Brak powonienia - kiedy u Was wróciło?

[panna_lila]

Pytanie do tych co straciły albo miały do czynienia z kimś kto stracił - kiedy wróci.
Straciłam kilka dni temu, nagle do mnie dotarło że nic nie czuję 😕 dziwne uczucie. Dotychczas nawet przy silnym katarze kilka kropelek jakiegoś amoku czy olbasu było wyczuwalne. Teraz kompletnie nic😕

[aqua48]

U mnie to było dziwne, bo powonienie mi zanikało rano, a wracało wieczorami, po czym znów to samo następnego dnia, tak jakby się włączało i wyłączało. Smak czułam wyłącznie słony i słodki. Szynka miała smak słonej tektury. Wszystko wróciło do normy po paru (chyba około 5) dniach.

[glanaber]

Trzeba było się zaszczepić

[princy-mincy]

Tak, bo wech i smak traci się tylko od covidu.

[glanaber]

A nie jest tak?

[aqua48]

Ja się zaszczepiłam, dzięki czemu covid przeszłam dość łagodnie.

[panna_lila]

zaszczepiona jestem i co Ty na to glanaber

[fandorina]

Szczepienie nie chroni przed zachorowaniem, przecież to wiadomo od miesięcy. Zaszczepiony też może stracić węch.

[glanaber]

Ale miało chronić przed długotrwałymi skutkami. Skąd zatem te wielomiesięczne braki węchu?

[heca7]

U mnie był to miesiąc.

[princy-mincy]

Przy silnym katarze lub zapaleniu zatok - zwykle ok tygodnia.
Po covidzie- kilka miesięcy miałam węch ismak mocno przytępiony i nie wyczuwałam długo określonych zapachów wcale

[maeve_binchy]

Babka ode mnie z pracy, po covidzie pod koniec 2020 nie ma wechu do tej pory. Ale to chyba przypadek ekstremalny.

[sajgonetka]

Ja po covidzie w styczniu 2021 do tej pory nie odzyskałam w pełni ani węchu ani smaku. Zdarza się że coś zaczynam czuć, ale to przy obniżeniu odporności.

[snajper55]

panna_lila napisała:

> Pytanie do tych co straciły albo miały do czynienia z kimś kto stracił - kiedy
> wróci.
> Straciłam kilka dni temu, nagle do mnie dotarło że nic nie czuję 😕 dziwne uczu
> cie. Dotychczas nawet przy silnym katarze kilka kropelek jakiegoś amoku czy olb
> asu było wyczuwalne. Teraz kompletnie nic😕

Za pierwszym razem rok, za drugim jakies 3, 4 miesiące. Nie czułem smaku i zapachu tylko niektórych rzeczy.

S.

[iberka]

Po covidzie (grudzień 2021) do dziś nie wróciło w pełni. Czuję wybiórczo, niewiele i często inny zapach niż jest w rzeczywistości . Smak niestety tak samo.

[kropka_kom]

iberka napisała:

> Po covidzie (grudzień 2021) do dziś nie wróciło w pełni. Czuję wybiórczo, niewi
> ele i często inny zapach niż jest w rzeczywistości . Smak niestety tak samo.

moja corka ma tak samo od stycznia 2021...a ma 13l.

[sajgonetka]

Ja też mam tak samo od stycznia 2021.

[maeve_binchy]

Bardzo wam wspolczuje, moja znajoma z pracy mowi, ze jest b ciezko. Wydaje sie, ze to tylko wech, ale trudno i dziwnie bez niego

[iberka]

Dla mnie jest to sytuacja, której nie potrafię opisać. To wszystko co znam, lubiłam stało się miałkie, nijakie albo wręcz paskudne. Zapachy.... wszystkie perfumy oddałam, bo mnie zaczęły dusić. Gotowanie jest karą - nie czuję czy jest ok, mięso śmierdzi, warzywa wszystkie pachną jak nieświeży seler. Bardzo, bardzo niefajne

[karotka_plus]

Znam to ale mi się tak zrobiło ponad 13 lat temu. Po cc. Nie wiem czy przypadek czy nie. Całą ciążę miałam zatkany noc. Po dziś dzień mam przytępione zmysły węchu i smaku. Po covidzie (pierwsze zachorowanie) po ok 2 dniach wrócił mi smak i węch w pełni. Na kilka dni Potem znów przytępione i tak po dziś dzień. Potrawy są mdłe i nijakie. Przyprawiam na oko. Zapachy jedne czuje lepiej inne gorzej a bywa że nic. Już prawie nie pamiętam jak to czuć wszystko.

[majenkirr]

Jestem znowu na sterydach doustnych 😬, więc pewnie niedługo wróci 🙃

[livia.kalina]

Z powodu covida? Węch wrócił mi po kilku tygodniach. Wracał stopniowo.

[panna_lila]

Z powodu covida?
jak tylko przestałam czuć to piersze co przyszło mi na myśl, że może ta infekcja co ją mam to właśnie covid, jedzenie też jakoś dziwinie smakuje, jak to ktoś napisał wyżej "jak tektura"

[livia.kalina]

Doprecyzowałam bo pewnie węch można stracić z różnych powodów i wtedy z różnym tempem wraca. Ja w życiu węch straciłam tylko raz i był to covid.

[kropkacom]

Natychmiast jak się zatoki odblokowały.

[panna_lila]

no to czekam cierpliwie, bo zatoki mam tak zawalone, że oddycham gałkami ocznymi

[antykaa]

Za pierwszym razem powonienie stracilam na okolo miesiac, ale codziennie cwiczylam wech otwierajac rozne przyprawy, perfumy itp. Do dzisiaj wech mi nie wrocil w pelni (chorowalam rok temu), powiedzialabym, ze wrocil mi na jakeis 80-90 proc.

[geez_louise]

Od pierwszego covidu w styczniu 2021 węch wracał mi czasem, ale dziwny, do tej pory nie odzyskałam nic zbliżonego do dawnego, bardzo u mnie czułego zmysłu.

Tak samo z uczuciem ciepła/zimna. Zawsze mi było gorąco, nie potrzebowałam prawie wcale ogrzewania, ciuchy zimowe były mi potrzebne tylko w naprawdę trudnych warunkach, a w czasie covidu myślałam ze zamarznę pod warstwą kołder w cieplej sypialni i od tej pory jestem takim samym zmarźlakiem jak wszystkie inne stare baby (no nigdy nie przypuszczałam, że będę starą ciotką narzekającą, że spod drzwi wieje i że wszystko ją boli, a tu proszę, jestem).