do tych, co nie nosza jeansow

[mikams75]

Zainspirowana watkiem obok, gdzie wyszly spore roznice - jedne sa wielkimi fankami jeansow, inne nie bardzo.
Ja sama jeansy uwielbiam ale potrzebuje odmiany. Tylko jakos nic mnie do konca nie przekonuje, nic nie lezy tak dobrze albo nie czuje sie komfortowo np. w sukienkach czuje sie za bardzo wystrojona choc to zwykle sukienki i niezbyt lubie nosic rajstopy. Szukam niejeansowych inspiracji, takich zwyklych codziennych ubran, wygodnych, chetnie z linkami do zalando, figura spora gruszka, wiec nie wszystko mi pasuje.
Wiem, w necie jest od groma fotek ale wiekszosc wydaje mi sie albo niewygodna, albo niepraktyczna, albo niepasujaca do mojej figury, albo za bardzo elegancka albo nie widze czegos takiego w sklepie.

[daniela34]

Dżinsy noszę, ale ewidentnie jestem w grupie posiadającej mniej niż 5 par z tym, że chyba akurat moje odpowiedzi na pytanie "jeśli nie dżinsy to co?" pewnie uznasz za zbyt eleganckie, bo to albo spodnie w kancik, albo bez kancika, ale nie sportowe, albo spodnie ze sztucznej skóry. No albo sukienki/spódnice.

[daniela34]

Aha, jeszcze kombinezony.

[mikams75]

no wlasnie zbyt eleganckie. Sukienki jesli juz to takie najzwyklejsze codzienne. Spodnicy nie znalazlam idealnej. Kombinezon mam jeden, nosze go wylacznie z dluzszym fifrakiem zaslaniajacym tylek, bo z przodu jakos wyglada ale z tylu juz gorzej. Gdzies mi kiedys mignely twoje fotki i wlasnie cie z elegancja kojarze, mnie daleko do tego

[aqua48]

mikams75 napisała:

> Spodnicy nie znalazlam idealnej.

To znaczy nie wiesz w jakim kroju wyglądasz najlepiej? Czy nie znalazłaś odpowiedniego kroju w sklepie?
Ja najczęściej noszę spódnice o kroju ołówkowym, do kolan, bo pasują mi do wszystkiego.

[mikams75]

Stanowczo kroj A pasuje mi najbardziej.
Ale ja ich nie umiem nosic, nie umiem zestawic (stad wole sukienki), albo mi cos nie pasuje, albo wygladam ciotkowato albo w inny sposob zle, kiedys niby jakas mialam ladna i pasujaca ale podczas chodzenia mi podjezdzala i sie obracala w pasie, inne sie oblepialy do nog a halki to juz za duzo zachodu.

[aqua48]

Szukaj spódnic z wszytą halką, powinno być Ci też dobrze we wszystkich plisowanych ale tu uwaga na materiał - lubią się elektryzować i oblepiać. I nie noś za długich spódnic - gruszki mają zazwyczaj piękne łydki - warto pokazywać atuty
No i powinnaś wybierać zawsze ciemniejsze spódnice i jaśniejsze góry, łatwo takie jednokolorowe zestawienia klasyczne uzyskać, ale to pewnie wiesz.
A jakim jesteś typem kolorystycznym?

[mikams75]

plisowane bardzo mi sie podobaja na innych ale ja w tym to wygladam jak wlasna babcia
Niestety lydek tez nie mam pieknych, mam kolkowate nogi, latem nosze wylacznie dlugie a zima w rajstopach i botkach ujda troche krotsze.
Kolory to jakas mieszanka nieokreslona (ciemne wlosy o chlodnym odcieniu, srednio jasna karnacja, zielone oczy), dobrze wygadam w ciemnych i konkretnych kolorach, zle w pastelach, bezach, brazach i bieli, odcieniach zolci i musztardy i w czerwieni.

[aqua48]

Możesz być zimą albo jesienią. A dobrze Ci w szafirowym, szmaragdowym, różu i fiolecie?

[mikams75]

szafirowym, szmaragdowym - tak
roz i fiolet - zalezy jaki i z czym, ciemna sliwka tak, jasniejsze gorzej, roz umiarkowanie.

[aqua48]

No to raczej zima.

[zaspasniegowa]

Ja mam podobna figurę. Gruszka i masywne nogi. Dobrze wyglądam w szerokich spodniach. Przymierz kilka i zobacz jak się w nich czujesz. Mam
Kilka z firmy Kut from the Cloth, nie wiem czy w Polsce dostępne ale bardzo dobrze mi służą.

[novembre]

Gruszka w plisowanej spódnicy? Żeby wyglądała na jeszcze szerszą? Matko.
(sama jestem gruszką, plisowana spódnica to moje marzenie, no ale nie ma opcji, ledwo bym się zmieściła w futrynę).

[daniela34]

mikams75 napisała:

> Gdzies mi kiedys mignely twoje fotki i wlasnie cie z elegancja kojarze
> , mnie daleko do tego

Bo ja dość rzadko robię sobie zdjęcia w stroju "wychodzę po bułki' a do pracy raczej rzeczywiście ubieram się smart casual.
Niemniej swetrowe sukienki polecam, są wygodne i nie są jakieś bardzo eleganckie.

[mikams75]

zrazilam sie po przymierzeniu kilku, bo mialam wrazenie, ze pod taka sukienka odznacza mi sie kazda faldka a ma sie co odznaczac. Ale moze powinnam wrocic do tematu i szukac dalej.
Ale ten stroj po bulki to by mnie wlasnie interesowal

[daniela34]

mikams75 napisała:


> Ale ten stroj po bulki to by mnie wlasnie interesowal


Po bułki jeśli nie nam dżinsow i swetra to mam ten sam kombinezon, który miałam w pracy z marynarką tylko ze swetrem/kurtką dzinsową, albo sukienkę swetrów albo spodnie z ekoskory i sweter.

Tu mówię oczywiście o obecnej porze roku, bo latem to już sukienki, sukienki i jeszcze raz sukienki. Nieeleganckie. Zwykłe letnie.

[aqua48]

Gruszka w swetrowej sukience może wyglądać zbyt masywnie Danielo. Dzianinowa, kopertowa lub z jakimś delikatnym ale zwracającym uwagę akcentem w okolicy biustu byłaby lepsza.

[mikams75]

tak, kroj kopertowy jest dla mnie zdecydowanie korzystny.

[aqua48]

mikams75 napisała:

> tak, kroj kopertowy jest dla mnie zdecydowanie korzystny.

I tego się trzymaj, ołówkowa dzianinowa spódnica i do niej kopertowa bluzka, albo top z większym dekoltem i krótki sweterek na wierzch. A jeśli spódnica plisowana lub w miękkie fałdy to wybieraj krótsze, nie przekraczające linii kolan.
Na nieidealne nogi do sukienki i spódnicy bardzo dobrze robią lekkie półbuty lub sandały na niewysokim ale wygodnym wąskim słupku. A także wysokie zamszowe kozaki.

[mikams75]

kolana to juz w ogole tragedia...
buty nosze wylacznie plaskie - sneakersy, botki, sztyblety, na lekkim podwyzszeniu troche toporne mam zamszowe kozaki i fajnie wygladaja do sukienek.

[daniela34]

mikams75 napisała:

> kolana to juz w ogole tragedia...
> buty nosze wylacznie plaskie - sneakersy, botki, sztyblety, na lekkim podwyzsze
> niu troche toporne mam zamszowe kozaki i fajnie wygladaja do sukienek.


Ale to może być odpowiedz na pytanie, dlaczego ci ciągle coś nie pasuje jak masz spódnice/sukienki.
Jeśli - jak piszesz - masz nierewelacyjne nogi to wybieraj buty o wyższych...nie, wcale nie obcasach, a cholewkach. Piszesz, że masz jedne kozaki i fajnie wyglądają do sukienek. Zainwestuj w kolejne, na cieplejsze dni takie dziurkowane, mogą być zupełnie płaskie podeszwy, ale wyższe cholewki. Botki ze spódnicami i sukienkami to jest wyższa szkola przy nierewelacyjnych nogach. Ja przy moich masywnych łydkach w ogóle tak nie zestawiam, bo wygląda to źle.

