Dodaj do ulubionych

Ostrą, małą kostkę połknęłam...

04.01.23, 13:09
No właśnie, wygłodzona po poście przed usg jamy brzusznej, rzuciłam się na zupę,w której jak się okazało mój ukochany malżonek zostawił malutką ostrą kostkę taka schabową sad jak połykałam poczułam że to coś ostrego... Kurde wymiotować nie potrafię choćbym nie wiem jak próbowała i w gardło wkładała rękę po łokieć. Piję dużo, zjadłam banana i mam nadzieję, ze kostka pójdzie dalej.
I teraz pytanie do was, jakie objawy powinny ew. mnie zaniepokoić? Jak długo trwa hmm proces trawienno wydalniczy? Tzn. kiedy mniej więcej mogę kostkę wydalić? big_grin Może durne pytania, sorry, ale po ostatnim wątku o ości która forumkom utknęła gdzieś tam i interwencji lekarza, jestem przewrażliwiona.
Obserwuj wątek
    • tyggrysio Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:27
      Proces trawienia zalezy od człowieka - znam takich co w ciagu jednego dnia wydalają co zjedli, a innym zajmuje to ponad dwa dni.
    • sundace46 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:31
      Okazało się, ze kostka z kaczuszki nie schabiku sad
      Ok, czy są jakies objawy, które powinny mnie zaniepokoić? Bo schizy dostaję po tym wątku o połkniętej ości big_grin
      • szmytka1 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:33
        Przestań schizowac, połknęłaś to i wysrasz
        • sundace46 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:36
          szmytka1 napisała:

          > Przestań schizowac, połknęłaś to i wysrasz

          No na to licze big_grin
          • szmytka1 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 17:12
            Nic ci nie będzie, naprawdę
    • novembre Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:32
      Zadzwoniłabym na teleporadę, serio. Jeśli kostka ostra, to może jelita poszarpać? Bałabym się.
      • szmytka1 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:34
        Człowiek jest wszystkożerny, nic mu nie poszarpie kawałek kości.
      • sundace46 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:36
        novembre napisała:

        > Zadzwoniłabym na teleporadę, serio. Jeśli kostka ostra, to może jelita poszarpa
        > ć?

        Nie strasz mnie.
      • sundace46 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:37
        Poszarpać to mi nie poszarpie, nie strasz i nie rób sobie jaj ze mnie big_grin ale po wątku o rybiej ości to schizuję czy mi sie gdzieś nie wbije franca jedna.
        • swinka-morska Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:41
          Take it easy, pewnie już nie jest ostra tylko wygładzona przez kwasy żołądkowe.
          Gdzieś czytałam radę dla rodziców dzieci, które coś połknęły, żeby dać łykaczowi do zjedzenia zieloną fasolkę szparagową - ponoć ułatwia pasaż. Może i u dorosłych to działa.
    • ykke Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:39
      Zemsta kaczuszki, co zrobic...
      Żeby coś przepchnac w przełyku to chleb trzeba suchy połknąć, a nie banana. Oby Ci się ładnie ułożyła przy wyjściu😉
      • sundace46 Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:53
        ykke napisała:

        > Zemsta kaczuszki, co zrobic...
        > Żeby coś przepchnac w przełyku to chleb trzeba suchy połknąć, a nie banana. Ob
        > y Ci się ładnie ułożyła przy wyjściu😉
        >
        big_grin big_grin big_grin budda ci za te dobre zyczenia wynagrodzi big_grin idę jeść chleb

        Mąż mówi, weż parafiny sie napij, kotu pomaga na zatwardzenia big_grin
    • ichi51e Re: Ostrą, małą kostkę połknęłam... 04.01.23, 13:52
      Jak połknęłas to już ok. Raczej w żołądku się rozpuści jak mała.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka