Kropki na szybach - jak myjecie okna?

[snowdust]

Googluje ale nic! Chodzi o takie male kropeczki na szybacha. Na zewnatrz i w srodku zeby bylo smieszniej. Pewnie jakies owady. Ale teraz zimą??

I w ogole jak myjecie okna? U mnie jakis dramat. Myję 100 godzin, zaswieci slonce - mazy, smugi i beznadzieja. Probowalam milion roznych srodkow, taka elektryczna sciagaczka karcher tez przetestowana i dalej okropnie.

I do tego te kropki…

[1matka-polka]

Mam plyn od karchera, on domywa te musze kupy.

[pepsi.only]

1matka-polka napisała:

> Mam plyn od karchera, on domywa te musze kupy.
>

To samo miałam napisać- płyn do Karchera

[1matka-polka]

Po kolei. Najpierw mycie szmatą z plynem od Karchera, potem sciaganie tym odkurzaczem do szyb. Potem wytarcie wzdluz uszczelek czystą, suchą scierką. Nie mam smug. Myje raz na rok, a czasem na dwa lata, wiec jest trudniej...

[kotejka]

mam duzo okien i proste sposoby
sciagaczka - teraz zwykla vileda gumowa
i plyn - zwykly, jaki kupie, zazwyczaj wszystkie sa ok
scierka "brudna" z mikrofibry zwyklej
i scierka osttania do polerowania vileda zółta actifibre
w ogole polecam viledy akcesoria bardzo
miotly szczotki scierki - swietna jakosc za rozsadna cene
i zwykla budowlana szpachelka
nia delkatnie zdrapujesz zaschniete zabrudzenia po wczesniejszym spyskaniu
myjesz raz brudna scierk, sciagadz guma
zmieniasz wode
drugi raz, sciagasz guma
polerujesz vileda i juz
idzieszdo nastepnego okna
ramy oczywiscie wczesniej

[1matka-polka]

"plyn - zwykly, jaki kupie, zazwyczaj wszystkie sa ok"

No właśnie nie...

"zwykla budowlana szpachelka
nia delkatnie zdrapujesz zaschniete zabrudzenia po wczesniejszym spyskaniu"

Czyli jednak dowolny płyn nie działa... 🙄

[kotejka]

"plyn - zwykly, jaki kupie, zazwyczaj wszystkie sa ok"

No właśnie nie...

"zwykla budowlana szpachelka
nia delkatnie zdrapujesz zaschniete zabrudzenia po wczesniejszym spyskaniu"

Czyli jednak dowolny płyn nie działa... 🙄
- dziala
ale po co mam trzec, jesli moge jednym ruchem zdrapac
tak samo czyszcze blaty, garnki jesli wymagaja skrobania
plyte grzewcza
stoly z plam, rozlanych rzeczy itd

[maleficent6]

Jakbym miała sobie tak życie utrudniać to bym wcale okien nie myła. 😳 Za dużo czynności zdecydowanie.
Ramy i parapety myje ściereczką + miska z ciepłą wodą i Ludwikiem. Szyby spryskuje płynem do szyb i wycieram ręcznikiem papierowym lub suchą, bawełnianą ścierką. Koniec. Okna mam idealnie czyste, bez smug, kropek etc .

[1matka-polka]

Utrudniać, zycie poprzez stosowanie skutecznego płynu? 🤦

[maleficent6]

Przeczytaj od początku jeszcze raz, czytanie ze zrozumieniem to przydatna umiejętność 👍

[anilorak174]

Myję rozcieńczonym plynem do naczyń.

[1matka-polka]

anilorak174 napisała:

> Myję rozcieńczonym plynem do naczyń.


Niestety nie rozpuszcza muszych odchodów...

[anilorak174]

Wszystko umyje. Te kropki tez schodzą.

[1matka-polka]

anilorak174 napisała:

> Wszystko umyje. Te kropki tez schodzą.


Jak bedziesz mocno tarła, to w końcu zejdzie...

[anilorak174]

Nie muszę trzeć, wystarczy spryskac i chwilkę zaczekać. No ale jak widać nie wierzysz skoro Ty musisz trzeć.

[babsee]

Przeszłam szkolenie u pani sprzatajacej zawodowo i od 2 lat myję tylko i wyłacznie w nastepujacy sposob- ścierka brudna z firmy Vermop plus woda ciepla z ajaxem czy czymkolwiek innym, myje cale okna, plus ramy i parapety. Nastepnie wymieniam wodę, biore kolejną scierkę- tzw czysta, myje okno i ściagam tylko i wyłącznie ściagaczką Vermopa. I koniec. Za wszelka cene chcialam uzywac plynu do szyb ale nie trzeba, sciągaczka sciąga idealnie, nie zostawia ani jeden smugi.
Nie męcze sie w ogole, okna myje błyskawicznie. A mam brudne bo dwa domu dalej palą węglem wiec okna maja sadzę która wczesniej mi przysparzala problemów.

Pani sprzatajaca powiedziała mi, że jak ona miałaby umyć 20 okien dziennie metodą większości pań,to ręce by jej odpadły.

[1matka-polka]

"ścierka brudna z firmy Vermop plus woda ciepla z ajaxem"

Ajax nie rozpuszcza muszych kup i smaru ze smogu, poza tym spoko instrukcja.

[35wcieniu]

Nie wiem o jakich kropkach dokładnie mówisz ale mam spostrzeżenie że istnieją okna, które będą takie niezmywalne kropki i mazy mieć zawsze. Mazy jeszcze jakoś się da pokonać, ale kropki widoczne pod światło to porażka. Uważam że to jest kwestia jakości szyby i mam na to doswiadczalne dowody Chyba że chodzi ci o czarne kropki które są odchodami owadów, to tutaj porady powyżej są spoko.

[snowdust]

Dzieki za wszystkie sposoby! Bede testowac.

Tylko jedno kwestie mam wciaz niedomknieta - skad muchy w zimie?? Nie widzialam ani jednej ani nawet pół muchy od miesiecy 🤷‍♀️

[1matka-polka]

U mnie teraz lataja, od kiedy temp. mocno w zrosla🤷‍♀️

[kotejka]

u mnie sie pojawila natychmiast po ociepleniu
juz na drugi dzien zaczely latac

[anilorak174]

U siebie nie widuję much prawie wcale, u rodziców są kropki na sxybach od wewnątrz a much tez nie ma. Ot zagadka.

[35wcieniu]

Jw. To niekoniecznie odchody. Może być po prostu struktura trwale uszkodzonej/zabrudzonej w ten sposob szyby słabej jakości.

[snowdust]

Raczej nie bo to sie da usunac. Tylko trzeba wlozyc duzo wysilku v. prysnac plynem i przetrzec szmatka. Najgorsze jest to ze umyje i za kilka dni znowu jest tego masa

[iberka]

Ale jakie te kropki? Mogą być musze/ owadzie odchody lub np.takie kropki powstałe w czasie np.montażu parapetów itp.na etapie budowy.
Pierwsze zmywasz normalnie, drugich nie usuniesz + osłabiają szybę, warto myć ostrożniej.
Osobiście lubię myć okna. Najpierw ramy (gąbka, płyn, ręcznik papierowy do sucha). Następnie szyby (Clin + ręczniki papierowe). Żadnych smug nie mam, nie myję kiedy okna są w słońcu.

[ichi51e]

Należy myć rano albo wieczorem

[gwiazdazaranna]

Mam sposób idealny. Po zwykłym umyciu okna należy powiesić firanki zanim zaświeci słońce. I przestać się przejmować.

[kachaa17]

Ja nie mam takiego problemu ale może ja jestem mało wymagająca bo okna myję tylko 2 razy do roku ewentualnie trzeci raz myję latem jak mi właśnie muchy je zapaskudzą. Ja szyby najpierw myję wodą z Ludwikiem a potem normalnie płynem do mycia okien. Przecieram ręcznikiem papierowym i jest ok.

[zaczarowanyogrod]

Okna myję 2 razy do roku na wiosnę i jesienią żeby nie marznąć przy myciu, czasem i raz do roku. Najpierw ścierką z mikro fibry namoczoną w wodzie. Potem spryskuję płynem do szyb (mama octem ) wycieram ręcznikiem papierowym te wszystkie zabrudzenia co nie dało się samą wodą. Potem wycieram ręcznikiem papierowym tak żeby nie było mazów. Ale drobne mazy i tak zazwyczaj zostają, trudno nic z nimi nie robię.

[notting_hill]

Obejrzałam na yt kanał gościa, który pokazuje takie różne life hacks, między innymi jak myć okna- należy do dość ciepłej wody dodać pół łyżeczki mąki ziemniaczanej i tym myć szyby zamiast płynu do okien. Ponoć nie zostawia to smug. Zamierzam wypróbować, bo przed świętami był mróz i nie chciało mi się marznąć, ale teraz widzę, że muszę, bo też mam te kropki na szybach i widać jak słońce zaświeci.
Może komuś się przyda:
youtu.be/ZsbsGo-DjMI
Ostrzegam, to jest kurde uzależniające