Dodaj do ulubionych

vibe milionerski

14.01.23, 12:19
Ostatnio moim udziałem było takie oto doświadczenie. W okolicznościach wybitnie zawodowych poznałam faceta, o którym nic nie wiedziałam. Krótki komunikat brzmiał "współpracuje z nami przy projekcie" i ani słowa więcej. Na zebraniach - stacjonarnych oraz online - nie zabierał głosu, tylko się przysłuchiwał. Po miesiącu było wspólne wyjście integracyjne na kręgle, disco i popijawę. Tam poznałam go lepiej. Nic o pracy w zasadzie nie rozmawialiśmy tylko wyłącznie towarzysko, prywatnie. Hobby, podróże, seriale/filmy, sport, o wyższości mieszkania w mieście i na wsi (oraz vice versa), o psach/kotach, no wszystko za wyjątkiem roboty. Taki mam styl i zespół też zresztą, na integracji nie rozmawiamy o pracy, nawet żartów w temacie raczej nie rzucamy.

Facet okazał się fantastiko. Mega interesujący, zabawny, ale zarazem czarujący i z takim fajnie męskim charakterem, czyli pewny siebie, ale bez popadania w jakąś agresję, pozy itp. Co ciekawe, fizycznie kompletnie nieatrakcyjny. Bardzo niski (165 cm wzrostu), raczej korpulentny (ale nie otyły), twarz stereotypowego programisty (owalna, wysokie czoło, zakola). No kompletnie nie ta bajka. Prawie 9 godzin ta integracja trwała, większość czasu z nim, wychodząc złapałam się kilka razy na myśli, że ciekawe jakby to z nim było... Z tym, że z jego strony zero podtekstów erotycznych, w żartach również.

Po integracji (w zeszłą sobotę), kontakt znowu tylko zawodowy i w dodatku online. No i wczoraj dowiedziałam się od swojego bezpośredniego przełożonego, że ten facet jest współtwórcą projektu, udziałowcem firmy i ogólnie bardzo nadzianym gościem, ale działa raczej incognito, uczestniczy jako obserwator w zespołach, żeby ewentualnie zaproponować później liderom usprawnienia.

I tak sobie teraz rozkminiam. Czy to był przypadek, że niewyględny facet, ale bardzo bogaty, miał taki fajny charakter, czy to jest raczej w tych czasach (facet 35+) norma, że mężczyźni sukcesu działający w tych najbardziej kreatywnych branżach (typu medtech, fintech, ai, ml itp.) są po prostu tacy fajnie. Bez kompleksów, bez wywyższania się, po prostu cieszą się życiem i przez to są atrakcyjni dla innych?

Czy może któraś z Was ma podobne przemyślenia, a może i bezpośrednie doświadczenia, jak ja?
Obserwuj wątek
    • mieszkanienaturalnie Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:28
      Kiepsko. Ja znam przystojnego, z kratką na brzuchu, 180 plus, bogatego, z super osobowością. I do tego chciał się żenić. A twój zdaje się nie jest w ogóle zainteresowany bliższą znajomością. Szukaj dalej.
      • tanebo001 Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:50
        A był w tej bajce smok?
      • majenkirr Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:16
        Ładny jest dla wszystkich, a brzydki tylko dla Ciebie smile
    • conena Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:34
      błagam, qrwa...
    • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:35
      Odzizas, bedzie fajny watek😀
      • y_y Re: vibe milionerski 14.01.23, 17:40
        where popcorn 🤣
    • mika_p Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:41
      Podaj tytuł tego harlekina
    • krwawy.lolo Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:45
      Kto to przeczyta?
      • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:49
        Ja i to z wielkim guiltyplezurem😺
        • krwawy.lolo Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:52
          Serio? Czytasz wpisy o pojemności powyżej 5 wierszy? smile
          • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:59
            Zalezy ktore. Wiele jest zwyczajnie nieczytelnych, ale ten mi pieknie wszedl, w kategorii Mega Rozkminy😀

            Poza tym czytam dlugie wpisy Nenii, Zuzanny, KobietyPolnocnej, Snejka i Turzycy. Ty nie?
            • krwawy.lolo Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:03
              Tylko Twoje.
    • bene_gesserit Re: vibe milionerski 14.01.23, 12:59
      ...Henryk nie mógł przestać o niej myśleć.
      Przecież, do licha, pojechałem tam, żeby znaleźć kogoś do kierowania tym projektem z Japończykami! Przecież nie mieszam serca z pracą, obiecałem sobie to po tej koszmarnej historii z Marleną! Ale kiedy zamykał oczy, wracał do niego obraz jej cudownego uśmiechu, słyszał jej zmysłowy głos, widział jej piękne oczy.... Nie, nie mogę tak!
      Coś z tym trzeba zrobić. Sięgnął po telefon.
      • ladymercury Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:05
        Nie Henryk, tylko Ragnar Domenico. 🙂
        Menskie, a zarazem romantyczne.
        Albo Ragnar Domenico de Molay.
        • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:08
          ladymercury napisał(a):

          > Nie Henryk, tylko Ragnar Domenico. 🙂
          > Menskie, a zarazem romantyczne.
          > Albo Ragnar Domenico de Molay.
          >

          Brakuje rosyjsko-zydowskiej konotacji.🤔
          • iwoniaw Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:21
            boogiecat napisała:

            > ladymercury napisał(a):
            >
            > > Nie Henryk, tylko Ragnar Domenico. 🙂
            > > Menskie, a zarazem romantyczne.
            > > Albo Ragnar Domenico de Molay.
            > >
            >
            > Brakuje rosyjsko-zydowskiej konotacji.🤔

            Ragnar Abramovitsch Domenico. Spojrzał na zdobiący gabinet obraz przedstawiajacy jego prababkę, pochodząca gdzieś spod Witebska. Mało kto spośród jego kontrahentów wiedział, że portret wisi tu z powodów sentymentalnych. Ludzie sądzili, że to inwestycja. W końcu autorem był Marc Chagall.

            (Dodalam od razu nienachalny wątek "kultura, sztuka i historia", a co)
            • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:13
              iwoniaw napisała:

              > boogiecat napisała:
              >
              > > ladymercury napisał(a):
              > >
              > > > Nie Henryk, tylko Ragnar Domenico. 🙂
              > > > Menskie, a zarazem romantyczne.
              > > > Albo Ragnar Domenico de Molay.
              > > >
              > >
              > > Brakuje rosyjsko-zydowskiej konotacji.🤔
              >
              > Ragnar Abramovitsch Domenico. Spojrzał na zdobiący gabinet obraz przedstawiajac
              > y jego prababkę, pochodząca gdzieś spod Witebska. Mało kto spośród jego kontrah
              > entów wiedział, że portret wisi tu z powodów sentymentalnych. Ludzie sądzili, ż
              > e to inwestycja. W końcu autorem był Marc Chagall.
              >
              > (Dodalam od razu nienachalny wątek "kultura, sztuka i historia", a co)


              Ragnar Abramowicz Szagalow Domenico- tak brzmialo jego pelne nazwisko.

              • iwoniaw Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:59
                Nazwisk w jego rodzinie przewijało się zresztą tyle, że z ledwością mógłby je wymienić mowiąc tydzień bez przerwy - a wszystkie pojawialy sie regularnie w encyklopediach biznesu, sztuki i nauki, kronikach towarzyskich oraz kryminalnych. Toteż krótkie, bezpretensjonalne sylaby, które odczytywał na stronie firmowej działu, w którym była zatrudniona w spółce córce w tym egzotycznym, europejskim ale niemal orientalnym kraju, brzmiały jak wariacja "Lotu trzmiela" wykonywana przez stryja Benito na grzebieniu: Grażyna Żolibożek-Krzyszcz.
                • boogiecat Re: vibe milionerski 15.01.23, 10:50
                  Z przyjemnoscia wyobrazil sobie, ze ich dzieci nosilyby jedynie nazwisko matki i zamieszkaliby gdzies, gdzie ludzie zyja swoim zyciem, nie plotkuja, sa tolerancyjni dla odmiennosci, nie oceniaja innych po okladce, a nauczyciele i social assistance nie przepuszczaja chocby cienia przemocy szkolnej.

                  Oh, ilez wycierpial w szwajcarskich prywatnych szkolach.

                  To zdecydowane, ich miejscem na ziemi bedzie UK.
            • oldrena1 Re: vibe milionerski 14.01.23, 23:54
              Boskie!
              (ze śmiechu prawie zadławiłam się późną kolacją; serca nie macie)
        • bene_gesserit Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:10
          - Hellou, tu Ragnar Domenico de Molay... tak, to ja, Henryk. Słuchaj, ta kobieta ze szkolenia, Nika... tak... chciałbym, żeby kierowała tym japońskim projektem. Niech wpadnie do mojego biura jutro. Co? Tak, jestem pewien! Jutro o ósmej!
          Wściekły rozłączył się. Wcale nie był pewien. To znaczy był pewien czego innego - właśnie wpakował się w niezłe kłopoty.
      • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:07
        Przebywal aktualnie w Dusseldorfie. Z zona i piatka dzieci prowadzil od 15 lat zycie expata- Tokio, Moskwa, Dzibuti…
        Jednak naprawde u siebie czul sie tylko TAM. Tam, gdzie nigdy nie mieszkal, nawet nie mowil jezykiem tego kraju, ale jego pradziadkowie uciekajac zostawili dusze wlasnie TAM.

        Ta dziewczyna miala w sobie cos takiego…jak z opowiesci prababci. Henry wystukal numer do katowickiego oddzialu.
        • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:04
          Próbował skupić się na pracy, ale bez skutku. Jego dłonie wciąż pamiętały dotyk jej wąskiej kibici w tańcu. Można było wyczuć, że pod cienkim materiałem sukienki nie nosiła żadnej bielizny korygującej. „W tym wieku…” westchnął tęsknie. „Musi mieć świetny metabolizm. Co za geny…”
          • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:14
            Puacze😂
          • gama2003 Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:23
            Szukał w pamięci, w rosnącym napięciu przeszukując wspomnienia. Pewien że gdzieś o tym czytał. Geny, metabolizm, seksapil ? Tak, słyszał o tym wiele razy, ten niewiarygodny zestaw cech !
            I ta inteligencja !
            Skromność!
            Kompetencja !
            Powabny wdzięk podkreślony bocznym oświetleniem najmodniejszego pubu stolicy !
            Pierwszy raz przez tę gonitwę myśli będzie na zebraniu zarządu kompletnie nieprzygotowany ! Trudno ! W końcu raz jeden skorzysta ze statusu właściciela !
            Bo czym są pieniądze i kontrakty wobec takiej strzały Amora !
            Zrozumiał !
            Zerwał się z zza biurka, bezpowrotnie tłukąc najnowszy model ajfona. Trzech ajfonów. W gwałtownym wzburzeniu dopadł swojego lambordżini i ruszył przed siebie.
            Już wiedział. Spotkał ją !

            Ematkę...

            • 1matka-polka Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:31
              Te spacje to część stylizacji?
              • gama2003 Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:53
                Tak.
                Odzwierciedlają zadyszkę podmiotu lirycznego.
            • jasnozielona_roslinka Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:06
              Już wiedział że chce jej dać wszystko. Myślał tylko o tym jak cudownie będzie słuchać jej wielogodzinnych zwierzeń, sprzeczać się o wyższość kotów nad psami i obserwować jak potem zasypia.
              Chciał jej ugotować swoje popisowe danie. Teraz. Natychmiast. Już miał przed oczami ( duszy swojej) jak je klopsiki w koperkowym sosie.
              • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:27
                Pragnal zostac jej partnerem i najlepszym przyjacielem. Mieli razem tyle wspolnego!
                Uwielbial jej silna osobowosc i luzny, nonszalancki styl. Sam ubieral sie jak D.Beckham, ale docenial ludzi przychodzacych w conversach na wesela.
                Nie potrzebowala makijazu, ani drogich kremow- jej sposobem na urode byl sport i codzienna dawka slonca.
                Kochal patrzyc jak zachlannie opycha sie babeczkami z kremem, jak z radoscia pochlania zycie; wiekszosc znanych mu kobiet nie tykala cukru ani tluszczu, mimo to daleko im bylo do jej idealnie sprezystej, mlodzienczej sylwetki.
                • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 14.01.23, 20:31
                  Ciekaw jestem - pomyślał nagle - czy ona biega półmaratony. Oczyma duszy już widział, jak zrywa taśmę na mecie, a ona, lekko zziajana i ślicznie zaczerwieniona, wbiega na metę pół kroku za nim.
                  • gama2003 Re: vibe milionerski 14.01.23, 21:56
                    Wpatrzeni i wtuleni w siebie wracają do penthałsu, szofer otwiera drzwi a ona jak gazela rączo wbiega do budynku. Szybki prysznic, taaaka naturalna i pachnąca jedną rączką przygotowuje przyjęcie.
                    Impreza firmowa, dosyć kameralna, tylko 50 osób z wierchuszki. Dań jedynie dziesięć, ale jak obarczać skarba jakimkolwiek wysilkiem !
                    Wszak musi jeszcze zrobić lekki makijaż i przebrać się za milion dolarów w łyżwiarce i szpilkach !
                    • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 15.01.23, 03:05
                      Tymczasem w dziale księgowości Gruba starannie wykańczała seksowny makijaż, szykując się na imprezę w penthousie. Chociaż nie należała do zarządu, wszyscy liczyli się z jej zdaniem. Była bowiem jak pani z dziekanatu dla rektora, jak Janina Gross dla PiS…
      • tanebo001 Re: vibe milionerski 14.01.23, 13:19
        Dagmara powiedziała "połóż rękę na mym łonie" i spuściła zasłonę rzęs zawstydzona. Skonfundowany Henryk odparł "a co to jest mymłon?"
      • krwawy.lolo Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:25
        Hendryk
    • panna.nasturcja Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:12
      Facet po prostu nie miał poczucia własnej wartości i samooceny zbudowanej na wyglądzie. Bardzo zdrowo. Polecam.
      Mężczyźni działający w wymienionych branżach są tacy sami jak w innych, jedni fajni, inni nie, zwłaszcza, że „fajność” to rzecz gustu.
    • borsuczyca.klusek Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:31
      Liczyłam, że dojdziesz do jakichś pikantnych szczegółów a tu takie nudy 🙄
      • 1matka-polka Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:38
        Alojzy zaczął masować jej sutki, krzyczała przestań, ktoś tu może wejść, twoja żona poszła tylko po bułki. Ale on rytmicznie dociskał ją do etażerki, aż poczuła znajome skurcze...
        • magda.z.bagien Re: vibe milionerski 14.01.23, 17:21
          Aż sobie wyguglałam etażerkę, żeby mieć pełną wizję
        • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 18:04
          Nagle chwycil ja za biodra i jednym, silnym i pewnym ruchem odwrocil w strone etazerki. Jego dlonie wedrowaly niecierpliwie po jej udach, podczas gdy jego sprawne palce odpinaly jej pas do ponczoch.

          Jej oczy bladzily po tytulach dziel metodycznie poukladanych na etazerce: Nietzsche, Kant, Camus… zaskakujace lektury jak na rekina finansowego.
          Nagle jej wzrok zatrzymal sie, a serce zabilo mocniej - Italia na talerzu!

          « Czyzby nie mial zadnych wad, oprocz wygladu? » pomyslala Nika, po czym oddala sie pieszczotom Ragnara, chwytajac mocniej etazerke…
          • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 14.01.23, 18:21
            boogiecat napisała:


            > « Czyzby nie mial zadnych wad, oprocz wygladu? » pomyslala Nika, po czym oddala
            > sie pieszczotom Ragnara, chwytajac mocniej etazerke…

            Gdy w końcu niecierpliwy wąż zagłębił się w jej wilgotna i gorącą jaskinię, pytanie o wady migiem znalazło brutalne, acz krótkie rozwiązanie...
            • boogiecat Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:09
              Cholera😏
            • mayaalex Re: vibe milionerski 14.01.23, 20:07
              jaki waz? Cygaro z wasem!
              • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 14.01.23, 20:27
                Przepraszam i biję się w kształtną pierś!
            • gama2003 Re: vibe milionerski 14.01.23, 22:02
              O !
              Tu widzę odnoga wyuzdana ?

              To nie wiem co napisać.
              Wstydliwa jestem i po tych etażerkach robię najazd kamerą na nocne niebo, romantycznie przykryty obłokami księżyc i podkład muzyczny z poezją szeptaną
              🌌
        • jednoraz0w0 Re: vibe milionerski 14.01.23, 18:18
          1matka-polka napisała:

          > Alojzy zaczął masować jej sutki, krzyczała przestań, ktoś tu może wejść, twoja
          > żona poszła tylko po bułki. Ale on rytmicznie dociskał ją do etażerki, aż poczu
          > ła znajome skurcze...
          >
          czej, to to nie była dziewica a on nie zerwał jej świeżego kwiatu, gdy ona drżała z rozkoszy aż się kryształy na etażerce trzęsły? Ona nadgryziona doświadczeniem była?
          • borsuczyca.klusek Re: vibe milionerski 14.01.23, 19:11
            Żadnych dziewic na pokładzie 🙄
      • tanebo001 Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:39
        Tylko zboczeństwa Ci w głowie!
        • borsuczyca.klusek Re: vibe milionerski 14.01.23, 14:40
          Nie tylko 😒
          • nelamela Re: vibe milionerski 14.01.23, 17:59
            Dobre jesteście 😄😄😄.
    • youngagain Re: vibe milionerski 15.01.23, 00:01
      Nie wiem co jest stan konta ma do rzeczy.
      Po prostu spoko człowiek, z dobra energia.
      Ja w życiu poznawałam takich i byli z różnym statusem majątkowym, w różnych branżach, o różnym wyglądzie. Bez sensu dopisujesz całą resztę.
      Chyba, że w głowie miałaś stereotyp zadufanego kiczowatego zblazowanego milionera a tu się okazało że normalny gość.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka