Dodaj do ulubionych

Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia?

14.01.23, 11:45
Brat zabił Agnieszkę, bo psuła wizerunek katolickiej rodziny

No proszę, nie potrzebujemy muzułmanskich fanatyków i ich zabójstw honorowych. Mamy swoje własne, rodzime, katolickie zj..y.
Obserwuj wątek
    • jozefrobotnik Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:53
      Ja pier.... Nie słyszałam o tej historii
    • la_felicja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:56
      Przerażające.
      I dlaczego złagodzili mu wyrok?
      • szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:20
        Nie wie. Ale bulwersuje mnie to.
        • szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:22
          szpil1 napisała:

          > Nie wie.


          > Nie wiem.
        • sophia.87 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:33
          Mnie także, przecież to było zabójstwo.
    • georgia.guidestones Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 11:57
      To z poczatku lat '90 i jakby jednak chyba forum nie za bardzo jeszcze istnialo.
      • szpil1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:18
        georgia.guidestones napisała:

        > To z poczatku lat '90 i jakby jednak chyba forum nie za bardzo jeszcze istnialo
        > .

        Historia z lat 90, artykuł sprzed kilku dni. Kilka dni temu to forum jak najbardziej istniało a nie byłam pewna czy ktoś o tym morderstwie wspominał.
    • 18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03
      Chora zje,,,ana rodzina. Cała. To nawet nie jest patologia. Degeneraci totalni. Połączenie z wiarą katolicką i obsesja wizerunku - wcale nie dziwi. Dziwialabym się gdyby tutaj tej wiary nie było. Najgorszy sort ludzi.
      • jozefrobotnik Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:32
        Ultrakatolickie czuby po prostu
    • anilorak174 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03
      Urocze katolickie środowisko i małe miasteczko.
      • nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:39
        Czytałam, żadni z nich katolicy, banda zwyrodnialców znalazła sobie idiotyczny pretekst do krzywdzenia innych.
        • snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 02:21
          nieeznaajoomaa napisał(a):

          > Czytałam, żadni z nich katolicy, banda zwyrodnialców znalazła sobie idiotyczny
          > pretekst do krzywdzenia innych.

          Na jakiej podstawie twierdzisz, że "żadni z nich katolicy"? Morderca zaopatrzył siostrę w różaniec. Przecież gdyby ni był katolikiem, to by tego ni zrobił. Zresztą postąpił zgodni z nakazami Jezusa:

          Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją

          S.
    • thank_you Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:03
      To ta historia o patolach z Szydłowca?
      Tam w ogóle jacyś odklepani ludzie żyją. wink
    • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:06
      Przerażająca historia. Ci ludzie nie powinni być na wolności, z takimi poglądami są niebezpieczni. Ciekawe, czy ten zwyrodniały morderca wychowywały nadal swoje dziecko po wyjściu z więzienia.
      • panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:12
        Mam nadzieję, że żona się rozwiodła i gdzieś wyprowadziła.
      • szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:02
        Tak wychowywal swoje dziecko smile Zona odwiedzala, go kiedy byl w wiezieniu kazdego tygodnia. Gdy wyszedl odrazu sie przeprowadzila wraz z corka do niego i do tesciowej, czyli do domu , gdzie maz i tesciowie zamordowali Agnieszke. Udawali , ze nic sie nie stalo. Chodza do dzis bez zadnego skrepowania po ulicy, sasiada sie klaniaja w pas.
        • paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:04
          A sąsiedzi im się odklaniaja bo się boją tylko czego? Że ich też pobije? Jakby jeden z drugim splunął na jego widok może by mi tak dobrze nie było?
        • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:47
          Dziecka szkoda, a żona kretynka. Miała szansę zwiać od gościa i ułożyć sobie życie tak, żeby jej i córki nie znalazł.
    • panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:11
      Rety, koszmar.
      I tej ojciec mówiący, że „myślał, że to normalne bicie”. Nauczyciele czyli ludzie wykształceni, z jakąś wiedzą pedagogiczną, psychologiczną.
      • 18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:15
        Wiara czyni cuda niestety.
        • snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:23
          18lipcowa3 napisała:

          > Wiara czyni cuda niestety.

          Wiara czyni czuba, niestety.

          S.
        • skumbrie Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 07:14
          To nie wiara. To pomieszanie wiary i poczucia, że mnie dyrektorowi i nauczycielowi należy się bezwzględne posłuszeństwo i szacunek.
          Wejdź na grupy nauczycielskie, non stop są płacze za utraconym szacunkiem społeczeństwa i że "tak nas szanują". Tu w masz to w nasileniu.
      • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:19
        Ci ludzie są całkowicie zepsuci i nie do resocjalizacji. To jest ten gatunek człowieka, po którego śmierci świat staje się odrobinę lepszy.
      • kachaa17 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:45
        No dokładnie, jakie porąbane normy tam były aż miejscami nie mogłam o tym czytać.
      • la_felicja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 20:45
        To mnie właśnie najbardziej zmroziło.
        Normalne bicie. Czyli spoko.
    • veryvery Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:17
      Dlaczego w polsce daje się takie niskie wyroki za najcięższe przestępstwa?
      • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:21
        Też tego nie rozumiem. Ciekawe, jak funkcjonują w swoim otoczeniu. Przyznam się, że ja bym się nie odezwała słowem do takiej osoby, nie pomogłabym wstać gdyby wyrżnęła na chodniku i złamała nogę.
        • snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:47
          jowita771 napisał:

          > Też tego nie rozumiem. Ciekawe, jak funkcjonują w swoim otoczeniu. Przyznam się
          > , że ja bym się nie odezwała słowem do takiej osoby, nie pomogłabym wstać gdyby
          > wyrżnęła na chodniku i złamała nogę.

          No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm]

          S.
          • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:51
            A to fakt, że w niejednej katolickiej rodzinie dbanie o wizerunek stoi wyżej niż dbanie o dobro dzieci.
            • 18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:32
              W każdej bym powiedziała.
              • memphis90 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:32
                Ch… tam dzieci, bozia patrzy!
          • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:58
            No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm] .Jak zwykle dowalasz katolikom bez żadnego uzasadnienia .Tak samo ciągle bzdury wypisujesz na swoim forum .Jedno i to samo .Katolicy be reszta cacy .Nikt nie napisał że to wzorowa rodzina .
            • snajper55 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 02:04
              teodor-k napisał:

              > No czego? Normalna katolicka rodzina dbająca o wizerunek. [sarkazm] .Jak zwykle
              > dowalasz katolikom bez żadnego uzasadnienia .Tak samo ciągle bzdury wypisujesz
              > na swoim forum .Jedno i to samo .Katolicy be reszta cacy .Nikt nie napisał że
              > to wzorowa rodzina .

              Spadaj, zboczeńcu.

              S.
      • heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:34
        Też się zastanawiam czemu zasądzono tak niskie wyroki. Matka dostała dwa lata w zawieszeniu! Wiedziała, że w pokoju obok jest córka mordowana i nic nie zrobiła. Dostała dwa lata?! Śmieszne, żenujące i wstyd dla sędziego. Tfu!
        Były zięć musiał coś przewidywać bo jak tylko się dowiedział o śmierci żony to zatrzymał córkę u siebie. Cholera wie co by się dalej stało, przecież babcia nie poszła siedzieć tongue_out
        • 18lipcowa3 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:36
          Całe szczęście dla tej dziewczynki że nie wróciła do tych degeneratów.
        • panna.nasturcja Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:54
          Może po prostu znał teściów i nawet nie wiedząc o morderstwie żony nie chciał by wychowywali jego córkę.
          • heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:57
            Właśnie też tak sądzę. W sumie dobrze, że wnuczka akurat była u ojca bo cholera wie czy i jej by się coś nie stało uncertain
        • 11marlenka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:56
          A co z żoną austriackiego Fritzla? siedziała w więzieniu czy uznali ze niewinna?
          • heca7 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:57
            Nic jej nie zrobili, zamieszkała jak gdyby nigdy nic z tą ofiarą i pomagała jej w wychowaniu dzieci uncertain
            • auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:39
              Co xD serio!?
    • figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:20
      Mam podobnych teściów do rodzinki z artykułu, na szczęście mieli tylko jedno dziecko, próbowali stosować przemoc wobec poprzedniej żony mojego starego gdy wyjeżdżał do pracy, bo mieli podejrzenia, że się źle prowadzi. Na szczęście mam paskudny charakter I na początku odcięłam zj...bów. Wyksztalceni, dbający o wizerunek przemocowcy patole, Do dziś sączą jad. Mamunia tolerująca zdradzającego męża i tolerująca jego przemocowe zachowania oraz nienawidząca kobiet. Rzyg.
      • auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:39
        Straszne. Bardzo współczuje :0
        • figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:39
          Gdybym nie doświadczyła na własnej skórze i nie widziała co piszą do mojego męża, nie uwierzyłabym. To szanowani ludzie z dobrą pozycją społeczną.
      • 7katipo Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:42
        OYesoo.
        Podziwiam siłę i odwagę.
        • 7katipo Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:43
          Twoją, oczywiście.
          • figa_z_makiem99 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 11:16
            Byłam już po 30- tce gdy poznalam męża, więc było mi łatwiej, ale gdybym była młodsza pewnie zniszczyliby mi małżeństwo i skrzywdzili jak poprzednią żonę,.
    • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 12:33
      Już dawno są na wolności .Agnieszka K. była szczupłą, zgrabną blondynką. Tak jak jej rodzice została pedagogiem, uczyła języka francuskiego w sandomierskim liceum. Miała młodszego brata, Marcina. Mężczyzna pracował jako kierowca karetki Brat i ojciec powinni wisieć ,a matka gnić w więzieniu .Tatuś przypalał zwłoki córki by zatrzeć ślady . Wyjątkowa sprawa i łagodność sądu .
    • krypteia Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:09
      Ja się qrwa zastanawiam jakim cudem ten zjeb dostał tylko 15 lat
      • sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:18
        I wyszedl po 8...🙄
    • taje Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:53
      Akurat dzień po przeczytaniu tego artykułu oglądałam na HBO dokument "Dziewczyna z rzeki" o pakistańskiej nastolatce, którą ojciec z wujem postrzelili i wrzucili do rzeki ponieważ wyszła za mąż za mężczyznę z biedniejszej rodziny. I faktycznie uderzyło mnie, jak podobne były te dwa przypadki mimo tak ogromnych różnic kulturowych. W obu przypadkach zabójca nie wykazał skruchy i twierdził, że bronił honoru/godności rodziny. W obu przypadkach odpał religijny. W Polsce śmiesznie niski wyrok, w Pakistanie jeszcze gorzej - lokalna społeczność zmusiła dziewczynę do wybaczenia rodzinie, co oznaczało, że uniknęli odpowiedzialności, a ojciec kilka lat próbował ją ponownie zabić...
    • 11marlenka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 13:53
      Ale bzdury. Gazeta już nie wie jakie wymyślne tytuły tworzyć żeby szczuć na katolicyzm i tylko katolicyzm oskarżać o dewiacje. A tu rodzina z rysem psychopatyczno-narcystycznym z wielopokoleniową przemocą w genach i w czynach i z alkoholizmem od kilku pokoleń, używkami w tle. Normalnie byliby meliniarstwem ale przez dobre stanowiska, pozycję zawodową, kasę - skupili się na zamiataniu wszystkiego pod dywan i dbaniu wyłącznie o zachowanie wizerunku. W tamtych latach do przemocy w rodzinie nikt się nie wtrącał. Osoby tkwiące latami w alkoholowych rodzinach doskonale wiedzą, jak ogromnie wzrasta poziom agresji u alkoholików i u osów współuzależnionych uwikłanych w cudzy nałóg - a tu dodatkowo normą wielopokoleniową było bicie. Wyznanie jest tutaj obojętne bo też jeśli jest- to tylko jako element podniesienia swego wizerunku w społeczności.
      • chicarica Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:46
        Mniej więcej tymi samymi słowami można wybronić muzułmańskich zjebów mordujących swoje siostry, kuzynki i córki bo śmiały wyjść same z domu.
        • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:18
          Tych zjebów wspiera wielowiekowe prawo zwyczajowe. A to oficjalnie obowiązujące puszcza wolno albo wsadza do więzienia na kilka miesięcy lub dwa lata.
      • 7katipo Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 00:44
        🤢🤢🤢🤮
      • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 06:49
        Artykuł tendencyjny jak zwykle w GW .Wyciąganie z kija wiadomości religijnych .Kobieta miała problemy alkoholowe normalka ,brak męża ,a rodzina patoli jej nie pomogła.Nic tu nie ma do rzeczy katolicyzm .
        • paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 09:41
          teodor-k napisał:

          > Artykuł tendencyjny jak zwykle w GW .Wyciąganie z kija wiadomości religijnych
          > .Kobieta miała problemy alkoholowe normalka ,brak męża ,a rodzina patoli jej ni
          > e pomogła.Nic tu nie ma do rzeczy katolicyzm .

          Zdaje się że jednak ma. Ale możesz sobie wmawiać że nie.
    • lemonetka Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:17
      To chyba dość stara historia, Justyna Mazur zrobiła o tym odcinek podcastu. Co więcej ten ojciec sam chlał i ta dziewczyna jako dziecko niejednokrotnie przyprowadzała zachlanego tatusia do domu. No ale jak córka pije to największy wstyd, sam sobie nie miał nic do zarzucenia i nadal nie ma. Ta rodzina to wyjątkowa patologia jest.
    • cisco1800 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:28
      Moje rodzinne miasto. Ja tego nie kojarzę, ale pytałam siostry. To była jej nauczycielka. Coś strasznego
    • borsuczyca.klusek Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:33
      Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to q możliwe, że gość po 8 latach cieszył się już wolnością?
      • auksencja15 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 14:41
        Żarliwie się modlił
      • sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:52
        Pewnie wyszedł za dobre sprawowanie. A stary po kilku miesiącach już wyszedl, bo miał astmę...brak słów.
        • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:15
          A potem ten "ciężko schorowany" dziadyga pożył spokojnie kilka lat.
      • szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:10
        Brat matki zabojcy, byl wysoko postawionym wojskowym i zalatwil zlagodzeniu wyroku, poczatkowo mialo byc 25 lat, a tu nagle dali 12 a wyszedl po 8.
        • sol_13 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:13
          Ach, no i wszystko jasne.
      • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 01:00
        borsuczyca.klusek napisała:

        > Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to q możliwe, że gość po 8 latach cieszył się już
        > wolnością?
        >
        Wystarczy wbić w Google .
    • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:07
      Mamy jak najbardziej rodzime zjeby wplatające religię w swoją potrzebę niszczenia, krzywdzenia i dominowania, wszędzie się znajdą, nawet w zlaicyzowanych krajach (a co dopiero w Polsce lat 90-tych). Nadal jednak w Polsce przemoc wobec odstających od środowiska członków której zwieńczeniem są tzw. zabójstwa honorowe to czyn karalny, wywołujący gwałtowny sprzeciw i obrzydzenie. Zaś w takim Pakistanie, Afganistanie czy innych dzikich miejscach głęboko zakorzeniony, mile widziany przez większość, z rangą prawa zwyczajowego. Że nie wspomnę o innych krajach muzułmańskich w których odstających karze się więzieniem, okaleczeniem czy śmiercią w majestacie oficjalnie obowiązującego, zapisanego w konstytucjach czy innych aktach prawa. Codziennie dziękuję Kołu Fortuny że uprzejmie wypluło moją osobę w miejsce oddalone od tego mentalnego syfu.
      • apallosa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:33
        Aandzia43- masz rację, co do rodzimych zjebow.
        Jestem już kobieta dojrzała i doskonale pamiętam, jak zmuszano nas do chodzenia do kościoła w imię tego ,, co ludzie powiedzą "... no ,niech to szlag.
        Tak! Byłyśmy zmuszane...ja i inne dzieci z mojego podwórka, okolicy. Doskonale pamiętam,jak mać ( oby nie napisać koorva mać) wywalała mnie z domu w czasie ,kiedy chętnie obejrzałbym Teleranek z piejącym kogutem . Ja i jeszcze jedna dziewczynka z sąsiedztwa udawalysmy,że idziemy do kościoła,po czym przez godzinę walesalysmy się po ulicach albo siedzialysmy na klatce schodowej. Oczywiście,że pseudokatolicyzm w biciu pasem czy wyzywaniu nas od przeróżnych absolutnie nie przeszkadzał.
        W/w Agnieszce zapalam wirtualna świeczkę.... a fanatyzmu nienawidzę jak morowej zarazy.
    • volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 15:34
      1994 rok i długo długo nic. ale podnieta jest.
      • jowita771 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:19
        Ty sama tkwisz w ciężkiej patologii, to pewnie się solidaryzujesz z takimi ścierwami?
        • volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:23
          najbardziej z tobą się solidaryzuję, czy to też cię jakoś podnieca?
        • yadaxad Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:24
          Tkwi w ludziach, że by mieli przychylność nieba, bóg potrzebuje krwi na ołtarzu.
          • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:11
            Tkwi, jak trochę poskrobać to wyłazi że każda przedmonoteistyczna religia składała ofiary z ludzi. Monoteizmy oficjalnie nie, ale natura woła wilka do lasu i od czasu do czasu potrzebne jest katharsis by pod tym czy innym pretekstem przelać ludzką krew.
            • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 10:12
              Akurat religia nie ma tu nic do rzeczy .Kobieta nie radziła sobie w życiu ,szczególności że to facet wpędził ją w kłopoty , drugi zabił i trzeci zacierał ślady .Reszta to bzdura .
    • konsta-is-me Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:44
      W sumie widzenie winy tylko w religii jest niebezpieczne.
      Bo to zwyczajnie nieprawda że powodem była religia, raczej zwyrodnialstwo rodziny.
      I zamiast na tym się skupić, rozwadniamy winę zrzucając ja na "katoli".Znaczy jakby zrobił z innych powodów, to już by było ok ?
      Szkoda że ani słowa o tym jak traktowana jest ofiara przemocy w Polsce i jakie jest społeczne przyzwolenie na to.
      • chicarica Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 16:48
        Tak samo miłośnicy bronią muzułmańskich patoli.
      • paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:21
        Ależ mówi się o tym i co z tego? Jak się pojawiają głosy o systemowym olealwaniu ofiar przemocy w rodzinie to od razu słychać o lewactwie ktore chce zniszczyć świętą polską rodzinę.
        Zresztą po tej sprawie reż widać jak powszechne jest ciche przyzwolenie na taką przemoc. Jakby ten byflak zamordował zyoelnie obcą sobie kobietę to być może spotkałby się z potępieniem a tak? Po cichu się może i ludzie oburzają a wprost? Miał ktoś odwagę tym rodzicom pokazać jak nimi gardzą? Odwrócić się na ulicy? Mają odwagę nie odpowiedzieć na dzień dobru ze stron mordercy własnej siostry?
        • konsta-is-me Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 00:16
          Ale gdzie słychać " o lewactwie"??
          Co to za argument w ogóle ?
          Przemoc w rodzinie jest powszechnie akceptowana przez polityków z obydwu stron, przez policję( wszyscy to prawacy??)
          A nade wszystko przez społeczeństwo, które nie składa się z "lewaków i prawakow" tylko np.- pierwszy z brzegu-z ematek, które to skandują "nie ma ofiar tylko ochotniczki" i często nienawidzą innych kobiet.
          Nawet w tym watku- los tej kobiety nikogo nie obchodzi, za to została rzucona zanęta w postaci "katoli".
    • woman_in_love Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:13
      Absurd! Przegrywy z nauczycielskiej rodziny uważajace sie za elitę z pozycja społeczną.

      Przecież wiadomo że to dno społeczne, co udowodnili.
    • szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:21
      Ta rodzina byla bardzo dziwna i raczej srednio lubiana. Ojciec Agnieszki - Antoni Piarek to stary komuch, dlatego byl dyrektorem liceum rolniczego, straszny, oblech i cham, w dodatku lubiacy wypic i wydawalo mu sie, ze jest najmadrzejszy na swiecie. Matka mimoza, bez usmiechu, malomowna. Po zabojstwie corki stala sie dewotka i latala codziennie do kosciola. Bardzo niesympatyczni ludzie.  
      Brat zamordowanej Marcin Pisarek wielokrotnnie jeszcze przed morderstwem znecal sie nad siostra, podobnie jak rodzice.  Zabil Agnieszka z zimna krwia, z premedytacja, udusil ja kablem, przypalal zelazkiem i papierosami, nigdy nie okazal skruchy. Mimo to od 20 lat jest na wolnosci, mieszka w rodzinnym domu, w ktorym zamordowal swoja siostre. Odsiedzial tylko 8 lat, w jednoosobowej celi z telewizorem, mial jak w senatorium, tylko dlatego, ze matki brat byl wysoko postawionym wojskowym.. Ludzie na ulicy odpowiadaja jemu " dzien dobry" tylko dlatego, ze sie go boja.
      • apallosa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:30
        O rany boskie..
        Ale wierzę Tobie, szydlowianinie25, bo sama taka rodzinę znam, niestety.... Z tym, że nie było tam morderstwa( jeszcze), ale obietnica ,,odstrzelenia łba jak kaczce" a i owszem . I to za nic, a bo tak, bo my jej nie lubimy i my jej źle życzymy....
        Chyba nie muszę dodawać,kto był i jest adresatka tejże groźby. Tak, ja - niestety... Z tym ,że porabancami kontaktów nie utrzymuję i nie zamierzam.
        Tak czy inaczej, straszna historia .... Ściskam wirtualnie córkę i eks- męża Agnieszki.
      • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:04
        Dobry przykład na to że karma wraca się tylko kotu. Cwane i dobrze ustawione śmiecie żyją długo i szczęśliwie.
        • nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:31
          Dokładnie, dlatego ludzie wierzący mają nadzieję, że chociaż po tamtej stronie będzie sprawiedliwość
      • betyskai Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:14
        Czyli nie żaden katol ani religijny tylko bardziej taki komuch jak tatuś niejednej tutejszej emamy big_grin
        • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:24
          Ojej, bo stare komuchy nie mają dzieci którym odklepało religijnie wink
          • paskudek1 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:28
            Starym nawróconym komuchom też mocno odklepuje.
      • koronka2012 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:20
        I właśnie dlatego jestem za karą śmierci…
        Mam nadzieję że jego żona rozwiodła się i zabrała dzieciaka gdzieś daleko…
    • szydlowianin25 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:27
      Zona mordercy jest nauczycielka w szkole podstawowej w Szydlowcu. Gdy Marcin wyszedl z wiezienia odrazu wprowadzila sie wraz z corka do niego i tesciowej czyli do domu, gdzie zostala zamorodwana Agnieszka Kozakiewicz. Do dzis tam mieszkaja. Starzy Pisarkowie juz nie zyja, pochowano ich w grobie razem z zamordowana corka !!!!!!!!!! szydlowiec.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5750
      • smoczy_plomien Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:31
        O matko! Na pewno tak było taniej, po co płacić za grób samej córki, takiej wywłoki, a nie wypada przecież z niego zrezygnować, bo co ludzie powiedzą.
      • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:39
        Zaraz się porzygam.. sad
      • margaretta80 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 22:59
        O kur...!
      • teodor-k Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 06:30
        szydlowianin25 napisał:

        > Zona mordercy jest nauczycielka w szkole podstawowej w Szydlowcu. Gdy Marcin wyszedl z wiezienia odrazu wprowadzila sie wraz z corka do niego i tesciowej czyli do domu, gdzie zostala zamorodwana Agnieszka Kozakiewicz. Do dzis tam mieszkaja. Starzy Pisarkowie juz nie zyja, pochowano ich w grobie razem z zamordowana corka !!!!!!!!!! szydlowiec.grobonet.com/grobonet/start.php?id=detale&idg=5750
        Chciałeś blysnać na tym forum z takimi informacjami . youtu.be/JIXq_bgI-rA
    • smoczy_plomien Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 14.01.23, 21:29
      Wiem, że to uogólnienie i niech mi się gromy sypną na głowę, ale dla mnie fanatyczny katolicyzm jest dla ludzi złych. Takich, którzy cały tydzień robią złe rzeczy, a następnie w niedzielę spotykają się razem i wspierają, przytakują, przecież nie mogli inaczej. Poczucie przynależności do wspólnoty jest tutaj kluczem. Gdyby nie to, może ktoś by się przyczepił, że mąż oszukuje na podatkach i nie robi nic w domu, żona gnoi córkę, a syn kopie psa i byliby nadzy wobec prawdy, że robią źle. Ale przecież są katolikami, a samo bycie katolikiem sprawia, że czują się nobilitowani, rozgrzeszeni i zawsze mogą pójść w niedzielę do kościoła, zrobić pokazówkę, jaka to wzorowa rodzina i zostać poklepanymi po plecach przez innych takich jak oni.

      Ludzie, którzy ogólnie w życiu są dobrzy, są otoczeni rodziną i przyjaciółmi i nie muszą szukać sztucznej wspólnoty ani na siłę się jej przypodobać.
      • nieeznaajoomaa Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 04:47
        E, to nie tak, religijność jest wpisana w ludzką naturę. Poza tym nie zapominaj, że ci ludzie zwykle regularnie robią rachunek sumienia i chodzą do spowiedzi, więc jak najbardziej "stają w prawdzie, że robią źle".
      • volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 15.01.23, 18:01
        za bardzo się podniecasz, ktoś wyżej pisze, to była rodzina o komuszych proweniencjach a tam religii, a już katolickiej, to nie uświadczysz, vide nasza tryśka (niechrzczona). owszem, dzieci bywały u komunii na dalekich obrzeżach warszawy/innej prowincji ale to tyle.

        jest podcast u justyny o tym zabójstwie i nie pamiętam, by wskazywała na katolickie źródła mordu.
        • iwles Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 00:30

          Nie do końca masz rację.
          Gro partyjnych prominentów, po roku 1989, by zatrzymać stołek, przeszło na jawne popieranie kościoła, bo takie były czasy.
          Chodzili do kościoła, uczestniczyli w procesjach, pokazywali się z władzami kościelnymi.
          • volta2 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 01:57
            myślę, że raczej wyjątki niż gro. w małych miastach typu szydłowiec, to raczej nie przeszło, ludzie się zbyt dobrze znają vide post powyżej. pokazać się można ale żeby mord z powodów religijnych przeszedł, to sorry, tylko w wyborczaku i na tutejszym forumie.
            • aandzia43 Re: Brat zabił Agnieszkę - była tu ta historia? 16.01.23, 13:57
              volta2 napisała:

              > myślę, że raczej wyjątki niż gro. w małych miastach typu szydłowiec, to raczej
              > nie przeszło, ludzie się zbyt dobrze znają vide post powyżej. pokazać się można
              > ale żeby mord z powodów religijnych przeszedł, to sorry, tylko w wyborczaku i
              > na tutejszym forumie.

              Jezu, kobieto, weź rusz głową sad I przypomnij sobie chociażby klimat we wsi w związku z koszmarnym mordem połanieckim. Wszystko przejdzie.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka