Od 1 stycznia pensja nauczyciela spada poniżej pła

[mamkaantka]

glos.pl/od-1-stycznia-pensja-nauczycieli-nizsza-od-placy-minimalnej
Jeśli któraś z was znowu będzie narzekać na polską edukację, niech ma to na uwadze! Niestety uwłaczające pensje nauczycieli nie mogą nie przełożyć się na jakość edukacji. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej...

[little_fish]

"Powinni odejść jak im źle" - 3,2,1... Start 😁

[mamkaantka]

Najmądrzejsza to ty nie jesteś....

[mamkaantka]

Sorry, to chyba żart był z twojej strony.

[little_fish]

Żart, przewidujący w jaką stronę potoczy się dyskusja

[vivi86]

Jak forumowicze wychowani na Balcerowiczu to inaczej być nie może.

[taki-sobie-nick]

Gorzej, że nauczyciele faktycznie z pracy odchodzą.

[little_fish]

Niektórzy twierdzą, że to lepiej. Im szybciej odejdą, tym szybciej system pier..lnie, i szybciej rządzący będą musieli coś z tym zrobić.

[taki-sobie-nick]

I ematka naturalnie uważa (każda - ta, która chce nauki dla swojego chorego Jasia i ta, która uważa, że Jasio powinien się uczyć osobno), że nowy system zrobi się w trymiga i idealny.

A nauczyciele przyjdą do pracy idealni i radzący sobie z wszelkimi uczniami. Skąd się tacy wezmą...? Aaaa! - to już problem rządzących.

[sueellen]

Ematka stanie na głowie i wyśle Jasia do prywatnej szkoły.

[runny.babbit]

Będą musieli? A coś się zmieniło na lepsze w systemie opieki zdrowotnej, na przykład? Moim zdaniem, runie to runie, obywatelu radź sobie sam. Zwłaszcza, że jak widać edukacja obchodzi nielicznych.

[little_fish]

Nie zmieniło się, bo nie wszyscy lekarze wyjechali 😉
Poczytaj forum - wg niektórych wszyscy nauczyciele powinni się natychmiast zwolnić.

[runny.babbit]

Trolle mam powygaszane. Nigdy nie piszą nic nowego. Wszyscy się nigdy nie zwolnią, bo zawsze ktoś się znajdzie - zwłaszcza że w pewnym momencie system już nie pozbywa się ludzi, i nieważne jaka jest jakość pracy, tylko wszyscy się cieszą że ktoś w ogóle jest. Jak to ma pomóc w ulepszeniu, to nie wiem.

[taki-sobie-nick]

No i gdyby się wszyscy zwolnili, to ematkom nie pozostałoby nic innego jak uczyć dzieci metodą grupowych korepetycji.

[vivi86]

Tak ludzi libki wytresowały.

[jednoraz0w0]

No właśnie nie jestem przekonana ze ktokolwiek coś zrobi. Bo to zawsze będzie prezent dla tych co będą rządzić po nich, nauczycieli się nie da importować z zagranicy, a wykształcenie trwa kilka lat więc będą gotowi do pracy akurat ja’ się kolejne rządy zmienią i następna ekipa sobie przypisze sukces.

[marzeka11]

mamkaantka napisała:

> Sorry, to chyba żart był z twojej strony.

Nie, jedna forumka zawsze z takim tekstem się pojawia przy takich tematach.

[little_fish]

I tym razem nie zawiodła 😉

[niemcyy]

Ale przecież odejdą/nowi nie przyjdą, a na pewno nie sensowni. Trochę dłużej to potrwa niż po "niech jadą" skierowanym do lekarzy, ale też tak będzie.

[pitupitt]

Ty też nie, skoro nie wyłapałaś sarkazmu...

[ichi51e]

Czy to nie minister ostatnio mówił ze 100k do zwolnienia?
wydaje się ze rząd po prostu planuje edukacje wykończyć innej odpowiedzi nie widzę…

[vivi86]

No w takim wątku to tylko po libkowemu

[afro.ninja]

I odchodzą.

[woman_in_love]

Winni są sami nauczyciele, a szczególnie ci "dobrzy" nauczyciele, którzy rok w rok litują się nad biednymi dziatkami i nie strajkują bo "nie chcą im niszczyć życia".

No i w efekcie, zamiast "zniszczyć życie" np. rocznikowi 2009, pogarsza się sytuacje kolejnych roczników: 2010, 2011... 2099, aż w którymś momencie koszty społeczne ponoszone przez następne roczniki, przewyższają zyski wynikające z tej "dobroci" zrobionej w tym 2009.

A jedyna opcja to po prostu nie przyjść do pracy 02.01, nie sklasyfikować uczniów za 1 półrocze (niech Czarnek sam wstawia oceny rozporządzeniem, np. przepisuje z ostatniego roku, albo wstawia wszystkim 5). A rodzice niech biorą dzieci na ED.

[woman_in_love]

a tak w ogóle, to wielu członków PiS (jak Dworczyk) jest najwyraźniej zainteresowanych zniszczeniem edukacji publicznej i utworzeniem w to miejsce edukacji katolickiej prowadzonej np. przez Opus Dei.

[palacinka2020]

Przeciez juz strajkowali i nic to nie dalo. Jedynie stracili, bo za nieprzepracowane dni nie mieli płacone.
Ja na ich miejscu po prostu odmawiałabym nadgodzin, brania wychowawstwa, wycieczek szkolnych, płacenia za papier do drukarki z własnej kasy itd.

[little_fish]

Jak odmówisz nadgodzin i wychowawstwa to zostaniesz z gołą pensją... Nie jakąś oszałamiającą, przypomnę. To wtedy nie stracisz?

[bajgla]

To racja, ale w dalszej części tej wyliczanki były też wycieczki szkolne, kupowanie papieru (i innych materiałów) za swoje pieniądze...

[little_fish]

Tego nie neguję, tego można nie robić bez szkody dla siebie (a często wręcz z korzyścią). No chyba że na przykład w grę wchodzi wyjątkowo atrakcyjny dodatek motywacyjny 😉

[skumbrie]

>Jak odmówisz nadgodzin i wychowawstwa to zostaniesz z gołą pensją... Nie jakąś oszałamiającą, przypomnę. To wtedy nie stracisz?

Za chwilę rząd im dowali kolejne godziny w ramach pensum, bo skoro mogą pracować na półtora etatu lub więcej, to kilka godzin nie zrobi im róznicy. Pensji oczywiście nie zwiększy i wtedy siłaczki z misją z pewnością zyskają.

[little_fish]

Póki co pomysł był ze zwiększeniem jednego i drugiego. Upadł. Zobaczymy co wymyślą.

[mamkaantka]

No i niestety to już się dzieje, a efektem jest coraz niższa jakość polskiej edukacji. Mam przyjaciółkę nauczycielkę i ona twierdzi że co roku jest walka o przydzielanie wychowawstw - nikt ich nie chce! Duża ilość dodatkowej pracy, ogromna odpowiedzialność praktycznie noemal za darmo! Wycieczki szkolne w publicznej szkole też odbywają się coraz rzadziej...

[marzeka11]

mamkaantka napisała:

> No i niestety to już się dzieje, a efektem jest coraz niższa jakość polskiej ed
> ukacji. Mam przyjaciółkę nauczycielkę i ona twierdzi że co roku jest walka o p
> rzydzielanie wychowawstw - nikt ich nie chce! Duża ilość dodatkowej pracy, ogr
> omna odpowiedzialność praktycznie noemal za darmo! Wycieczki szkolne w publicz
> nej szkole też odbywają się coraz rzadziej...

Fakt- tylko uczyć, a nie mieć wychowawstwa to duuuuża różnica. Mam zamiar po dokończeniu tego wychowawstwa, prosić dyrekcję o rok odpoczynku. Wolałabym nie mieć, mimo tego, że teraz to 300 zł. brutto, a było 50 zł. - dla mnie to najtrudniejsza część nauczania. A z roku na rok w każdej klasie pojawia się grupa tzw. trudnych dzieci, trudnej młodzieży.

[volta2]

ale wiesz, że za wychowawstwo masz płacone mniej więcej 4 stówki co miesiąc? mało kto przy tych zarobkach odmówi, mało tego, jeszcze się raczej o nie biją, choć oficjalnie narracja jest taka, że to strasznie dużo roboty, wysiłek nieziemski i nikt nie chce.

[little_fish]

Już bez przesady. W wieku szkół to stawka minimum czyli 300 zł. Brutto. Ale dla mało zarabiających każda stówka jednak ważna.

[little_fish]

"W większości szkół" miało być

[mamkaantka]

Owszem, ale zdecydowanie bardziej opłaca się podjąć pracę w innej szkole nawet na kilka godzin niż pracować ekstra jako wychowawca za 300 zł brutto Zwróć uwagę, że oczekiwania względem wychowawcy ze strony uczniów, rodziców, dyrekcji jest ogromne, a robota mega odpowiedzialna. Wszyscy jednak zapominają że zapłata jest skrajnie nieadekwatna!

[volta2]

jak pracujesz w innej szkole to nie pracujesz extra? bez przesady

do tego nie chodzi tylko o 3 stówki za wychowawstwo (ja znam stawki bliżej 4-5 stówek), bo za działania wychowawcze dochodzi jeszcze motywacyjny. nie masz wychowawstwa - obcinają. nie każdy przynosi puchary czy medale od burmistrza czy wojewody w ramach przedmiotu.

[elenelda]

volta2 napisała:

> jak pracujesz w innej szkole to nie pracujesz extra? bez przesady
>
> do tego nie chodzi tylko o 3 stówki za wychowawstwo (ja znam stawki bliżej 4-5
> stówek), bo za działania wychowawcze dochodzi jeszcze motywacyjny. nie masz wyc
> howawstwa - obcinają. nie każdy przynosi puchary czy medale od burmistrza czy w
> ojewody w ramach przedmiotu.

Dokładnie to 360 zł brutto.

[volta2]

minimum, nie ma zakazu dawania więcej i są szkoły w których więcej jest (warszawa oczywiście)

[little_fish]

A nie 300 brutto?

[volta2]

300 minimum, można więcej

[little_fish]

Można. W wielu miejscach jest właśnie minimum

[volta2]

a w wielu nie ma, patrz post wyżej, pani pisze 360, u syna w szkole coś koło 5 stówek (pani się na zebraniu żaliła na zarobki)

[little_fish]

W moim powiecie żadna szkoła nie ma więcej, bo tyle ustalił op i finito

[primula.alpicola]

U mnie to samo, tylko tyle ile trzeba, ani złotówki więcej.

[extereso]

Pani na zebraniu żaliła się na zarobki 😳?

[little_fish]

Jakiś kosmos, co nie?

[volta2]

tak, słuchaliśmy w milczeniu
z drugiej strony wyszło, że pracuje na 2 pełne etaty w tej szkole, bo coś wspomniała o 38 godzinach, ale nie wiem, czy to sie wtedy liczy 2Xetat, czy etat + 20 nadgodzin. tak czy siak, sporo się dowiedzieliśmy, nie mam żalu że jej się ulało. cieszę się, że pracuje

[asia_i_p]

U nas jest równo 300. Starostwo ma pilniejsze wydatki.

[little_fish]

A to już każdy nauczyciel sobie rozważy co mu się bardziej oplaca przecież. Jeśli będzie miał wybór oczywiście

[volta2]

zdecydowanie bardziej opłaca się podjąć pracę w innej szkole nawet na kilka godzin

a to akurat też prawda, koleżanka mi mówiła, że ona zawsze bierze godziny w innej szkole, bo ma wtedy 2 motywacyjne, 2 wysługi lat itp. i zaraz wyjdzie, czemu nauczycielom pensja odpowiada i wciąż pracują.

[little_fish]

Wysługę lat ma akurat jedną. No chyba, że w tej drugiej szkole pracuje od wielu lat i tam ma ją naliczaną

[bluea.nne]

U nas raczej nikt się nie bije o wychowawstwo. 300 zł brutto a jesteś psychiatrą, psychologiem, lekarzem itp.w jednym. Średnio przyjemne. Chyba, że ma się szczęście i w miarę bezproblemową klasę.

[marzeka11]

bluea.nne napisała:

> U nas raczej nikt się nie bije o wychowawstwo. 300 zł brutto a jesteś psychiatr
> ą, psychologiem, lekarzem itp.w jednym. Średnio przyjemne. Chyba, że ma się szc
> zęście i w miarę bezproblemową klasę.

Zgadzam się, a do tego lata całe kasa za wychowawstwo to było 50 zł. - wyjątkowo upokarzająca suma.
I wolałabym mieć więcej godzin, a nie mieć wychowawstwa. Gdy pomyślę, ile kosztowało mnie ( i nie o finansach mowa) wysłanie 2 uczniów do ośrodków, to żadna cena za wychowawstwo nie jest tego warta.

[iwoniaw]

Chyba nigdzie się nikt nie bije - ja znam sytuacje, w których nauczyciele przedmiotów poszukiwanych wprost stawiają dyrekcji warunek, że żadnego wychowawstwa nie biorą, a jeśli komuś coś nie pasuje, to idą do innej szkoły w dzielnicy obok i proszę bardzo, dyrektor może szukać sobie jednoczesnie wychowawcy i np. matematyka/językowca/chemika...

[volta2]

to teraz sobie wyobraź szkołę, gdzie dają 5 stówek a nie 5 dych. i przełóż na chęć do odbębnienia tego samego, co ty robisz za 5 dych.

[marzeka11]

Oczywiście, że jest różnica, dla mnie te 50 zł. za wychowawstwo było czymś okropnym. Naprawdę niedoceniającym.

[triss_merigold6]

To celowe niszczenie systemu edukacji publicznej.
Prywatyzacji oświaty cd.

[mamkaantka]

Też mam taką refleksję. "Glupim" narodem łatwiej sterować....

[evening.vibes]

triss_merigold6 napisała:
> Prywatyzacji oświaty cd.

W sektorze prywatnym nie jest wiele lepiej bo... przy tych pensjach nie musi.

[triss_merigold6]

Sektor prywatny to nie tylko szkoły, a przede wszystkim obszar kursów i korepetycji. Tu są gigantyczne przepływy kasy, bo edukacja szkolna jest od lat coraz bardziej łatana i uzupełniana prywatnie.

[riki_i]

Sektor prywatny zatrudnia, płaci lepiej, a potem po 3 dniach paniusia idzie na półroczne zwolnienie lekarskie. Już kilka takich przypadków w szkole mojego małego widziałem.

[skumbrie]

#nikogo
Nikogo, a zwłaszcza nauczycieli, którzy wciąż są w zawodzie. Widać takie pensje im pasują.

[marzeka11]

skumbrie napisała:

> #nikogo
> Nikogo, a zwłaszcza nauczycieli, którzy wciąż są w zawodzie. Widać takie pensje
> im pasują.

I zawsze ten argument?
Bo można swoją pracę lubić; ja- lubię uczyć; wkurza, że pensja sensowna to wszystkiego do tego dodatki + sporo nadgodzin, a tak powinno byc na wejście. Tyle że to problem od lat.
Problem i tak się nasili, bo już w mniejszych miastach - jak u mnie- widać powoli brak pokoleniowej zmiany. Od lat nie ma studentów na praktykach.

[mhanutka]

Chyba jednak nie pasują skoro młodych nie ma, a ci w średnim wieku odchodzą z zawodu. Emerytów na długo nie starczy

[iwles]

skumbrie napisała:

> #nikogo
> Nikogo, a zwłaszcza nauczycieli, którzy wciąż są w zawodzie. Widać takie pensje
> im pasują.


Ktoś zawsze będzie nauczycielem.
No chyba że postulujesz, żeby zlikwidować szkoły, albo zatrudniac samych potulnych wobec władzy?

[georgia.guidestones]

Za kilkanascie lat to chyba tylko emeryci zostana, o ile stan zdrowia im pozwoli. Do betonu nie dotarlo, że od lat brak wymiany pokoleniowej

[kamin]

Podobno za parę lat będzie za dużo nauczycieli i dotychczasowi mają mieć możliwość wcześniejszej emerytury

[skumbrie]

Nie ośmieszaj się. Sami potulni wobec władzy to teraz pracują. Władza odbiera im prawa kawałek po kawałku, pensje obniża do poziomu minimalnej, a ci dalej chodzą do pracy 🤦‍♀️

[przepio]

skumbrie napisała:

> Nie ośmieszaj się.

Sama się ośmieszasz - od czasu pandemii i wyśmiewaniu tych, którzy narzekali na nauczanie on-line i nie odpowiadając na liczne pytania co niby takiego zrobiłaś, że Twoje dzieci uczą się stacjonarnie.
Jasne, napisać można wszystko.

[anorektycznazdzira]

Ona w ogóle nie umie napisać NIC innego.
Pod dowolnym wątkiem na dowolny temat- oj! aj! piszo o nie robio!!!! Potem ją pytają co ona robi- cisza.
Taki głupek zacięty na jednej frazie

[skumbrie]

Ojej, nadal boli, że potulnie zgodzilyscie się na zamknięcie dzieci w domach. I to po konferencji PIS-u, którego tak nienawidzicie?
Słusznie 😂
Różne szkoły w Polsce działały, bo mogły, tylko na ematce jak zwykle się nie dało 🤦‍♀️

[slonko1335]

Ile tam Czarnek chciał zwalniać nauczycieli od przyszłego roku? 100tysięcy? No to luzik, nie będzie musiał

[mamamisi2005]

Pensje skandaliczne. Natomiast zależność "jaka płaca taka praca" i vice versa wcale nie jest oczywista. Patrz Czarnek- on powinien płacić ludziom takie odszkodowania, że jeszcze wnuki miałaby długi, a wygląda na tłustego i zadowolonego

[taki-sobie-nick]

mamamisi2005 napisała:

> Pensje skandaliczne. Natomiast zależność "jaka płaca taka praca" i vice versa w
> cale nie jest oczywista. Patrz Czarnek- on powinien płacić ludziom takie odszko
> dowania

Którym ludziom, za co?

[mamamisi2005]

Wszystkim, którzy ucierpieli na skutek jego szkodniczej działalności. Lista długa.

[taki-sobie-nick]

Jakiej działalności? Konkrety proszę.

[taki-sobie-nick]

Tzn. wiem oczywiście, co robi Czarnek, ale dla kogo ty żądasz odszkodowania? Rodziców? Dzieci? Bo ucierpieli? Moze by tak jeszcze odszkodowania dla osób, które tracą na inflacji/deflacji, wymianie pieniądza, zmianie władzy i milionie innych zjawisk? Weź się puknij.

[jednoraz0w0]

Ty jesteś jaka głupia czy co? Ten facet zarabia bardzo dobrze za robotę wykonywaną tak chujowo ze lepiej by było gdyby każdego ranka wypijał pół litra i cały dzień do wieczora spędzał w przydrożnym rowie. Dlatego można go śmiało dawać jako przykład nieprawdziwości zależności „jaka płacą taka praca”, z jednym zastrzeżeniem: ta zależności działa ale tylko w jedną stronę: Nikt przy głodowej pensji nie będzie dobrze pracował. W druga stronę niekoniecznie i ten ciul jest na to przykładem.Tylko nie udawaj głupiej i nie pytaj „a w którym rowie ma leżeć? Poproszę konkrety.”

[jednoraz0w0]

Mało tego, ludzie tacy jak on są świetnym argumentem za UBI - No naprawdę dla społeczeństwa będzie lepiej, jeśli nie będzie się tym typom powierzać żadnych obowiązków, a ubić to jednak niehumanitarne.

[anorektycznazdzira]

ty się puknij,
zniszczenie edukacji to okulawienie całego kraju, na dekady, bo to dzisiaj są dzieci a za dekadę-dwie główna siła ciągnąca gospodarkę, robiąca innowacje, pracująca na emerytów, także tych bezprzykładnie rozpasanych ciumkaniem o najkochańszych seniorach. Mam nadzieję, że będą dłuuugo żyli i zdążą doczekać skutków swojego piso-qrestva.

[runny.babbit]

I tak się nie przyznają do błędów. Umra, a ostatnie słowa " wina Tuska".

[skumbrie]

>zdążą doczekać skutków swojego piso-qrestva.

Zapomnij, skutki poniesie społeczeństwo, a nie politycy.

[mamamisi2005]

Dokładnie tak. Pieniądze to jedno, szkoda, że publicznym finansom nie wiedzie się tak dobrze, jak choćby braciom Obajtkom, ale rozwalanie edukacji to zbrodnia na dzieciach, zupełnie inna kategoria. Moje poczucie sprawiedliwości zadowoli się, jeśli bracia Obajtkowie&co skończą w skarpetkach, ale za dzieci to się pisiorom Trybunał należy. Jak i za prawa kobiet.

[gaskama]

A swoją drogą, to ciekawe, czy są nauczyciele głosujący na PiS?

[slonko1335]

hmm...połowa mojej placówki to bezrefleksyjni wyznawcy PIS

[asia_i_p]

Ale dalej?
Bo u nas PiS miał jakikolwiek elektorat - na pewno nie połowę, ale jakiś miał - do strajku.

[slonko1335]

noo najbardziej te zwolnione z podatku (ulga dla pracującego seniora) ale nie tylko oczywiście , co ciekawe akurat w moim mieście pro pis to rzadkość, tyle, że u w regionie nas zarobki sa fatalne zatem pensja dyplomowanego wcale nie jawiła sie dotychczas tak tragicznie, pewnie od 1 lipca gdy minimalna będzie wynosić 3600 już będzie

[kub-ma]

Ale ci popierający PiS nie zauważają, że pensja pensją, ale rządzący to nam właśnie państwo rozmontowują i właściwie dochodzą już do końca?

[35wcieniu]

Nie zauważają. Nie tylko nauczyciele. Wszyscy głosujący na PiS.

[kub-ma]

35wcieniu napisał(a):

> Nie zauważają. Nie tylko nauczyciele. Wszyscy głosujący na PiS.

A to oznacza brak myślenia całościowego, brak przewidywania. Bardzo mnie te "braki" irytują. A u nauczycieli to jednak nie powinny występować.

[slonko1335]

Niestety

[anorektycznazdzira]

Prawda. U mojego teścia jest 12 milionów podwyżki piniądza, pogumkowane.
Nie mieliśmy cierpliwości ustalać, o czym on pyer*oli i jake nadwyżki (ficyt) zobaczył w tym roku, ale zobaczył.

[mamamisi2005]

Np. Czarnek- i Nowak. I pewnie inni podobnego pokroju i formatu.

[35wcieniu]

No a dlaczego nie. Oczywiście że są.

[triss_merigold6]

Oczywiście, że są.

[mamkaantka]

Slyszalam, że po strajkach kilka lat temu już się ostatni wykruszyli....
Właśnie w tym rzecz - inteligencja nigdy nie była elektoratem PIS-u, dlatego nauczycieli i całą edukację w d... mają....

[little_fish]

Są. A przynajmniej byli.

[primula.alpicola]

gaskama napisała:

> A swoją drogą, to ciekawe, czy są nauczyciele głosujący na PiS?


Parsknęłam
Szacuję optymistycznie, że jakaś 1/3 składu mojego pokoju nauczycielskiego.

[bajgla]

Optymistycznie to że tylko 1/3 czy aż?

[primula.alpicola]

No wiesz, to jak obelga!
Że tylko. Bo obawiam się, że może być więcej.

[iwoniaw]

primula.alpicola napisała:

> No wiesz, to jak obelga!
> Że tylko. Bo obawiam się, że może być więcej.


Mam identyczne obserwacje jak Primula. Jest cała masa nauczycieli fanów PiSu, oczywiście w niektórych szkołach to pojedyncze przypadki, ale w innych z kolei wprost przeciwnie.

[bajgla]

A oni komentują jakoś demontaż edukacji?

[iwoniaw]

bajgla napisała:

> A oni komentują jakoś demontaż edukacji?


To jest głównie typ "za naszych czasów to nie było tych wszystkich praw ucznia i było dobrze", rodzice są roszczeniowi, a uczniowie durni. Minister zaś ma rację i chce dobrze, bo kiedyś to księdza i nauczyciela się słuchało, a nie pyskowało... I nie, oni nie mają lat 60+, niektórych z nich znam jeszcze sprzed dekad i im się tak porobiło na stare lata, znaczy są w okolicach 40/50. Nie wszyscy, oczywiście, ale to nie są rzadkie i pojedyncze przypadki, lecz widoczna grupa.

[bajgla]

iwoniaw napisała:


> To jest głównie typ "za naszych czasów to nie było tych wszystkich praw ucznia
> i było dobrze", rodzice są roszczeniowi, a uczniowie durni.

O, fogito.

Minister zaś ma rac
> ję i chce dobrze, bo kiedyś to księdza i nauczyciela się słuchało, a nie pyskow
> ało...
I nie, oni nie mają lat 60+, niektórych z nich znam jeszcze sprzed dekad
> i im się tak porobiło na stare lata, znaczy są w okolicach 40/50.

No to za mlodzi, żeby dobrze pamiętać PRL i im się ta rekonstrukcja podobała z powodów nostalgicznych....


Nie wszyscy,
> oczywiście, ale to nie są rzadkie i pojedyncze przypadki, lecz widoczna grupa.
>
>

[paniusiapobuleczki]

Są to osoby o konserwatywnym mindsecie. Często uczą historii, taka korelacja.

[primula.alpicola]

bajgla napisała:

> A oni komentują jakoś demontaż edukacji?


Takie bezsensowne pierdolenie, że nie chce mi się nawet pisać.

[niemcyy]

Założę się, że katecheci. A poza tym nauczyciele, którzy poza szkołą nie znaleźliby pracy na pół dnia, z wakacjami i feriami tak płatnej i pewnej bez względu na to, że niewiele robią.

[maslova]

Marzeka jest chyba nauczycielką?

[marzeka11]

maslova napisała:

> Marzeka jest chyba nauczycielką?

Tak, jestem i pisałam już, że głosowałam w 2015 na nich; potem byłam frekwencją, a teraz nie wybieram się już na inne wybory poza samorządowymi.

[little_fish]

Czyli oddajesz PiSowi głos walkowerem

[niemcyy]

I luz, niech jej podziękują koleżanki i koledzy po fachu, ci nieliczni jakoś myślący i z IQ powyżej 80.


Ale dlaczego walkowerem? W samorządowych na kogo będzie głosować?

[marzeka11]

Tak, od lat na sensowną grupę, która jest inicjatywą społeczną głosuję i z której pochodzi prezydent mojego miasta wybrany po raz trzeci (zaczynał jako 32-latek). W sumie fajnie mieć rządzącego miastem nie usadzonego politycznie, dlatego mam zamiar dalej na nich głosować- konkretne, społeczne akcje + dobre podejście do szkolnictwa- co zawsze mnie dziwi, gdy zestawiam z wpisami o szkole nauczyciela z Belferbloga na "Polityce".

[marzeka11]

little_fish napisała:

> Czyli oddajesz PiSowi głos walkowerem
Ależ możesz sobie pisać, co chcesz. Politycy obrzydzili siebie na maksa- wystarczyło, jak pooglądałam (niezamknięta w "bańce") ich wpisy na TT- od lewa do prawa. Dlatego nawet nie mam zamiaru być frekwencją. Wybór.

[niemcyy]

Żeby nie być frekwencją, musiałabyś pozbyć się prawa do głosowania.

[niemcyy]

[ania357]

Im dluzej Cie czytam, tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze nie wszyscy nauczyciele powinni lepiej zarabiac. To jest naprawde dramat, ze ludzie z takim podejsciem maja chocby teoretyczny wplyw na ksztaltowanie postaw mlodziezy.

[maslova]

> Tak, jestem
A czego uczysz?

[larix_decidua77]

U mnie jest jedna taka osoba.

[ginger.ale]

gaskama napisała:

> A swoją drogą, to ciekawe, czy są nauczyciele głosujący na PiS?

Tak, niektórzy wspierający PIS nauczyciele doszli nawet do poziomu ministerstwa.

Piontkowski też nie dorabiał za młodu jako sobowtór Frankensteina, tylko w LO nauczał.

[grey_delphinum]

ginger.ale napisała:

> gaskama napisała:
>

>
> Piontkowski też nie dorabiał za młodu jako sobowtór Frankensteina, tylko w LO n
> auczał.
>
>
>
Zrobiłaś mi dzień!

[conena]

rozpierdolą publiczne szkolnictwo i tyle.

[mhanutka]

Już jest rozpierd... Do dna dużo nie brakuje

[xdanax]

W mojej szkole 80 % kadry to 50+

[anorektycznazdzira]

Jeszcze będzie zwalniał tych, co się nie udało samoczynnie wykurzyć.
Rządzą nami ruskie szpiony a wy się pytacie, dlaczego edukacja jest w tym kraju rozp*** w drobny mak?

[runny.babbit]

Nie zwalajmy wszystkiego na innych, rządzą nami po prostu cyniczni, chciwi na władzę i pieniądze Polacy, wybierani przez głupich Polaków.

[mhanutka]

Spokojnie, zaraz dadzą niby podwyżkę i będą zarabiać powyżej. Zgaduję że ze 3 zł powyżej. A Czarnek powie że gigantyczne podwyżki dla nauczycieli rujnują budżet

[asia_i_p]

Na razie jeszcze nie ma rozporządzenia.

[kittka25]

Wspolczuje tym co zostali i bardzo sie ciesze ze odeszlam z zawodu. Patrzac na to co sie dzieje to byla chyba jedna z lepszych decyzji. Teraz moge zaplacic za korepetycje dzieci... Gorzkie ale prawdziwe

[kub-ma]

Znam osobę, która wiele lat mieszkała w Grecji. I jak sobie przypomnę opowieści jak się tam żyło i jak to wyglądało przed wielkim upadkiem, to Polska jest na dobrej drodze do tego samego. Szkolnictwo to doskonały przykład. W Grecji, gdy komuś zależało na edukacji dziecka, musiał posłać do szkoły prywatnej, państwowa była przechowalnią.

[taki-sobie-nick]

No dobra, a inne podobieństwa?

[kub-ma]

A proszę bardzo. Takie np. rozdawnictwo szeroką ręką. I zapewnianie obywateli, że budżet państwa ma się świetnie.

[mae224]

wreszcie może edukacja będzie w cenie - dla najlepszych nauczycieli - najlepsze pieniądze.
szkoła tylko dla tych, którzy będą chcieli inwestować w uczenie się.
szkoda energii na uczenie tych, co nie chcą i i tak się nigdy nie nauczą <wzdycha>.
ps. pracuję ze studentami.

[larix_decidua77]

Widzę to wszystko słabo. Pracuję w szkole, na prawie 50 pracowników poniżej 40 tki sa dwie nauczycielki. Reszta się rozkłada mniej wiecej po polowie przed i po 50. Nie zmieniamy pracy, bo każdy ma nadgodzin ile chce, większość pracuje po 1.5 etatu, mamy dodatek specjalny, każdy z tych po 40 jest dyplomowany, więc kasa nie jest najgorsza. Ale nie ma nowych chętnych do pracy, szczególnie, że wymagania są wysokie.

[marzeka11]

larix_decidua77 napisał(a):

> Widzę to wszystko słabo. Pracuję w szkole, na prawie 50 pracowników poniżej 40
> tki sa dwie nauczycielki. Reszta się rozkłada mniej wiecej po polowie przed i p
> o 50. Nie zmieniamy pracy, bo każdy ma nadgodzin ile chce, większość pracuje po
> 1.5 etatu, mamy dodatek specjalny, każdy z tych po 40 jest dyplomowany, więc k
> asa nie jest najgorsza. Ale nie ma nowych chętnych do pracy, szczególnie, że wy
> magania są wysokie.

To samo zauważam. Pensja na wejście dla młodych nauczycieli to jakiś żart. Ja już doszłam do etapu odmawiania kolejnych godzin, dzwonili też z innej szkoły, bo chcieli, aby miała tam 2 klasy, czyli kolejne 10 godzin. A "niedasię" już.

[maribel2]

Dokładnie te same wnioski

[nangaparbat3]

E tam, dobrze że nie spadła poniżej zera, to by zresztą w pełni oddało sytuację polskiej oświaty.

[cranberries1983]

dzieki wydatkom sojcalnym - inflacja zaraz sprawi, że za ziemniaki zapłaciny chyba skórami wiewiórek

[ga-ti]

Koleżanka została nauczycielem mianowanym, ta szumnie wspominana przez ministrów edukacji podwyżka, wyszła jej netto 160 zł, po około 5-6 latach pracy, więc szału nie ma
Patrzę po podstawówce moich dzieci i nie wygląda to dobrze, jest bardzo mało młodych nauczycieli, a całkiem sporo takich 50++, aż strach pomyśleć, kto ich zastąpi, gdy pójdą na emeryturę. A przed nami jeszcze 6 lat podstawówki. W szkołach średnich raczej nie jest dużo lepiej.