youngagain
08.01.23, 16:03
Robicie tak?
Postanowiłam sobie dać na razie siana z randkami, trochę mnie znowu żałoba po mamie ostatnio dotknęła (Święta, Nowy Rok, wiadomo...) i postanowiłam pobyć sobie sama sama. Bez rozpraszania się właśnie mężczyznami. Ogólnie to bez problemu funkcjonuje, jestem niezależna, umiem się zająć czymś jak jestem sama. Ale są takie momenty jak właśnie styczniowy weekend bez dzieci, ja sama w domu, szaro buro za oknem. Nie za bardzo mam ochotę się na coś z kimś umawiać, na jakąś kawę czy cos tylko właśnie leniwie tak. Zwłaszcza, że teraz jestem trochę smutniejsza, pewnie mniej nastawiona "na zewnątrz" bo przerabiam w głowie i emocjach to co się stało. I wiem że sporo ludzi chodzi do kawiarni popracować z laptopem albo poczytać książkę i przyznam, że mi się to...nie zdarza. Mogę iść na obiad, spoko. Ale żeby iść gdzieś żeby siedzieć i czytać - to wolę w domu. Mogę sobie za free zrobić kawę, herbatę, włączyć muzykę jaka lubię, zapalić świeczkę. I się zastanawiam czy jestem jakoś uprzedzona - może emama tak robi?