Jak wazny jest dla was wasz wyglad?

[anuntala]

Jaki procent waszej samooceny/dobrego samopoczucia stanowi?
Wazne jest dla was uchodzenie za atrakcyjna, ladna kobiete? Czujecie sie takie?
Banal, ale widze, ze kobiety ktore nie uchodzily za pieknosci, nie byly przywiazane do swojej urody, lagodniej znosza zmiany I starzenie sie. Utrate zainteresowania plci przeciwnej.
Potrzebujecie meskiego zainteresowania, zeby dobrze sie czuc? Czujecie przymus ciaglej pracy bad soba, rywalizacji z innymi kobietami?

[daniela34]

Nie czuję się, nie jest ważne, nie stanowi, nie czuję przymusuz nie dbam i nie przejmuję się. Prześcieradło i kierunek: najbliższa nekropolia.

[piataziuta]

Właśnie.
Co na obiad?

[daniela34]

Staropolska pomidorowa i mielone. Wlaśnie spozywam. Bede w pracy do 20.00, więc zjadam co mi podstawiają pod nos i nie wybrzydzam na tym etapie.

[piataziuta]

Jaka to staropolska pomidorowa?
U mnie zupa na pomidorach z halibutem i biję się z myślami, czy smażyć kotlety z mielonej piersi indyka, czy dać sobie siana i włączyć grę.
Muszę powiedzieć, że to trudny wybór.

[daniela34]

Żartuję z tą staropolską. Po prostu pomidorowa na rosole w wykonaniu tatusia. Ja sobie może przypomnę o istnieniu kuchni w weekend.

[stephanie.plum]

ej, ej, a u mnie zapiekanka makaronowa z porem i szpinakiem! własnego pomysłu, i to jest tak dobre, że nie wiem!!! i w dodatku na 3 dni jest...

[piataziuta]

Brzmi super, ale ma zero białka, więc nie dla mnie. Ale smacznego!
Jadłabym to z duuuuża ilością zapieczonego sera.

[stephanie.plum]

tam jest ser, nawet dwa rodzaje (feta i mozzarella). i (staropolska) śmietama. a może być też boczek - tym razem nie dałam.

[aqua48]

U mnie też mielone, ale zupa dla niemowląt. Krem z jarzyn z parmezanem i grzaneczkami.

[rosapulchra-0]

Pierogi z mięsem mieliśmy na obiad. Własnoręcznie kupione.

[my_fair_lady]

daniela34 napisała:

> Staropolska pomidorowa i mielone.

“Mielone”? Chodzi Ci o sznycle? 😉

[daniela34]

Ściśle mówiąc to nie. Klopsy w sumie, bo w sosie.

[primula.alpicola]

piataziuta napisała:

> Co na obiad?

Zrobiłam zupę rybną, i nieszczęsna, dodałam do niej pasty z papryki i po pierwszej łyżce poleciałam sprawdzić słoik; to była pasta z papryczek chilli. Rodzina dostała awaryjne pierogi, a ja zjem te zupę z piekła rodem

[piataziuta]

Jak nie dasz rady wyślij mnie.
Albo dodaj śmietany 30%.

[primula.alpicola]

Dam radę! Trochę mi usta spaliło, ale smaruję masłem shea

[szarmszejk123]

😂😂

[szarmszejk123]

U mnie dziś smażony ryż i krewetki w sosie chilli od chińczyka. Nie mam weny, przez wietrzysko od trzech dni mnie boli łeb.

[fioletowa01]

Bywałam w zeszłym roku w sądzie w którym pracujesz i byłam pozytywnie zaskoczona ludźmi którzy tam pracują też ich luźnym podejściem do wizerunku, nie sprawiali też wrażenia żeby wygląd postronnych osób miał dla nich jakiekolwiek znaczenie.

[marta.graca]

Daniela pracuje w sądzie?

[fioletowa01]

marta.graca napisała:

> Daniela pracuje w sądzie?
>
Być może nie pracuje ale tam bywa chyba że coś mylę?

[marta.graca]

Bywa i owszem.

[bergamotka77]

marta.graca napisała:

> Daniela pracuje w sądzie?
>

O dzizas, było tysiąc razy. Jeszcze nas rozwodzic nie raz będzie. Oby nie

[daniela34]

1) nie pracuję w sądzie
2) mój wygląd w sądzie jest akurat w dużej mierze zdeterminowany rozporządzeniem ministra sprawiedliwości 🙃

[fioletowa01]

Masz na myśli togi prawnicze? Ja raczej o tym co jest pod togą.

[fioletowa01]

Nie widziałam też specjalnego skupienia pań na wizażu czy fryzurach inaczej niż obserowałam np w niejednym zusie czy wojsku.

[daniela34]

Tak, mam na myśli togi. Spod togi to widać moją twarz i szyję, dłonie oraz stopy i kawałek łydki.
I trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś z pracowników wymiaru sprawiedliwości jakoś przywiązywał wagę do tego, czy mecenas Daniela Danielowska z Danielowiczów herbu Daniel ma zrobioną fryzurę i świeże hrybrydki czy nie. Natomiast w tzw. "środowisku" (czyli trochę szerzej rozumianym niż pracownicy wymiaru sprawiedliwości) pewnie jest tyle samo osób zafiksowanych na wyglądzie, markach i "zadbaniu" jak w każdym innym środowisku w miarę dobrze zarabiających ludzi wykonujących pracę umysłową. Ale tym się akurat nie przejmuję.

[milin94]

daniela34 napisała:

> Nie czuję się, nie jest ważne, nie stanowi, nie czuję przymusuz nie dbam i nie
> przejmuję się. Prześcieradło i kierunek: najbliższa nekropolia.
Daniela, jesteś piękną, dobrą, kochaną, wykształconą i inteligentną osobą, świat bez Ciebie byłby nie do zniesienia. Jesteś światłem, nadzieją, że ludzie potrafią być dobrzy i cudowni.

[daniela34]

O rany, dziękuję.

[magdallenac]

Ditto, żeby jeszcze takich Danieli było więcej…

[daniela34]

😘😘😘

[gryzelda71]

Rywalizacji z innymi kobietami??????

[gama2003]

No jak nie, jak tak ?
Przy którym biurku w robocie siedzi większa piękność ?
Albo przy stoliku w pokoju nauczycielskim ?


A serio to ja z takich, co im męskie zainteresowanie psuło samopoczucie. Minus jeden osobnik, wybrańcem serca zwany. Więc jak dla niego było i jest ok, to ok. Reszta nieważna.

Jeśli komuś lubię się podobać, to sobie. Ktoś tu dał mi łatkę narcyzki, to by się zgadzało chwilowo. Choć w zasadzie sprowadza się do nieuciekania z krzykiem, lub załamaniem estetycznym sprzed lustra.

[homohominilupus]

gama2003 napisała:

> No jak nie, jak tak ?
> Przy którym biurku w robocie siedzi większa piękność ?
Albo gruba z księgowości?
>

[figa_z_makiem99]

Zawsze wyglądałam dobrze i nie ukrywam, że nie lubię się starzeć. Mam 49 lat i wiem, że będzie już tylko gorzej. Męska część społeczeństwa mi zwisa, ale nawet teraz nie jestem przezroczysta, dbam o siebie dla siebie, lubię być z siebie zadowolona. Wśród koleżanek zauważam trend maksymalnej olewki, albo bardzo dbają o siebie.

[aqua48]

A ja bardzo lubię się starzeć. Z wiekiem robię się coraz piękniejsza i piękniejsza. Aż strach pomyśleć co będzie za trzydzieści lat. Chyba wtedy już całkiem przestanę wychodzić z domu żeby nie nęcić tych męskich spojrzeń i nie wzbudzać zainteresowania płci przeciwnej. Bo przecież nie będzie mi wypadało się oganiać miotłą, ani wałkiem, nie?

[primula.alpicola]

Nic a nic, zupełnie nic.

[sela.vi]

anuntala napisała:

> Potrzebujecie meskiego zainteresowania, zeby dobrze sie czuc?

Nie, nie i nie.

>Czujecie przymus
ciaglej pracy bad soba, rywalizacji z innymi kobietami?

Nie, nie i nie.

A od czasu pandemii to nawet tuszu do rzęs nie używam.

[sela.vi]

Kiedyś czułam się ładna, atrakcyjna i było to dla mnie ważne aby trzymać tzw. fason. Kiedyś wygląd był dla mnie bardzo ważny i decydował o dobrym samopoczuciu.
Kiedyś...hm, kiedyś to...
Teraz mam sporą nadwagę i wywalone na bycie pięknością. Wiem, że nie wyglądam dobrze ale mam to gdzieś. Byle zdrowie było i pieniądze.

[simply_z]

Przy sporej nadwadze to chyba ciezko mowic o zdrowiu?

[melisananosferatu]

Przywiazuje ale bez zbytniej spiny. Lubie byc wypoczeta, aktywnosc fiz na swiezym powietrzu, lubie dobrze zjesc, wetrzec milo pachnacy balsam, umalowac sie bardzo lubie i ubrac wygodnie i ladnie . Lubie pieknie pachniec. A na mezczyznie zalezy mi jednym i tym samym od prawie 20 stu lat i fajnie jak mowi mi komplementy (zwlaszcza gdy jestem w starym szlafroku i niewyspana).

[melisananosferatu]

A z zadna kobieta na urode , zreszta na nic nie rywalizowalam. Odpadam w przedbiegach😀

[majenkirr]

Powodzenie u płci przeciwnej już mi całkiem lata , ale jak spojrzę w lustro i akurat tego dnia się sobie podobam, to mam lepszy humor, nie zaprzeczam.

[1matka-polka]

Nie, moja nerwica objawia sie w inny sposób🤷‍♀️

[nutella_fan]

Dla mnie jest ważny, jestem w miarę atrakcyjną kobietą i nie zamierzam zapuścić się w związku ze starzeniem się.

[nojabrina88]

Spadaj. Nie lubimy dostarczać kontentu do artykulików o niczym.

[waleria_bb]

Jest ważny dla mnie samej. Nie zależy mi na tym, żeby obcy mężczyźni patrzyli na mnie z zachwytem. Jestem przyzwyczajona do zaczepek, podchodzenia do mnie z prośbą o numer i dla mnie to nie znaczy nic, nie sprawia to, że czuję się pięknością. Mam sporo kompleksów na tle urody, 2 zażegnałam u chirurga plastyka i tu rzeczywiście poczułam skok samooceny, inna jakość życia z biustem zamiast praktycznie płaskiej klatki. Korzystam z medycyny estetycznej, jak mocno obwisnę- będzie lifting.

[tanebo001]

To ciekawe bo sporo mężczyzn myśli że taki zaczepki budują pewność siebie kobiet...

[waleria_bb]

Kobiety są różne, jednej to zbuduje pewność siebie, drugiej nie. Dla mnie bardziej cenne są komplementy od płci pięknej tak szczerze.

[simply_z]

Tylko, ze za jakis czas bedziesz musiala sie znow poddac sie operacji wymiany implantow obrosnietych tkanka, wszystkimi tymi zrostami, co wiaze sie znow z narkoza, bola, ryzykiem...chyba wole moja pusta klatke.

[waleria_bb]

Nie przeraża mnie to wcale, byłam tak zakompleksiona i tyle aktywności przez brak biustu odpuszczałam, że implanty to dla mnie jak wybawienie.

[liliawodna222]

Wyglad jest dla mnie ważny, podobnie jak zainteresowanie mężczyzn. Nie bede sie tego wypierac. Dbam o siebie i nie stresuje mnie fakt, ze mam 48 lat. Zupelnie ich nie odczuwam.

[night_and_day]

Nie, życie mnie tak ostatnio przeorało, że mam w d… swój wygląd.

[niebieskie_korale]

Jest mi to kompletnie obojetne czy uchodze za atrakcyjna ladna kobiete (nigdy nie bylam zadna pieknoscia) i raczej nie zapowiada sie ze nia nagle zostane.
Natomiast pewne rzeczy w moim wygladzie sa dla mnie bardzo wazne i dlatego dbam o wlosy, zeby i cere bardzo mocno co przynajmnie owocuje ze mam piekne wlosy, piekna cera, a zeby, moze nienajpiekniejsze ale przynajmniej proste i zdrowe.
Kiedy przytyje troche to siada mi moje dobre samopoczucie kompletnie, wiec musze dbac o wage bardzo mocno.

[barbibarbi]

Zależy mi na dobrym wyglądzie, ale nie jakoś obsesyjnie. Na razie nie jest źle, nadal szczupła, twarz nadal podobna do tej sprzed lat, tylko, że ja mam swoje standardy dobrego wyglądu, nie są to wysokie obcasy ani przyklejane rzęsy, nawet lakier do paznokci mam od lat ten sam - chłodny róż transparentny. Dbam o to, by nie utyć, to jest najważniejsze i zawsze podobały mi się szczupłe sylwetki, chcę mieć ładne włosy, zęby, cerę, wysportowaną sprężystą sylwetkę, młode ruchy zamiast starczego drobienia kroczków. Dbam aby tak było, jak będzie zdrowie to myślę, że długo zachowam te swoje cele. Czasem nawet teraz widzę męskie zainteresowanie, co owszem jest miłe, ale to nie jest podstawa mojego dobrego samopoczucia.

[arabelax]

Ja takiego lakiery szukam. Jaki masz?

[barbibarbi]

Superpharm lakier Life w kwadratowej buteleczce nr 107
Hybrydy też są bywają transparentne.

[arabelax]

Dziekuje!

[angazetka]

Zmęczyłam się od samych słów o przymusie pracy nad sobą.
Nie, nie czuję przymusu ani chęci rywalizacji. Nigdy nie byłam wybitną pięknością, od paru lat wyładniałam i zaczęłam się też dobrze czuć sama ze sobą, co również pomaga na wygląd. Dbam o siebie raczej dla siebie samej.

[7katipo]

A jak jeszcze wyładniałaś w ciąży, znaczy chłopiec będzie 😛🤪😅

[stephanie.plum]

koleżanka usłyszała od dziewoi uważającej się za piękną:

"TY NIE WIESZ, JAK TO JEST, mieć taką urodę i ją tracić".

nie mam pojęcia, czy wiem, jak to jest, ale powiem szczerze: od paru lat patrzę w lustro ze zgrozą. a potem się pocieszam, że to inni mają problem, bo ja bez lustra tego nie widzę.

gdybym mogła, zachowałabym na wieczne czasy mój wygląd z dnia, kiedy stuknęła mi czterdziestka.

ale dopóki jestem sprawna i mam przyjaciół, to nie ma dramatu. zabiegać o zainteresowanie "mężczyzn" oraz rywalizować z "kobietami" nie chce mi się, mam co robić w życiu...

[fioletowa01]

Ja mam luźny stosunek do swojej fizyczności, zawsze miałam, nie mam problemu żeby pokazywać się bez makijażu, nienastarana dlatego zawsze mnie dziwiło że dla ludzi ma to znaczenie a już szczególnie gdy zwracają uwagę ma wygląd innych.

[zaczarowanyogrod]

Nie wiem co o mnie ludzie myślą, wystarczy że ja czuję się ładna. Wygląd nie był dla mnie nigdy ważny, albo nie zwracałam na to uwagi. Nie wiem czy płeć przeciwna się mną interesuje, bo nigdy nie dostałam takiej wiadomości. Nie rywalizuje z innymi kobietami. Nie dbam zbytnio o swój wygląd, nie maluję się, nie chodzę do fryzjera, nie układam godzinami fryzury. Ubieram się tak jak mi pasuje nie dla kogoś. Jak mi spada samoocena to zazwyczaj po komentarzu na temat mojego charakteru. Ale dawno to miałam.

[tol8]

Bardzo ważny, aczkolwiek nic na codzień nie robię w tym kierunku (moda, makijaż, torebki- nic z tego) .
Wczoraj byłam na zabiegu na twarz (algi) i pani pochwaliła moją cerę - ani jednej zmarszczki, skóra jędrna i napięta. Mam 40 lat.

[zerlinda]

Jeszcze napisz, że proszą Cię w biedrze o dowód 🤣🤣🤣🤣

[manon.lescaut4]

Przecież ty te 40 lat masz co najmniej od jakichś 6, od kiedy jestem na forum…

[princesswhitewolf]

to ty nie wiesz ze... lol

[princesswhitewolf]

czy to tylko u mnie sie takie wielkie wkleilo?

[rosapulchra-0]

Normalnie się wkleiło

[manon.lescaut4]

No fakt

[zerlinda]

Tak, wygląd jest ważny. Ale bardziej zdrowie i dobrą kondycja.

[bazia_morska]

Hmmm, kręgosłup. Uważam, że mógłby być ładniejszy, ale nie rywalizowałam jeszcze z nikim.

[hrabina_niczyja]

Bardzo lubię być zadbana i to czynie. Tak, czuję się atrakcyjna i ładna. Starzeje się jak każdy, niekoniecznie będę to robić z godnością, ale też niekoniecznie pójdę w napompowana lalkę. Płeć przeciwna jakoś nie straciła mną zainteresowania, a męskie zainteresowanie jest potrzebne każdej kobiecie. Trudno by się żyło z mężem czy partnerem, którego nie interesujemy. Z innymi kobietami się przyjaźnie, po co rywalizować? Zawsze były brzydsze i ładniejsze, lepiej lub gorzej ubrane. Szybciej mnie jakąś kobieta zainspiruje niż wzbudzi zazdrość. I co to za wątek wogóle!

[gr.ruuu]

Nie jestem atrakcyjna, co nie znaczy, że mam ochotę stać się starą nieatrakcyjną kobietą. Bycie młodą nieatrakcyjną jest fajniejsze. A z kobietami oczywiście rywalizuję - nie odpuszczę, dopóki nie podniosę biodrami tyle co Primula!

[primula.alpicola]

Bardzo się cieszę że Cię zainspirowałam w sprawie tak wielkiej wagi

[gr.ruuu]

Mniej się ucieszy kurier, który mi będzie dostarczał talerze do sztangi A od lutego będę miała karnet na siłownię i dopiero wtedy się zacznie 💪

[taje]

Moim zdaniem masz super sylwetkę więc samo to powoduje, ze nie możesz być nieatrakcyjna.

[gr.ruuu]

Jak nałożysz głowę Jarosława Kaczyńskiego na korpus Brada Pitta to nadal nie będzie to atrakcyjny mężczyzna

[taje]

E tam, z Kaczyńskim problem polega przede wszystkim na okropnych poglądach i nieciekawej osobowości, a to ci nie grozi. Poza tym Kaczyński jest odpychający wizualnie bo jest zaniedbany, a to na pewno nie ma do Ciebie zastosowania. Tak więc pudło.

[magdallenac]

gr.ruuu napisała:

A z kobietami oczywiście
> rywalizuję - nie odpuszczę, dopóki nie podniosę biodrami tyle co Primula!

To masz tu jeszcze ode mnie- robiłam dziś martwy ciąg i nie zrobiłam ani jednego powtórzenia z 95 funtami (43 kg) Wy z Ziutą i Primulą pewnie po 120 kg machacie🙁

[gr.ruuu]

43 to ja za chwilę sama będę ważyć, jak mnie grypa jeszcze mocniej dociśnie! Na razie to robiłam martwy ciąg z 20 kg bo więcej nie mam, ale kolejne 20 już do mnie jedzie, więc podejmę wyzwanie. I hantle regulowane kupiłam, będzie progres

[homohominilupus]

magdallenac napisała:

> gr.ruuu napisała:
>
> A z kobietami oczywiście
> > rywalizuję - nie odpuszczę, dopóki nie podniosę biodrami tyle co Primula!
>
>
> To masz tu jeszcze ode mnie- robiłam dziś martwy ciąg i nie zrobiłam ani jedneg
> o powtórzenia z 95 funtami (43 kg) Wy z Ziutą i

Przeczytalam: z 95 fiutami, nie ma dla mnie ratunkuuuu 🙈

[ponis1990]

A ja nawet nie wiem co to martwy ciąg 🤣🤣 ( yup, wiem, jest coś takiego jak google, zaraz sobie znajdę)

[primula.alpicola]

W martwym ciągu max 60 kg, ale Magdallenac, wyluzuj, zaczynasz dopiero!
Najpierw się naucz robić martwy poprawnie i bezpiecznie, bo to jest cholerne ćwiczenie. Z trenerką robisz?

[princesswhitewolf]

>Wazne jest dla was uchodzenie za atrakcyjna, ladna kobiete? Czujecie sie takie?

nie jestem Atrakcja. Wygladam niezle na 50 tke. Meza nie szukam


>Potrzebujecie meskiego zainteresowania, zeby dobrze sie czuc?

seksualnego- absolutnie nie. Won Won klejace sie oblechy. Zainteresowanie jako czlowiekiem w kontekscie zawodowo towarzyskim- a i owszem. Taki zawod.

>Czujecie przymus ciaglej pracy bad soba,

tak, czuje koniecznosc cwiczen gimnastycznych dla zdrowia. Makijaz i ciuch wkladam do roboty bo najpierw Cie widza zanim slysza. Po domu i targu chodze w leggingsach i w SPF50 na twarzy.

>rywalizacji z innymi kobietami?

kie? Oczywiscie ze nie.

[teodor-k]

Won klejace sie oblechy .Wygląda jak spowiedź święta na ogólnym zgromadzeniu .Normalnie padłem 🤣🤣🤣🤣👍

[princesswhitewolf]

Mowie o oblechach z budowy itp

[teodor-k]

Nieważne ,ale hicior dnia i tych wszystkich postów 😃😀😂Masz te poczucie humoru .

[rosapulchra-0]

Pamiętam moje zdziwienie, gdy kilku znajomych mężczyzn, którzy widzieli moje fotki, gdy miałam 18 - 20 lat i bardzo je komplementowali. Ja, oczywiście miałam zupełnie inne zdanie na swój temat wtedy. Teraz zdaję sobie sprawę, że moja ówczesna niska samoocena dość mocno utrudniała mi życie. Nie zapomnę słów mojej matki, gdy miałam 18, może 16 lat. Powiedziała do mnie wówczas: wiesz, ty nawet ładna jesteś.

Dzisiaj mam prawie 53 lata i na wyglądzie zupełnie mi nie zależy. Mam na to dosłownie wywalone. Nigdy nie konkurowałam z innymi kobietami w sprawie wyglądu, bo wychodziłam z założenia, wszystkie one są ode mnie zawsze piękniejsze i już.

Jedyna rzecz jaka mi się marzy teraz, to być młodszą o dwa lata, bo wtedy normalnie chodziłam, ręka mi nie wisiała jak kutas przy zasłonie i no czułam się naprawdę dobrze. W tej chwili od ciągłego siedzenia w domu (jedyne moje wyjścia są albo na badania, albo do lekarzy) czuję, że zdziczałam, tak bardzo brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi niż mąż, bo tego mam na co dzień.

[21mada]

>ręka mi nie wisiała jak kutas przy zasłonie
🤣 Jak chcesz to potrafisz!

[rosapulchra-0]

Mickiewicz też pisał o kutasach.