Dodaj do ulubionych

Wolontariat ośmioklasisty

10.01.23, 15:43
Jak w Waszych szkołach jest/byl realizowany wolontariat który daje uprawnienia do wpisania na świadectwie i zyskania 2 pkt w rekrutacji?
U nas w szkole jest regulamin - minimum 3 lata po 20 godzin w każdym roku.
Mój syn poszedł do szkoły jako 6 latek i dopiero w 1 pierwszym półroczu 8 klasy skończył 13 lat.
Wolontariat zgodnie z ustawą o wolontariacie można świadczyć od 13 roku życia, chyba, ze jakiś wyjątek za zgoda rodziców ( np. jednorazowa zgoda na WOŚP).
Młody nie miał więc żadnych szans na realizacje wolontariatu bo był za młody, nie wspominając już o tym że była pandemia i nic się nie działo. Jedyny wolontariat w szkole prowadzi u nas pani od religii i nie ma żadnej alternatywy, no ew mogł być harcerzem. Ale mojego to nie kręciło nigdy.
W innych szkołach można chyba zrobic wolontariat w ósmej klasie jednorazowo??? A mój traci 2 punkty na rekrutacji do liceum za wiek i głupi regulamin szkoły.
To chyba niezgodne z prawem jest? Dyskryminacja??
Obserwuj wątek
    • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 15:47
      U nas można, nieważne kiedy, masz mieć natrzaskane 50 h. Mało kto się za to zabrał wczesniej, ew. jakies pojedyncze godziny. Ale jest to do zrobienia, choć nie bez sporego wysiłku. Dzieci działały przed ukończeniem 13 rż, na pewno - wszystko pod nadzorem nauczycieli i czasem rodziców, ale to mają wliczone. Aha, wedle mojej wiedzy wolontariat to 3 punkty?
    • asiaiwona_1 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 15:51
      W szkole młodej trzeba zrobić 50h - liczy się od 4 klasy. Uznawane jest angażowanie się w akcje charytatywne na terenie szkoły, pomoc w bibliotece czy nawet pomoc w lekcjach koledze. Jak ktoś chce to naprawdę ma szansę szybko zrobić te godziny.
      • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:07
        Ja się ze zdumieniem przekonałam, że ta liczba godzin to nie wymysł szkoły, ale gminy, czy województwa. Bodaj w Poznaniu mają do wyrobienia po 17 h.
        • renia266 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:15
          No ja jestem powiat poznański i mam 60 godzin. I zadnych klubów sportowych nie doliczą itp. Tylko wolontariat w szkole i kilku instytucjach poza szkołą ale pod nadzorem ( harcerstwo, lokalny Wosp itp)
          • renia266 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:17
            I jeszcze dodam- już kiedyś pisałam o tym na forum. Pani od wolontariatu , ta od religii, doliczała po 1 ha wolontariatu za doniesienie karmy dla kotów. Czyli zwykłe kupowanie godzin.
            • jakis.login Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:25
              renia266 napisała:

              > I jeszcze dodam- już kiedyś pisałam o tym na forum. Pani od wolontariatu , ta o
              > d religii, doliczała po 1 ha wolontariatu za doniesienie karmy dla kotów. Czyli
              > zwykłe kupowanie godzin.

              W znajomej szkole zaliczenie wolontariatu polegało na wzięciu udziału w 3 z 5 akcji. Do wyboru: przynieść karmę dla kotów, przynieść karmę do zoo, przynieść materiały piśmiennicze dla ubogich dziatek, przynieść potwierdzenie przelewu za adopcje pszczół i coś tam jeszcze. Czyli w sumie wystarczyłaby saszeta whiskasa, ołówek i złotówka na pszczole.
              • escott Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 10:57
                No ekstra ten wolontariat - "tato mamo kup" sad
              • aghula Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 16:53
                Dramat sad super edukacja i wychowanie młodzieży sad
            • panna.nasturcja Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:24
              Więc trzeba było to oprotestować. Na piśmie, równiez do kuratorium. Uzasadniając.
              A nie podnosić larum, gdy dziecko jest w połowie ósmej klasy i punktów brakuje.
              • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:28
                Można było oprotestować a i tak to gucio mogło dać. Takie mam doświadczenia.
          • panna.nasturcja Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:22
            A dlaczego klub sportowy miałby być wolontariatem?
            • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:27
              W klubie syna prowadzone są zajęcia z małymi dziećmi. Jeżeli uczeń pomaga trenerowi, przygotowuje zajęcia to jest wolontariuszem, podobnie, jeżeli pomaga w bibliotece publicznej (np. przynosi/zanosi książki do ksiazkomatu). Niczym się to nie różni od czytania dzieciom w przedszkolu.
            • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:28
              Bo działania w tym klubie, polegające na pomocy przy organizacji zawodów, turniejow i treningów są działaniami na rzecz dzielnicy, mówię o tych zawodach organnizowanych dla niezrzeszonych dzieciaków, mieszkanców itp. A także o działalności na obozach, na które przyjeżdżają niezrzeszone dzieciaki.
              • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:32
                Also - częścią nazwy klubu jest nazwa dzielnicy i nie wzięła się ona z fantazji, tylko z tego, że klub działa w porozumieniu z dzielnicą i na jej rzecz smile Podobnie możemy zastanawiać się, co ma wolonariat do wyprowadzania psów w schronisku i działaniach na rzez WOŚP - nie kwestowanie, ale sprzedaż samodzielnie wykonnanych wypieków na oficjalnym stoisku i skoszenie całkiem ładnej sumki smile
            • slonko1335 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:30
              U mojego pomagają na meczach i turniejach i w ten sposób robią wolontariat.
        • la_mujer75 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:20
          Nie wiem jak jest, ale w szkole synów było 70 godzin. Dyrektor się zapierał, że to niby normalna ilośc godzin, ale w znanych mi podstawówkach (ta sama dzielnica) było dużo mniej godzin do przerobienia.
          • hanusinamama Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:54
            Ale to chyba gmina ustala. U córki w szkole też jest duzo wiecej niż w okolicznych...ale ona chodzi do szkoły która jest w innej gminie i z tego to wynika
    • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 15:51
      Sprostuje tylko: za wolontariat przyznają 3 punkty.
      Tak, to niesprawiedliwe, że nie ma innej możliwości realizacji wolontariatu. Warto przedyskutować to w szkole, bo jak widać, "każdy sobie rzepkę skrobie".
      Co do 13 r.ż, to w szkolnym kole wolontariatu nie jest to brane pod uwagę (to trochę inny wolontariat niż wynikający z innych uregulowań). Można wcześniej robić coś na rzecz społeczności - robić zbiórki, piec ciasta itp.
      • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:06
        Tak, u nas przyjmują na przukład godziny "wydziałane" w pozaszkolnym klubie sportowym. Albo jakoś tam przeliczają na godziny oddanie włosów dla fundacji. To ratuje. Ogólnie uważają, że tych godzin jest za dużo i niepisana umowa jest taka, że jak ktoś walczy, ale mu paru h zabraknie, to sie "dopisze". Ale to już ustalenia wewnątrzszkolne.
        • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:21
          Boli mnie, ze gdzieś po drodze gubi się po co to jest (poza 3 punktami😝) Pamiętam początki wolontariatu w szkołach i wtedy było to pole do popisu dla dzieci z potrzebą rozwoju prospołecznego. Na równi z innymi aktywnościami. Sama przed czasami sformalizowanego wolontariatu, chętnie jako nastolatka angażowałam się w różne inicjatywy, bo chciałam. A teraz w dużej mierze to strategia rekrutacyjna.
          • bylam.stara.mostowiakowa Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:44
            U nas - peryferie Warszawy- trzeba wyrobić 40 godzin.
            • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:50
              U nas 30, w dwa lata.
          • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 17:00
            To jest tak z dupy ustawione, że brak mi słów i szkoda energii. Jedyne, co możemy zrobić, to tak dzieciakami kierować, żeby nie dały sie zwariować. Ale jednocześnie pokazywać, że chęć życia w systemie ma swoje konsekwencje, bo system bywa durny, jak paczka gwozdzi. I kiedyś trzeba nauczyć się to wyważać.
            Tyle, że ta nauka będzie trwała latami.
          • panna.nasturcja Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:26
            Bo to jest zaprzepaszczenie idei wolontariatu.
            To nie jest wolontariat tylko zapracowanie na punkty na świadectwo, idea całkowicie zniszczona.
            • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:29
              Jedyna wartość to to, ze dzieciak może złapać jakiegoś bakcyla lub dowiedzieć się, czego absolutnie nie chce w życiu robić.
              • geoardzica_z_mlodymi Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:32
                No i ja dziecku pokazuję żeby na czym polega właściwy wolontariat (np. pomaga przy organizowaniu kiermaszy charytatywnych na rzecz konkretnych OzN) a o tym, który ma w szkole, jeżeli robi to dla zapłaty punktowej a nie chęci pomocy, ze jest to praca. Niskoplatna sle jednak.
    • muminkowa Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 16:49
      Moje córka skorzystała z opcji wolontariatu w Fundacji św. Mikołaja. Jej zadaniem było napisanie ręcznie chyba 30 listów dla darczyńców. Niektóre były spersonalizowane, inne ogólne. Zawiozłam je do siedziby fundacji, ale pewnie można je także wysłać pocztą. Córka dostała zaświadczenie.
      mikolaj.org.pl/stypendia/aktualnosci/wolontariat2022/
    • slonko1335 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 17:02
      Wolontariat to 3 punkty. Nie ma u nas wiekszych problemów z uzyskaniem wpisu i generalnie maja go praktycznie wszyscy poza tymi którzy mają to gdzieś . Szkoła organizuje akcje, można przyniesc dowolne zaświadczenia. Nic mi nie wiadomo o limicie godzin. Moja córka zadnych godzin na zaświadczeniach wpisanych nie miała w każdym razie. Mogą też być rozliczenia z wosp. Nie wiem czy jednorazowo wpusza moi mieli z kilku lat.
    • anilorak174 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 17:07
      Synowi szkoła zaliczyła udział w WOŚP.
      Córka miala do zrobienia 30h, realizowała to pomagając w swietlicy mlodszym dzieciom w odrabianiu lekcji, bawiąc się z nimi itp.
    • malaperspektywa Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 18:50
      U syna trzy lata temu po prostu przynosiło się zaświadczenie o odbyciu wolontariatu i szkoła wpisywała na świadectwo. Bez wnikania w szczegóły. Wpisywała to co było na zaświadczeniu. Syn miał WOŚP i jakąś imprezę sportową gdze pomagał. Miał wpisane oba.
    • abecadlowa1 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 18:55
      renia266 napisała:

      > Wolontariat zgodnie z ustawą o wolontariacie można świadczyć od 13 roku życia,
      > chyba, ze jakiś wyjątek za zgoda rodziców ( np. jednorazowa zgoda na WOŚP).


      Nie ma takiego przepisu.
      Wydaje mi się, że mylisz zdolność do czynności prawnych (tj. np. możliwość podpisania umowy wolontarystycznej) z wykonywaniem świadczeń wolontarystycznych.
    • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:02
      Prawnie to nie ma żadnego "limitu godzin" i należałoby takie zapisy w statutach likwidować czym prędzej. I ja rozumiem, że to nie może być tak, że uczeń zwizytuje 2 razy schronisko dla zwierząt i dostanie wpis, ale 70 godzin, określone miejsca realizacji to już przegięcie
      www.portaloswiatowy.pl/ocenianie-uczniow/czy-wolontariusz-w-szkole-musi-przepracowac-okreslona-liczbe-godzin-15046.html
    • panna.nasturcja Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:21
      Dlaczego nie wyjaśnisz tej sprawy w szkole? Czemu nie kwestionowałaś regulaminu, gdy Twój był w VI klasie czyli, według szkoły, powinien zacząć wolontariat, a nie było takiej opcji?
      Samo bycie harcerzem w drużynie to również ńie jest wolontariat.
      Trzeba pełnić funkcję lub brać udział w akcjach pomocowych organizowanych w drużynie, szczepie, hufcu.
    • nuka_2 Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 19:51
      Nawet w jednym mieście wymagana liczba godzin wolontariatu może się różnić. U mojego dziecka w szkole w zeszłym roku to było 30 h, ale w sąsiedniej szkole wystarczyło 12 h. Sam fakt bycia harcerzem nie wystarczy, ale większość harcerzy jest zaangażowana w różne akcje pomocowe (u mojej w drużynie: pakowanie paczek dla uchodźców, sprzątanie grobów Powstańców, sprzątanie lasów, opieka nad zuchami itp). Moja zawsze udziela się chętnie i nie robiła tego pod kątem punktów za wolontariat. Do wzięcia zaświadczenia właściwie ją zmusiłam.
    • pitupitt Re: Wolontariat ośmioklasisty 10.01.23, 21:53
      Harcerstwo już nie liczy się jako wolontariat
    • fibi00 Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 08:46
      Nie do końca orientuję się jak u nas jest ale syn koleżanki w 8 klasie "opiekował się" w szkole dzieckiem z Ukrainy. Tzn miał mu pomagać na świetlicy w poznawaniu języka, z lekcjami,dotrzymywać towarzystwa. A w czasie pandemii ponoć było najłatwiej o wolontariat bo można było zgłosić się do MOPS i wyprowadzać psy osób na kwarantannie.
    • dzikka Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 11:33
      Ale od kiedy organizacja wolontariatu to obowiązek szkoły?
    • aghula Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 16:52
      Mam trzynastolatka ósmoklasistę. Wolontariat realizuje od paru lat, co dla mnie cenne - nie z pobudek zbierania punktów na świadectwo, a z motywacji wewnętrznej, poza szkołą. Więc dało się.
      A w szkole realizują przez współprace ze schroniskiem, taka wieloletnią, usystematyzowana i realną.

      Nie za bardzo pomogę więc, bo nawet nie wiem czy są jakieś wytyczne w regulaminie szkoły. Ale nie widzę za bardzo dyskryminacji sad nie każdy musi być wolontariuszem
      • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 17:57
        Dyskryminującego jest to, że w jednej szkole wystarczy przynieść zaświadczenie o wolontariacie i nikt nie docieka ile to było godzin, w jakim czasie itp, a druga szkoła wymagania 3 lat lub minimum 70 godzin, lub tylko w szkole. To jest chore..
        • annaboleyn Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 18:16
          To bezsprzeczne, ten system jest ciężko chory i tego żadna z nas nie kwestionuje.
          • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 11.01.23, 18:31
            No aghula nie widzi dyskryminacji...
            • aghula Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 11:54
              Ok - jeśli różne szkoły stosują różne systemy to wiadomo - kolejna upierdliwość absurdalnego systemu - do wyjaśnienia i wychodzenia
              w sumie analogiczne do tego, ze w jednej szkole sypią dobrymi ocenami, a w innej trzeba zasłużyć

              może alergicznie reaguję na budzących się do wolontariatu w ósmej klasie i "nie dało się wcześniej"
              • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:01
                Możesz sobie alergicznie reagować. Co nie zmienia faktu, za w jednej szkole ten "obudzony" ośmioklasista ma szansę wolontariat zrealizować, a w innej nie. I to już sprawiedliwe nie jest
        • agus-ka Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:21
          Tak samo jak oceny są dyskryminujące. Moja córka miała 5 z matematyki, podobnie jak jej koleżanka tyle że w innej podstawówce. Moja radzi sobie z rozszerzona matematyka bez korków na 3/4, tamta ledwo wyrabia podstawę na 2 z korkami 2 razy w tyg. Z testów poziomujący na początku pierwszej klasy moja miała 93%, jej koleżanka 3%.
          Taka sama niesprawiedliwość.
    • dolores12 Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 12:08
      Mojej córce w tegorocznej rekrutacji zabrakło 0,8 punktu żeby dostać się do wymarzonego liceum. Egzamin zdany rewelacyjnie, niestety wychowawczyni nie wpisała punktów za wolontariat bo rzekomo w tej szkole musi to być działalność przez cały rok. Córka angażowała się w szkolne aktywności, mi.in segregowała dary dla Ukraińców, brała udział w dniach otwartych a potem był kowid i nic się nie dało robić. W sąsiedniej szkole wystarczyło pokwestować przez 2 h na cmentarzu i voila! Niektórzy za to poprzynosili lewe zaświadczenia np z firm rodziców, że dzieci były na wolontariacie i to wystarczyło, pani już o nic nie pytała.
      • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:06
        W marcu i kwietniu tego roku był kowid i nic się nie dało robić???
        • little_fish Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:07
          Znaczy ubiegłego 😉
    • agus-ka Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:08
      Moja córka ogarnęła wolontariat już w 6 klasie. Raz z tygodniu chodziła na świetlicę i bawiła się z dzieciakami, czytała im książki, opowiadała historie a nawet wyreżyserowała i wystawiła przedstawienie. W 7 klasie przyszła pandemia, w 8 podobnie. W końcówce roku jako jedna z nielicznych mogła się nie przejmować wolontariatem, a mimo to realizowała go w podobnej formie ku zdziwieniu nauczycieli.
      Wolontariat to nie jest coś co się realizuje za punkty do LO To charytatywne działanie z potrzeby pomagania. Twój syn nie czuje takiej potrzeby, więc i punktów dodatkowych nie powinien mieć. Nie ma co tu zaskarżać.
      • agus-ka Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 13:12
        Dodam jeszcze, że wolontariat można samemu zorganizować, a nie tylko gadać o dyskryminacji i że zła szkoła nie zorganizowała nic dla bombelka.
        • aghula Re: Wolontariat ośmioklasisty 17.01.23, 14:52
          "Wolontariat to nie jest coś co się realizuje za punkty do LO To charytatywne działanie z potrzeby pomagania. Twój syn nie czuje takiej potrzeby, więc i punktów dodatkowych nie powinien mieć. Nie ma co tu zaskarżać."
          no właśnie też tak to czuję
          (widząc jednocześnie problem z rożnymi kryteriami w rożnych szkołach - no ale przede wszystkim trzeba BYĆ wolontariuszem)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka