 napisała:
          > Jaka Ty jesteś nieszczęśliwa! Bo podejdzie ktoś - i co wtedy zrobisz, jak popro
          > si? Chcesz odmówić , ale nie da się tak po.prostu, trzeba jeszcze udowodnić sam
          > ej sobie, że to ON na te odmowę zasługuje, a jeszcze i na karę, że się ośmielił
          > poprosić i zakłócił twój spokój!


          Zupełnie zbędnie silisz się na złośliwości.


          • nangaparbat3 Re: Znoszenie świata staje się coraz cięższe 17.12.22, 21:33
            Przy Tobie nie trzeba się silić.