Jak prac kurtke zimowa

[jammer1974]

Mam kurtke ktorej pranie okazalo sie byc dla mnie tajemnica.
Mnie sie wydaje ze nie mozna jej prac, ale rowniez czyscic chemicznie.
Czyli zatem powinnam ja wyrzucic?
Czy ktos mi te tejemne znaki rozszyfruje?

[mysiulek08]

prasowac tez nie mozesz

domyslam sie, ze kurtka ma kaptur i wykonczenie kaptura jest obszyte futrem z szopa ( ) i jesli nie jest zdejmowalne to bym odpiela kaptur, o ile mozna i wyprala kurtke bez wiekszych ceregieli, nawet tez wysuszyla w suszarce

[jammer1974]

Kurcze. Masz racje. Ma kaptur obszyty futrem i to wlasnie bedzie ten szop. Nie moglam pojac o jakim szopie pisza. Jakos kaptur ominelam w swojej uwadze. Nie jest odpinany niestety. Ale i tak wloze do pralki. Niech mi sie ten szop troche popisuje. Byle by kurtka dalej grzala.

[mebloscianka_dziadka_franka]

Skoro i tak według metki jest jednorazowa, to może jednak spróbuj wyprać. Jak się zniszczy to trudno - wywalisz, w brudnej i tak nie będziesz chodzić.

[ajaksiowa]

Biedny szop😪

[jammer1974]

ajaksiowa napisała:

> Biedny szop😪
A najgorsze ze kompletnie niepotrzebny gadzet.

[eliszka25]

Ja tam lubię futerko przy zimowych kurtkach, ale od lat już nie miałam innego niż sztuczne. Teraz te sztuczne futerka wyglądają bardzo ładnie.

[jammer1974]

Dokladnie tak. Nie wiem po co wsadzac naturalne futerka do poliesterowej kurtki z wypelnieniem ze sztucznego puchu. Ja pewnie nigdy bym sie nie zorientowala ze mam szopa na glowie a nie sztuczne futerko gdyby nie te metkowe klopoty.

[maslova]

> Skoro i tak według metki jest jednorazowa

[eliszka25]

Dokładnie tak bym zrobiła. Brudnej i tak przecież nie będziesz nosić 🤷‍♀️. Tylko wybrałabym jakieś delikatne pranie i już.

[jammer1974]

eliszka25 napisała:

> Dokładnie tak bym zrobiła. Brudnej i tak przecież nie będziesz nosić 🤷‍♀️. Tyl
> ko wybrałabym jakieś delikatne pranie i już.

Wybiore plyn do prania zamiast proszku, temp.20stopni i pranie reczne. Zobaczymy co bedzie z tego.

[hrabina_niczyja]

Normalnie wsadz pranie na 40 stopni. Szopy się kąpią jak są żywe to martwy tym bardziej pranie przeżyje.

[jammer1974]

Ale jednak zywe szopy kapia sie zazwyczaj raczej w niskich temperaturach.

[hrabina_niczyja]

Ale ten jest martwy to się nie poparzy 😀

[eliszka25]

😄

[jammer1974]

hrabina_niczyja napisała:

> Ale ten jest martwy to się nie poparzy 😀

Hahaha no fakt. Juz sie biedak nie poparzy.

[eliszka25]

Ja bym jednak wybrała 30 stopni, ale o szopa się specjalnie nie martw. Miałam w wózku dziecięcym owczą skórę, kożuszek taki. Wiadomo, że niemowlak brudzi wszystko w koło. Prałam tę skórę normalnie na 30 stopni w płynie do wełny, czesałam taką gęstą plastikową szczotką i dwoje dzieci przetrzymała.

[jammer1974]

Dobra. To tak zrobie. Do 30tki wrzuce. Kurtka uciorana. Przyda sie jej jeszcze dodatkowych 10stpni.

[jammer1974]

Tyz racja. Teraz bede madrzejsza w kupowaniu wcale jak dla mnie nietanuch rzeczy ktore ku mojemu zdumieniu okazaly sie byc jednorazowego uzytku.

[1maja1]

Ja tez kilka lat temu kupilam kurtke, ktora miala futerko. Raczej nie kupuje kurtek z tym dodatkiem, no ale kurtka mi sie podobala, a futerko bylo odpinane. Jak kurtka przyszla, to jednak tego futerka nie odpielam, bo jakies takie fajne bylo. Po dosc dlugim czasie, wlasnie w czasie prania, kiedy odpinalam to futerko doczytalam, ze jest z norek (o ile mnie pamieci nie myli) . Matko boska, jak mi bylo wstyd! Ja, przeciwniczka futer, paradowalam z tym futerkiem i tylko mialam nadzieje, ze nikt nie rozpoznal.

[niezwykladziewczyna]

Na pierwszym znaku jest przekreślona jakaś temperatura prania prania, to może można prać w niższej.

[niezwykladziewczyna]

Albo z rozpędu dali przekreśloną wannę, a temperatura prania taka jak pod przekreśleniem.

[jammer1974]

niezwykladziewczyna napisała:

> Albo z rozpędu dali przekreśloną wannę, a temperatura prania taka jak pod przek
> reśleniem.
Trudno mi nawet doczytac o jaka temp.chodzi. wyglada jak 39stopni. Taka dosc osobliwa temp.

[memphis90]

Nie prac w temp 39stC. Ale można w każdej innej!

[jammer1974]

Tak wyglada. Zatem moge prac w kazdej ponizej albo powyzej 39.

[miki.20105]

Te futerko wyprane w cieplej wodzie może się sporo skurczyć.

[jammer1974]

miki.20105 napisała:

> Te futerko wyprane w cieplej wodzie może się sporo skurczyć.

Kurtka jest calkiem sztuczna. Poliester na zewnatrz i sztuczny puch w srodku.
Tylko obszycie kaptura jest z ...szopa. kto to wumyslol bog raczy wiedziec. Po co ten szop i komu.

[purchawka2020]

Ja bym normalnie wrzuciła do pralki.
A futro odpięła i wyrzuciła - wstyd chodzić ze zdechlakiem na sobie.

[jammer1974]

purchawka2020 napisał(a):

> Ja bym normalnie wrzuciła do pralki.
> A futro odpięła i wyrzuciła - wstyd chodzić ze zdechlakiem na sobie.

Nie da sie odpiac. Ja tam moge chodzic w czymkolwiek. Jestem raczej abnegatka ubraniowa. Byle by cieplo bylo.

[abecadlowa1]

Skoro Ci obojętne, to po kiego szop tracił życie?

[jammer1974]

A myslisz ze ja go zabilam albo conajmniej zlecilam zbrodnie?

[armamagedon]

Szopa uczesz tangle teezerem po praniu, będzie jak nowy

[jammer1974]

armamagedon napisał(a):

> Szopa uczesz tangle teezerem po praniu, będzie jak nowy

O kurcze nawet nie wiem co to. Ale sie dowiem i chlopaka uczesze

[georgia.guidestones]

jammer1974 napisała:

> armamagedon napisał(a):
>
> > Szopa uczesz tangle teezerem po praniu, będzie jak nowy
>
> O kurcze nawet nie wiem co to. Ale sie dowiem i chlopaka uczesze
Szczotka do wlosow z gęstymi plastikowymi kolcami

[jammer1974]

O super. Mam taka. Dzieki

[alpepe]

Zaniosłabym do krawcowej, by te zwłoki odpruła z kaptura i wyczarowała ewentualnie dopięcie zwłok nie na stałe, np. dziurki w kapturze na guziki przy racoonie. A potem do pralki. Inna sprawa, że ja owszem, futra podziwiam, ale jakoś cierpienie zwierzęcia dla kawałka skóry jest dla mnie nie do zniesienia i nie do usprawiedliwienia.

[jammer1974]

Dla mnie tez to dziwaczny pomysl zeby do plastiku dolaczac naturalny kolnierz jakby nie mozna bylo zrobic tego z plastiku.

[bei]

Wycięłabym szopa cieniutkimi nożyczkami (takimi do paznokci), albo wypierz w wodzie o niskiej temperaturze, a po wysuszeniu kurtki szopa wyczesz.
Kiedyś kupowałam kurtkę na wyprzedaży w ochniku, sprzedawczyni spanikowana szukała dopinki do kaptura- futerka z jenota, a ja byłam szczęśliwa, ze go nie widzę i szybko po zapłaceniu zwiewałam ze sklepu, by się tylko nie znalazł!

[jammer1974]

Zobacze jak to tam jest podopinane. W sumie dla mnie moze sie nawet szop troche zniszczyc.

[aqua48]

100% poliestru w składzie, to normalnie wrzucasz do pralki i pierzesz. Futro po wypraniu przeczesujesz delikatnie, jak jest jeszcze lekko wilgotne.

[mikams75]

upralabym normalnie w pralce a jesli to pikowana to bym wysuszyla jak puchowa w suszarce z pilkami tenisowymi. Tylko szop moze tego nie przezyc, wiec jak ci na nim zalezy, to go jakos odpruj.

[mamtrzykotyidwato5]

Przecież ta kurtka jest w 100% z poliestru, a poliester w pralce się bardzo dobrze pierze.
Jeśli nawet ma prawdziwe futro na kapturze, to i tak bym uprała, Już nie jedno futro prałam, suszyłam, czesałam i było, jak nowe, więc i temu się nie powinno nic stać. A nawet, jak się stanie, to najwyżej odprujesz i ewentualnie przyszyjesz jakieś sztuczne.

[jammer1974]

W ogole to futro nie jest mi potrzebne.

[cojapaczem]

odpruj futro i pierz normalnie

[majenkirr]

wszystkie kurtki zimowe piorę i suszę normalnie. Kaptury odpinam przed praniem, bo kiedyś ta obszywka (sztuczna) zniszczyła mi się i była nie do odratowania.

[jammer1974]

A czy oni tego szopa zabili tylko dlatego zeby obszyc nim jakis kaptur jakiejs kurtki czy na mieso a to co zostalo to dodatkowy "bonus"
Czy gdzies ktos w ogole zjada szopy?