trzykroc_przedziwna
14.01.23, 22:00
Codziennie robię 60 minutowy na bieżni w tempie 5 km/h
Tak przyszło mi do głowy żeby do tego dołożyć delikatny spacer np podczas oglądania flmu/serialu/słuchania podcastu czy książki.
W delikatnym nieangażującym tempie 2,5 albo 3 km/h. Zawsze to będzie jakiś dodatkowy ruch.
Ma to sens według was?
P.S. Podczaj tej intesywniejszej godziny też czegoś słucham czy coś oglądam bo inaczej umarłabym z nudów.