Dodaj do ulubionych

Jak zmienic nastawienie? Terapeutka.

10.01.23, 12:02
Dzis mam wreszcie spotkanie z nowa terapeutka. Ona bedzie na chwile, bo docelowo bede przeniesiona do innego terapeuty, jak tylko zwolni sie miejsce (kwestia 2-3 tygodni, wiec kolejnych 2-3 spotkan z nia). Poniewaz to idzie na kase nie moge odmowic i musze to odbebnic, zeby bylo w papierach, zem kooperatywna. Z babka do tej pory kontakt telefoniczny. 3 razy przekladala termin, co juz mnie wkurzalo i wkurza. Ogolnie na mysl, ze mam od poczatku wszystko na nowo wywalac kobiecie, ktora zobacze max. jeszcze 3 razy zniecheca mnie totalnie. Ogolnie to ide do niej z wielkim nastawieniem na "nie". Stary terapeuta rozumie moj sceptyzm, ale namawia, zebym az tak sie nie stroszyla. Jak pytam o sens takiej krotkiej "terapii", to on sam tego nie widzi, no ale system. Jak przetrzymac te wymuszone spotkania? Bo na teraz mam ochote odpowiadac na pytania: "tak"/"nie"/"nie wiem". Moze ktorejs z Was dal cos taki "sprint" terapeutyczny i znajdziecie w tej sytuacji jakies plusy?
Obserwuj wątek
    • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:05
      Ahh docelowy terapeuta bedzie na 2 lata, wiec to juz bedzie inna historia.
      • ajaksiowa Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:07
        Twoja dolegliwość jest oceniona na x lat terapii?
        • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:40
          Tak, depresja jest nastawiona na x lat. Nie oznacza to, ze nie mozemy jej wczesniej zakonczyc, jesli nie bedzie dalszej potrzeby kontynuacji. Jest to max. kontyngent finansowany przez kase chorych.
    • bene_gesserit Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:08
      Wyobraź sobie, że jest mężczyzną, może to pomoże.

      A poważnie - spokojnie możesz na tej krótkiej terapii przepracować swoje uczucia względem tej sytuacji.
      • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:11
        Nie pomoze. 😂 Mialam juz faceta terapeute, gdzie po trzeciej sesji zrezygnowalam, bo wkurzal mnie niemilosiernie. 🙄
        Ale moze masz racje, aby odniesc sie do tego co tu i teraz. Dzieki!
    • asia.sthm Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:08
      Zacznij od konca.
    • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:08
      sceptycyzm
    • tiffany_obolala Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:09
      Może nastaw się na psychoedukację. Ona pewnie też nie widzi sensu tych spotkań, więc poproś ją o jakieś konkretne rozwiązania jakichś konkretnych problemów - radzenie sobie ze stresem, stosowanie komunikacji bez przemocy, trening asertywności...
    • teodor-k Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:11
      Terapeutka nie terapeuta to nowość .Tamten poszedł w odstawkę 🤗
      • ichi51e Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 15:29
        nie poszedł bo przecież się zakolegowali jak wynika ze startowego
    • alpepe Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:13
      Przecież ty cierpisz na słowotok, to się już nie kryguj, że słowa wasze będą tak tak, nie nie, jak w ewangelii.
    • aqua48 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 12:13
      Po prostu powiedz jej wprost co myślisz o całej sytuacji zapytaj w czym mogłaby ci pomóc w tak krótkim i przejściowym czasie? Może z nastawieniem do osób chcących Ci pomóc?
    • eriu Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:18
      Ja bym pomyślała tak: jestem wdzięczna, że nie muszę wyciągnąć pieniędzy z kieszeni i zapłacić za moją terapię, bo terapia kosztuje niemało, więc przestanę wiecznie narzekać a moje uczucia omówię z terapeutą.
      • teodor-k Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:36
        Austria ma dobrze rozwinięty system opieki ,także Niemcy więc się nie musi martwić An o sesje terapeutyczne .To nie Polska co za wizytę się buli tak jak większości do specjalistów . Oczywiście trzeba mieć ubezpieczenie i kartę .Ja mam dwie .
        • eriu Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 15:55
          Co nie znaczy, że nie można być wdzięcznym za terapię za free, bo jest w pakiecie. Mnóstwo ludzi nie stać na terapię i nigdy sobie z tego powodu życia nie poprawią i nie będą mieli naprawdę dobrego życia z tego powodu. Więc po prostu jak widzę kolejne jęczenie, bo ona ma kolejne spotkania z terapeutą, bo z każdym terapeutą nie tak i z każdym jest problem to szczerze to serio ludziom się w głowie z dobrobytu przewraca zamiast docenić co mają. I rozumiem jak najbardziej szukanie swojego terapeuty, ale jak to trwa za długo to też kiepsko świadczy o szukającym.

