Dodaj do ulubionych

A czyje psy mają wywalone na fajerwerki?

01.01.23, 19:21
W zeszłym roku panikowaliśmy, bo młodziak , ale wszystko miał w nosie (no bo przecież młodziak tak to sobie tłumaczyliśmy), w tym toku jednak to samo, szalał z psim kolegą jakby nic się nie działo.
W dzieciństwie miałam psa, który się bał fajerwerków, więc byłam gotowa na najgorsze, a temu chyba można petardę przy głowie odpalić i będzie luzik.
Obserwuj wątek
    • pepsi.only Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:34
      Mój. Pojedyncze wystrzały nie ruszają wcale. Ma to w nosie.
      Dopiero jak była kulminacja, to go ruszyło, bo była spora ciekawość, i na balkon wyszedł ze mną, a 10 minut po północy byliśmy na spacerze.
    • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:35
      Moje oba.
      Maja totalnie w nosie. Wczoraj strzelali niemal pod ich nosem, a te sobie trawke obwachiwaly.
      Podejrzewam ze maly ( papilon) by sie bal, bo ogolnie jest boidupą, ale jak byl szczeniakiem to we wszystkim nasladowal starszego. Jak strzelali w jego pierwszego to przy kazdym " boom" patrzyl na starszego i obserwowal reakcje. Starszy mial w nosie, to i mlody postanowil sie nie bac wink
      W kazdym razie, zadne sie nie boi. Nawet kota - ta sobie nawet na parapecie siedziala i obserwowala.
      • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:36
        W jego pierwszego sylwestra.
      • alpepe Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:42
        A moja cavi nawet się nie bała zbyt bardzo, dopóki nie zobaczyła fajerwerków, wtedy było chodu do domu, żadne siku, żadna kupa, żadne wąchanie, do domu i tyle.
      • rosapulchra-0 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:26
        Masz papillona? Kurczę, jakie to są śliczne psy 😍
        A jak jest z pielęgnacją? Bardzo czasochłonna i droga?

        A w temacie.
        Moja Lola panicznie się boi wszelkich huków.
        • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 05:37
          Pielegnacja w ogole nie jest klopotliwa.
          To takie male jest ( 3,5 kg) ze czesanie trwa pare minut i robi sie " mimochodem".
          Pielegnacja cavalliera jest duzo bardziej pracochlonna. Tego jak sie 2 - 3 dni nie rozczesze ( zwlaszcza za uszami), to potem w ruch ida nozyczki, zeby dredy powycinac uncertain.

          A to nasz Bacardi wink
          • lilia.z.doliny Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 09:52
            To podobno piekielnie inteligentne bestyjki ( nie mam doświadczenia z rasa)
            No i są prześliczne. Uszyska z psem big_grin
            • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 12:13
              Sa strasznie inteligentne. Znaczy moj jest.
              Cavis przy papilonie jest usposledzony umyslowo w stopniu przynajmniej umiarkowanym big_grin
      • kurtkapuchowa Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 18:38
        Moja papillonka sie nie boi fajerwerkow i nasza poprzednia, tez papillonka, sie nie bala. Tlumacze to tym, ze to spaniele i hodowane byly tylko te egzemplarze, ktore sie nie baly huku strzelby.
        • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 18:47
          Pokaz swoja!
          • kurtkapuchowa Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 03.01.23, 18:22
            astomi25 napisała:

            > Pokaz swoja!
            >
            • astomi25 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 04.01.23, 22:04
              Pasowalaby do mojego Bakusia. smile
              • kurtkapuchowa Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 05.01.23, 19:57
                No jakos bojkotowala rodzenie dzieci, i dlatego wyladowala ostatecznie u mnie.
    • anorektycznazdzira Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:38
      Pies mojego somsiada. Widziałam ich w szczycie fajerwerkowania, około 5 minut po północy, jak się pies wysikiwał na trawniku a potem godnym kroczkiem podreptał do domu.
    • unikotka Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:40
      Miałam takiego. Raz na wakacjach z armaty strzelali całkiem blisko. On nic. Zero większego wrażenia. Spojrzał lekko zaciekawiony.
    • lilia.z.doliny Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 19:56
      Moja jedna owczarka. Raz znalazłyśmy się w Sylwestra pomiędzy dwiema grupami strzelajacymi- odpalali petardy z piasku ( byłyśmy na plazy). Myślałam, że mi rękę urwie, taj się wyrywała do nich,żeby zobaczyć z bliska. Ma 10 lat prawie i nic się nie zmieniło. Pędzi do okna, jak tylko zaczynają się wybuchy i ogląda zafascynowana. Ale to jest ogólnie rąbnięty pies.
    • andaba Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:32
      Mój jeden. Kompletnie go nie rusza.
      Za to drugi umiera ze strachu, ale ona umiera jak łyżeczka ze stołu spadnie, więc nawet mi trudno fajerwerki winić.
    • pani_tau Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:42
      Jamniczka mojego taty miała wywalone na wszelkie wystrzały.
      W Sylwestra o północy to co najwyżej przekręcała się na drugi bok.
    • kanna Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:47
      Mój.
      Hodowczyni od małego przyzwyczajała go do różnych odgłosów.

      Najbardziej reaguje na odległe świsty, przychodzi i pokazuje, że się coś dzieje.
      Wystarczy powiedzieć "Ok, wszystko ok" i się uspokaja.

      Ma nawyk informowania nas, jak coś go zaniepokoi.
    • maly_fiolek Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:48
      Moje. Zresztą na grzmoty też.
      • nelamela Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:53
        Cała moja 5 miała wywalone na odgłosy i fajerwerki.Nawet wychodziłam sprawdzać czy wszystko ok z nimi. Spały. Rano poszliśmy na długi spacer mazurskimi polami bo pogoda piękna. Dobrze się zaczął ten 2023.Tak spokojnie mi jakoś na duszy...Pozdrawiam.
    • naturella Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:55
      Moje oba. Pies się nawet nie obudził, suczka przyszła powiedzieć, że coś się dzieje. Szczeniaki się obudziły, ale się nie bały, dzisiaj zresztą biegały na dworze w czasie, gdy popołudniowo zaczęli strzelać. Cieszy mnie to, bo to istotny element socjalizacji.
    • princesswhitewolf Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 20:58
      Moj. Mam dziwnego psa z ktorym moge isc w Guy Fawkes na spacer i go nic nie rusza. Wczoraj o polnocy wstal zamruczal z niezadowoleniem ze jest halas. Polazil wok wlasnego ogona. Wymoscil sobie legowisko i zasnal.
    • szarmszejk123 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:05
      Mój się nie boi ale nie ma też wywalone, bo najchętniej by je w zęby łapał. Wczoraj mało drzwi nie wyważył tak chciał wyjść przed dom.
    • igge Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:05
      Moje.
      Albo robią takie wrażenie.
      Nawet seniorka, która zawsze bała się. Teraz już nie. A całkiem głucha nie jest.
    • heca7 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:11
      Moja buldożka od zawsze ma gdzieś.
    • pade Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:19
      Moja nie bała się przez dziesięć lat, w ogóle nie reagowała na głośne dźwięki. Od roku zmiana. Boi się i fajerwerków i grzmotów burzy.
      • rosapulchra-0 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:27
        A nie zbiegło się to z przeprowadzką?
        • pade Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:35
          Tak! Faktycznie!
          Ona w ogóle się zmieniła. Zaczepia owczarki na spacerach (tylko owczarki) a jest od nich o 40 kg mniejszabig_grin Szczeka jak coś chce, a do niedawna nawet nie pisnęła jak zabrakło wody w misce czy chciała wyjść na dwór, trzeba się było pilnować, bo sama nie dała żadnego znaku.
          To nam akurat w ogóle nie przeszkadza, zaczepianie wielkich psów wygląda wręcz komicznie, natomiast szkoda mi jej strasznie, gdy widzę jaka jest przerażona kiedy strzelają, albo jest burza.
          Da się coś na to poradzić oprócz uspokajaczy?
          • berdebul Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:01
            Odwrażliwianie na dźwięki. Jeżeli nie zgłasza potrzeb, miota się, jest bardziej nerwowa to dodatkowo trening pewności siebie, nauka odpoczywania i masaż (rozluźnia).
          • barbibarbi Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 00:21
            Widziałam na grupie Facebookowej, że można obwiązać psa bandażem, tak na krzyż, podobno taki lekkie ściśnięcie powoduje, że pies czuje się bezpiecznie.
            • rosapulchra-0 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 02:16
              Są do kupienia specjalne kamizelki uspokajające, czyli takie obcisłe właśnie.
              • pade Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 09:59
                Dzięki dziewczyny.
    • tiffany_obolala Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 21:57
      Moje. Mam dekoracyjną odmianę rasy myśliwskiej, nigdy nie pracowały, są z dwóch różnych hodowli i w różnym wieku (bardzo dorosły i szczeniak) i mają totalnie wywalone, ze starszym kiedyś chodziliśmy o północy na oglądanie fajerwerków...
      Muszę się spytac na rasowej grupie w FB czy w ogóle jakieś psisko tej rasy się boi....
      • tiffany_obolala Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 23:41
        Spytalam. Boją się niektóre w typie rasy, ze schronów, z interwencji, po przejściach. Może zdrowe myśliwskie genetycznie się nie boją?
        • berdebul Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 00:25
          Próby pracy i polowania. Z puli genetycznej odpadały psy, które przejawiały lęk na odgłos wystrzału.
    • slonko1335 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:08
      Mojej suczy nie ruszają na szczęście.
    • cosmetic.wipes Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:10
      Mój duży ma wyebane. Ale on z natury jest oświeconym buddystą, więc wszystko ma totalnie w dupie. Mała niestety mocno lękliwa.
      • igge Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 05.01.23, 22:31
        Moja najmniejsza strasznie lękliwa na wszystko - na huki jakoś nie zwraca przesadnej uwagi.
        Koty wszystkie też mają w nosie fajerwerki.
        Żal mi ptaków. I innych leśnych zwierzaków.
        Córka w środku imprezy sylwestrowej musiała za to jechać z gospodynią przyjęcia na dyżur do schroniska. Goście grzecznie bawili się sami w trakcie dyżuru.
    • tryggia Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:29
      Zawsze mieliśmy psy myśliwskie i one jakby głuche były podczas fajerwerków.
      Czego nie można powiedzieć o kotach 😔
      • zuzanna_a Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:50
        Serio? To moje koty maja w nosie.
        Grad, burza, fajerwerki, maz z wiertarka udarowa, odkurzacz - śpią jak zabite.

        Za to jak suchy listek opdnie z kwiatka na panele - to zrywaja sie na 4 lapy i sa w 3 sekundy na strazy w pelnej gotowosci bojowej 😃
    • madame_edith Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:42
      Mam mieszankę dwóch myśliwskich ras, nie rusza go absolutnie
    • zuzanna_a Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:47
      Wlasnie przy okazji watku wyszla sprawa burzy. Duzo psiarzy wiesza psy ( ha!) na tych fanow strzelania - a przeciez burze sa kilka razy w roku. Co te psy wtedy robia?
      Moje zwierzeta maja wywalone na halasy wiec nie wiem, ale wlasnie zastanawiam sie co z burzami? Huk jest przeciez podobny a czasem wiekszy.
      • maly_fiolek Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 08:13
        > Co te psy wtedy robia?
        Poprzedni pies w wieku podeszłym nabawił się fobii do grzmotów/fajerwerków.
        Jak szła burza to chował się do domu. Na sylwestra dostawał środki usypiające.
      • dzikka Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 08:17
        ale to nie tylko o psy chodzi., także o dzikie zwierzęta, ptactwo.
        Fajerwerki a burza to jednak zupełnie co innego. Biurze zwierzęta przeczuwają wcześniej i potrafia się przed nią schować, przed fajerwerkami nie.
    • dwa_kubki_herbaty Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:51
      Mój. Ale dwa poprzednie psy też mialy wywalone przez okolo 8 lat a potem nagle zaczęly się bać.
      Nie jakoś panicznie ale stopniowo przybieralo to na sile.
      Dlatego ograniczam mocno spacery w te dni i piesoł chodzi w szelkach na wszelki wypadek jakby nagle miał zaczać się bać.
      • dwa_kubki_herbaty Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:54
        A przy burzy większość zwierząt jest lekko niespokojna to naturalne zachowanie, przeciez piorun może pierdyknać wszędzie i zwierzęta to czują.
    • ophelia78 Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 22:59
      Boże jak Wam zazdroszczę....

      Moj (kundelek, adopciak ze schronu) telepie się jak w febrze....Ostatnie 24 g prawie nie spał. A w Sylwestra jak wychodziliśmy z domu o g.19 to ze strachu zsikal się w windzie. Nie ze nie wytrzymał - po prostu ze stresu. Cała winda zalana.
      Mimo że jest na lekach.
      Polnoc spędziłam siedząc z psem za fotelem i zslaniając mu uszy bo to pomagało
      • berdebul Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 02.01.23, 00:10
        Porozmawiaj z wetem, niektóre leki trzeba podawać wcześniej i dłużej, żeby działały. Plus może warto skonsultować z behawiorystą? Po małance można zacząć odwrażliwianie, bo się pajace z petardami uspokoją.
    • czarna_kita Re: A czyje psy mają wywalone na fajerwerki? 01.01.23, 23:25
      Nasz. Ma 8 lat i nigdy się nie bała. Wygląda zawsze przez okno i podziwia (chyba, bo co innego).

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka