Czerwona herbata, doradżcie :)

[sundace46]

Tak, jestem całkowicie zielona jeżeli chodzi o czerwoną herbatę. Kilka dni przed Świętami piłam wspaniałą, cudną aromatyczną, mocną, jakby aksamitną herbatę czerwoną, w kawiarni w innym mieście. Wspaniała.
Uważałam, że kupię czerwoną herbatę byle jaką i to będzie to O ja naiwna. Kupiłam jakieś popłuczyny ekspresowe, zaparzyłam 1 i od razu wylałam.
I teraz prośba, doradżcie laikowi jakąś dobrą, najlepiej sypaną czerwoną herbate. Czym rózni się rooibos od pur erh? Tak, teoretycznie wiem, czytałam, ale o wasze doznania, odczucia mi chodzi.
No w ogóle doradżcie wszystko co w zakresie czerwonej herbaty przyjdzie wam do głowy.

[unikotka]

Pu-erh ma taki charakterystyczny smak i aromat, nie każdemu odpowiada, troszkę zgniły, błotnisty I to jest właśnie czerwona herbata.

Rooibos to nie herbata, ale to już wiesz. Sam w sobie jest łagodny i taki lekko miodowy. Raczej przyjemny, polecany też dla dzieci.

Z obydwu można kupić aromatyzowane mieszanki lub z dodatkami - w sklepach z herbatą, stacjonarnie lub online. Herbatę, jak wino, bukiet ocenia się także na sucho Więc stacjonarnie jak najbardziej możesz ją obwąchać przed zakupem.

[unikotka]

Znaczy nie, że wino na sucho, ale że bukiet

[alpepe]

Rooibos zawiera kofeinę czy analogiczną teinę, nie pamiętam, dziwi mnie, że substancja pobudzająca jest polecana dzieciom.

[katriel]

> Rooibos zawiera kofeinę czy analogiczną teinę

Możesz podać źródło? Wszystkie, które ja potrafię wygóglać, są zgodne, że w rooibosie akurat teiny/kofeiny nie ma.

[unikotka]

Rooibos właśnie nie ma teiny.

[sundace46]

Dzieki za informację. To co ja piłam, ze było takie aromatyczne, mocne, aż aksamitne? Blota nie było czuć.
Może faktycznie jakaś mieszanka.

[unikotka]

Możliwe.

[joana.mz]

czerwona herbata to herbata (roślina) a roibos to czerwonokrzew - nie zawiera kofeiny ani teiny.
Co do smaku to czerwoną jeśli piję (a piję rzadko) to zawsze z dodatkiem cytryny - nawet ta najgorsza ekspresowa smakuje wtedy znośnie. Myślę, że w knajpie piłaś herbatę również z jakimiś dodatkami dodającymi aromatu. Często dodawany jest grejpfrut dla polepszenia smaku.

[primula.alpicola]

Aksamitna? Wow, one wszystkie, mniej lub bardziej, smakują mi błotem bagiennym (ale nie przeszkadza mi to). Jest wyrazista w smaku, pikantna i z charakterem.
Roiboos to w ogóle nie jest herbata, tylko czerwonokrzew. Łagodny smak i aromat, nie pobudza, zatem można pić napar wieczorem przed spaniem, doskonała też do robienia ice tea. Ja zaparzam w papierowych filtrach, bo nie znoszę tych paprochów.

Kupuję w zielonybazar, na allegro.