szpil1 14.01.23, 11:45 Brat zabił Agnieszkę, bo psuła wizerunek katolickiej rodziny No proszę, nie potrzebujemy muzułmanskich fanatyków i ich zabójstw honorowych. Mamy swoje własne, rodzime, katolickie zj..y. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jozefrobotnik Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:53 Ja pier.... Nie słyszałam o tej historii Odpowiedz Link Zgłoś
la_felicja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:56 Przerażające. I dlaczego złagodzili mu wyrok? Odpowiedz Link Zgłoś
szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:20 Nie wie. Ale bulwersuje mnie to. Odpowiedz Link Zgłoś
szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:22 szpil1 napisała: > Nie wie. > Nie wiem. Odpowiedz Link Zgłoś
sophia.87 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:33 Mnie także, przecież to było zabójstwo. Odpowiedz Link Zgłoś
georgia.guidestones Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:57 To z poczatku lat '90 i jakby jednak chyba forum nie za bardzo jeszcze istnialo. Odpowiedz Link Zgłoś
szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:18 georgia.guidestones napisała: > To z poczatku lat '90 i jakby jednak chyba forum nie za bardzo jeszcze istnialo > . Historia z lat 90, artykuł sprzed kilku dni. Kilka dni temu to forum jak najbardziej istniało a nie byłam pewna czy ktoś o tym morderstwie wspominał. Odpowiedz Link Zgłoś
18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03 Chora zje,,,ana rodzina. Cała. To nawet nie jest patologia. Degeneraci totalni. Połączenie z wiarą katolicką i obsesja wizerunku - wcale nie dziwi. Dziwialabym się gdyby tutaj tej wiary nie było. Najgorszy sort ludzi. Odpowiedz Link Zgłoś
jozefrobotnik Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:32 Ultrakatolickie czuby po prostu Odpowiedz Link Zgłoś
anilorak174 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03 Urocze katolickie środowisko i małe miasteczko. Odpowiedz Link Zgłoś
nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:39 Czytałam, żadni z nich katolicy, banda zwyrodnialców znalazła sobie idiotyczny pretekst do krzywdzenia innych. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 02:21 nieeznaajoomaa napisał(a): > Czytałam, żadni z nich katolicy, banda zwyrodnialców znalazła sobie idiotyczny > pretekst do krzywdzenia innych. Na jakiej podstawie twierdzisz, że "żadni z nich katolicy"? Morderca zaopatrzył siostrę w różaniec. Przecież gdyby ni był katolikiem, to by tego ni zrobił. Zresztą postąpił zgodni z nakazami Jezusa: Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją S. Odpowiedz Link Zgłoś
thank_you Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03 To ta historia o patolach z Szydłowca? Tam w ogóle jacyś odklepani ludzie żyją. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:06 Przerażająca historia. Ci ludzie nie powinni być na wolności, z takimi poglądami są niebezpieczni. Ciekawe, czy ten zwyrodniały morderca wychowywały nadal swoje dziecko po wyjściu z więzienia. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:12 Mam nadzieję, że żona się rozwiodła i gdzieś wyprowadziła. Odpowiedz Link Zgłoś
szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:02 Tak wychowywal swoje dziecko Zona odwiedzala, go kiedy byl w wiezieniu kazdego tygodnia. Gdy wyszedl odrazu sie przeprowadzila wraz z corka do niego i do tesciowej, czyli do domu , gdzie maz i tesciowie zamordowali Agnieszke. Udawali , ze nic sie nie stalo. Chodza do dzis bez zadnego skrepowania po ulicy, sasiada sie klaniaja w pas. Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:04 A sąsiedzi im się odklaniaja bo się boją tylko czego? Że ich też pobije? Jakby jeden z drugim splunął na jego widok może by mi tak dobrze nie było? Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:47 Dziecka szkoda, a żona kretynka. Miała szansę zwiać od gościa i ułożyć sobie życie tak, żeby jej i córki nie znalazł. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:11 Rety, koszmar. I tej ojciec mówiący, że „myślał, że to normalne bicie”. Nauczyciele czyli ludzie wykształceni, z jakąś wiedzą pedagogiczną, psychologiczną. Odpowiedz Link Zgłoś
18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:15 Wiara czyni cuda niestety. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:23 18lipcowa3 napisała: > Wiara czyni cuda niestety. Wiara czyni czuba, niestety. S. Odpowiedz Link Zgłoś
skumbrie Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 07:14 To nie wiara. To pomieszanie wiary i poczucia, że mnie dyrektorowi i nauczycielowi należy się bezwzględne posłuszeństwo i szacunek. Wejdź na grupy nauczycielskie, non stop są płacze za utraconym szacunkiem społeczeństwa i że "tak nas szanują". Tu w masz to w nasileniu. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:19 Ci ludzie są całkowicie zepsuci i nie do resocjalizacji. To jest ten gatunek człowieka, po którego śmierci świat staje się odrobinę lepszy. Odpowiedz Link Zgłoś
kachaa17 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:45 No dokładnie, jakie porąbane normy tam były aż miejscami nie mogłam o tym czytać. Odpowiedz Link Zgłoś
la_felicja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 20:45 To mnie właśnie najbardziej zmroziło. Normalne bicie. Czyli spoko. Odpowiedz Link Zgłoś
veryvery Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:17 Dlaczego w polsce daje się takie niskie wyroki za najcięższe przestępstwa? Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:21 Też tego nie rozumiem. Ciekawe, jak funkcjonują w swoim otoczeniu. Przyznam się, że ja bym się nie odezwała słowem do takiej osoby, nie pomogłabym wstać gdyby wyrżnęła na chodniku i złamała nogę. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:47 jowita771 napisał: > Też tego nie rozumiem. Ciekawe, jak funkcjonują w swoim otoczeniu. Przyznam się > , że ja bym się nie odezwała słowem do takiej osoby, nie pomogłabym wstać gdyby > wyrżnęła na chodniku i złamała nogę. No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm] S. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:51 A to fakt, że w niejednej katolickiej rodzinie dbanie o wizerunek stoi wyżej niż dbanie o dobro dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś
18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:32 W każdej bym powiedziała. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:32 Ch… tam dzieci, bozia patrzy! Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:58 No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm] .Jak zwykle dowalasz katolikom bez żadnego uzasadnienia .Tak samo ciągle bzdury wypisujesz na swoim forum .Jedno i to samo .Katolicy be reszta cacy .Nikt nie napisał że to wzorowa rodzina . Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 02:04 teodor-k napisał: > No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm] .Jak zwykle > dowalasz katolikom bez żadnego uzasadnienia .Tak samo ciągle bzdury wypisujesz > na swoim forum .Jedno i to samo .Katolicy be reszta cacy .Nikt nie napisał że > to wzorowa rodzina . Spadaj, zboczeńcu. S. Odpowiedz Link Zgłoś
heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:34 Też się zastanawiam czemu zasądzono tak niskie wyroki. Matka dostała dwa lata w zawieszeniu! Wiedziała, że w pokoju obok jest córka mordowana i nic nie zrobiła. Dostała dwa lata?! Śmieszne, żenujące i wstyd dla sędziego. Tfu! Były zięć musiał coś przewidywać bo jak tylko się dowiedział o śmierci żony to zatrzymał córkę u siebie. Cholera wie co by się dalej stało, przecież babcia nie poszła siedzieć Odpowiedz Link Zgłoś
18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:36 Całe szczęście dla tej dziewczynki że nie wróciła do tych degeneratów. Odpowiedz Link Zgłoś
panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:54 Może po prostu znał teściów i nawet nie wiedząc o morderstwie żony nie chciał by wychowywali jego córkę. Odpowiedz Link Zgłoś
heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:57 Właśnie też tak sądzę. W sumie dobrze, że wnuczka akurat była u ojca bo cholera wie czy i jej by się coś nie stało Odpowiedz Link Zgłoś
11marlenka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:56 A co z żoną austriackiego Fritzla? siedziała w więzieniu czy uznali ze niewinna? Odpowiedz Link Zgłoś
heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:57 Nic jej nie zrobili, zamieszkała jak gdyby nigdy nic z tą ofiarą i pomagała jej w wychowaniu dzieci Odpowiedz Link Zgłoś
auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:39 Co xD serio!? Odpowiedz Link Zgłoś
figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:20 Mam podobnych teściów do rodzinki z artykułu, na szczęście mieli tylko jedno dziecko, próbowali stosować przemoc wobec poprzedniej żony mojego starego gdy wyjeżdżał do pracy, bo mieli podejrzenia, że się źle prowadzi. Na szczęście mam paskudny charakter I na początku odcięłam zj...bów. Wyksztalceni, dbający o wizerunek przemocowcy patole, Do dziś sączą jad. Mamunia tolerująca zdradzającego męża i tolerująca jego przemocowe zachowania oraz nienawidząca kobiet. Rzyg. Odpowiedz Link Zgłoś
auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:39 Straszne. Bardzo współczuje :0 Odpowiedz Link Zgłoś
figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:39 Gdybym nie doświadczyła na własnej skórze i nie widziała co piszą do mojego męża, nie uwierzyłabym. To szanowani ludzie z dobrą pozycją społeczną. Odpowiedz Link Zgłoś
7katipo Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:42 OYesoo. Podziwiam siłę i odwagę. Odpowiedz Link Zgłoś
7katipo Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:43 Twoją, oczywiście. Odpowiedz Link Zgłoś
figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 11:16 Byłam już po 30- tce gdy poznalam męża, więc było mi łatwiej, ale gdybym była młodsza pewnie zniszczyliby mi małżeństwo i skrzywdzili jak poprzednią żonę,. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:33 Już dawno są na wolności .Agnieszka K. była szczupłą, zgrabną blondynką. Tak jak jej rodzice została pedagogiem, uczyła języka francuskiego w sandomierskim liceum. Miała młodszego brata, Marcina. Mężczyzna pracował jako kierowca karetki Brat i ojciec powinni wisieć ,a matka gnić w więzieniu .Tatuś przypalał zwłoki córki by zatrzeć ślady . Wyjątkowa sprawa i łagodność sądu . Odpowiedz Link Zgłoś
krypteia Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:09 Ja się qrwa zastanawiam jakim cudem ten zjeb dostał tylko 15 lat Odpowiedz Link Zgłoś
sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:18 I wyszedl po 8...🙄 Odpowiedz Link Zgłoś
taje Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:53 Akurat dzień po przeczytaniu tego artykułu oglądałam na HBO dokument "Dziewczyna z rzeki" o pakistańskiej nastolatce, którą ojciec z wujem postrzelili i wrzucili do rzeki ponieważ wyszła za mąż za mężczyznę z biedniejszej rodziny. I faktycznie uderzyło mnie, jak podobne były te dwa przypadki mimo tak ogromnych różnic kulturowych. W obu przypadkach zabójca nie wykazał skruchy i twierdził, że bronił honoru/godności rodziny. W obu przypadkach odpał religijny. W Polsce śmiesznie niski wyrok, w Pakistanie jeszcze gorzej - lokalna społeczność zmusiła dziewczynę do wybaczenia rodzinie, co oznaczało, że uniknęli odpowiedzialności, a ojciec kilka lat próbował ją ponownie zabić... Odpowiedz Link Zgłoś
11marlenka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:53 Ale bzdury. Gazeta już nie wie jakie wymyślne tytuły tworzyć żeby szczuć na katolicyzm i tylko katolicyzm oskarżać o dewiacje. A tu rodzina z rysem psychopatyczno-narcystycznym z wielopokoleniową przemocą w genach i w czynach i z alkoholizmem od kilku pokoleń, używkami w tle. Normalnie byliby meliniarstwem ale przez dobre stanowiska, pozycję zawodową, kasę - skupili się na zamiataniu wszystkiego pod dywan i dbaniu wyłącznie o zachowanie wizerunku. W tamtych latach do przemocy w rodzinie nikt się nie wtrącał. Osoby tkwiące latami w alkoholowych rodzinach doskonale wiedzą, jak ogromnie wzrasta poziom agresji u alkoholików i u osów współuzależnionych uwikłanych w cudzy nałóg - a tu dodatkowo normą wielopokoleniową było bicie. Wyznanie jest tutaj obojętne bo też jeśli jest- to tylko jako element podniesienia swego wizerunku w społeczności. Odpowiedz Link Zgłoś
chicarica Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:46 Mniej więcej tymi samymi słowami można wybronić muzułmańskich zjebów mordujących swoje siostry, kuzynki i córki bo śmiały wyjść same z domu. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:18 Tych zjebów wspiera wielowiekowe prawo zwyczajowe. A to oficjalnie obowiązujące puszcza wolno albo wsadza do więzienia na kilka miesięcy lub dwa lata. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 06:49 Artykuł tendencyjny jak zwykle w GW .Wyciąganie z kija wiadomości religijnych .Kobieta miała problemy alkoholowe normalka ,brak męża ,a rodzina patoli jej nie pomogła.Nic tu nie ma do rzeczy katolicyzm . Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 09:41 teodor-k napisał: > Artykuł tendencyjny jak zwykle w GW .Wyciąganie z kija wiadomości religijnych > .Kobieta miała problemy alkoholowe normalka ,brak męża ,a rodzina patoli jej ni > e pomogła.Nic tu nie ma do rzeczy katolicyzm . Zdaje się że jednak ma. Ale możesz sobie wmawiać że nie. Odpowiedz Link Zgłoś
lemonetka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:17 To chyba dość stara historia, Justyna Mazur zrobiła o tym odcinek podcastu. Co więcej ten ojciec sam chlał i ta dziewczyna jako dziecko niejednokrotnie przyprowadzała zachlanego tatusia do domu. No ale jak córka pije to największy wstyd, sam sobie nie miał nic do zarzucenia i nadal nie ma. Ta rodzina to wyjątkowa patologia jest. Odpowiedz Link Zgłoś
cisco1800 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:28 Moje rodzinne miasto. Ja tego nie kojarzę, ale pytałam siostry. To była jej nauczycielka. Coś strasznego Odpowiedz Link Zgłoś
borsuczyca.klusek Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:33 Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to q możliwe, że gość po 8 latach cieszył się już wolnością? Odpowiedz Link Zgłoś
auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:41 Żarliwie się modlił Odpowiedz Link Zgłoś
sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:52 Pewnie wyszedł za dobre sprawowanie. A stary po kilku miesiącach już wyszedl, bo miał astmę...brak słów. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:15 A potem ten "ciężko schorowany" dziadyga pożył spokojnie kilka lat. Odpowiedz Link Zgłoś
szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:10 Brat matki zabojcy, byl wysoko postawionym wojskowym i zalatwil zlagodzeniu wyroku, poczatkowo mialo byc 25 lat, a tu nagle dali 12 a wyszedl po 8. Odpowiedz Link Zgłoś
sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:13 Ach, no i wszystko jasne. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 01:00 borsuczyca.klusek napisała: > Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to q możliwe, że gość po 8 latach cieszył się już > wolnością? > Wystarczy wbić w Google . Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:07 Mamy jak najbardziej rodzime zjeby wplatające religię w swoją potrzebę niszczenia, krzywdzenia i dominowania, wszędzie się znajdą, nawet w zlaicyzowanych krajach (a co dopiero w Polsce lat 90-tych). Nadal jednak w Polsce przemoc wobec odstających od środowiska członków której zwieńczeniem są tzw. zabójstwa honorowe to czyn karalny, wywołujący gwałtowny sprzeciw i obrzydzenie. Zaś w takim Pakistanie, Afganistanie czy innych dzikich miejscach głęboko zakorzeniony, mile widziany przez większość, z rangą prawa zwyczajowego. Że nie wspomnę o innych krajach muzułmańskich w których odstających karze się więzieniem, okaleczeniem czy śmiercią w majestacie oficjalnie obowiązującego, zapisanego w konstytucjach czy innych aktach prawa. Codziennie dziękuję Kołu Fortuny że uprzejmie wypluło moją osobę w miejsce oddalone od tego mentalnego syfu. Odpowiedz Link Zgłoś
apallosa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:33 Aandzia43- masz rację, co do rodzimych zjebow. Jestem już kobieta dojrzała i doskonale pamiętam, jak zmuszano nas do chodzenia do kościoła w imię tego ,, co ludzie powiedzą "... no ,niech to szlag. Tak! Byłyśmy zmuszane...ja i inne dzieci z mojego podwórka, okolicy. Doskonale pamiętam,jak mać ( oby nie napisać koorva mać) wywalała mnie z domu w czasie ,kiedy chętnie obejrzałbym Teleranek z piejącym kogutem . Ja i jeszcze jedna dziewczynka z sąsiedztwa udawalysmy,że idziemy do kościoła,po czym przez godzinę walesalysmy się po ulicach albo siedzialysmy na klatce schodowej. Oczywiście,że pseudokatolicyzm w biciu pasem czy wyzywaniu nas od przeróżnych absolutnie nie przeszkadzał. W/w Agnieszce zapalam wirtualna świeczkę.... a fanatyzmu nienawidzę jak morowej zarazy. Odpowiedz Link Zgłoś
volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:34 1994 rok i długo długo nic. ale podnieta jest. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:19 Ty sama tkwisz w ciężkiej patologii, to pewnie się solidaryzujesz z takimi ścierwami? Odpowiedz Link Zgłoś
volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:23 najbardziej z tobą się solidaryzuję, czy to też cię jakoś podnieca? Odpowiedz Link Zgłoś
yadaxad Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:24 Tkwi w ludziach, że by mieli przychylność nieba, bóg potrzebuje krwi na ołtarzu. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:11 Tkwi, jak trochę poskrobać to wyłazi że każda przedmonoteistyczna religia składała ofiary z ludzi. Monoteizmy oficjalnie nie, ale natura woła wilka do lasu i od czasu do czasu potrzebne jest katharsis by pod tym czy innym pretekstem przelać ludzką krew. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 10:12 Akurat religia nie ma tu nic do rzeczy .Kobieta nie radziła sobie w życiu ,szczególności że to facet wpędził ją w kłopoty , drugi zabił i trzeci zacierał ślady .Reszta to bzdura . Odpowiedz Link Zgłoś
konsta-is-me Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:44 W sumie widzenie winy tylko w religii jest niebezpieczne. Bo to zwyczajnie nieprawda że powodem była religia, raczej zwyrodnialstwo rodziny. I zamiast na tym się skupić, rozwadniamy winę zrzucając ja na "katoli".Znaczy jakby zrobił z innych powodów, to już by było ok ? Szkoda że ani słowa o tym jak traktowana jest ofiara przemocy w Polsce i jakie jest społeczne przyzwolenie na to. Odpowiedz Link Zgłoś
chicarica Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:48 Tak samo miłośnicy bronią muzułmańskich patoli. Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:21 Ależ mówi się o tym i co z tego? Jak się pojawiają głosy o systemowym olealwaniu ofiar przemocy w rodzinie to od razu słychać o lewactwie ktore chce zniszczyć świętą polską rodzinę. Zresztą po tej sprawie reż widać jak powszechne jest ciche przyzwolenie na taką przemoc. Jakby ten byflak zamordował zyoelnie obcą sobie kobietę to być może spotkałby się z potępieniem a tak? Po cichu się może i ludzie oburzają a wprost? Miał ktoś odwagę tym rodzicom pokazać jak nimi gardzą? Odwrócić się na ulicy? Mają odwagę nie odpowiedzieć na dzień dobru ze stron mordercy własnej siostry? Odpowiedz Link Zgłoś
konsta-is-me Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 00:16 Ale gdzie słychać " o lewactwie"?? Co to za argument w ogóle ? Przemoc w rodzinie jest powszechnie akceptowana przez polityków z obydwu stron, przez policję( wszyscy to prawacy??) A nade wszystko przez społeczeństwo, które nie składa się z "lewaków i prawakow" tylko np.- pierwszy z brzegu-z ematek, które to skandują "nie ma ofiar tylko ochotniczki" i często nienawidzą innych kobiet. Nawet w tym watku- los tej kobiety nikogo nie obchodzi, za to została rzucona zanęta w postaci "katoli". Odpowiedz Link Zgłoś
woman_in_love Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:13 Absurd! Przegrywy z nauczycielskiej rodziny uważajace sie za elitę z pozycja społeczną. Przecież wiadomo że to dno społeczne, co udowodnili. Odpowiedz Link Zgłoś
szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:21 Ta rodzina byla bardzo dziwna i raczej srednio lubiana. Ojciec Agnieszki - Antoni Piarek to stary komuch, dlatego byl dyrektorem liceum rolniczego, straszny, oblech i cham, w dodatku lubiacy wypic i wydawalo mu sie, ze jest najmadrzejszy na swiecie. Matka mimoza, bez usmiechu, malomowna. Po zabojstwie corki stala sie dewotka i latala codziennie do kosciola. Bardzo niesympatyczni ludzie. Brat zamordowanej Marcin Pisarek wielokrotnnie jeszcze przed morderstwem znecal sie nad siostra, podobnie jak rodzice. Zabil Agnieszka z zimna krwia, z premedytacja, udusil ja kablem, przypalal zelazkiem i papierosami, nigdy nie okazal skruchy. Mimo to od 20 lat jest na wolnosci, mieszka w rodzinnym domu, w ktorym zamordowal swoja siostre. Odsiedzial tylko 8 lat, w jednoosobowej celi z telewizorem, mial jak w senatorium, tylko dlatego, ze matki brat byl wysoko postawionym wojskowym.. Ludzie na ulicy odpowiadaja jemu " dzien dobry" tylko dlatego, ze sie go boja. Odpowiedz Link Zgłoś
apallosa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:30 O rany boskie.. Ale wierzę Tobie, szydlowianinie25, bo sama taka rodzinę znam, niestety.... Z tym, że nie było tam morderstwa( jeszcze), ale obietnica ,,odstrzelenia łba jak kaczce" a i owszem . I to za nic, a bo tak, bo my jej nie lubimy i my jej źle życzymy.... Chyba nie muszę dodawać,kto był i jest adresatka tejże groźby. Tak, ja - niestety... Z tym ,że porabancami kontaktów nie utrzymuję i nie zamierzam. Tak czy inaczej, straszna historia .... Ściskam wirtualnie córkę i eks- męża Agnieszki. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:04 Dobry przykład na to że karma wraca się tylko kotu. Cwane i dobrze ustawione śmiecie żyją długo i szczęśliwie. Odpowiedz Link Zgłoś
nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:31 Dokładnie, dlatego ludzie wierzący mają nadzieję, że chociaż po tamtej stronie będzie sprawiedliwość Odpowiedz Link Zgłoś
betyskai Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:14 Czyli nie żaden katol ani religijny tylko bardziej taki komuch jak tatuś niejednej tutejszej emamy Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:24 Ojej, bo stare komuchy nie mają dzieci którym odklepało religijnie Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:28 Starym nawróconym komuchom też mocno odklepuje. Odpowiedz Link Zgłoś
koronka2012 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:20 I właśnie dlatego jestem za karą śmierci… Mam nadzieję że jego żona rozwiodła się i zabrała dzieciaka gdzieś daleko… Odpowiedz Link Zgłoś
szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:27 Zona mordercy jest nauczycielka w szkole podstawowej w Szydlowcu. Gdy Marcin wyszedl z wiezienia odrazu wprowadzila sie wraz z corka do niego i tesciowej czyli do domu, gdzie zostala zamorodwana Agnieszka Kozakiewicz. Do dzis tam mieszkaja. Starzy Pisarkowie juz nie zyja, pochowano ich w grobie razem z zamordowana corka !!!!!!!!!! szydlowiec.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5750 Odpowiedz Link Zgłoś
smoczy_plomien Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:31 O matko! Na pewno tak było taniej, po co płacić za grób samej córki, takiej wywłoki, a nie wypada przecież z niego zrezygnować, bo co ludzie powiedzą. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:39 Zaraz się porzygam.. Odpowiedz Link Zgłoś
margaretta80 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:59 O kur...! Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 06:30 szydlowianin25 napisał: > Zona mordercy jest nauczycielka w szkole podstawowej w Szydlowcu. Gdy Marcin wyszedl z wiezienia odrazu wprowadzila sie wraz z corka do niego i tesciowej czyli do domu, gdzie zostala zamorodwana Agnieszka Kozakiewicz. Do dzis tam mieszkaja. Starzy Pisarkowie juz nie zyja, pochowano ich w grobie razem z zamordowana corka !!!!!!!!!! szydlowiec.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5750 Chciałeś blysnać na tym forum z takimi informacjami . youtu.be/JIXq_bgI-rA Odpowiedz Link Zgłoś
smoczy_plomien Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:29 Wiem, że to uogólnienie i niech mi się gromy sypną na głowę, ale dla mnie fanatyczny katolicyzm jest dla ludzi złych. Takich, którzy cały tydzień robią złe rzeczy, a następnie w niedzielę spotykają się razem i wspierają, przytakują, przecież nie mogli inaczej. Poczucie przynależności do wspólnoty jest tutaj kluczem. Gdyby nie to, może ktoś by się przyczepił, że mąż oszukuje na podatkach i nie robi nic w domu, żona gnoi córkę, a syn kopie psa i byliby nadzy wobec prawdy, że robią źle. Ale przecież są katolikami, a samo bycie katolikiem sprawia, że czują się nobilitowani, rozgrzeszeni i zawsze mogą pójść w niedzielę do kościoła, zrobić pokazówkę, jaka to wzorowa rodzina i zostać poklepanymi po plecach przez innych takich jak oni. Ludzie, którzy ogólnie w życiu są dobrzy, są otoczeni rodziną i przyjaciółmi i nie muszą szukać sztucznej wspólnoty ani na siłę się jej przypodobać. Odpowiedz Link Zgłoś
nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:47 E, to nie tak, religijność jest wpisana w ludzką naturę. Poza tym nie zapominaj, że ci ludzie zwykle regularnie robią rachunek sumienia i chodzą do spowiedzi, więc jak najbardziej "stają w prawdzie, że robią źle". Odpowiedz Link Zgłoś
volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 18:01 za bardzo się podniecasz, ktoś wyżej pisze, to była rodzina o komuszych proweniencjach a tam religii, a już katolickiej, to nie uświadczysz, vide nasza tryśka (niechrzczona). owszem, dzieci bywały u komunii na dalekich obrzeżach warszawy/innej prowincji ale to tyle. jest podcast u justyny o tym zabójstwie i nie pamiętam, by wskazywała na katolickie źródła mordu. Odpowiedz Link Zgłoś
iwles Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 00:30 Nie do końca masz rację. Gro partyjnych prominentów, po roku 1989, by zatrzymać stołek, przeszło na jawne popieranie kościoła, bo takie były czasy. Chodzili do kościoła, uczestniczyli w procesjach, pokazywali się z władzami kościelnymi. Odpowiedz Link Zgłoś
volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 01:57 myślę, że raczej wyjątki niż gro. w małych miastach typu szydłowiec, to raczej nie przeszło, ludzie się zbyt dobrze znają vide post powyżej. pokazać się można ale żeby mord z powodów religijnych przeszedł, to sorry, tylko w wyborczaku i na tutejszym forumie. Odpowiedz Link Zgłoś
aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 13:57 volta2 napisała: > myślę, że raczej wyjątki niż gro. w małych miastach typu szydłowiec, to raczej > nie przeszło, ludzie się zbyt dobrze znają vide post powyżej. pokazać się można > ale żeby mord z powodów religijnych przeszedł, to sorry, tylko w wyborczaku i > na tutejszym forumie. Jezu, kobieto, weź rusz głową I przypomnij sobie chociażby klimat we wsi w związku z koszmarnym mordem połanieckim. Wszystko przejdzie. Odpowiedz Link Zgłoś