          Poza tym osoba, która ciągle zmienia terapeutów się nie liczy jako współpracująca a w tej bajce to Ty już miałaś ich kilku. Bo ciągle coś z Twojej strony. Już ta bajka się robi żenująca.
          • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 13:57
            Lubie jak forumki sobie cos posklejaja na wlasna reke z innych postow i wynika z tego totalny absurd. To pocieszne. Tak, mialam lata temu kilka prywatnych terapeutow (dokladnie 3) i nie podpasowali mi, wiec konczylam terapie. Powtarzam: prywatnych. Teraz mam na kase chorych i nikogo nie zmienilam do tej pory! Moj terapeuta, ktory prowadzi mnie od kwietnia zeszlego roku tak na prawde robi mi przysluge, bo wedle programu powinnam przejsc na dlugoterminowa terapie (on jest od krotkoterminowej - 3 miesiecznej do max. pol roku). Poniewaz robie z nim postepy stwierdzil, ze chce zostac jako drugi terapeuta (jak juz dlugoterminowego dostane), aby raz na jakis czas sie spotkac (czyli nie regularne sesje co tydzien, jak teraz), tylko powiedzmy raz na kilka miesiecy. I tak mialam mysli, ze po co mi 2 terapeutow i tak chcialam sie z nim rozstac, ale po pierwsze wciaz przeciagal sie i przeciaga termin przyznania mi dlugoterminowego terapeuty, ze wzgledu na brak wolnych miejsc), po drugie terapeuta przekonal mnie (i czesc forumek tu tez), aby skorzystac z jego propozycji. W miedzy czasie kasa przyznala mi ta terapeutke na 3-4 sesje i wreszcie mam docelowo wyladowac u wlasciwego terapeuty a ten "stary" chce to tylko monitorowac i w razie koniecznosci (brak postepow) interweniowac i podpowiadac mi, co mam w danej sytuacji zrobic. Wiec nie wybrzydzam, tylko slucham go i robie, czego wymaga kasa chorych. W tym jego przeciaganiu terapii to tez nie jestem wyjatkiem, on ma pacjentow, ktorzy melduja sie raz na rok u niego, byle tylko opowiedziec o tym, co sie u nich dzieje. Nazywa sie to "Nachbetreuung" i czasem jest (jak terapeuta widzi w tym sens) stosowane. Wiec tak jestem wdzieczna, tak stosuje sie do zasad panujacych w ramach kasy chorych. Malo tego, wczesniej szukalam prywatnych terapeutow, zeby wlasnie innym potrzebujacym nie zabierac miejsca. Ale tu naprostowala mnie psychiatra, ktora wyjasnila, ze lepiej w moim przypadku korzystac z przyslugujacych mi uslug w ramach ubezpieczenia. Pewnie i tak do Ciebie to nie dotrze i pozostane wybrzydzajaca panienka, ale trudno.
      • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 14:07
        Placilam za prywatne terapie, wiec wiem jakie sa koszta. To moja psychiatra namowila mnie na uslugi kasy chorych. To fakt, ze tu opieka zdrowotna jest rozbuchana czasem do granic absurdu. Ja jestem dla nich wzorem pacjenta. Z wyksztalceniem, zintegrowana migrantka, dlugoletni staz pracy na wyzszych stanowiskach i za wysoka pensje. Do tego rokujaca i wspolpracujaca, wiec proponuja mi rozne usprawnienia, zebym jak najszybciej i w jak najlepszym zdrowiu wrocila na rynek pracy. Bo ja ich tez duzo kosztuje, ze wzgledu na wczesniejsze zarobki (dostaje 80% dawnej pensji). Poprawie tez im statystyki, jak mnie "uzdrowia". Pacjenci mniej rokujacy (slabe/brak wyksztalcenia, slaby jezyk itp. itd. nie sa juz tak zaaopiekowani, chociaz bez pomocy nie zostaja). Ale kij ma dwa konce. Rozbuchana administracja, mase programow a rownoczesnie ciecia jesli chodzi o jakosc tychze programow. Tak to sie tu kreci.
    • po_godzinach_11 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:48
      A tak w ogóle to co Ci dolega?
      • astomi25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 13:55
        Taaa, a ze starym terapeuta nadal masz kontakt...i tak sobie omawiacie twoje kolejne kroki w leczeniu.
        Ktos jeszcze wierzy w te bajki?
        • panna.nasturcja Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 16:00
          Książki przecież wymieńiają. Po sesjach. Czyli terapia nadal trwa. U dwóch terapeutów jednocześnie w oczekiwaniu na trzeciego.
          • astomi25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 16:13
            Miedzy soba wymieniaja. A nie z bylymi pacjentami.


