dvdva
31.12.22, 18:55
Żaden jeszcze mnie tak psychicznie i fizycznie nie przemielił.
Dwa razy szpital i operacje, dwa miesiace wykreslone z życiorysu, zawirowania w pracy zwieńczone moim w...wem i przenosinami do innego działu, stres, pragnienie by dotrwać do urlopu a na urlopie choroba, bo przecież można przychodzić znów do pracy chorym i zarazać.
Przed świetami wypadek w rodzinie, szpital.
A w święta pięknie zaczęta kolejna infekcja wirusowa położyła pół rodziny.
Oraz skradziono nam portfel.
Od 2018 mówię sobie, że będzie lepiej.
Moze w koncu bedzie.