[mikams75]

tak, krotkie botki wygladaja tak sobie do sukienki, ale mam tez jedne troche wyzsze botki typu bikerboots i te sa calkiem ok. Jak jest cieplej to zostaja sneakersy albo trampki, do sukienek dla mnie moga byc ale wlasnie do spodnic, choc niby to samo, jakos nie bardzo je widze.

[daniela34]

aqua48 napisała:

> Gruszka w swetrowej sukience może wyglądać zbyt masywnie Danielo.

Koryguję, chodziło mi o dzianinowe. Przy "dużej" gruszce rzeczywiście typowa swetrowa może wyglądać źle.

[simply_z]

Co to znaczy za eleganckie? obracasz sie w jakims dziwnym srodowisku, ze boisz sie, ze moga cie uznac za elegancka?

[mikams75]

malo mnie obchodza inni, to raczej chodzi o to jak ja sie w tym czuja idac wlasnie po bulki, na spacer czy luzne towarzyskie spotkanie w miejscu bedacym bardziej kantyna, piekarnia czy innym starbucksem.

[aqua48]

Ja lubię miękko układające się i przyjemne w dotyku tkaniny i dzianiny i z takich najczęściej wybieram moje sukienki i spódnice. Ładne wygodne i praktyczne. Nie uważam by były "zbyt eleganckie".

[mikams75]

ale do tego trzeba miec figure a jesli nie, to poprosze o konkretne foty, bo moze mierzylam nieodpowiednie.
Szczegolnie sukienki mnie interesuja. Spodnic to ja juz w ogole nie umiem nosic.

[aqua48]

mikams75 napisała:

> ale do tego trzeba miec figure

Każdy ma figurę Trzeba tylko do niej dobrać pasujący krój. Mierzyłaś rozkloszowane sukienki z kopertową górą? Spróbuj.

[mikams75]

tak, takie sukienki sa najlepsze (o ile dobierze sie rozmiar przy roznicy gora-dol), albo o koszulowej gorze i dol w A i mam takie ale wiskozowe albo typowo letnie, w wersji zimowej dzianinowej nie natrafilam jeszcze. Jak cos masz na oku to poprosze o linki.

[aqua48]

Ja kupuję z doskoku, mam kilka takich zimowych z Quiosque, ale ostatnio jakby się zepsuli, ale szukaj, na pewno coś znajdziesz. Polecam też zaglądać do Tatuum.

[limelight7]

Zygzak ma dużo rozkloszowanych sukienek o kopertowej lub koszulowej górze, teraz jest sporo grubych dzianin. Jakość moim zdaniem bardzo dobra, ładnie leżą na gruszce

[mikams75]

fajny ten zygzag, tylko nie wiem jak rozumiec gramature - 220 to jak gruby tiszert? A bawelna petelkowa to co to?

[limelight7]

220 to taki zdecydowanie gruby t-shirt, ale tkanina jest inna w dotyku, gładsza. Sukienki tej grubości noszę ciepłą wiosną, latem, tylko nie w upały. Bawełna pętelkowa po lewej stronie jest w takie drobniutkie pętelki właśnie, często sportowe bluzy są tej dzianiny.
Na początek zamów sobie którąś z pokazanych na stronie (nie ma żadnych problemów ze zwrotem), jak dojdziesz do wniosku, że chcesz inną długość/ krótszy rękaw/bez paska/inny kolor to możesz tam napisać czy zadzwonić i dogadać szczegóły. Tylko wtedy już zwrócić nie można.

[po_godzinach_11]

Jeśli nie lubisz ani sukienek, ani spódnic, ani rajstop to zmień dżinsy na jakieś inne spodnie

[mikams75]

powoli sie przekonuje do sukienek i rajstop, ale to powoli moze sie przyzwyczaje.
Z innych spodni mam chinosy ale niezbyt sa wygodne i wymagaja prasowania. I jeszcze jedne z czegos sztucznego i troche ciagliwego ale zima sa zimniejsze od jeansow i w ogole srednio przyjemne na skorze.

[po_godzinach_11]

Zobacz taki sklep, jest tu mnóstwo inspiracji dobrych dla Twojej sylwetki

www.toa.st/

[mikams75]

weszlam do dzialu spodni, same workowate, ale nie zrazam sie, przegladam dalej, dzieki, sklepu nie znalam.

[gris_gris]

mikams75 napisała:

> weszlam do dzialu spodni, same workowate, ale nie zrazam sie, przegladam dalej,
> dzieki, sklepu nie znalam.


Toast jest super, ja jestem za niska na te rzeczy, ale styl bardzo mi odpowiada.

A spodnie moze sztruksy lub aksamitne dżinsy? Albo dzianinowe ponte. Zobacz Comptoir des cotonniers i Uniqlo.

[aqua48]

No raczej nie, sukienki też worowate.

[kk345]

Pewnie się nie znam, bo dla mnie te rzeczy wyglądają dobrze DLATEGO, że prezentują je modelki o drobnych, chłopięcych figurach...

[jednoraz0w0]

Ja bardzo lubiłam taki styl jak byłam drobna i chuda, ale na kimś z krągłościami to to moze mieć efekt sukienki Buki.

[myelegans]

Sukienki z dzianiny, miekkie, latwe w obsludze, bez prasowania, nie gniota sie. W zimie z grubszymi rajstopami, do kozakow, albo botkow do kostek. Mozna wystylizowac bardziej elegancko z marynarka, albo cienkim I swetrami o roznej dlugosci, czasami z grubym paskiem. Poza tym ja mam fetysz szali, szalikow, cienka welna, bawelna, kaszmir, jedwab

Spodnice, jak wyzej, dzianinowe, olowkowe, albo lekko rozkloszowane, a gore mozna dobierac dowolnie

Spodnie…. dzianinowe, albo ja mam kilka betabrand, to czujesz sie jak w spodniach do jogi, ale sa eleganckie, nie gniota, nie rozciagaja na kolanach, latwe w praniu, nie trzeba prasowac.
Spodnie eleganckie czy jeansy musza byc elastyczne….i dobrze sie ukladac. Sztywnych, niepoddatnych dzinsow juz sie dawno pozbylam….
Wygoda pozniej elegancja, mozna pogodzic

[daisy]

Ja odkryłam dla siebie damskie spodnie w stylu lat 50-tych, wysoki stan, "bombki" (z zaszewkami) na górze, zwężane na dole, do kostki. Świetny fason.
Przy czym nie chodzi wcale o zwykłe obcisłe przykrótkie spodnie, to musi być odpowiednia forma. Coś w tym stylu:

[mikams75]

wiem o jakie ci chodzi ale znalezienie idealu graniczy niemal z cudem, bo one sa zazwyczaj waskie w lydkach, na mnie sie paskudnie opinaja u dolu a w wiekszym rozmiarze to juz calosc wyglada zle. Krawcowa by sobie poradzila, ale zwyczajnie szkoda mi kasy na takie codzienne spodnie.

[daisy]

Ktoś niżej rzucił nazwę - no właśnie, to są cygaretki, i chyba bym szukała albo sobie uszyła, bo są wygodne i świetnie wyglądają na figurze. Ja mam ukochane czarne z Noa Noa.

[annaboleyn]

Niestety, mogę tylko polecić sposób b. nie eko. Zamawiasz z Zalando ileśtam modeli, każdy przynajmniej w dwóch okolicznych rozmiarach, rezerwujesz sobie 2 h przed lustrem i jedziesz. Coś powinnaś znaleźć tą (wiem, nieeko) metodą.

[magdallenac]

A czemu To jest b. nieeko? Bo trzeba odesłać?

[annaboleyn]

Tak, uprzedzam rejdż, ale nie do końca poważnie

[annaboleyn]

Ooo, to jest właśnie to.

[myelegans]

zeby dobrze wygladac w takim fasonie, trzeba miec talie osy, ja nie mam waskiej talii i wygladam w takich kwadratowo

[spanish_fly]

Ja lubię wąskie spodnie z Kappahla, Eliza straight fit albo Nickie boyfriend. Są z mieszkanki wiskoza ok. 75%, poliamid/elastyna. Bardzo wygodne i uniwersalne moim zdaniem. Noszę je do pracy, a jak się już podniszczą (zwykle z rok przy praniu przynajmniej raz w tygodniu) to donaszam na działce.

www.kappahl.com/pl-PL/ona/Spodnie/boyfriend/nickie-boyfriend-slim-fit/214494/
www.kappahl.com/pl-PL/ona/xlnt/xlnt-underdelar/slim/eliza-straight-fit-long-leg/808006/

[mikams75]

calkiem fajne, jak chinosy ale z elastyna i moze dzieki temu sa wygodniejsze. 3% elastyny duzo daje?

[spanish_fly]

Są bardzo swobodne, można kucać, kolana się nie wypychają, nie gniotą się, nie wyświecają, nie trzeba prasować, nie dają wrażenia, że jesteś zapakowana w folię. Kupuję je już z 8 lat i żadnych lepszych nie znalazłam.

[spanish_fly]

Nickie bywają w różnych kolorach, sezonowo.

[nuta15]

Przegladnij na stronie c&a spodnie z dżerseju staight fit czyli z prostą nogawką. Są grubsze, elastyczne i bardzo wygodne. Ja takie lubię.

[mikams75]

zajrzalam, wygladaja fajnie, pomacam w realu te mieszanke poliestru.

[nuta15]

Sprawdziłam teraz, moje ulubione mają w składzie 69% wiskozy, 27 nylonu i 4 elastanu. Drugie to mieszanka wiskozy i modalu z bardzo małym dodatkiem poliestru i elastanu. Fajnie się noszą.

[35wcieniu]

Wprawdzie nosze i dzinsy, poza tym nie wiem na jaką poszukujesz okazję ale do codziennych nieoficjalnych sytuacji najlepiej sprawdzają mi się spodnie pomiędzy chinosami a dresami. Czyli coś z miłego materiału, może być i dresowego, ale niewygladające jak zdjęte z 2 razy większego faceta.

[mikams75]

mam cos takiego ale ze sciagaczem u dolu i pewnie ten detal sprawia, ze jednak wygladaja jak dresy. Zwroce uwage na ten szczegol ogladajac spodnie.

[35wcieniu]

Są też bez, znajdziesz lekko.

[snakelilith]

Takie spodnie nazywają się u mnie joggersy i są moim zdaniem najlepszym wyjściem dla sylwetek, które niekoniecznie pasują idealnie do tabeli konkretnego producenta. Czasem mają jak twoje wiązanie w talii, czasem mają gumkę z tyłu i już nie ma problemu z dopasowaniem talia/biodra. Do tego szalenie wygodne i w zależności od stylizacji można je nosić albo w eleganckim zestawieniu, albo na sportowo jak dresy.
Esprit ma zawsze sporo takich spodni i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się przy zakupach online odesłać, bo są łatwe do dopasowania. Mam więc gładkie z dżerseju, z jakiejś mieszanej tkaniny z wełną w coś w rodzaju delikatnej szkockiej kratki i nawet w prążki, jak od garnituru. Są też takie z szerszą nogawką. Jedynym wspólnym mianownikiem jest właśnie indywidualnie regulowana talia i trochę luzu w biodrach, ale to da się dopasować do większości sylwetek. Mój ulubiony krój gaci.

[mikams75]

ale tez sie trzeba namierzyc, zeby utrafic, bo to nie jest tak, ze one sie dopasowuja. One sa zazwyczaj zwezane do dolu i najczesciej jest tak, ze opinaja sie w lydkach za bardzo a w wiekszym rozmiarze robi sie wor na wysokosci bioder. Ciezko utrafic tak, zeby nie wygladac w tym jak w naciagnietych leginsach.
Esprit ogladalam ostatnio ale przyznaje, ze skupilam sie wylacznie na wyprzedazach i spodni sensownych nie bylo, kolejnym razem przyjrze sie calej kolekcji.

[snakelilith]

Nie zawsze są zwężane do dołu. Takie były w ostatnich dwóch sezonach, bo taka była moda, ale teraz coraz częściej widać spodnie o prostym kroju nogawki, albo nawet szersze. Także przy takich joggingowych.
A w Esprit też korzystam najczęściej z wyprzedaży, ale zwykle sobie coś tam upatrzę i jako stała klientka dostaję zawiadomienia o przecenach plus rabaty. Faktycznie muszę jednak przyznać, że aktualnie nic ciekawego tam nie ma, dobrze że ostatnie spodnie kupiłam tam podwójnie.

[annaboleyn]

Jeżeli codzienne, wygodne, to miękkie spodnie, takie do jazzu/jogi, rozszerzane na dole. W tych ze ściągaczem wyglądam jak przedszkolak.
Jako alternatywę spodniową polecam cygaretki. Zaskakujące, jak ladnie robią większości figur, którym jeansy ładnie nie robią.Ale cygaretki, nie rurki!

[angazetka]

Nie pomogę, bo choć jestem gruszką, to właśnie sukienki są dla mnie idealną odpowiedzą. Wygodne to, ładne, dobrze się w nich czuję.

[mikams75]

to poprosze o kilka sprawdzonych fasonow/modeli na zime.

[danaide2.0]

Ja też #teamjeansy, ale z ulgą stwierdziłam, że mieszczę się w średnich rejestrach ilościowych (i zazwyczaj noszę do zajechania!).

Natomiast też od dłuższego czasu szukam alternatywy i jest ciężko. Mam inną figurę, więc nie mogę polecić konkretnych modeli. Idealne spodnie materiałowe znalazłam w lumpeksie, ale co się naprzebierałam to moje (Filippa K, ceny Zalando nieco zaporowe). Fajne materiałowe spodnie miewają marki jeansowe (np. Levi's - w Zalando lepszy wybór niż w sklepach/outletach), jedną parę na lato znalazłam w outlecie Sisley'a - niby jeansy, ale miękkie i luźne (choć krótkie). Spódnice lubię, pokochałam dłuższe na lato, a ostatnią nabyłam u AnnDress. Widziałam też tam ciekawe spodnie z grubszej elastycznej wiskozy, w pół drogi między elegancją a dresami. Zatem warto sprawdzać targi polskich projektantów (najczęściej Elektrownia Powiśle, Konseser).

Rajstopy toleruję, ale fakt, sukienki i spódnice noszę głównie latem. Do sukienek i spódnic noszę płaskie obuwie, często sportowe, do spódnic dodatkowo proste bluzki (dzianina lniana, koszulowe) - tak nie przestrzelę z elegancją.

[shellyanna]

Noszę dżinsy, ale lubię tez woskowane czarne dopasowane spodnie, latem i wiosną bardzo często nosze mocno rozszerzane lniane albo satynowe spodnie 7/8 (szwedy?), lubię długie szerokie spodnie z wysokim stanem. No i bermudy.
Dżinsów mam może z 10 par. W tym jedne 25letnie

[21mada]

Sukienki z dzianiny są wygodne, praktyczne i dopasują się do każdej figury.

[21mada]

[mikams75]

ta wlasnie jest z kategorii wszystko sie odznacza, jednak wole, zeby sukienka sie zbytnio nie dopasowywala do mojej figury a ja niezauwazanie korygowala
Ta niebieska super, tylko za krotka ale wzor i kolor mi sie bardzo podoba.

[21mada]

No to możesz kupić coś z grubszej dzianiny np. Cable knit jumper dress

[21mada]

[jednoraz0w0]

Wrzuć sobie w Google „city pants women”. Mojej ulubionej marki nie ma w Polsce więc niewiele by ci jej zdjęcia dały, ale to są właśnie na ogół spodnie które fajnie się układają, są z przyjemnych materiałów, nie mają zwężenia na dole, miewają normalne kieszenie, nie mają jakiegoś debilnego ściągacza ze sznureczkiem, lesli materiał jest elastyczny to tylko trochę, a nie tak, ze wciągasz to jak rajtuzy a po dwóch godzinach zjeżdżają z dupy, nadają się do, prania w pralce, pasują do tego różne buty itd. Ja mam jedna parę dżinsów i nosze tylko w Polsce zimą.

[mikams75]

podaj nazwe, nie mieszkam w pl, moze jest u mnie lub na jakims zalando.

[myelegans]

Athleta ma dobre sukienki i tuniki do legginsow.

Tekst linku

google search

[jednoraz0w0]

No właśnie Athletę miałam na myśli.

[myelegans]

wyrzucilam wszystkie inne sukienki, znam rozmiarowke i zamawiam jak maja dobry sale, czasami mozna nowe z metkami upolowac na ebay.
Co sezon maja nowe, ciekawe fasony.

Athleta i Gap sie polaczyly, wiec mozna w gapie tez znalezc, nie wiem, czy wszystkie i na jakich rynkach.

[jednoraz0w0]

W jakim sensie się połączyły?

[myelegans]

Gap owns Athleta

[jednoraz0w0]

A kiedykolwiek było inaczej?

[myelegans]

przed 2008 rokiem

Jakos nie kojarzylam, bo tylko z Athlety korzystam wlasciwie, jak zakup on-line nietrafiony to moge w sklepie oddac.

[jednoraz0w0]

A czyli w czasach sprzed kryzysu, kiedy jeszcze się chodziło do sklepów brick and mortar bo w ogóle były

[myelegans]

dokladnie.... nie pamietam kiedy w sklepie bylam.. .kupilam na wyprzedazy ostatnio sweter i bluze, obie miekkie jak maselko za pol ceny

[myelegans]

Watroba ci podziekuje ;P

[mysiulek08]

oprocz dzinsow, nosze tez inne spodnie, lniane szersze, materialowe klasyczne, bojowki z dodatkiem elastanu i takie przeciwdeszczowe, mam tez spodnie dresowe z szersza nogawka i bez sciagacza na dole, to glownie do samolotu/lekarza bo moge latwo kolano pokazac

po bulki w PL szlam po prostu w dresie

figura w typie MM ktora przytyla czyli biodra i wcieta talia

[mikams75]

na bojowki to mi ostatnio dziecko powiedzialo, ze wygladam jakbym sie urwala sprzed 20 lat i to nie byl komplement Lubie i mam jedne takie z dresowego materialu ale one maja wyglad jednak sportowy, lubie w nich chodzic po gorach.

[nuta15]

Wspominałaś, że lubisz sukienki kopertowe. Zobacz sukienki kopertowe flara i flara 1 w Tatuum. Są dzianinowe, chyba grubsze, bo przeznaczone na jesień i zimę, w dwóch kolorach zielonym i granatowym, mają dobry skład 96 % wiskozy i 4% elastanu. Fajnie wyglądają z kozakami. Może są dostępne na Zalando.

[zaczarowanyogrod]

Ja mam takie i drugie podobne, szachownica.com.pl/casual-na-co-dzien/7031-29394-spodnie-damskie-102zkwosd2400-007a#/13-kolor-bezowy/21-rzymskie-l
leginsy przypominające spodnie i dresy ale jeansy, też noszę.

[kropkaa]

Na co dzień dżinsy zamieniłam na sztruksy. Lubię zwężane nogawki, przed kostkę. Benetton i Massimo Dutti - te drugie dłuższe.
Latem bawełniane chinosy - jw, lniane - dół może być szeroki.
Do pracy jeśli mają być eleganckie, zakładam a la garniturowe, zwykle na kant, szukam, żeby było jak najwięcej wełny w składzie (Boss, M&S, MD). Tak samo, zwężany dół.
Poza tym jeszcze z Wólczanki/Lamberta i Marc O'Polo kupuję. Jakieś stare z Tatuum też mam, tyle, że tu skład so so. Nadrabiam sukienkami od nich, choć ostatnio dużo tkanin dresowch, trzeba sprawdzać, bo niektóre co najwyżej po bułki się nadają.