            Z postu wynika, jakby watkodajka ucinala sobie pogawedki z eksterapeuta.
            • panna.nasturcja Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 18:18
              No przecież dokładnie to napisałam. Ona twierdzi, że nadal ma sesje z byłym terapeutą i tam wymieńiają się książkami. Jednocześnie ma tę nową panią i jeszcze czeka na kolejnego. To wszystko państwowo.
            • panna.nasturcja Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 18:19
              I nie wiem skąd Twoje „między sobą wymiają a nie z pacjentami” skoro ona właśnie wczoraj pisała jak wymienia się książkami z terapeutą, do którego wciąż chodzi na terapię.
              • astomi25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 19:45
                Aaa to nie wiem.🤷🏻‍♀️
                Nie sledze wypocin wymienionej pani. Za duzo jej watkow na forum.
                • panna.nasturcja Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 19:51
                  Trudno być na bieżąco, fakt smile
        • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 13:58
          Zdradze Ci sekret... jutro mam sesje u niego. Cuda panie, cuda. A to czy wierzysz, czy nie...
          • astomi25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 14:08
            Tobie jest w cokolwiek trudno uwierzyc.
            Lepiej na spacer idz i spozytkuj jakos te energie.
            A tak w ogole 🥱
            • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 14:56
              Pozwolisz prosze, ze sama bede decydowac o moim czasie? Prosze. Plus taki mam w zyciu, ze nie jestem zmuszana do czytania watkow, ktore mnie nudza. Wspolczuje braku prywatnego zycia.
              • astomi25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 17:42
                Akurat o moim zyciu to ty g.wiesz🤭
    • amsterdama Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 14:09
      Ja bym chętnie pogadała przez 3 godziny z kimś, kto mnie słucha i jest dobrze nastawiony. Może podejdź do tego nie jak do terapii, tylko bardziej na luzie- jak do spotkania z mądrym i życzliwym znajomym.
    • kanna Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 14:36
      Skoro już musisz iść, to opowiedz terapeutce o swoim nastawieniu. Otwartym tekstem.
    • hela.na.zakrecie Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 14:47
      System bezsensu.. Mow terapeutce, ze jestes zniechecona ta sytuacją, ze trudno zobaczyć ci sens 3/ spotkań. Ze za duzo tych zmian, co sie przyzwyczaisz, to zmiana. I ze sie wkurzasz na terapeutke, ze wciaz odwoluje.. Tu i teraz, bez przrszlosci
      • kanna Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 15:49
        Sens trzech spotkań jest.
        Bo początek terapii to uświadamianie sobie, czemu chcę terapii, jakich zmian oczekuję, co on ma mi dać itp. ten proces zwykle trwa dłużej niż 3 spotkania.
    • kk345 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 16:12
      Pogadaj z nią o książkach
    • hummorek Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 16:58
      Kurczę, dziewczyno, tyle terapii i przygód po drodze (te kawiarniane randki na przykład), a nic się nie zmienia. No, może oprócz Twoich nicków wink
      Chyba za bardzo w to wszystko wierzysz, za mało działasz 🤷
    • cegehana Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 17:17
      Nastaw się na wyzyskiwanie systemu. Dostajesz cos za darmo, co normalnie kosztuje. Masz szansę o coś tę terapeutkę zapytać, porównać jej opinię na jakiś temat z innymi, które już slyszalas. Wcale nie musisz wywlekac "wszystkiego" w duzej części to Ty decydujesz o czym będzie rozmowa. Tak jakbys szła na spotkanie z Janem Miodkiem i mogłabys go wypytać o wszystko co Cię nurtowało.
    • asia_i_p Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 17:26
      A nie ma opcji, że wyodrębnisz jeden problem i na nim się skupicie?
    • kozica111 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 18:26
      Czasem jedno zdanie wypowiedziane prze mądrego człowieka zmienia dużo, nie musi być maraton.
      • igge Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 10.01.23, 19:16
        Dokładnie.
        Może też po każdej z tych extra 3 sesji poczujesz się chwilowo lepiej.
        Nie musisz wywlekać wszystkiego o sobie od nowa.
        Jak dasz terapeutce przestrzeń na zadawanie pytań/ pytania - pozwolisz sobie na myślenie zamiast focha - te 3 sesje " luksusu"wink nie muszą być zmarnowane.
        Poza tym skoro nadal nie trafiłaś na swojego tzn pasującego Ci terapeutę - możesz zbierać doświadczenie i lepiej zrozumieć czego oczekujesz.
    • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 14:07
      Dzieki dziewczyny, nie bylo zle. Jakos naturalnie skupilysmy sie na tym co tu i teraz. Kobieta konkretna i zlapalysmy wspolny jezyk. W poniedzialek kolejna sesja. Ta byla troche taka zapoznawcza, zobaczymy jak to sie rozwinie. Ale ogolnie pozytywnie bylo. Jutro sesja ze "starym" terapeuta, ktory specjalnie tetmin po niej dal, bo chce wiedziec jakie wrazenia. Mialyscie racje, ze niepotrzebnie sie stroszylam. Nie omawialysmy kwestii juz omowionych "ze starym" terapeuta.
      • just-a25 Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 15:13
        Jak dostalas się na terapię na nfz?
        • andallthat_jazz Re: Jak zmienic nastawienie? Terapeutka. 11.01.23, 16:48
          Jestem w Austrii.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka