Dodaj do ulubionych

Ile czasu na rozruch?

12.01.23, 08:32
Potrzebujecie rano? Ja, typowa sowa, optymalnie 2-2,5 godziny. W tym zawarte: krotka medytacja, prysznic, maseczka, 2 kawy, w zimie cos cieplego do jedzenia i cieple picie na droge, balsamizacja jeszcze spiacych zwlok, makijaz na raty, fryzura na raty, ubieranie sie, prasowka z kawa. W fazie pierwszej lepiej do mnie nie mowic (krzyczec do mnie, czy obok mnie tez nie wskazane bardzo), zadnej glosnej muzyki, zadnego omawiania waznych kwestii zyciowych. Po takim rozruchu dopiero fajnie zaczynam dzien. A Wy?
Obserwuj wątek
    • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:40
      Jak zaczynam o 8 ( a że trzy razy tak wychodzi, także dlatego, że mam serio dużo pracy a chcę móc wychodzić żeby zdążyć na pilates i nie wracać już do pracy) to budzik mam na 6 50, wychodzę o 7 30. Ale dzisiaj postanowiłam zacząć o 11, i dziś na rozruch będę mieć trzy godziny dla równowagi.
      • andallthat_jazz Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:43
        Podziwiam serio! 40 minut! Ok, zdarzalo mi sie przy zaspaniu w 15 minut sie pozbierac, ale wtedy to ciuchy lataly pod sufit, ja z rozwianym wlosem i szanlenstwem w oczach latalam jak durna. Po czym przy pierwszej mozliwosci (metro, bus, taxi) zasypialam. 🙄🤦‍♀️
      • andallthat_jazz Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:44
        Zycze Ci dobrego rozruchu. 🌺
        • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:52
          Dzięki! Wstaję, idę na kawę i śniadanie, jej dość długo, to moja chwila spokoju, błyskiem prysznic, narzucam dżinsy i serwer i wychodzę.
    • szarmszejk123 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:45
      Godzina to dla mnie optymalny czas od wstania do wyjścia.
      Ale potrafię się ogarnąć i w 15 minut jak jest potrzeba :p
      • andallthat_jazz Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:50
        Zaudroszcze. Niedlugo bede musiala wstawac tak, aby na drugim koncu miasta byc punkt 8.00 i tak bite 4 miesiace. Przyjaciel juz zadeklarowal, ze bedzie kontrolnie dzwonil o 6.30 w razie jakbym zaspala. Dzis tez dzwonil, bo wie, ze czasem na budzik nie reaguje. 🙄 Zadzwonil i poszedl spac dalej, kochany. 🤪
        • default Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:53
          Przez ponad 15 lat dzień w dzień wstawałam między 5:00 a 5:20, wychodziłam z domu ok. 6:00-6:15. W pracy miałam być o 7:30, ale zawsze byłam wcześniej. I to był dopiero mój czas na rozruch, kiedy jako pierwsza w opustoszałej firmie robiłam sobie kawkę i śniadanie i powoli je spozywalam, podczytując gazetę.
          W domu przed wyjściem tylko myłam się, malowałam i ubierałam, żadnego jedzenia, tylko szklanka wody. W samochodzie się rozbudzałam, no a po dotarciu na miejsce - j w. - rozruch kawowo -sniadaniowy i koło ósmej byłam gotowa do pracy.
          Od pandemii pracuję przeważnie z domu, więc inaczej to wygląda. Rozruch w postaci kawy i śniadania odbywa się od ok. 7-mej - w łóżkuwink
    • zwyczajnamatka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:48
      Mam do pracy na 7. Jakbym chciała sobie dać 2-2.5 godziny na rozruch to musiałabym wstawać o 4.30.
      Normalnie wstaje o 5.30-6.00, wychodzę o 6.30 z domu. Pół godziny mi w zupełności wystarcza od wstania z łóżka do wyjścia, jak trzeba, to i w 15 minut się wyrobię.
      • andallthat_jazz Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:54
        No ja z frakcji, ze najpozniej chcialabym wstac w Twojej sytuacji o 5.00. Dla mnie wazne jest bezstresowe wybudzanie, bo inaczej mam rozmemlany dzien.
        • szarmszejk123 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:57
          Ja mam rozmemłany dzień jak się tak zbieram do kupy godzinami :p
      • alina460 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:08
        A w tych 30 min jesz śniadanie?
        • zwyczajnamatka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 13:14
          Tak, zawsze
          • alina460 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 23:34
            To szybka jesteś smile
            • hanusinamama Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 09:44
              Ja tez potrzebuje 30 minut (ale u mnie włosy to rozczesanie, ewentualnie wklepanie w koncówki serum jak pogoda taka ze sie puszą). Makijaż zajmuje mi całe 5 minut.
              Śniadanie jem po 10...
    • palacinka2020 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:53
      Ze 40 minut? Makijazu nie robie, ciała nie balsamuje, na pewno nie robie medytacji ani maseczek. Czasami myje rano wlosy, wtedy potrzeba chwili więcej. Nie wyobrazam sobie przeznaczac 2.5h na rozruch, musiałabym wstawac o 5.
      • andallthat_jazz Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:55
        A ja bym za to w zyciu rano wlosow nie umyla. No chyba, ze w trakcie tropikalnego lata. Kazdy ma swojego bzika.
        • angazetka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 18:52
          Włosy myję wyłącznie rano, to pomaga się obudzić i czuć się świeżo.
          • niemcyy Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 20:36
            Ale poduszka się brudzi wink
            • angazetka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 20:43
              I tak się brudzi big_grin
    • turzyca Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 08:59
      Normalnie potrzebuję 45 minut i lecę na kompletnym autopilocie. Zazwyczaj im dłuższy poranek tym wcześniej trzeba wstać, więc staram się redukować poranne czynności, jako sowa nie zamienię wieczora na poranek.

      Ale i tak najlepiej wspominam czas, gdy wychodziłam praktycznie po 5 minutach od pobudki. Po 40 minutach jazdy na rowerze wchodziłam pod prysznic, ubierałam się, jadłam śniadanie, malowałam, suszyłam i co tam jeszcze. To było fajne miejsce pracy z łazienkami o standardzie hotelowym. A że balsamowanie zwłok robiłam już w stanie obudzonym, łatwiej było.
      • folivora Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:06
        Ale tak, na rowerze bez śniadania? Ja bez śniadania nie mogę funkcjonować, robi mi się słabo. Na starość znaczy po 25 rż mi się tak zrobiło tongue_out
        • szarmszejk123 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:14
          Ja od dziecka nienawidziłam śniadań, dobrze, że miałam psa :p
          Jadam dopiero koło południa, a czasem, jak dziś, jeszcze nic nie jadłam i dopiero się nad tym zastanawiam :p
          Rano nie czuję głodu a zaraz po przebudzeniu w ogóle nie jestem w stanie nic w siebie wcisnąć poza kawą.
          Funkcjonuję normalnie- pracuję, uprawiam sport itp.
        • turzyca Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:34
          >Ale tak, na rowerze bez śniadania? Ja bez śniadania nie mogę funkcjonować, robi mi się słabo

          Leki biorę, pół godziny muszę odczekać, to akurat większość trasy zrobiłam. Kluczem było przygotowanie wszystkiego w poprzednim dniu i wyjście z domu praktycznie jeszcze śpiąc. Sama byłam zaskoczona jak to świetnie funkcjonowało.
    • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:02
      Też jestem sową i nie potrzebuję żadnego czasu na rozruch. Wolę posiedziec dłużej w nocy, a rano pozbierać się w 15 minut. Miałabym marnować 2,5 godziny rannego snu? Niedoczekanie tongue_out
      • panna.nasturcja Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 15:21
        Dokładnie to samo. Bycie sową polega przecież na tym, że jest się chętnym do życia wieczorem, późnym nawet, ale rano każda minuta snu jest ważna. W życiu nie wstawałam 2,5 godziny przed wyjściem rano, po co?
        W dodatku ja nie umiem rano jeść a muszę, więc potrzebuję jednak godziny od wstania do wyjścia żeby choć trochę się obudzić zanim zacznę jeść. I wydawało mi się do tej pory, że ta godzina to dużo jest.
      • szaraiwka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:11
        Jestem z tej samej frakcji. Ale na nieszczęście zawsze myśle ze jutro to może jednak wstanę trochę wcześniej niż te za 5 minut wyjście i tak nastawiam budzik. W efekcie snoozuje w nieskończoność. Bo rano to jednak te jeszcze 5 minut spania wygrywa z wizja powolnego niespiesznego porannego startu.
    • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:07
      Rozciąganie w łóżlu, szczota z agawy, zimny prysznic i rozruch załatwiony, jakieś 15 minut.
      • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:22
        A, do wyjścia to jeszcze trochę więcej tych minut, to wyżej to tylko obudzenie się.
        Potem się ubieram, ogarniam twarz i włosy, żadne ciuchy nie latają bo są ułożone w kolejności zakładania.
        Wyskok po pieczywo, rozładować zmywarkę, kawa, śniadanie, kawa i mogę wychodzić.
        • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:53
          A już pracujesz Primula? Jak tam powrót przebiegł?
          • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:21
            Całkiem spokojnie, dziękujęsmile
            • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:28
              Super.!
        • panna.nasturcja Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 15:24
          Też mam wieczorem ciuchy do założenia przygotowane, nie znoszę tego robić rano, działam na autopilocie, bez procesów umysłowych pod tytułem „co na siebie włożyć”.
          • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 16:22
            Rano nie byłabym w stanie podjąć decyzji ubraniowej. Tak jak wspomniałam, to leży w kolejności zakładania, biżuteria tez jest przygotowana.
        • lilia.z.doliny Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 07:07
          rozładować zmywarkę
          Miałam znajomą, która przeszła na emeryturę w wieku 75 lat, żeby " wreszcie zacząć zyc". I ona wstawała codziennie w okolicach 3 tylko po to, żeby wypucowac mieszkanie. Wypucowac, czyli wyszorować wannę i ubikacje, odkurzyć, posprzątać kuchnie i salon. O 6 już mogła wyjść do pracy.
          I tak przez 40 lat.
          Mieszkala sana suspicious
          • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 07:10
            Odkurzyć o 3 rano, a sąsiadów miała?
            • lilia.z.doliny Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 07:21
              Często się zmieniali big_grin
    • purchawka2020 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:08
      30 minut. Szybki prysznic, ubranie (przygotowane wieczorem) , napój miodowy z cytryną przygotowany wieczorem - 15 minut.
      10 minut spacer z psem.
      5 minut - makijaż, pianka na loki.
      I do pracy.
      Tu dopiero herbata a około 10-11 - śniadanie.
      • wena-suela Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:21
        Współczuję psucrying(
        • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 16:26
          Zbyt krótkiego spaceru? Mój też nie ma dłuższego niż 10 minut, ba, on nawet nie chce dłuższego, tylko ciągnie do domu żeby wrócić do łóżeczka i spać.
          • emateczka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:04
            Tak jak mój. Jak deszcz pada, to ma wyraźne pretensje o wyjście w ogóle.... Czasem chce sobie pogadac przez telefon na spacerze ale nie mogę, bo pies ciągnie do domu!
            • folivora Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 13:13
              Dołączam do frakcji opiekunek psów-śpiochów. Moja jak ktoś wychodzi z łóżka, to tylko przeczołguje się na to miejsce i zakopuje pod kołdrą. Udaje, że jej nie ma, w nadziei, że tym razem nie będziemy jej wyciągać na ten straszny spacer. Szybka sikupa, dostaje śniadanko i wraca do spania. Jak wracam z pracy to jest wyspana i radosna, więc wtedy idziemy na długi spacer.
    • atoness Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:15
      Godzina. Prysznic, herbata, ścielenie łóżka, żeby zwierzyna nie robiła w nim wykopalisk, spacer z psem, karmienie głodnych, kocia kuweta. Dwadzieścia cztery minuty na rowerze i do roboty.
    • atenette Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:23
      O ludzie jakbym miała przeznaczyć tyle czasu na rozruch to chyba nie kładłabym się spać wink. Wstaję o 5:30, wychodzę z domu ok 6:20, więc wychodzi na to, że 50 min, ale spokojnie dałabym radę w 30. Fajnie byłoby mieć więcej czasu, ale niestety i tak już krótko śpię, bo chodzę spać ok. 23.
    • daniela34 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:27
      Jestem sową, ale właśnie dlatego, że lubię długo spać, potrafię się zebrać w 45 minut (o ile nie muszę myć głowy, jeśli mam umyć to minimum godzina). Tak, lepiej do mnie nie mówić rano. Ani nie oddychać w moim kierunku.
      • hosta_73 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:40
        Dobrze wiedzieć, że jest takich więcej bo wokół mnie sami dziwacy co to wstają po pierwszym dzwonku, po 5 minutach zasiadają do śniadania i w pracy od wejścia szczebioczą...
        • daniela34 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:48
          Tak, wiem. Moj ojciec jest takim irytującym skowronkiem (wagi ciężkiej).
          • szarmszejk123 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:52
            Mnie się trafiła taka córka, która skutecznie wyleczyła mnie z sowizmu :p
            Nie mogąc zmienić nic, zaczełam szukac pozytywów tego stanu rzeczy i wiesz, że jest ich nawet sporo? Sama się zdziwiłam :p
            Ostatnio mi się nawet zdarzyło wstać przed młodą 😂
        • nanuk24.0 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:43
          Ja zawsze byłam sową, poranne wstawanie to była udręka.
          Ale ostatnio budzę się przed budzikiem. O której bym nie poszła spac, budzę się o 7
          • panna.nasturcja Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 15:26
            Mowisz, ze to się zmienia? Bo ja też z tych, do których rano lepiej ńie podchodzić. Mówić można, ja i tak nie słyszę.
            • nanuk24.0 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:30
              Ja sobie wyćwiczyłam swój biologiczny budzik.
              Ustawiałam sobie budzik na 7 przez cały tydzień, nawet w weekendy i coby się nie działo- wstawałam. Na początku budzik sobie snoozowalam trzy razy, później coraz rzadziej, aż w końcu nie potrzebowałam budzika. Zasada jest taka, ze budzę się tez w weekendy o ten godzinie.
              Chodzę spac koło 12:30
          • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 16:30
            nanuk24.0 napisała:

            > Ja zawsze byłam sową, poranne wstawanie to była udręka.
            > Ale ostatnio budzę się przed budzikiem. O której bym nie poszła spac, budzę si
            > ę o 7


            Kiedyś mi się wydawało, że jestem sową. Z trudem zasypiałam po północy, z trudem wstawałam.
            A kiedy wyregulowałam sen, to okazało się, że mogę zasnąć tuż po 22 i bezproblemowo wstać w miarę rześka o 6-6:30.
            • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:05
              Ja też wstaję całkiem rześka o 6:30. Tylko chodzę spać o 1-1:30 (bo jak śpię mniej niż 5 godzin to nie jestem rześka). Optymalnie to wstawanie o 9-10, wtedy mogę sobie na luzie posiedzieć do 3 i mam 6 godzin snu, więc jestem całkiem wypoczęta wink
              • nanuk24.0 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:31
                Ja chodzę soac tak pomiędzy 12:30 - 1:00, ale kiedy czuje się zmęczona, to o 22 tez (rzadko tak mam, dwa razy w roku może)
              • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 06:40
                To dla mnie za mało. Rześkość uzyskuję po min. 7h nieprzerywanego snu, a najlepiej 8h.
                • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 13:01
                  U mnie ta granica to 5 właśnie, jak jest 6h to już w ogóle rozpusta smile
                • hosta_73 Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 13:39
                  primula.alpicola napisała:

                  > To dla mnie za mało. Rześkość uzyskuję po min. 7h nieprzerywanego snu, a najlep
                  > iej 8h.

                  Ja też. Ale dopiero od paru lat, wcześniej mogłam spać 5 godzin i było ok.
                  • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 18:19
                    Ba, 20 lat temu to po nieprzespanej/przebalowanej nocy jechałam na egzamin i go zdawałam...
    • mikams75 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:36
      Jak sie spreze to i 15 min wystarczy, 30 to juz w ogole bez pospiechu. Z kawa w kubku termicznym.
      Ale od jakiegos czasu staram sie miec godzinke, zeby w spokoju wypic kawe i miec chwile dla siebie.
    • paola.brunetti Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:42
      Ja niestety potrzebuję dużo czasu, bo biorę leki, po których najwcześniej za 30 minut można coś zjeść. Nie umiem funkcjonować bez śniadania, więc zazwyczaj po lekach myję się, nakładam serum i krem na twarz, czasami też wyprowadzam na szybko psa, jeśli nikt inny z rodziny nie może, i nakładam jedzenie kotu. Później śniadanie, dopiero potem ubieram się, robię makijaż, no i niestety wychodzi 1,5 godziny. Na szczęście tylko dwa razy w tygodniu zaczynam o 8, w pozostałe dni pracuję na późniejszą godzinę.
      • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 13:59
        Ja też biorę podobne (albo i te same wink ) leki, ale śniadnie jadam koło południa. Gorzej, jak w pośpiechu zapomnę wziąć i przypomina mi się jak robię się głodna wink I wtedy te pół godziny się tak straaaasznie dłuży big_grin
      • folivora Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:14
        Euthyrox? Ja mam podajnik na leki koło łóżka i sama się wybudzam ok. godzinę przed wstaniem, otwieram jedno oko, biorę tabletkę i wracam do spania.
        • memphis90 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:29
          Ja biorę na wieczór…
          • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:57
            I ile przed nic nie jesz?
        • paola.brunetti Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 19:02
          Akurat Letrox. Czasami rzeczywiście jeszcze idę spać, no ale jak mam przed sobą długi dzień w pracy, to po takiej pobudce już nie mogę potem zasnąć. Muszę na chwilę zapalić światło i to mnie wybudza, a mam ciemno w sypialni i bez światła wszystko mi spada z nocnej szafki.
    • berdebul Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 09:46
      Wstaje o 4, odpalam ryżowar i ekspres do kawy, prysznic, wychodzę z łazienki ogarnięta i gotowa pic kawę. Pakuję lunchboxy, robię herbatę na drogę i lecę. 45-60 minut.
      • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:57
        Ale codziennie ryż gotujesz? To na śniadanie?
        • berdebul Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:56
          Tak, do zupy (wszelkie azjatyckie rosołki), do onigiri, do sushi/gimbapu (wtedy +20 minut na skręcenie rolek) itd. Łatwo się pakuje na wynos, łatwo zjeść.
          • extereso Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:48
            A fajnie
      • bazia_morska Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:33
        O ktorej zaczynasz prace? O 6.00?
        • berdebul Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:57
          Jak do niej przyjdę. Nikt mnie nie rozlicza z czasu. Zazwyczaj jestem 5:20-30.
      • hosta_73 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:37
        Matko, co za godzina...
        • berdebul Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 13:01
          Latem to już widno! Piję kawę i słucham jak ptaszyska się uwijają, witam z sąsiadka bo ona o 4 już działa w ogródku big_grin
          • panna.nasturcja Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 15:29
            O czwartej w ogródku? U mnie by to znaczyło, że jeszcze się nie położyłam.
            Ja, jak Chmielewska, świt oglądam raczej od drugiej strony.
            • berdebul Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 18:30
              1000 cebulek tulipanów się samo nie posadzi wink ma piękny ogród.
          • primula.alpicola Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 16:28
            berdebul napisała:

            > Latem to już widno! Piję kawę i słucham jak ptaszyska się uwijają, witam z sąsi
            > adka bo ona o 4 już działa w ogródku big_grin


            W upalne lato to chyba jedyna opcja, ta 4 rano.
      • arthwen Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:01
        O bogowie, mi się jeszcze niedawno zdarzało o tej porze kłaść (od pół roku mniej więcej pilnuję, żeby nie chodzić spać później niż o 1-2, chyba że nastepnego dnia mogę spać do oporu, to wtedy wieczorem (ok, dla ciebie rano) mogę posiedziec do woli).
    • alina460 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:11
      Inaczej zupełnie, jak się wychodzi z domu do pracy, a inaczej jak się zostaje w domu. Całkiem odmienne kwestię, więc co tu porównywać?
      Jak jestem w domu to wystarczy mi 30 min, a jak wychodzę to co najmniej dwa razy tyle.
      • purchawka2020 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 14:28
        Ja mam odwrotnie. Jak zostaje w domu strasznie się grzebie.
        • nimaletko Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 15:56
          Ja tak samo.
          Dlatego rano nie mogę mieć zbyt dużo czasu, bo wtedy przechodzę w tryb domowy, grzebię się i przez to spóźniam. Dodatkowo w ogóle odechciewa mi się gdziekolwiek iść.
          Jeśli rano wychodzę (teraz rzadko, bo już trzeci rok pracuję z domu), mam obliczone ile dokładnie czasu potrzebuję (mininum 30 minut, max. godzina), żeby się wyrobić, ale nie rozleniwić.
    • damartyn Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:42
      Rezerwuje sobie godzinę. I to daje mi taki czas , ze się nie gonię. Prysznic, mycie włosów, kawa, makijaż i w drogę.
    • koko8 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 10:48
      Ze 40 minut, jesli do porannego prysznica dokladam mycie włosów( OMO) to dodatkowe 10.
      Naprawdę nakladasz rano maskę na twarz? Codziennie?
    • taje Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:10
      Absolutne minimum między wstaniem a wyjściem do pracy to dla mnie 1 godzina, normalnie ok półtorej godziny a najlepiej to dwie smile. Większość poświęcone na prysznic, suszenie włosów (niestety myję codziennie) i prasówkę przy kawie. Śniadania nie jadam, włosów nie układam, makijaż minimalny.
    • marianna1960 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:21
      Żadnego czasu na rozruch od razu wstaję na równe nogi czy to 4 czy 5 rano nie rozumiem tego że ktoś musi rano się rozruszać
      • marianna1960 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:23
        Czas od wstania do wyjścia 40 minut
        • bergamotka77 Re: Ile czasu na rozruch? 13.01.23, 21:00
          Ja gdy pracowałam poza domem miałam zwykle może pół godziny na wszystko wink
    • dni_minione Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:32
      Budzę się bez budzika ok 9 (sową jestem, zasypiam o 1-2), czasem wcześniej, jeśli mnie obudzi syn wychodzący do szkoły. Pół godziny kawa i ogarnięcie się, potem tyle samo spacer z psem (nie potrzebuje wcześniej, budzi się równo ze mną). Potem dom, przygotowywanie termosu i śniadania na wynos, przebranie się w mniej dresowe ciuchy. Około 11 docieram do biblioteki, z której pracuję zdalnie (pinda mlaszcząca przestała już tu przychodzić wink.
    • bazia_morska Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 11:35
      Godzina to minimum, ale jem spore śniadanie, zajmuję się kotem i poganiam córkę. Nie lubię spieszyć się rano. To mnie stresuje.
    • hosta_73 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:36
      Wstaję rano, robię co trzeba i wychodzę do pracy. Ale dobrze to zaczynam się czuć koło 10, im dalej od pobudki tym lepiej (najlepiej pracuje mi się od 12). Rano jestem przeważnie niezadowolona, wkurzona i mało kontaktowa. W pracy się muszę maskować ale w domu wiedzą żeby dać mi czas na dojście do siebie tongue_out
    • nevertheless123 Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 12:56
      Godzina, ale z zastrzeżeniem, że wieczorem wiele sobie przygotowywuję na następny poranek. Mam przygotowane: ciuchy, nakryte do śniadania, ewentualnie nawet zrobione już to śniadanie (jeśli to ma być jakiś nocny oatmeal).
      Nie ma mowy o żadnych medytacjach, sportach i pindrzeniu się, "makijaż" zajmuje mi góra 5 minut. Ta godzina to po to, żeby dojść do siebie, ogarnąć się, wypić kawę i zjeść śniadanie oraz dać upust swojej frustracji, że musiałam wstać. Szczególnie, jak jest tak ciemno, zimno i wietrznie jak dzisiaj, bo latem miewam lepszy humor, szczególnie przy śniadaniu jedzonym na balkonie.
    • pyza-wedrowniczka Re: Ile czasu na rozruch? 12.01.23, 13:05
      Ja to zależy. Jak rano wychodzę do pracy i nie mam syna do ogarnięcia, to 20 minut - szybkie mycie, ubranie się i nałożenie podkładu.
      Jak muszę zjeść śniadanie i wypić kawę to 45-50 minut.
      Ale często jest syn do organięcia i to zajmuje czas, bo jego trzeba 20 minut wyciągać z łóżka...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka