merynoskablekitna
29.12.22, 16:34
Sorry, ale jeszcze Was troszkę pomęczę tematem włosingu i moich troszkę za ciemnych włosów. Otóż poczytałam sobie opinie w sieci, zasięgnęłam porady i kupiłam ten oto rozjaśniacz w sprayu John Frieda.
Na opakowaniu jest napisane, aby spsikać mokre włosy, potem wysuszyć i OK. Ale mam pytanie, może któraś używała i wie:
1. Ile tego cuda napsikać na włosy, aby nie dorobić się platyny czy jasniutkiego blondu?
2. Jak napsikać, aby nie narobić sobie plam? Walić po całości włosów a potem to rozczesać grzebieniem i równomiernie rozprowadzić?
3. Ile psików na całe włosy ( włosy klasyczny bob, obcięte teraz do połowy szyi)?