Karta kredytowa a randka

[kot_filemon88]

Jesteście na randce, pierwszej. Kelner przynosi rachunek, mężczyzna wyciąga kartę, kelner dyskretnie pokazuje, że transakcja została odrzucona. Druga karta przechodzi, ale mężczyzna musiał poszukać do niej PINu w telefonie, czyli jej nie używa. Czy ta sytuacja miałaby wpływ na was i przyszłość tej relacji? Mnie by to odrzuciło. Dodam, że mężczyzna jest bardzo zainteresowany, pisze dzwoni, ale już nic z tego nie będzie.
Dodatkowo miał niewypracowany kardigan. Jednak chodzi mi tylko o samą wstydliwą sytuację z kartą.

[cojapaczem]

Jak wygląda wypracowany kardigan ?

[ginger.ale]

cojapaczem napisała:

> Jak wygląda wypracowany kardigan ?


Na łokciach widać, że już trochę znoszony.

[gama2003]

A to nie taki w skomplikowane warkocze- przeplatanki- mijanki ?
Oczyma wyobraźni widzę taki majstersztyk miesiącami dziergany.

[taki-sobie-nick]

Kardigan typu aran.

[princesswhitewolf]

Ale ty polujesz na dobrze ustawionego finansowo?

Mysle ze warto to napomknac w anonsie internetowym, ze facet musi byc zamozny

[abecadlowa1]

Albo żeby miał chociaż kardigan w warkocze dziany

[marta.graca]

I kaszmirowy lub przynajmniej merino.

[samanta1010]

😂

[milva24]

Co to jest niewypracowany kardigan? Nie, sytuacja z kartą nie miałaby dla mnie znaczenia bo zdarzają się awarie i blokady w bankach. To za mało żeby kogoś od razu skreślić.

[kasiaasia1]

A mnie by zniechęcił ten " niewypracowany kardigan "😁

[little_fish]

Ja nie wiem, czyli wypracowany by mnie zachęcił...😐 Kojarzą mi się z teściem 😜

[sueellen]

Rodzice mojego chłopa zaprosili nas na obiad do restauracji na jego urodziny. Ich karty nie działały ( okazało się że podpięte do tego samego konta, bank zablokował konto bo zrobili duży zagraniczny zakup dzień wcześniej) .


Problemy z kartami się zdarzają mimo że są na nich środki. Gorzej gdyby żadna karta nie działała....

[geoardzica_z_mlodymi]

Mojemu synowi zablokowano kartę, bo poszła opłata za subskrypcję w USA na kilkaset złotych. Próbowali się dodzwonić z banku ale na wykładach nie odbierał a potem jak chciał kupić kawę, to mu odrzucało. Mówisz, ze skreślony? 🙄

[cojapaczem]

Zależy czy ma wypracowany kardigan

[geoardzica_z_mlodymi]

Nie ma kardiganu🙄

[jednoraz0w0]

Moźe go wypracować to będzie miał

[szpil1]

Druty i włóczka pod choinką 😝

[zlota-klamka]

Jeśli 88 to twój rok urodzenia to zostaniesz starą panną jak będziesz tak kaprysić!

[laura.palmer]

Dziwię się, że w ogóle doszło do kolacji mimo niewypracowanego kardigana. Ja bym uciekła do domu mówiąc, że zostawiłam włączone żelazko.

[borsuczyca.klusek]

Niewypracowany kardigan przelałby czarę goryczy 🙄

[z_lasu]

Nie rozumiem na czym polega problem z kartą. Mnie się też taka sytuacja zdarzyła. Mam jedną kartę, której używam. I drugą "awaryjną". I kiedyś płatność pierwszą kartą mi nie przeszła ku mojemu ciężkiemu zdumieniu, bo znałam stan konta. Tylko zapomniałam, że zapłaciłam w tym dniu jakąś nietypowo dużą kwotę i wyczerpałam ustawiony dzienny limit płatności.

[kot_filemon88]

Jakoś wątpię, żeby u niego była ta sama sytuacja, poza tym w dobie aplikacji można szybko sprawdzić ile ma się pieniędzy na koncie. To jest nieprzygotowanie się do randki.

[gryzelda71]

Oj ktos tu nie umie w obsługę konta....

[borsuczyca.klusek]

Nieprzygotowanie do randki 😅

[marta.graca]

Zupełnie inne czynności kojarzą mi się z przygotowaniami do randki 🙂

[borsuczyca.klusek]

No raczej 🤭

[trampki_w_kwiatki]

Już wolę, żeby się umył CAŁY, niż przed randką testował limity na koncie i działanie karty...

[kot_filemon88]

Dobrze, więc dodałam że miał niewyprasowany sweter i włosy umyte poprzedniego dnia. Więc czysty za bardzo nie był.

[marta.graca]

Co ma prasowanie do czystości?

[geoardzica_z_mlodymi]

Dobra, daj spokój chłopu. Widać, ze szukasz dziury w całym... kardiganie.

[kachaa17]

Skąd wiesz, że miał włosy umyte poprzedniego dnia? A poza tym to co to za wymóg? Ja jak mam włosy umyte poprzedniego dnia to wyglądam najkorzystniej. Myję co 2 dni I celowo myję wieczorem, żeby mi się przez noc uklepały.
Rozumiem, że to post na rozruch forum ale co tam.

[kot_filemon88]

Tak, tłuste włosy są bardzo seksowne.

[memphis90]

Idź do dermatologa, jak po wieczornym myciu rano masz tluste strąki. Łojotok naprawdę można leczyć.

[jednoraz0w0]

Ale czej, jak wygląda niewyprasowany sweter? Ma takie dzióbki od suszenia na kaloryferze? Ale to znaczy, ze świeżo prany przynajmniej

[kot_filemon88]

Nie, był pognieciony w zwyczajny sposób.

[panna.nasturcja]

Nie każdy ma aplikację bankową w telefonie, ja nie używam, łączę się z komputera.
Poza tym płatności nie przechodzą z różnych powodów, nie z powodu braku pieniędzy.
Facet ZAPŁACIŁ, miał drugą kartę, gdzie Ty widzisz problem?
Ale lepiej go zostaw, po co mu taki kłopot.

[igge]

Też nie rozumiem o co chodzi z tą kartą. Zapłacił drugą i tyle. Trochę wyrozumiałości.

[mae224]

Mężczyzna płacił za siebie czy za oboje? Bo jak za oboje, to nieeeee, zupełnie odpada.

[kot_filemon88]

Za oboje, ale było mi trochę wstyd za niego.

[z_lasu]

Ale dlaczego wstyd? Ja cały czas nie rozumiem sytuacji. Czasami płatność nie przejdzie z różnych przyczyn. Pan wyjął drugą kartę i zapłacił, więc w czym problem? Jakie ma znaczenie, że drugiej karty używa rzadko?

[kot_filemon88]

Wiem, potem szukałam w wyszukiwarce jakie mogły być tego przyczyny. Jednak mam silne przeczucie, że nie mial po prostu pieniędzy na koncie. Inaczej poprosił by kelnera o jeszcze jedną próbę.

[gryzelda71]

Toż zaplacil, jak nie miał pieniędzy.

[alicia033]

kot_filemon88 napisał(a):

> nie mial po prostu pieniędzy na koncie.

za to miał na drugim.

[szara.myszka.555]

"Jednak mam silne przeczucie, że nie mial po prostu pieniędzy na koncie"

Sporo osób przelewa hajs na oszczędnościowe, bo jest wyższy procent, a na koncie głównym zostawia że dwa tysiące na bieżące wydatki. Karta z reguły jest podpięta do konta głównego, więc może po prostu nie miał tam hajsu.

[slonko1335]

Może limit zblizeniowek wyczerpał. Mi się to często zdarza. Na tyle często że pamiętam PIN jak muszę wyciągać kartę i wklepywać pin ale jakby zdarzało rzadko to też mogłabym go nie pamiętać.

[igge]

Cóż, dramat.
Jak nie miał kasy na koncie I nawet tego nie zauważył wcześniej, przed randką to rzeczywiście STRASZNE

[imponderabilia22]

kot_filemon88 napisał(a):

> Za oboje, ale było mi trochę wstyd za niego.


A ja czuję ciarki żenady jak cię czytam. Z twojego powodu, nie jego.

[milva24]

Też mam te ciarki Chyba dla gościa lepiej byłoby gdyby się autorka zniechęciła.

[igge]

[alpepe]

Niewypracowany?
A tak w ogóle to jesteś marnym trollem.

[gryzelda71]

Szukaj dalej.
Na marginesie to się zdarza. I nie tylko w wyniku braku środków na koncie.

[ginger.ale]

Przygody Kota Filemona...

Jak tak będziesz grymasić, to na końcu zostanie Ci tylko jakiś leniwy Bonifacy.

[panna.nasturcja]

Nie obrażaj Filemona i Bonifacego, to były bardzo fajne koty.
A Bonifacy miał doskonałe podejście do życia, nic go nie ruszało

[ichi51e]

szkoda ze o naważniejszym napisałaś pod koniec - niewypracowany kardigan odrzuciłby mnie na starcie. Po prostu dałabym w twarz i wyszła zanim kelner by nas usadził. tez coś.

[kot_filemon88]

Wyprasowanie swetra trwa 2 minuty, ja też prasuję więc wiem. Facet jest fleją.

[gryzelda71]

Aaaa WYPRASOWANY....

[m_incubo]

A jak ty się przygotowałaś do randki? Była chociaż depilacja?

[kropkaa]

I brokat?

[primula.alpicola]

Nitka do zębów? Pedicure, manicure, peeling, lewatywa, olaplex??

[milva24]

Lewatywa?

[starczy_tego]

Tez mnie to zdziwiło 😬 od razu anal? Odważnie

[primula.alpicola]

To był żart

[milva24]

Na pierwszej randce takie zboczeństwa, to nawet żartować nie uchodzi

[primula.alpicola]

<wstydzi się>

[borsuczyca.klusek]

primula.alpicola napisała:

> To był żart


🙄

[primula.alpicola]

No co znowu, marudo jedna?

[borsuczyca.klusek]

A nic tak się patrzę 🙄

Poza tym przypomniała mi się forumka mahadeva, która rzeczywiście robiła lewatywę przed randką 🤔

[primula.alpicola]

Nie kojarzę mahadevy.
Czy chociaż przed czwartą randką robiła te lewatywę?

[borsuczyca.klusek]

Mahadewa to była gwiazda forum Kobieta. Podobny attitude do naszej mady 🙄

[marta.graca]

Całkiem o niej zapomniałam!

[primula.alpicola]

Tam nie bywałam, zupełnie nie kojarzę. Zniknęła gwiazda, czy zmieniła nick, wiesz coś?

[marta.graca]

Wydaje się, że zniknęła. Była tak charakterystyczna, że można by ją rozpoznać pod innym nickiem.

[memphis90]

O rano, skoro facet płaci, to trzeba zawczasu dobrze opróżnić jelita, żeby na randce więcej żarcia weszło. To są podstawy przecież…

[marta.graca]

A jak wyjdzie do łazienki, to zapakowac niezjedzone resztki do torebki

[tanebo001]

A to stąd te erotyczne lewatywy?

[kamin]

Prasowanie swetra? Równie sensowne jak prasowanie skarpet.
Facet w kardiganie? Od lat nie widziałam,.wyszy z mody jakieś 15 lat temu

[kot_filemon88]

To nie był sweter zimowy, tylko z cienkiego materiału, jak kardigany są robione. I wyglądał jak wyciągnięty psu z gardła.

[igge]

Mąż dziś wybiegał spóźniony do pracy i kurczaki w niewyprasowanej koszulce i koszuli na wierzchu.
Fleja wg Ciebie.
A tu zonk. Jest pedatyczny wręcz, prasuje lepiej nawet od mojej teściowej, czyściutki, pachnący, drobiazgowo i na ochotnika sprząta, prasuje, fleją nie jest I nigdy przez 30 lat nie był. Przeciwnie.
Łatwo autorko etykietki ludziom przylepuasz.
Może masz mnóstwo zalet ale odpuść sobie może tego chłopaka. Znajdziesz innego. Tego już nie polubisz.

[kot_filemon88]

Zależy jaka praca. Mój były mąż wychodził zawsze w wyprasowanej przez siebie koszuli. Poza tym na pierwszej randce chcemy się pokazać od najlepszej strony. Ja byłam wyprasowana, ze świeżymi włosami, on przeciwnie i ma teraz tego konsekwencje. Sytuacja z kartą to tylko kropka nad i. Po prostu mnie nie pociągał.

[aniani7]

Ten niewypracowany kardigan skreśla ostatecznie wszystkie amory. O fuj, jak można, kimś takim się zadawać. Nie wolno schodzić poniżej pewnego poziomu, trzeba się szanować

[znowuniedziela]

Wiesz,to było lata ,lata, dekady temu...ale na pierwszej randce mój Mąż pożyczył ode mnie 1zl, bo mu brakowało do rachunku w restauracji.
Był ubogim exzakonnikiem.
Gdybyś teraz na niego spojrzała hehehe....
Czasem różnie to bywa w życiu.

[kot_filemon88]

My nie mamy 20 lat, oboje jesteśmy dorośli. Jak ktoś się do 40 nie dorobi, to już tak zostanie. A on ma 39.

[magda.z.bagien]

Ma jeszcze rok, to kupa czasu. Niech gra w totka.

[gama2003]

A nie mogłaś wczesniej dopytać, jak u niego z tym kontem ? Uniknęłabyś rozczarowania a i o prasowaniu wplotłabyś wymóg między wersami.

Takich podstawowych rzeczy przed randką nie ustalasz, to masz za swoje !


( mój mąż na pierwszą randkę w polarze czerwonym przyszedł )

[marta.graca]

Jakim tam kontem, skan PIT-u powinien przesłać i wyciągi z ksiąg wieczystych.

[igge]

Poradziłabym autorce skoro facet nie dorobił się jeszcze niczego i nie ma na to w jego wieku widoków, żeby po prostu SAMA się dorabiała i dorobiła czegoś bo pisze, że też jest w zbliżonym do potencjalnego partnera wieku.
Rozumiem, że jest już majętną osobą? Tym lepiej, może facet jak nie kasę to cosik równie ważnego wniesie do związku? Niech dom jej prowadzi.

[rosapulchra-0]

A ja w ogóle nie byłam na randce z moim mężem..

[ginger.ale]

A z cudzym (natenczas)?

[rosapulchra-0]

Też nie.

[gryzelda71]

A teraz przyszli mi do głowy, że to taki teścik z tą kartą.... chyba nie przeszkadza dalej.

[lauren6]

Słusznie, biedaka trzeba kopnąć w rzyć.

Bogaty mężczyzna na każdą randkę przychodzi w nowych ciuchach, ze świeżo oderwanymi metkami (nie daj Boże z metką, gdy się zauważy metkę przy kardiganie trzeba natychmiast wstać i zakończyć randkę). Pod kartę ma podpięte konto z kwotą minimum 5 cyfrową, więc nie ma możliwości by w restauracji nie przeszła. Jeżeli nie przejdzie to zamiast wyjmować drugą kartę należy ostentacyjnie opierdolić kelnera, co za gówniany terminal przynosi dla posiadacza złotej karty.

Po tym rozpoznasz prawdziwego mężczyznę. Powodzenia w szukaniu.

[kot_filemon88]

Ja nie szukam. Nie moja wina, ze mnie zapraszają.

[iwoniaw]

kot_filemon88 napisał(a):

> Ja nie szukam. Nie moja wina, ze mnie zapraszają.


Twoja wina, że przyjmujesz zaproszenia jakichś przegrywów, od ktorych w restauracjach żądają natychmiastowej zapłaty, zamiast dopisać mu do rachunku i nie robić scen z terminalami. 😛

[borsuczyca.klusek]

A jedzenie chociaż dobre? 🙄

[kot_filemon88]

Ciasto średnie, obiad ok, kelner znudzony, więc już tam nie wrócę, mimo że samo miejsce przepiękne.

[borsuczyca.klusek]

A co jedliście?

[igge]

Mało asertywna jesteś ? Pracuj nad umiejętnością grzecznego i stanowczego odmawiania.

[pitupitt]

Całe szczęście, że dalej nic nie będzie. Dla tego kolesia, może następna pani będzie normalna.

[kot_filemon88]

Wątpię. Mieszkamy w bogatym mieście, gdzie kobiety są bogate i taka sytuacja z kartą może spowodować nieprzyjemny dreszcz.

[gryzelda71]

Ty tez bogata?

[kot_filemon88]

Bogatsza od niego.

[gryzelda71]

To luz zawsze bys za siebie zapłaciła.

[sumire]

Jak taka bogata, to trzeba było własną kartę wyjąć i zapłacić, a nie liczyć, że koleś ci zasponsoruje kolację.

[kot_filemon88]

Zaprosił mnie, więc zapłacił. Poczytaj w internecie o dobrych manierach.

[panna.nasturcja]

Bogate kobiety nie muszą czytać w internecie o tym, że płatności kartą czasem nie przechodzą mimo posiadania środków na koncie, one to wiedzą.

[marta.graca]

Bogate kobiety nie mają zwykle problemu z tym, że potencjalnemu partnerowi karta nie zadziała.

[panna.nasturcja]

I w ogóle wiedzą, że tak się zdarza

[taki-sobie-nick]

To jakies supermiasto, gdzie tylko bogaci mieszkają?

Na marginesie, od jakich dochodów oceniasz kogos jako "bogatego"?

I skąd wiesz, że jesteś bogatsza od niego?

[igge]

Czyta w myślach czy ma szklaną kulę?
A może jest jego księgową?

[jednoraz0w0]

Albo jest panią z urzędu skarbowego i rozlicza pity?

[igge]

Oj tam oj tam.
Zamożne kobiety to już naprawdę mogą sobie pozwolić na inną hierarchię wartości jeśli chodzi o pana. Tzn nie musi być zamożny jak ma inne zalety.
Jesteś autorko typem bluszcza?

[marta.graca]

Tak i do tego ma kompleksy.

[kot_filemon88]

Jakiego znowu bluszcza. Chyba przeciwnie. Zamożny być nie musi, ale powinien czymś zaimponować.

[tanebo001]

A nie może imponować elokwencją i inteligencją?

[panna.nasturcja]

Kartą płatniczą ma imponować? Czy kardiganem?

[dwa_kubki_herbaty]

Ja mam limity na transakcje dość wysokie ale mam, tylko odrzuca mi wyplaty fuzej gotówki z bankomatu ... tak lubię mieć trochę prawdziwej kasy w fomu w portfelu.

[dwa_kubki_herbaty]

domu.
Moja siostra ma limity bardziej drastyczne, kilkavrazy na zakupach ja jej placilam za cos bo transakcja 2 tysie i juz ma problem a nie ma aplikacji banku w telefonie.

[geoardzica_z_mlodymi]

Limity można zmienić.

[sol_13]

Z komputera też siostra niech nie cwaniaczy.

[alicjamagdalena]

Czy to nie ten styl pisania co ta od kapeluszy?

[lauren6]

Prędzej alterego tej od stalkera.

[borsuczyca.klusek]

Nie chcę mi się szukać, ale to chyba ta laska, która wklejała profile facetów z tindera.

[rosapulchra-0]

No właśnie, cos mi się tak kojarzy.

[1matka-polka]

Dzinsy tez pracujesz?

[kot_filemon88]

A ty nie?

[gryzelda71]

Nie.

[alicjamagdalena]

Napisz kaktus byłaś ubrana? Jedwabie?

[alicjamagdalena]

* jak byłaś ubrana 😅

[kot_filemon88]

Nie, skromnie ale widać było mój dobry smak.

[gryzelda71]

A gust?

[alicjamagdalena]

Jak wpierd...ś darmowe szamanko 😅🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

[ginger.ale]

Mógł się najeść od samego patrzenia, zamiast zamawiać i mieć kłopot przy płaceniu rachunku!

[samanta1010]

ja mam bardziej podstawowe pytanie. co to jest kardigan meski.juz o niewypracowany nie pytam

[kira02]

To jakis trolling? Moj bank miał niedawno powszechny problem z platnosciami karta, nawet dostałam upominek jako rekompensatę za klopoty z platnosciami.
Jesli facet jest fajny, inteligentny, podoba Ci się, to jak najbardziej należy kontynuować znajomość. Chyba, ze szukasz wymówki, żeby zakończyć znajomość.

[kot_filemon88]

Już zakończyłam. Spotkaliśmy się w poniedziałek, a dzisiaj po licznych smsach, 3 telefonach i dwóch propozycjach spotkania napisałam mu prawdę, czyli że nie widzę nas razem. Najpierw udawał, że nie wie o co chodzi, dziwny jest generalnie:

[marta.graca]

A jaki powód podałaś?

[kot_filemon88]

Żadnego. Nie znamy się na tyle, żebym musiała się z czegokolwiek tłumaczyć.

[marta.graca]

Jeśli nie podałaś powodu, to chyba nic dziwnego, że nie wiedział o co chodzi.

[kot_filemon88]

Napisałam, że bardzo mi przykro ale nic z tego nie będzie. A on ciągnął temat jeszcze przez 5 wiadomości. Ale potem się odczepił.

[taki-sobie-nick]

Bo koniecznie musiał wiedzieć, o co chodzi?

[kadfael]

Jeśli facet jest fajny i inteligentny to dlaczego mu tak źle życzysz?
Będzie miał kiedyś niewypracowaną kurtkę albo garnitur nie daj boze i Filemon go rzuci...