imponderabilia22
14.01.23, 22:29
Poznałyście kogoś, ale nie w sytuacji prywatnej. Wiecie gdzie mieszka i pracuje. Czy uskutecznilybyscie sytuację typu: wpadam na niego niby przypadkiem? Jak takie coś naturalnie zorganizować, żeby nie wyjść na nachalną i żeby nie wydało się to podejrzane?
Zrobiliście kiedyś coś podobnego?? Nadmienię, że nic innego nie wchodzi w grę. Telefon mam, ale to nie do celów prywatnych, więc uprzedzając - nie skorzystam z niego. Nie zawsze najprostsze rozwiązanie jest najlepsze. Tu jest sytuacja, że muszę być sprytna, aby móc się przekonać czy jest coś na rzeczy w ogóle i szukam sposobności.