Dodaj do ulubionych

Pogrzeb byłego męża

    • igge Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:04
      Moja mama chciała pójść. I poszła.
      Byłam mocno zdziwiona.
      Planowałam tylko ze swoimi dziećmi i partnerem pójść.

      W sytuacji nastoletnich dzieci raczej byłabym za pójściem matki z nimi.
      • kamin Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:52
        Na pogrzebie mojej babci był mój dziadek, z którym babcia się rozwiodła ze 40 lat wcześniej. Stał sobie gdzieś z tyłu z wymietym kwiatkiem w ręce, ale był. Po latach pamiętam.
        • panna.nasturcja Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 01:42
          Na pogrzebie mojego ojca też była moja matka, rozwiedli się prawie 3- lat wcześniej.
          Ona była też pożegnać człowieka, który kiedyś był dla niej ważny, którego kiedyś kochała, miała z nim wspólne dziecko.
        • silenta Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 17:22
          Na pogrzebie mojej babci też był rozwiedziony z nią dziadek, ale ja akurat uważałam, że babcia jest z tego tak zadowolona, że tak "w grobie się przewraca", że już się trzy aleje dalej przekręciła jak świder.
    • vivi86 Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:18
      Dzieci same nie trafią?
      • kamin Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:26
        12 latek? Raczej nie trafi. Dzieci w tym wieku niekoniecznie potrafią dojechać komunikacją miejską w miejsca, w których wcześniej nie były. W miastach jest kilka cmentarzy, a czasem w ogóle cmentarz jest poza miastem. Do tego jeszcze logistyka typu zakup i dźwiganie wieńca.
        I to wszystko w wykonaniu dziecka, któremu umarł ojciec. Przedziwne pytanie.
        • milva24 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 00:28
          Zadziwia mnie nieczułość niektórych. Chyba sami dzieci nie mają albo mają bardzo dorosłe a swojego dzieciństwa już nie pamiętają.
    • ulla_cebulla Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:36
      Poszłabym oczywiście, szczególnie jeśli mielibyśmy wspólne dzieci. Chyba że jakaś meeega trauma, która wbiłaby mnie w nie wiem jak straszne przeżycia, ale wtedy też by raczej nie było mowy o obecności dzieci na tym pogrzebie.
    • rosapulchra-0 Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:39
      Dzieci jak najbardziej powinny pójść na pogrzeb ojca. Była żona nie musi.
      • danka88 Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:42
        A ja bym poszła , przecież to był mąż i mają wspólne dzieci
      • kamin Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:49
        Pod warunkiem, że dzieci będą miały kogoś bliskiego, kto z nimi pojedzie. Jeśli nie mają to matka musi pojechać z dziećmi. Zostawienie ich samychvw takim momencie byłoby draństwem.
      • angazetka Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:11
        Jasne, puści młodsze nastolatki same. Trauma do końca życia w gratisie.
        • panna.nasturcja Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 01:43
          Dokładnie. Zwłaszcza, że sama śmierć rodzica, gdy się ma 12 lat to już jest trauma i nieodwracalna strata.
    • misterni Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 21:50
      Z eksem rozstałam się prawie ćwierć wieku temu, nasza córka w tym roku kończy 30 lat. Gdyby zmarł, poszłabym z nią na pogrzeb, żeby ją wspierać, nie wyobrażam sobie inaczej, mimo że praktycznie nie utrzymujemy kontaktu, a nasz rozwód do spokojnych nie należał.
      Powiem więcej - na pogrzeb poszedłby też mój obecny mąż.
      • panna.nasturcja Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 01:43
        U mnie też mój ojczym był na pogrzebie mojego ojca.
    • angazetka Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:10
      Byłam znacznie starsza niż te dzieci z wątku, gdy zmarł mój rozwiedziony i beznadziejny ojciec. Ba, byłam dorosła. Jestem wdzięczna mamie, że zechciała ze mną iść.
    • niemoralna Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:19
      Raczej nie poszlabym. Nastoletnie dzieci moglyby być przy dziadkach lub przy najbliższej rodzinie od strony ojca,przecież to wciąż rodzina dzieci , z powinności powinni razem wspólnie się trzymać podczas pogrzebu . Moja obecność byłaby tam zbędna ,
      • angazetka Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:25
        Faktycznie, wspieranie dzieci jest zbędne. Przez matkę, nie przez babcię czy stryjka.
        • niemoralna Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:34
          Po rozwodzie mój były mąż jest dla mnie totalnie obca osoba , dla moich dzieci to wciąż ojciec, jego rodzina jest im również bliska i z jego rodzina wspólnie by żegnaly ojca . Wsparcie od ojca rodziny byloby wypełni wystarczające
          • angazetka Re: Pogrzeb byłego męża 01.01.23, 22:43
            O ile rodzina ojca jest bliska (u mnie nie była). Aczkolwiek i tak uważam, że tu rola matki jest oczywista, zwłaszcza że mówimy o wczesnych nastolatkach.
          • bulzemba Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 00:14
            Wiesz, gdyby moim dzieciom zmarł kolega że szkoły to bym z nimi poszła na pogrzeb, a co dopiero jak ich ojciec.
            • panna.nasturcja Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 01:44
              O to to!
      • malia Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 15:09
        Powiedzmy, że twój mąż nie uwielbiał twojej matki i gdyby zmarła orzekłby, że jego obecność jest tam zbędna, a jak ci będzie źle, to masz chyba kogoś kto poda ci chusteczkę jak będziesz płakać. To przecież jest ok, bo jesteś dorosła, a tam dzieci
    • bulzemba Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 00:12
      Nie pozwoliłabym żeby moje dzieci były tam same beze mnie na łasce rodziny tego pana.
    • lauren6 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:14
      Pytanie kto zaopiekuje się dziećmi w czasie pogrzebu, bo nie ulega żadnej wątpliwości, że 12-13 letnie dzieci w czasie pogrzebu ojca będą potrzebowały opieki i wsparcia?

      Dziadkowie ze strony ojca odpadają: oni będą skoncentrowani na własnej żałobie, bo chowają swoje dziecko.

      Masz jakąś zaufaną przyjaciółkę, chrzestną dzieci, która by cię zastąpiła w tym dniu u ich boku?
      • triss_merigold6 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:21
        Na litość boską, przecież to jakaś żenada. Rodzice zmarłego tj. dziadkowie będą skupienia na organizacji pogrzebu i stypie, rodzeństwo (jeśli istnieje) będzie z własnymi rodzinami. Jaki qrwa trzeba mieć tupet, żeby prosić innych o zastępstwo zamiast ogarnąć się i towarzyszyć dzieciom na pogrzebie ich ojca.
        • m_incubo Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:22
          Też się zastanawiam, ale poza tym sama sobie się dziwię, że wciąż są rzeczy, które potrafią mnie na ematce zaskoczyć.
          • triss_merigold6 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:31
            Tak, mnie też. Panie ę ą kreujące się na wysoko wrażliwe, empatyczne i co tam jeszcze jest modne z emocjonalnych histerii, a w praktyce wychodzi atencyjny egocentryzm i zdziecinnienie.
            Nie wyobrażam sobie, że o coś takiego prosi mnie przyjaciółka czy kuzynka. Oczywiście, poszlabym z jej dziećmi, gdyby histeryczna pinda nie chciała się ogarnąć, ale moja pogarda byłaby bezbrzezna.
      • m_incubo Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:24
        Mam @*$#@ plastyczną wyobraźnię, ale sytuacji, że mam 12 lat, umiera mój tata, a matka wysyła mnie na jego pogrzeb ze swoją koleżanką, ni $#@$ nie potrafię sobie wyobrazić.
        • triss_merigold6 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 13:33
          Również nie.
          W praktyce to odmowa wypełniania roli rodzica.
          Paniom trend na grzebanie się we własnych emocjach zryl beret dokumentnie.
        • nimaletko Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 14:20
          100% racji.
          Niektóre wypowiedzi w tym wątku to jakieś kuriozum.
        • milva24 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 14:32
          Też nie ogarniam.
        • malia Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 15:41
          Ano. To jest dla mnie patologiczne
        • arwena_11 Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 16:21
          No ja też nie. Chociaż jak najbardziej wyobrażam sobie to, że nie chcę iść na pogrzeb i matka mnie w tym wspiera i nie zmusza.
          • m_incubo Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 16:55
            Oczywiście. Tylko to zupełnie co innego.
    • arthwen Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 18:52
      Jeśli rozwód burzliwy to na pogrzeb można iść się ponapawać. W zależności od tego jak bardzo zły to albo skrycie, albo nie całkiem skrycie tongue_out
      • bylam.stara.mostowiakowa Re: Pogrzeb byłego męża 02.01.23, 19:03
        Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi. To nie ja chowam byłego męża, tylko przyjaciółka. Decyzja, podjeta- urlop na jutro załatwiony, jedzie z dziećmi na mszę i cmentarz, na stype - - nie.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka