Dodaj do ulubionych

Czy ematki morsują w górach?

11.01.23, 02:22
"Jak piszą ratownicy, zgłoszenie otrzymali tuż przed godz. 13. Z relacji turystów wynikało, że w rejonie Gówniaka odnaleźli leżącą w śniegu skąpo ubraną turystkę, mającą na sobie jedynie spodenki, sportowy biustonosz oraz obuwie. Miała ona wraz z pozostałymi "morsami górskimi" próbować zdobyć szczyt Babiej Góry.
(...)
- Temperatura głęboka jej ciała wynosiła 25,9 st. C - informuje GOPR. I dodaje: - Kobieta przeżyła, znajduje się w szpitalu w ciężkim stanie z odmrożeniami wszystkich kończyn."

krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26694131,turystka-z-babiej-gory-w-ciezkim-stanie-z-odmrozeniami-wszystkich.html?_ga=2.184226342.1653966217.1610623183-1543328566.1610623183#S.main_topic-K.C-B.3-L.2.maly

A wydawałoby się, że życie stawia przed nami wystarczająco dużo wyzwań. Ale nie, dla niektórych to za mało.

S.
Obserwuj wątek
    • bazia_morska Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 06:43
      Przykra sprawa, ale artykuł jest tak napisany, że mozna pomyśleć, że tylko kobieta miała szalony plan zdobycia szczytu, tymczasem obok idą mężczyźni.
    • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 07:29
      Pewnie kolejna zafascynowana Wimem Hofem.
      Znam parę osób tego sortu, są mocno zafiksowani i nie przyjmują argumentów, choć poza tematem zimna, normalni, fajni ludzie.
      Ja się ograniczyłam do morsowania pod wodospadem górskim.
      • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 13:17
        Znam jedna Francuzke jezdzaca na « staze zimna » z Wimem Hofem do Polski. Swietna dziewczyna ogolnie, ale zafiksowanie chyba wlasnie jest i jej rodzice sie o nia troche martwia.
        • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 18:33
          W Przesiece pewnie, bo tam ma swoją polską miejscówkę. W samych szortach wbija na Śnieżkę i organizuje to dla ludzi. Twoja Francuzka też brała udział?
          Łatwo się na tym zafiksować, tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić; no i być przebadanym, bo trzeba końskiego zdrowia, żeby się zabawiać w takie ekstremalne zimno.
          Wim Hof ma jednak świetne techniki oddechowe, warto skorzystać, nawet bez zimna.
          • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 12.01.23, 20:36
            Nie, ona robi w zanurzaniu sie w lodowatej wodzie i z W.Hoffem tez bylo to cos takiego- w rzece w gorach, w przereblu.

            Dziewczyna zrobila trudne szkoly, zatrudniona na powiedzmy decyzyjnym stanowisku w korpo, w wieku 27 lat nie uniosla « wlasnej » decyzji o zakopaniu w jakichs rosyjskich lasach kilku ciezarowek niesprzedawalnego juz bo zdezaktualizowanego sprzetu, pierdolnela tym wszystkim i poszla w zimna wode.
            • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 12.01.23, 21:58
              Nurzanie w lodowatej wodzie i włażenie nago na górę często idą w parze na tych stażach.
              Widać że ma kryzys i szuka czegoś.
              Żyje z oszczędności czy jakoś zarabia?
              • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 12.01.23, 22:24
                Zarabia z prowadzenia zajec z jogi i takiej wlasnie turystyki- z facetem prowadza dom na wsi nad rzeka, a ludzie placa za weekend w tym domu z wchodzeniem do lodowatej rzeki/cwiczeniami oddechowymi/sreko kuchnia by facet.

                Jakis kryzys mozliwie jest, zerwala np kontakt z przyjaciolka z dziecinstwa i nie jezdza juz do rodziny faceta (normalnej).
                • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 06:35
                  Diagnozuję, że postanowiła odmienić swoje priorytety i życie, skupić się na rozwoju wewnętrznym i takie tam inne. Wielu ludzi tak robi, a zobacz ilu potrzebuje i chce płacić za takie weekendy. Znajoma chciała się zapisać na warsztaty z odnajdywania kobiecości, przytulanie drzew, śpiewanie mantr, trzymanie się za ręce, tańce wokół ogniska- nie dość że drogie, to jeszcze terminy odległe, bo tyle jest chętnych.
                  • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 13:21
                    Rozmawialam z ta rodzina wlasnie o tym, jak bardzo ludzi do tego typu aktywnosci ciagnie.
                    Rodzice tej dziewczyny stwiedzili, ze dla nich to jest niesamowite, ze ludzie tam jezdza, zeby wejsc do zimnej wody i za to placa.
                    Po czym dyskusja byla o szczegolach, jak to wchodzenie do lodowatej wody wogole sie odbywa, i dziewczyna powiedziala, ze nie ma zadnego obowiazku ani presji i niektorzy rzeczywiscie nie sa gotowi, wiec czasami mocza tylko palec.
                    Na co rodzice (z duzym poczuciem humoru) doprecyzowali, ze ci od moczenia paluszka jednak placa tyle samo big_grin
                    • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 13:50
                      Ciągnie, ciągnie. Mam wrażenie, że to jakieś powszechne wypalenie i kryzys.
                      Ta Twoja 28-latka też mi na to wygląda- trudne szkoły, stanowisko w korpo, te jakieś trudności. Wypaliła się i wygląda na to, że znalazła alternatywny sposób na zycie.
                      • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 13:55
                        jej starzy mowia, ze nie ma komu pracowac lol

                        a ja z jednej strony widze, jaka jest xujnia na rynku wszelakich uslug- WSZEDZIE brakuje pracownikow i jest to straszne doswiadczenie nie moc liczyc na firmy; a z drugiej strony mam deep akseptejszyn na rozne spoleczno-ekonomiczne zjawiska tego typu bo jestesmy tylko ludzmi

                        ps ona ma juz 30 lat, szlag ja trafil za covida
                        • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 14:04
                          W ujowych, znienawidzonych pracach zostaną ci, którzy nie mają odwagi do zmian.
                          Tak, za covida wielu ludzi trafił szlag.
                          Ja bym do niej chętnie pojechała wymoczyć się w tej rzecebig_grin
                          • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 14:46
                            oborze

                            a ja sie jej pytalam ze szczerym zdziwieniem, po xuja ona az do Polski jezdzi sie taplac w zimnej wodzie, co to my nie mamy zimnych rzek? tongue_out

                            a tu Primula z Polski sie zglasza do Francji na to samo big_grin

                            mnie sie w tych grupach podobaja potencjalne znajomosci z roznymi fajnymi freakami smile

                            podac cennik?
                            • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 18:47
                              Nie znasz mądrości ludowej, że rzeka jest zawsze zimniejsza u sąsiadów..? big_grin
                              O, poznawanie freaków to też ciekawa rzecz! Chociaż czasami... too muchwink
                              Możesz podać, ale i tak mnie pewnie nie stać.
                              • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 20:30
                                Primulo ty moja, moj stary gotuje tak ze hej, a ja ci wrzuce do wanny lodu a potem wpuszcze do lozka dwa kochajace koty wydzielajace naturalna melatonine, platnosc po kosztach i dzielimy rachunek za energie w czas twojego pobytu (szukam airbnb na wakacje i coraz czesciej wystepuje odpal z dodatkowa oplata za zuzyta energie😳).

                                Nie sadze, ze to wylacznie kwestia odwagi, z tym rzucaniem znienawidzonej roboty🙂
                                • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 20:32
                                  Cudowna wizja, rozchichotałam siębig_grin
                                • waleria_bb Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 05:13
                                  Moim zdaniem łatwiej o taką odwagę, gdy ma się jakieś zaplecze- spore oszczędności, wspierającą rodzinę i partnera, na tyle dobre wykształcenie, które nawet po przerwie da możliwość powrotu do 'normalnego' życia i pracy. Czyli w zasadzie wychodzi, że to garstka ludzi się odważy.
                                  • boogiecat Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 10:00
                                    Dokladnie tak, tym bardziej jesli ma sie dzieci.
                                  • primula.alpicola Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 12:01
                                    Pełna zgoda.
    • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 08:57
      Ja morduje u siebie w mieszkaniu, jak na noc zakręca kaloryfer i rano mi temp w pokoju spadnie do 19 stopni i muszę spod ciepłej kołdry wyjść. Tyle morsowania mi wystarcza.
      • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 13:08
        Morduje 😆
      • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 22:17
        Rany Boga! SPADNIE do 19?
        To ile miałaś wcześniej?I dlaczego się dusisz


        U mnie 19 to jest maks jaki udało mi się osiągnąć tej zimy. Normalnie jest 17 - 18 czyli jak to zwykle zima.
        • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 22:21
          Mamy około 22. Czasem 21, czasem 23. 22 to komfort termiczny. Przy 17-18 ręce grabieją, nogi marzną, płakałam z ximba przy takich temp. I jak najszybvirj,po 1 zimę uciekłam z takiego mieszkania.
          • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 07:59
            22 to czyj komfort termiczny???
            Ja w takich warunkach dostaje bólu głowy który wymaga ibuprofenu. Stąd staram się do takich warunków w mieszkaniu nie doprowadzać.
            • berdebul Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 10:34
              Jeżeli w 22C potrzebujesz środków przeciwzapalnych to czas odwiedzić lekarza.
            • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 10:38
              Najwyraźniej musisz zbadać tarczyce 😅
              • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 13:40
                szmytka1 napisała:

                > Najwyraźniej musisz zbadać tarczyce 😅

                Nie, nie musze wink
                • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 13:49
                  No cóż, skoro komforotwe dla was są temp uznawane przez who za zagrożenie dla zdrowia, to chyba jednak coś z twoim zdrowiem nie tak. Who podaje 18 za minimum, w tej temp i poniżej znacznie wzrasta ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo naczyniowych, bo organizm, by zapewnić sobie nalezyte grzanie, reaguje wzrostem ciśnienia krwi. Zbadaj się.
                  • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 14:46
                    szmytka1 napisała:

                    > No cóż, skoro komforotwe dla was są temp uznawane przez who za zagrożenie dla z
                    > drowia, to chyba jednak coś z twoim zdrowiem nie tak.
                    _ tak, ale nie to cco myslisz. Wlasnie koncze terapie nowotworowa ...
                    _ zycie generalnie jest choroba smiertelna

                    Who podaje 18 za minimum,
                    > w tej temp i poniżej znacznie wzrasta ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo nac
                    > zyniowych, bo organizm, by zapewnić sobie nalezyte grzanie, reaguje wzrostem ci
                    > śnienia krwi.
                    _ WHO rowniez ustanowilo na swiecie pandemie z powodu wirusa o smiertelnosci 0,05% smile To powoduje, ze nie jest dla mnie wyrocznia.
                    _ nie rozmieszaj mnie tym zgonem, bo jak widzisz nie zadziala smile

                    Zbadaj się.
                    _ Pozwolisz ze sama bede decydowac, co zasluguje na badanie a co nie. Lokalny lekarz by mnie wysmial, jakbym przyszla z problemem "komfortowo czuje sie w temparetaurze 18 stopni smile)"
                    _ Nawzajem - sama sie zbadaj smile
                    • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 14:47
                      Ja się zbadałam, u kardiologa właśnie 😆
                      • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 14:50
                        A ja nie, bo mi nic nie dolega i nie uwazam tego za wade.

                        "Panie doktorze, nie lubie przebywac w temperaturze powyzej 20 stopni"

                        Komedia
                        • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 15:20
                          No może, że w 22.mysisz brać leki?
                          • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 15:23
                            I on mi da inne leki, po to zebym nie musiala brac OKAZJONALNIE ibuprofenu? Ty czytasz to, co piszesz?
                            • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 15:29
                              On zbada co ci dolega, że musisz brac leki. Przeciwbólowy maskuje objaw, nie leczy przyczynę. Taki objaw to nie jest cos normalnego. Ja się źle czuję w upały i jestem przebadana i wiem, że to skok ciśnienia i mam na to lek, który mogę brać doraznie, a nie paracetamol i udaje, że jest w porządku.
                              • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 15:36
                                Moze jednak juz wystarczy tych doktorow i tych badan? smile
                                Tak przebadana jak ostatnio to chyba nie bylam nigdy w zyciu.

                                Sek w tym ze mi nic nie dolega ... poza tym, ze w zbyt cieplym i dusznym pomieszczeniu pragne swiezego powietrza i otwieram okno. No ale dla niektorych widze, ze swieze powietrze jest szkodliwe dla zdrowia bo ... obniza temperature pomieszczenia do takiej, ktorej nie lubia.

                                Co do cisnienia to w zyciu nie mialam innego niz 8 na 12 wiec szukaj dalej ...
                                • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 16:10
                                  Ja tobie nie szukam, bo nie jestem lekarzem, ale sobie poszukałam, jak temperatura wywoływała u mnie objawy bólowe i uważam to za rozsądne.
                                  • berber_rock Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 22:26
                                    Aha, no to gratuluje.
                                    Ciesze sie ze sobie pomoglas.

                                    W zakresie faktur tez smile
                                    • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 04:22
                                      ?
        • demono2004 Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 09:20
          berber_rock napisała:


          >
          > U mnie 19 to jest maks jaki udało mi się osiągnąć tej zimy. Normalnie jest 17 -
          > 18 czyli jak to zwykle zima.



          Aż tyle? Dlaczego nie 10-13?
          Matko, jaka licytacja big_grin
      • jammer1974 Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 02:27
        szmytka1 napisała:

        > Ja morduje u siebie w mieszkaniu, jak na noc zakręca kaloryfer i rano mi temp w
        > pokoju spadnie do 19 stopni i muszę spod ciepłej kołdry wyjść. Tyle morsowania
        > mi wystarcza.

        Dokladnie i ja tak morsuje. Tylko rano mam nizsza temperature.
        • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 04:22
          No ja nie wiem IKE mam dokładnie, bo nie sprawdzam rano, tak orientacyjnie napisałam.
          • wapaha Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 08:08
            Ja odkąd morDuje mam lepsza tolerancję na niskie temperatury . Kurtkę zimowa mam jedną od kilku lat (wcześniej inna przez wiele lat)I miałam ja na sobie kilka razy (temp mocno ujembe ok -10-17)
            Teraz nie ma zimy ale ciągle chodzę w jesiennej skorze- po prostu jak było trochę poniżej zera ubierałam dwie bluzki/sweter na długi rękaw

            W górach jednak nie morsuje z tej prostej przyczyny że tam nie bywam za często zima. Szkoda. Bywa. Za to brałam udział w biegach zimowych, Ubiór obowiązkowo "na krotko" (z pokonaniem przeszkody wodnej ). Póki nie nabiorę pewności siebie po kontuzji nie zacznę znowu o ile zacznę w ogóle bo poszłam w inny fun -pływanie zimowe (bez pianki)
            • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 10:24
              Mój mąż morsował kilka sezonów, ale na szczęście mu się znudziło. Bałam się, że krzywdę sobie zrobi. Lazł do rzeki sam, raz lód rozbijał ręką, pokslecxyl się. Miałam w oczach wizję jak tam zawału jakiegoś dostaje
              • wapaha Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 12:41
                debil ( sorry)

                nie powinno sie chodzić morsować w pojedynkę
                • szmytka1 Re: Czy ematki morsują w górach? 15.01.23, 16:04
                  Też tak sądzę
    • homohominilupus Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 10:45
      Rany boskie przecież to bylo jakieś 2 lata temu i też na Babiej Górze.
      Kobiecinie groziła wtedy amputacja 4 kończyn o ile dobrze pamiętam. Cudem udało się uniknąć amputacji.
      A teraz znowu???
      Słów brak.
      • homohominilupus Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 10:47
        Doczytałam. Artykuł z 2021. Czyli to ta historia.
        Profes, następnym razem wrzuc cos z 78 roku, podyskutujemy 😉
        • glanaber Re: Czy ematki morsują w górach? 12.01.23, 22:56
          Profes i Snajper to to samo?
          • snajper55 Re: Czy ematki morsują w górach? 13.01.23, 13:37
            glanaber napisała:

            > Profes i Snajper to to samo?

            Nie, to co innego.

            S.
            • yadaxad Re: Czy ematki morsują w górach? 14.01.23, 14:52
              Ja nie mogę, jako mutant reptili sztywnieję w 23 stopniach.
    • inez21 Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 12:56
      No wlasnie to historia z 2021 roku🙈🙈
      Już chyba za późno na dyskusje o tym😆
    • dwa_kubki_herbaty Re: Czy ematki morsują w górach? 11.01.23, 23:43
      To zeszłoroczne, myślalam, że kolejna wariatka.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka