atunad
16.01.23, 14:15
Kupiłam exspres do kawy w czerwcu ub.roku. Miałam gruntowny remont i po raz pierwszy uruchomiłam go w grudniu. Podczas tego pierwszego uruchomiania nastąpiła awaria i system zaparzający uległ zablokowaniu. Oddałam exspres do sklepu, złożyłam reklamcję z tyt. rękojmi. Zażądałam wymiany na nowy lub zwrot gotówki. Kategorycznie odmówiłam zgody na naprawę, twierdząc, że sprzęt był wadliwy w dniu zakupu.
Sklep nie uwzględnił mojego żądania, sprzęt naprawił i kazał odebrać. Napisałam odwołanie od sposobu rozpatrzenia mojej reklamacji ponawiając żądanie wymiany na nowy, ponieważ exspres nie zepsuł się w trakcie normalnego uzytkowania, ale przy pierwszym uruchamianiu, przeprowadzanym zgodnie z instrukcją.
Dzisiaj dostałam info na maila, ze sklep nie uwzgędnił mojego żądania i mam odebrać naprawiony exspres.
Czy sklep mając wyraźnie w zgłoszeniu napisane, że nie zgadzam się na naprawę mógł ten exspres naprawiać? Wada była widoczna gołym okiem, ponieważ była to blokada systemu zaparzającego i pan przyjmujący zgłoszenie dokładnie wszystkoobejrzał, wypróbował, ofotografował. Stan exspresu opisał jako bardzo dobry. Popsuło się w trakcie robienia 2. kawy (instrukcja zaleczała zrobienie 4 kapuczino).
Chcę wystąpić do Sądu Polubnowego za pośrednictwem Woj. inspekcji Handlowej w Poznaniu, ale może ktoś podpowie jak dobrze uzasadnić wniosek.
Chodzi o Mediaexpert.