Wakacje bez tlumow.

[astomi25]

Ja znowu z pytaniem turystycznym.
Od jakichs paru lat juz stwierdzilam, ze popularne kierunki, tlumy ludzi, harmider...to nie jest cos, co lubie. Im jestem starsza, tym bardziej mnie to meczy.
Kiedys mi nie przeszkadzalo...
Wiadomo, jak sie chce zwiedzic jakas europejska ( lub nie europejska) stolice, zaliczyc najwieksze atrakcje, to nie ma bata tlumy beda.
No ale to wypad na 3-4 dni. Zreszta, wszystkie najwieksze atrakcje/ zabytki, przynajmniej w Europie zaliczone ( uff, uffff, uffffff)
Dobra a pytanie jest takie : poleccie miejsca piekne/ puste/ moga byc takie, gdzie jeszcze nawet cywilizacja nie dotarla. Jesli wyspa grecka, to wiadomo ze jakas poza Kreta/ Santorini/Kos. Ze nie Baleary. Ze jesli Portugalia to nie wybrzeze Algarve itd itd.
Pamietam moje wakacje na Wyspach Zielonego Przyladka milion lat temu. Zadnych turystow, nawet problem byl ze znalezieniem knajpy. Wtedy bylam mloda i cierpialam , teraz marze o takich wlasnie wakacjach.
Sprzeda ematka jakies namiary, poleci cos dla spragnionej ciszy pani w srednim wieku?

[krwawy.lolo]

Na 3-4 dni nie chciałoby mi się nawet wyjść z domu.

[astomi25]

No widzisz a nam sie chce.🤷🏻‍♀️
Przewaznie jest do wypad w jakies atrakcyjne turystyczne miejsce. Takie intensywne zwiedzanie. Wole skoczyc do Rzymu na 3 dni ( pare razy) niz siedziec tam dwa bite tygodnie. To zaden odpoczynek.
Ale to oprocz glownych urlopow takie wypady sa.

[krwawy.lolo]

Na takie pierdoły, jak zwiedzanie miast w Europie, to sobie zostawiam emeryturę.

[naturella]

Będzie zonk jak nie dożyjesz

[krwawy.lolo]

Trudno. Nie mam ani tyle wolnego ani kasy, żeby jeździć i na długie urlopy i na kilkudniowe wypady do Paryżów i Rzymów.

[naturella]

Dobrze. Ale wiesz, że nie w każdym wątku musisz pokazywać, jak głupi jest czyjś plan tylko dlatego, że Ty robisz inaczej

[krwawy.lolo]

Dlaczego wypisujesz takie bzdury?
Aaa, nie załączyłem do pierwszego wpisu emłotykonu.
Proszę

[riskylea]

Dolomity.

[chococaffe]

W Europie wszędzie dotarła cywilizacja, a od lat głownym kolporterem jest Ryanair

Trudno też znaleźć niszowe miejsce z mainstreamingowymi atrakcjami. Zwłaszcza w sezonie.

Pewnie ciszej jest w okolicach niektórych plaż atlantyckich, morza Północnego, ale i Bałtyku.

Ja teraz mam wolność od wakacji szkolnych, ale kiedy mnie jeszcze obowiązywały, miałam zasadę zimne kierunki latem, ciepłe zimą.

O jakiej porze roku mówisz?

[chococaffe]

p.s. a jeżeli wystarczy rzeka a nie morze to szczerze polecam Aubeterre sur Dronne. Nigdzie nie czułam się bezpieczniej w wodzie.

[astomi25]

Pora roku obojetna, dzieci rosna to w koncu uda sie poza sezonem
Ale fajnie znac jakies piekne miejsce tez na wakacje.

[chococaffe]

To na przykład Bretania (Dinard, Dinan)

[chococaffe]

p.s. i nie Bretania, całkiem miejsko - Strasbourg.

I niemiecko - Lubeka

Włosko - Ravenna

[kochamruskieileniwe]

też polecam Bretanię.
Malutkie mieściny na wybrzeżu typu Conquet...

[heca7]

Bardzo muszą być ciche? Polecam wybrzeże Litwy i Łotwy W porównaniu z polskim schludnie, cicho bez reklamozy.

[szmytka1]

A jednocześnie infrastruktura, boiska plażowe, zejścia na plażę zagospodarowane, a ludzi mało

[marta.graca]

Sithonia na Półwyspie Chalcydyckim.

[simply_z]

Owszem ale poza sezonem

[marta.graca]

Ja byłam w sezonie ( przełom lipca i sierpnia) i było puściutko. Na niektórych plażach byliśmy jedynymi ludźmi.

[simply_z]

A to moze, ja bylam w maju i bylo faktycznie pusto ale zakladalam, ze w sezonie pewnie ruch.

[berber_rock]

Ja znam takich sporo, tylko to z pewnoscia nie jest Twoje cup of tea ...

[ichi51e]

Znajomi byli pod biegunem. Wycieczka życia i psa z kulawa noga. te same osoby były tez nad tym słonym „jeziorem” w Peru czy tam Bolivii nie pamietam (camperem) - ani żywej duszy.

[eliszka25]

Ale mają to być wakacje w wakacje czy termin dowolny? Jeśli wyjazd może być poza terminem szkolnych wakacji, to polecam południowo-zachodnią cześć Sardynii. W sezonie w sumie też, bo to najmniej turystyczna cześć wyspy. W październiku pogoda wciąż jeszcze plażowa, a plaże puste i piękne. W maju wyspa kwitnie i przyroda jest wprost oszałamiająca.

[triss_merigold6]

Estonia poza Tallinem i Łotwa poza Rygą

[igge]

Ha, znajoma jedzie tam właśnie na sylwestra z biurem na kilka dni. Do Tallina, Helsinek, Sztokholmu i Rygi. Sylwester na promie

[simply_z]

Dolina Douro z winniami, godzina drogi od Porto, przyjemnie klimatycznie, Alentejo tez.

[astomi25]

dzieki.

Bede sobie sprawdzac wasze miejscowki

[y_y]

ja bylam w miasteczku Mâcon, Francja.
Tami środek niczego
Wieczorem na placu przy rzece tubylcy tanczyli do francuskich kawałkow
Chyba bylismy wtedy jedynymi turystami
Ale to 2007 był 🙈

[nenia1]

Jest dużo takich miejsc, ale to głównie miejsca przyrodnicze. Pytanie co lubisz i czego szukasz. Kolejnym pytaniem jest termin, w którym wyjeżdżasz, bo od tego też sporo zależy. U nas jednym z czynników który nas zachęca do zwiedzania jest obserwacja w naturze ptaków czy dzikich zwierząt, więc chociażby a takich powodów szukamy "pustych miejsc". Z tym sprzedawaniem namiarów to zawsze jest problem, bo może się skończyć jak z polecaniem przeze mnie pewnej lekarki, do której teraz sama mam problem się dostać
Generalnie działa to najczęściej trochę tak, wybierasz odwrotny kierunek od popularnego. Czyli np. Bułgaria - nie wybierasz morza tylko góry. Przepiękne Piryn i Riła, latem pustki, w pobliżu Bańsko w którym można dobrze zjeść, Jeszcze większa pustka jest w Górach Przeklętych w Albanii podobnie w paśmie czarnogórskim - pustki, dosłownie, a góry przepiękne. Norwegia też ma całkiem sporo miejsc gdzie człowieka w trakcie wędrówek spotkasz raz na pół dnia, np. w Parku Narodowym Dovrefjell przez cały dzień spotkaliśmy jedną parę, Rumunia - piękna i dzika Delta Dunaju, zamiast widokowej ale popularnej Transfogarskiej wybierasz równie pięknie widokową ale mniej znaną Transalpinę. Hiszpania - bardziej północ, tłumów nie było w przepięknych górach Picos de Europa, nawet w Andaluzji znaleźliśmy przedziwną wręcz magiczną i pustawą wioskę El Rocio (choć bywają tam różne pielgrzymki i fiesty) a obok pusty Park Narodowy Donana, pełen flamingów i niebieskich srok. Z wysp greckich najmniej ludzi było na Thassos, bywało że całe mniejsze plaże mieliśmy dla tylko siebie, ale to było sporo lat temu. Prócz tego masz jeszcze kraje ciągle jeszcze mało popularne turystycznie, Bośnia i Hercegowina, Mołdawia, Serbia. Na północy Finlandii też nie ma tłumów. Jesienią jeździmy na Wielką Nizinę Węgierską, prócz miejsc gdzie na noclegi zlatują się żurawie w większości pustki, nawet winne piwniczki w Egerze goszczą niewiele osób.

[boogiecat]

Lopani, pelno takich miejsc. Kiedy chcesz jechac?

[astomi25]

Nie wiem kiedy chce jechac, to plany na najblizsze lata...juz nic chce nie pozostawic przypadkowi
Pamietam jak pare lat temu znalezlismy sie ( przypadkiem w sumie) w gruzinskich gorach.. Tak, takie klimaty do mnie przemawiaja...Mimo iz ten pobyt wtedy byl troche zapsuty przez podejscie miejscowych do zwierzat.

[chococaffe]

Mimo iz ten pobyt wtedy byl troche zapsuty przez podejscie miejscowych do zwierzat

Przypomniała mi się moja mocno emerytowana ciotka, któa na wycieczce w Jordanii , na widok bitych zwierząt zaczęła wykrzykiwać słowo "policja" we wszystkich znanych jest językach plus nieznanych, ale w nerwach wymyśliła, że "na pewno" tak musi być.

[boogiecat]

Ja tez bym umiala w nieznanych😺

[boogiecat]

Rozumiem. Choc ja za kazdym razem jade na czuja, a glownym kryterium jest brak upalu w lecie, brak ludzi i bliskosc pieknej natury.

Wylacznie poza sezonem (najlepiej od listopada do marca) Korsyka: pusto nawet w Porto Vecchio, cieplo i slonecznie, cudowne plaze z zachowanym ekosystemem, wspaniale gory tuz obok, szlaki turystyczne takie troche nieodkryte, lokalne dziwnosci, dobre jedzenie i duzo historii. Tam jest naprawde pieknie, nieucywilizowanie ale i dolcze vita.

Bretania w lecie- najbardziej pasujace wg mnie okolice Guerande (wybrzezem na polnoc). Wogole nie bede opisywac, tam trzeba pojechac i jest wszystko do spedzenia bardzo dlugiego, genialnego urlopu bez ludu (choc to turystyczne miejsca, ale bez zadnej przesady, bez syfu okoloturystycznego).

Wybrzeze atlantyckie tez w lecie ok- La Faute sur Mer, odizolowana na dzyndzelku, w lecie bardzo spokojnie mimo ogolnie obecnego turyzmu, ktory sie jednak koncentruje w znanszej miejscowosci nieopodal, stare hodowle ostryg, sosnowe lasy, duuuuze plaze, sporo wiatru, genialne zarcie.

Hiszpanska Galicja, okolice Fisterra- w lecie ok- znowu gorzaste wybrzeze, pieknie, skromnie (jednak duzo bardzo zaniedbanych zwierzat w wioskach), bardzo pustawo, tanio, sympatycznie, celtycko, fajna sprawa to koncowka el camino i spotykani wedrowcy. Ciezko z warzywami w restauracjach😛

Polecilabym tez srodkowa sierre portugalska, bo wygladalo na puste i piekne miejsce, z tym ze nie wykonalam ani jednego kroku poza agroturyzmem (w starej winiarni!) z powodu, ze bylo z 50°C w lecie. Spotkani ludzie bardzo sympatyczni, jak i w Galicji.

Gdybys nie bala sie nieco deszczowych i przyziabiastych klimatow to moj osobisty n°1 w dzikosci- wyspy Lofoten w Norwegii. Absolutnie przepiekne, ultra spokojne miejsce z natura dajaca ci pieknem po twarzy na kazdym kroku. Nie wiem jednak czy wytrzymalabym dluzej niz 2 tyg. Wrzucam moje zdjecia, wygladajace jak fotoszopowane, a te z gugla naprawde fotoszopowane wygladaja jak sztuczne😀

[boogiecat]

Zdjecia norweskie:

[astomi25]

Norwegia to w ogole moja milosc...
Maz obiecal Lofoten...i czekam, czekam 😉

[boogiecat]

Ale trafilam! Norwegia nie ucieknie i na wyspach nic sie szybko nie zmieni, cierpliwosci, bo to swietna obietnica.

[bazia_morska]

Lopani brzmi jak nazwa fajnej miejscówki.

[boogiecat]

Jednak nieznane pociaga😉

[snakelilith]

Będę się powtarzać, Jutlandia, zwłaszcza wybrzeże Morza Północnego. Ta Bałtyku jest bardziej zamieszkana, choć są tak miasta jak Aarhus, które ma niecałe 300tys mieszkańców, a jest drugim pod względem wielkości miastem Danii. Pogoda w Danii latem jest od wielu lat też całkiem fajna. W wielu miejcach nie ma nawet specjalnie hoteli, a jedynie domki letniskowe, gdzie każdy jest dla siebie i bywa, że kilometrami nie spotkasz na plaży człowieka.

[unikotka]

Bawię się AI - podpowiada np. Azory, Kornwalię i Orkady. Inna sprawa, że też Korsykę i Kanary... Choć tu to pewnie zależy od miejsca, terminu. W sumie to na Fuercie udawało nam się unikać tłumów (koniec czerwca, Costa Calma) no i chyba Gomera nie jest np. bardzo tłoczna. Może więc ma rację?

[astomi25]

A przypomnialo mi sie. Fuerta, pazdziernik2020...jezu jak odpoczelam.
Mielismy apartament, ale w calym kompleksie bylismy chyba tylko my🤷🏻‍♀️ Basen ogromny tylko dla nas, plaze pusciutkie, w restauracjach najwyzej 2 stoliki zajete. Ech...i corona miala swoje dobre strony.😉
Nawet samolot byl moze w 1/5 wypelniony.

[boogiecat]

W 2020 to ja prawie odpoczelam w Lizbonie 😅 (bylo naprawde pusto, a i tak mialam dosc po trzech dniach)

[simply_z]

Ja w Atenach...pusty Akropol..

[unikotka]

Poza pandemią, to sprawdza się zwiedzanie w deszczu. Wystarczy mieć kalosze i parasol Pusty Kazimierz Dolny tak np. odwiedziliśmy.

[bib24]

góry sowie poza weekendami. nikogo tam nie ma, po 2 osoby spotykasz na całym szlaku.

[stara-a-naiwna]

o tak! okolice wałbrzycha i kotlina Kłodzka
poza wakcjami, feriami i weekendami

[mysiulek08]

jak chcesz cisze (ok, wieje) i nie liczysz sie z kasa, to
antarktyda
pustynia atacama z przyleglosciami
patagonia ale raczej poludniowa czesc niz polnocna (ta i owszem ale po sezonie, tylko wtedy pada i wieje)

omijac, z wiadomych wzgledow tlumow, nalezy emblematyczne miejsca am pld

[bazia_morska]

Dania, wyspa Rømø, mają tam najszerszą piaszczystą plażę w Europie.

[mae224]

jest tam pięknie, prawda

[gulcia77]

astomi25 napisała:

> Sprzeda ematka jakies namiary, poleci cos dla spragnionej ciszy pani w srednim
> wieku?

Spragniona ciszy ematka w średnim wieku poleca okolice Achtiopola/Sinemorec w Bułgarii, najlepiej we wrześniu. Pisałam już o tej części Bułgarii w wątku, w którym określałyśmy, czego wakacyjne nie wypada. Ale to tak na 10/14 dni.

[droch]

Galicia (ta na Półwyspie Iberyjskim). Mało kto tam dojeżdża...

[boogiecat]

Ja tam do samego konca swiata dojechalam i bardzo mi sie podobalo.

[mikams75]

poza sezonem to sporo miejsc by sie znalazlo np. wiele wysepek greckich ale to nie na 3-4 dni, bo tu trzeba sie kierowac tym, czy jest na wyspie lotnisko i wybrac te, gdzie sie da dotrzec tylko promem. Niestety sporo czasu sie traci na dojazd i powrot.

[boogiecat]

Ale Astomi nie chce jechac na 3-4 dni, tylko podala ten czas mowiac o citybrejkach. Mozesz rzucac wysepkami😉

[astomi25]

Rzucaj wysepkami.

[mikams75]

Folegandros, Kimolos, Sifnos, Amorgos. W tej okolicy jest wiecej takich wysepek, nie znam wszystkich trzeba sie jednak liczyc z tym, ze poza sezonem bywa ciezko z noclegiem i znalezieniem jedzenia. Polecam "oplywowke" po wysepkach w tej okolicy - po pare dni pobytu i promem na kolejna wyspe. Mozna np. z Aten (a moze i z pl, tego nie wiem) doleciec na cos wiekszego w tej okolicy (Milos (tu tez nie ma turystyki masowej), Santorini, albo jakas inna) a nastepnie promem kierowac sie powoli w strone Aten.
Troche dalej i w polaczeniu z objazdowka po Peloponezie (klasztory w skalach!) jest Kithira. Sam Peloponez tez ma kilka ciekawych zakatkow zarowno na plazy jak i w gorach. Tylko trzeba pamietac, ze przy tej roznicy wysokosci w gorach jest zimno i to bardzo, na wiosne dalo sie plazowac a godzine drogi w gorach padal snieg.
A z drugiej strony Grecji Itaka, Lefkada, no i moze Kefalonia - to juz nieco bardziej turystyczne miejsca ale znajdzie sie pewnie cos spokojniejszego, szczegolnie po sezonie.
Evia tez jest swietna - blisko Aten a dzika i bardzo duza, wiec trzeba sie zastanowic gdzie sie chce tam byc, to jest mocno gorzysta i slabo oznakowana, co utrudnia jezdzenie i nie tak latwo ja zwiedzac, ale natura piekna. Ale ma rozne piekne rejony, bylam na wiosne i zero turystyki, widoki urokliwe - kwiecisty i zielony dol a w tle Dyrfis osniezony, na zdjeciach wygladalo jak pocztowki z Japonii.
Na polnocy sa tez ciekawe wysepki - Skiatos, Skopelos i Alonnisos.

[astomi25]

Dziekuje pieknie 🙏

[eriu]

Na wyspy greckie inne to będzie ciężko, bo trzeba płynąc promem na te mniej turystyczne z Aten. A ten prom to tak z noc może płynąc na niektóre wyspy.

[simply_z]

Zależy, na Aeginę płynie się jakieś 1,5 godziny, niedaleko jest też Hydra choć bardzo drogo tam jest. Coś by się jeszcze znalazło.

[koronka2012]

Pogranicze między Portugalią a Hiszpanią. Z tym że ze strony Portugali było deczko fajniej (w Cabanas), bo wynajem samochodu był o wiele tańszy. Na tym obszarze jest już płasko, wzdłuż wybrzeża ciągnie się pasmo wysepek, będących rezerwatem, na które dowożą łódeczkami. Masz puściutką plażę, bo większość turystów woli zostać w zasięgu baru hotelowego.
Tamże widziałam stado delfinów przy brzegu…

[kotekfelek]

Dania albo Nordfriesland. Na krotki wypad jak znalazl, zwlaszcza poza sezonem.

[stara-a-naiwna]

góry stołowe polska i czeska część
oprócz Szczelińca i Błędnych skał
chyba, ze (szczeliniec i błędne skały) poza lipcem sierpniem i feriamii i poza weekendami

czeski Raj jak wyżej
poza wakacjami, feriamii i poza weekendami


Pięknie
pusto

w Pl za bardzo nie ma gdzie zjeść
w CZ dużo smacznych umiarkowanych cenowo miejsc