swinka-morska
05.01.23, 13:46
Tym razem padło na klasę mojego dziecka. W klasie jest jedno dziecko z pełnym wachlarzem występów i zaburzeń, agresywne fizycznie i werbalnie. Dzieci nieszczęśliwe, rodzicom się przelało i uderzają do dyrekcji. Akcję popieram całym sercem, ale czuję, że jako rodzice musimy być dobrze przygotowani i umieć grać w kwity.
Pismo do dyrektorki już zostało złożone (to jest n-ta interwencja w tej sprawie, nic nowego).
Wiemy, że szkoła już występowała w przeszłości o wgląd w sytuację rodzinną dziecka (rodzina ma kuratora).
Opiekunka bombelka (chyba babcia) nie reaguje na wezwania szkoły, nie przychodzi na spotkania, nie czyta Librusa.
Zastanawiam się jak umówić się w klasie między rodzicami - co robimy po każdym incydencie:
- protokoły wypadkowe ? (muszę sprawdzić czy szkoła ma na takie okazje jakiś regulamin, bo zapewne ma)
- obdukcje po każdym urazie? (teraz chyba każdy lekarz może wypisać takie zaświadczenie prawda?)
- zawsze informacja do wychowawcy i dyrektorki,
- na jakim etapie ruszać do kuratorium?
Poradźcie, drogie Bravo, bo jest słabo...