Dodaj do ulubionych

A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic?

18.01.23, 12:23
Chyba nie było jeszcze wątku?
Wg TT albo szpiedzy albo poszukiwacze narkotyków zrzuconych do morza ze statku z Kolumbii, służby przesłuchały, uwierzyły w poszukiwania bursztynu w środku nocy i ...wypuściły.
Państwa z kartonu i mokrej dykty ciąg dalszy.Link do poczytania
www.rmf24.pl/regiony/trojmiasto/news-gdanskie-sluzby-uratowaly-trzech-nurkow-z-hiszpanii,nId,6535939
Obserwuj wątek
    • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:28
      pasquda77 napisała:

      > Chyba nie było jeszcze wątku?
      > Wg TT albo szpiedzy albo poszukiwacze narkotyków zrzuconych do morza ze statku
      > z Kolumbii, służby przesłuchały, uwierzyły w poszukiwania bursztynu w środku no
      > cy i ...wypuściły.

      Bursztynu się szuka w nocy, używając latarek UV..

      S.
      • pasquda77 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:29
        Powiadasz?I robi się to w pobliżu infrastruktury krytycznej?Zbieracze bursztynu twierdzą co innego...
        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 00:19
          pasquda77 napisała:

          > Powiadasz?I robi się to w pobliżu infrastruktury krytycznej?Zbieracze bursztynu
          > twierdzą co innego...

          Co twierdzą?

          Oni byli 5 km od "infrastruktury krytycznej". Codziennie setki ludzi jest bliżej. Dlaczego ich nie zatrzymują???

          S.
      • claudel6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 16:53
        serio?? mam taką latarkę, spróbuję ;D
    • bei Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:30
      www.elatarka.pl/blog/co-robic-nad-polskim-morzem-szukaj-bursztynu
      • koronka2012 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:34
        Kobiety na demonstracji potrafili trzymać w areszcie a to nawet nie sprawdzili dokumentów mimo tego że nic się tutaj nie trzymało kupy…? Wypasiony sprzęt za ciężką kasę, brak dokumentów, nocna akcja - zresztą zdaje się wydobycie bursztynu też jest nielegalne, i choćby z tego względu należało ich zatrzymać
        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:27
          koronka2012 napisała:

          > Kobiety na demonstracji potrafili trzymać w areszcie a to nawet nie sprawdzili
          > dokumentów mimo tego że nic się tutaj nie trzymało kupy…? Wypasiony sprzęt za c
          > iężką kasę, brak dokumentów, nocna akcja - zresztą zdaje się wydobycie bursztyn
          > u też jest nielegalne, i choćby z tego względu należało ich zatrzymać

          Zbieranie bursztynu jest legalne.

          S.
      • pasquda77 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:35
        I z tą latarką nurkuje się w pobliżu naftoportu, głębokowodnego terminala kontenerowego i rafinerii?
        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:29
          pasquda77 napisała:

          > I z tą latarką nurkuje się w pobliżu naftoportu, głębokowodnego terminala konte
          > nerowego i rafinerii?

          Nurkuje się tam, gdzie ma się szanse znaleźć bursztyn.

          S.
          • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:37
            Tam, gdzie zglosisz - zgodnie z przepisami nurkowanie się zgłasza, a na wydobywanie bursztynu są koncesje.
            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:59
              triss_merigold6 napisała:

              > Tam, gdzie zglosisz - zgodnie z przepisami nurkowanie się zgłasza, a na wydobyw
              > anie bursztynu są koncesje.

              Oni zbierali bursztyn a nie wydobywali.

              Nurkowania nie trzeba nigdzie zgłaszać.

              S.
          • biala_ladecka Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 21:48
            Akurat w Zatoce Gdańskiej, ciężko mi sobie wyobrazić, jakąkolwiek widoczność, pozwalającą na znalezienie bursztynu.
            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 00:16
              biala_ladecka napisała:

              > Akurat w Zatoce Gdańskiej, ciężko mi sobie wyobrazić, jakąkolwiek widoczność, p
              > ozwalającą na znalezienie bursztynu.

              Właśnie w nocy bursztyn się zbiera.

              S.
      • irma223 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:02
        Jasne.
        I koniecznie na morzu, niezarejestrowaną łodzią, bez oznaczeń, bez dokumentów, a w razie kontaktów z policją podając fałszywe dane (a przynajmniej fałszywe numery telefonów). A jeśli to nie byli Hiszpanie, tylko jacyś nielegalni imigranci z krajów muzułmańskich? Tacy sami, jak ci z granicy białoruskiej?
        Już nawet nie zakładając, że to ruscy szpiedzy.
    • koronka2012 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:30
      Czytałam wczoraj te doniesienia i to się po prostu nie mieści w pale… już pomijam kompletny brak procedur, to na pierwszy rzut wysuwa się kompletny brak mózgów…

      A najgorsze jest to że to znowu będzie zamiecione pod dywan przez ekipę PIS. Nic się nie stało 😡
    • alpepe Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:35
      Państwo z gówna i patyków, a służby też z gówna i patyków. Jak się dowiedziałam o tym ratowaniu, to od razu pomyślałam, że albo szpiony ruskie, albo przemytnicy, ale na pewno nie poławiacze bursztynów.
      • paskudek1 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:37
        Bursztynu się nie poławia.
        • pasquda77 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:41
          Powiedz to naszym służbom
          • paskudek1 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:47
            pasquda77 napisała:

            > Powiedz to naszym służbom

            A mamy jakieś? Bo wydaje mi się że to same atrapy są.
            • pasquda77 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:55
              No właśnie jak widać nie mamy 🤷
        • alpepe Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 12:45
          Oj, analogicznie do poławiaczy pereł użyłam.
    • chicarica Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 13:07
      Tacy z nich Hiszpanie czuję jak ze mnie ufoludek.
      Nie bez powodu maciora rozmontował polski kontrwywiad.
    • koronka2012 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 13:14
      www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zaskakujace-ustalenia-ws-hiszpanskich-nurkow-Za-szybko-ich-wypuszczono-n174566.html
    • alicia033 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 13:22
      Nie dziwi nic.
    • trzykroc_przedziwna Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 14:44
      ...
      • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 16:39
        😂😂😂
    • alicjamagdalena Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 14:59
      A gdyby to byli szpiedzy to myślisz że wszystko ładnie byłoby podane do opinii publicznej...? Po co?
    • pepsi.only Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 15:13
      taaa.... służby...jakie służby- mamy jakieś służby? kontrwywiad rozbrojony przez Macierewicza, straż graniczna pilnuje płotu, policja pilnuje Kaczyńskiego willi na Żoliborzu,
      a może chodzi o te które służby kt. biją kobiety pałkami teleskopowymi? pilnują miesiączek, czy te które na wysięgniku pracują ?
      o jakie służby chodzi, bo raczej mamy atrapę służb uncertain

      https://scontent.flcj1-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/326064882_554376456710019_6921282312696945613_n.jpg?stp=cp6_dst-jpg_p843x403&_nc_cat=105&ccb=1-7&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=Du8i6yG3J-4AX_4gwpN&_nc_ht=scontent.flcj1-1.fna&oh=00_AfDuKGSmqCQXBMgS7ATO088CDmp9By8qw9ZkPbQNztQVLQ&oe=63CCE7D5
    • szafireczek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 15:17
      Polska gościnnośćwink
      Uratowali, ogrzali, dali na drogę batona. Pewnie i po hiszpańsku pogadali o sławie polskiego bursztynu. A teraz nagonka na uczynnych i pomocnych policjantów. Co za czasy!
    • gama2003 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 16:00
      Słabo mi.
      Czy nikomu nie przyszło do głowy, że panowie byli już po robocie i jakiś ładunek wybuchowy podłożyli w strategiczne miejsce ?

      Po hiszpańsku mówić i paszport mieć to żaden problem. Dla wąskich specjalistów najmniejszy.
      • matacznik Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 16:05
        gama2003 napisała:

        > Po hiszpańsku mówić i paszport mieć to żaden problem.
        >
        Zaraz paszport — dwóch z trzech panów nie miało żadnych dokumentów.
        • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 16:11
          Wzrusza mnie, że policja potwierdziła tożsamość dwóch z trzech wyciagnietych z morza obcokrajowców na podstawie ustnego oświadczenia.
          Tozupełnie inaczej niż w przypadku stojących na przystanku czy pod blokiem nastolatków, tych przeszukuja i spisują bardzo dokładnie.
          • claudel6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 17:02
            no nie??
          • claudel6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 17:03
            już wiem, co trzeba robić. mówić, że jesteś Hiszpanem i legitymować się ustnie ;p
      • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 16:19
        -Jesteście Hiszpanami?
        - Da!

        To mi przypomina żart, który chodził po zamachu Agcy na Jana Pawła II "Ja toże Turek."
        • lilia.z.doliny Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 08:13
          My zdzies iskajem bursztynu!
    • woman_in_love Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 17:03
      Polska to kraj w ruinie i nawet zmiana władzy nie pomoże.

      PiS powsadzał na stołki tylu niekompetentnych durniów, że naprawa tego po 8 latach ich rządów jest niemożliwa, bo nawet nie wiadomo od czego zacząć naprawę.
    • mamkaantka Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:01
      Najbardziej dziwi, że panowie przeżyli w tej łupince podczas sztormu, no i jakim cudem zostali wypuszczeni przez nasze służby skoro tłumaczyli się szukaniem bursztynu.
      • paskudek1 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:26
        Z tego co wiem nielegalne jest KOPANIE bursztynu 🤣🤣, szukanie w morzu chyba nie 🤣🤣
        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:34
          paskudek1 napisała:

          > Z tego co wiem nielegalne jest KOPANIE bursztynu 🤣🤣, szukanie w morzu chyba n
          > ie 🤣🤣

          Kopanie też jest legalne, pod warunkiem, że nie kopie się na cudzej działce. Ale działkę można wydzierżawić i ryć ziemie legalnie.

          S.
          • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:38
            Widziałeś tam działkę?
            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:51
              triss_merigold6 napisała:

              > Widziałeś tam działkę?

              Mówiłem o wydobywaniu na lądzie. Z dna może bursztyn zbierać każdy.

              S.
        • mamkaantka Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:28
          Przypomnę, że łódka nie miała oznaczeń, a oni pozwolenia na pływanie w miejscu gdzie byli. To tak jakby auto jeździło po drogach beż rejestracji nie zgodnie z zasadami ruchu drogowego.
          • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:38
            mamkaantka napisała:

            > Przypomnę, że łódka nie miała oznaczeń, a oni pozwolenia na pływanie w miejsc
            > u gdzie byli. To tak jakby auto jeździło po drogach beż rejestracji nie zgod
            > nie z zasadami ruchu drogowego.

            To łódka musi mieć pozwolenie na pływanie określoną trasą?

            S.
            • alicia033 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:45
              snajper55 napisał:


              > To łódka musi mieć pozwolenie na pływanie określoną trasą?

              Jak już napisałam obok - inteligencji to ty jesteś nienachalnej.
              I jak w wątku obok usiłujesz nie widzieć niczego niewłaściwego w nieprawidłowym zachowaniu kulsonów.
              Czyżby były kulson?
              • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:55
                alicia033 napisała:

                > snajper55 napisał:
                >
                >
                > > To łódka musi mieć pozwolenie na pływanie określoną trasą?
                >
                > Jak już napisałam obok - inteligencji to ty jesteś nienachalnej.

                Do dyskusji z tobą wystarcza mi ona w zupełności.

                > I jak w wątku obok usiłujesz nie widzieć niczego niewłaściwego w nieprawidłowym
                > zachowaniu kulsonów.
                > Czyżby były kulson?

                Nie. Były matematyk a obecny informatyk.

                S.
        • koronka2012 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 21:53
          Z tego artykułu wynika co innego
          • koronka2012 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 21:56
            I pytanie czy policja sprawdziła po co nurkom luksusowy sprzęt, skoro nie stać ich było na wynajęcie oświetlonej łódki…
            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:23
              koronka2012 napisała:

              > I pytanie czy policja sprawdziła po co nurkom luksusowy sprzęt, skoro nie stać
              > ich było na wynajęcie oświetlonej łódki…

              To nie był żaden luksusowy sprzęt, to był zwykły sprzęt rekreacyjny.

              "Łukasz Piórewicz z Centrum Techniki Nurkowej rozmawiał z hiszpańskimi nurkami i wypożyczał im sprzęt. Twierdzi, że zachowywali się jak nurkowie rekreacyjni. - Przyjechali nabić do nas butle. Kupili dwie latarki, wypożyczyli trochę sprzętu. Podali swoje dane, nie ukrywali tożsamości – opowiada. Pytali także o możliwość nurkowania w morzu.

              - Normalnie się zachowywali. Dopytywali, jak działa sprzęt. Mamy do czynienia często z wojskowymi nurkami i oni zachowują się zupełnie inaczej – twierdzi. Także podwodny skuter, jakiego używali, zdaniem Piórewicza to model rekreacyjny."

              tvn24.pl/pomorze/baltyk-hiszpanie-nurkowali-w-poblizu-infrastruktury-krytycznej-naftoportu-6636747

              S.
              • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:28
                To, ze cos jest sprzętem rekreacyjnym nie oznacza, ze nie jest luksusowe. No, chyba nie każdy posiada w domu sprzęt rekreacyjny za kilkadziesiąt tys - bo taki jest koszt tych zabawek.
                • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:41
                  thank_you napisała:

                  > To, ze cos jest sprzętem rekreacyjnym nie oznacza, ze nie jest luksusowe. No, c
                  > hyba nie każdy posiada w domu sprzęt rekreacyjny za kilkadziesiąt tys - bo taki
                  > jest koszt tych zabawek.

                  Masz samochód? Ile jest wart?

                  S.
                  • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:54
                    Mam. Jest luksusowy. Niestety, przykro mi, zle trafiłeś. smile

                    Masz rower? Ile jest wart? A deskorolkę? Łyżwy? Chociaż hulajnogę?
                    • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 00:22
                      thank_you napisała:

                      > Mam. Jest luksusowy. Niestety, przykro mi, zle trafiłeś. smile

                      Napisałaś: " czy policja sprawdziła po co nurkom luksusowy sprzęt"

                      To ja cię pytam, czy policja sprawdziła po co ci luksusowy samochód?

                      S.
                      • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 01:03
                        Niczego takiego nie napisałam.

                        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 01:52
                          thank_you napisała:

                          > Niczego takiego nie napisałam.

                          Napisałaś:
                          "No, chyba nie każdy posiada w domu sprzęt rekreacyjny za kilkadziesiąt tys - bo taki jest koszt tych zabawek."

                          Czyli podejrzane jest dla ciebie posiadanie luksusowego sprzętu. Wiec może jednak policja powinna sprawdzić po co ci luksusowy samochód, który posiadasz?

                          S.
                      • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 07:44
                        snajper55 napisał:



                        > Napisałaś: " czy policja sprawdziła po co nurkom luksusowy sprzęt"


                        Nie napisałam, kłamczuchu..
                • ichi51e Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:54
                  allegro.pl/kategoria/sporty-wodne-nurkowanie-13539?string=skutery przestrzeliłaś o zero.
                  • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 22:56
                    Oczywiście widziałaś zdjęcia i jestes pewna, ze to, co wkleilas pokrywa sie z tym, co było na tych zdjęciach? I jestes płetwonurkiem? 😃
                    • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:04
                      Typowy sprzęt, ja tez zawsze nurkuję z takimi rekreacyjnymi dronami:

                      megadron.pl/pl/products/chasing-m2-pro-max-200m-26459.html?curr=PLN&country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping

                      Suchacz tez kosztuje 2 zl, do tego skuter za 4 i mamy sport dostępny nawet dla przedszkolaka.


                      A nie, zapomniałam. To nie sport, a rekreacja.
                      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:18
                        thank_you napisała:

                        > Typowy sprzęt, ja tez zawsze nurkuję z takimi rekreacyjnymi dronami:
                        >
                        > megadron.pl/pl/products/chasing-m2-pro-max-200m-26459.html?curr=PLN&country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping

                        Nie taki mieli.

                        S.
                        • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:23
                          A jaki mieli? Podaj model, to sprawdzimy cenę.
                          • taje Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:37
                            Tu są zdjęcia ale modelu nie widać. twitter.com/KapitanLisowski/status/1615635681048420352?s=20&t=Ysno3y8mBlc3TFd2mJZAkw

                            Niezależnie od ceny, nigdy nie uwierzę, że mamy do czynienia z hobbystami z Hiszpanii...
                            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:41
                              taje napisała:

                              > Tu są zdjęcia ale modelu nie widać. twitter.com/KapitanLisowski/status/1615635681048420352?s=20&t=Ysno3y8mBlc3TFd2mJZAkw
                              >
                              > Niezależnie od ceny, nigdy nie uwierzę, że mamy do czynienia z hobbystami z His
                              > zpanii...

                              Dlaczego? W Hiszpanii nurkowanie ma wielu zwolenników. To dla nas jest to sport egzotyczny. Dobrze że już cyklistów się nie czepiamy...

                              S.
                              • taje Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:46
                                Taak, tydzień temu wybuch gazociągu łączącego Litwę z Łotwą a teraz hiszpańscy poszukiwacze bursztynów koło strategicznej infrastruktury. Co za tydzień?
                                • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 00:07
                                  taje napisała:

                                  > Taak, tydzień temu wybuch gazociągu łączącego Litwę z Łotwą a teraz hiszpańscy
                                  > poszukiwacze bursztynów koło strategicznej infrastruktury. Co za tydzień?

                                  A co ma piernik do wiatraka?

                                  S.
                                  • taje Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 00:16
                                    Wiatr ze wschodu. Za mocny łatwo może uszkodzić wiatrak i piernika z tej mąki nie będzie.
                          • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 23:38
                            thank_you napisała:

                            > A jaki mieli? Podaj model, to sprawdzimy cenę.

                            A skąd mam wiedzieć jaki to model? Nie znam się na skuterach podwodnych. Na wodnych też nie.

                            Na pewno jest tańszy od twojego samochodu. Czy to nie podejrzane, że masz tak drogi samochód?

                            S.
                            • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 07:49
                              Ah, czyli nie wiesz jaki to model ale sie wymądrzasz w zakresie ceny. Tak myślałam, ze to takie puste gadanie laika, która zobaczył wczoraj Pierwszy raz na oczy nurka i bedzie tera zgrywał specjalistę - wszak nurkowie Hiszpańscy wręcz na pewno uwielbiają nurkowania w polskim Bałtyku, w którym ch... widac, maja do tego sprzęt do szybkiego przemieszczania sie pod woda - jeden sprzęt, a nie trzy 😅, do szybkiego lokalizowania obiektów i kręcą sie przy infrastrukturze krytycznej a nie przy jakimś wraku. Rozumiem, ze bedziesz tłumaczył, iz ten zrob da sie zaprogramować na bursztyn? No tak, psia inteligencja.
                              • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 07:57
                                Oj tam zaraz infrastruktura krytyczna. Może kontener z bananami z Kolumbii wypadł ze statku i szukali.
                                • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 08:52
                                  Już widzę moich kolegów, którzy kupuja sobie nieoznakowana lodz na jedno nurkowanie. To musieli byc bardzo bogaci Hiszpanie, skoro jedna łodz - jedno nurkowan
                                  Fakt, mogli szukać narkotyków, uff.
      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:35
        mamkaantka napisała:

        > Najbardziej dziwi, że panowie przeżyli w tej łupince podczas sztormu, no i jaki
        > m cudem zostali wypuszczeni przez nasze służby skoro tłumaczyli się szukaniem
        > bursztynu.

        A dlaczego miano ich NIE wypuszczać???

        S.
        • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:49
          Snajper, a dlaczego należało ich wypuścić? Małolata potrafią przycisnąć to Hiszpana też by mogli, nie?
          Zwłaszcza wyłowionych w nocy w pobliżu infrastruktury krytycznej.
          • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:50
            szare_kolory napisała:

            > Snajper, a dlaczego należało ich wypuścić?

            Ponieważ nie zrobili niczego złego.

            S.
            • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:53
              A wiemy to skąd?
              • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:01
                szare_kolory napisała:

                > A wiemy to skąd?

                Z domniemania niewinności. To winę trzeba udowadniać a nie niewinność.

                S.
                • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:07
                  Ale wylegitymować można, celem ustalenia tożsamości osób znajdujących się w nieoznakowanej, nieoświetlonej łodzi w pobliżu infrastruktury kluczowej. Ustalić tożsamość to nie znaczy "podali nam jakieś numery, okazały się głuche."
                  • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 20:06
                    daniela34 napisała:

                    > Ale wylegitymować można, celem ustalenia tożsamości osób znajdujących się w nie
                    > oznakowanej, nieoświetlonej łodzi w pobliżu infrastruktury kluczowej. Ustalić t
                    > ożsamość to nie znaczy "podali nam jakieś numery, okazały się głuche."

                    Wersje są różne a nawet można powiedzieć, że sprzeczne.

                    "Z ustaleń portalu wynika, że tylko jednego z trzech mężczyzn zidentyfikowano na podstawie dokumentu (paszportu), a pozostałych – na podstawie ustnego oświadczenia (nie mieli przy sobie dokumentów).

                    – Trudno mi się odnieść do tych informacji. Mogę zapewnić, że trzej mężczyźni zostali wylegitymowani, są nam znani z imienia i nazwiska – skomentowała kom. Karina Kamińska."

                    www.wprost.pl/kraj/11053747/tajemniczy-nurkowie-z-hiszpanii-na-zatoce-gdanskiej-co-robili-w-poblizu-infrastruktury-krytycznej.html
                    A jakby Ciebie zatrzymano na 48 w drodze do sklepu? Bo przechodziłaś obok infrastruktury krytycznej i nie miałaś dokumentów? To co byś powiedziała? smile

                    S.
                    • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 20:13
                      No to bym spokojnie poczekala, aż ustalą moja tożsamość, gdybym nie miała przy sobie dokumentów. A 48h to sobie dośpiewaleś do mojej wypowiedzi, bo ja akurat w ogóle nie podawałam, jak długo.
                    • mania_222 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 01:50
                      No, sorry - policja wierzy cudzoziemcom bez dokumentów na słowo? Nawet Polaków sprawdzają w rejestrach. Do tego znaleziono ich w nocy, w łódce bez oznaczeń, bez zgłoszenia władzom portu i blisko strefy przemysłowej.
                      Taka uprzejmość dla cudzoziemców? I niby dlaczego tak szybko się ulotnili?
                      Nie można było sprawdzić paszportów, daty przybycia i czasu pobytu?
                      Totalna nieudolność i olewanie lub ktoś za tym stoi i kazał policji.
                      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 01:55
                        mania_222 napisała:

                        > No, sorry - policja wierzy cudzoziemcom bez dokumentów na słowo? Nawet Polaków
                        > sprawdzają w rejestrach. Do tego znaleziono ich w nocy, w łódce bez oznaczeń, b
                        > ez zgłoszenia władzom portu i blisko strefy przemysłowej.

                        Co z tego co wymieniłaś jest niedozwolone?

                        > Taka uprzejmość dla cudzoziemców? I niby dlaczego tak szybko się ulotnili?

                        Ja też bym si szybko ulotnił z kraju, w którym policja by mnie się bez powodu czepiała.

                        > Nie można było sprawdzić paszportów, daty przybycia i czasu pobytu?

                        Z jakiego powodu sprawdzać?

                        > Totalna nieudolność i olewanie lub ktoś za tym stoi i kazał policji.

                        Pewnie maczali w tym macki (czy co tam mają) Reptilianie.

                        S.
                        • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 06:53
                          Z takiego samego, dla którego policyjni funkcjonariusze zatrzymują, legitumuja i spisują nastolatków z plecakami tj. za cichy chód po ulicy. Nazywają to prewencja, wprawdzie nie wiadomo przed czym ta prewencja, ale młodzież to ulubiony cel stróżów...ekhem... prawa.
                          • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:09
                            > policyjni funkcjonariusze zatrzymują, legitumuja i spisują nastolatków z plecakami tj. za cichy chód po ulicy.

                            Legitymować policjant może zawsze i każdego, podkładka "ostanio dochodziło do włamań w tej okolicy". I to samo zrobili policjanci z typami w łodzi.
                            Policjanci nie zatrzymują (w sensie zawożą na komend) ot tak. Tak robiła milicja 40 lat temu.
                            • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:12


                              . Tak robiła milicj
                              > a 40 lat temu.


                              Tymczasem ze strony policji nie milicji i całkiem nie sprzed miliona lat
                              Zgodnie ze stanowiskiem R.A. Stefańskiego („Zatrzymanie według nowego kodeksu postępowania karnego” „Prokuratura i Prawo” 1997, nr 10, s. 32 – 61), zatrzymaniem nie jest krótkotrwale pozbawienie swobody osoby łączące się z rzeczywistym pozbawieniem wolności, polegające nawet na jej doprowadzeniu do jednostki Policji w celu dokonania czynności wyjaśniających, takich jak ustalenie jej tożsamości.

                              Słuszność tego stanowiska potwierdzona została także przez H. Prackiego („Zatrzymanie osoby i jej legitymowanie”, „Prokuratura i Prawo” 1996, nr 7 – 8, s. 107 – 111), gdzie autor stwierdza, że legitymowany musi liczyć się z tym, że wykonanie czynności, które mają służyć ustaleniu jego tożsamości wiążą się z oczekiwaniem. Mimo, że „oczekiwanie” w istocie wiąże się z ograniczeniem swobody dysponowania swoją wolnością, to nie jest zatrzymaniem w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania karnego, ani art. 15 ust. 1 pkt 3 Ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji”.

                              Powyższe stanowiska wskazują niewątpliwie na fakt, że o ile osoba nie posiada przy sobie żadnych dokumentów i nie ma innych osób mogących potwierdzić jej tożsamość, to nie ma przeszkód
                              • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:18
                                ksp.policja.gov.pl/wdz/prawo/26435,Stanowisko-KGP-dotyczace-zatrzymania-osoby-w-zwiazku-z-niemoznoscia-ustalenia-je.html

                                tym samym, procesowe zatrzymanie przez Policję osoby legitymowanej w celu ustalenia jej tożsamości, w sytuacji, gdy nie zachodzą przesłanki z art. 244 § 1 k.p.k. i art. 45 § 1 k.p.w. nie ma podstaw w obowiązujących przepisach i niewątpliwie ogranicza wolność osobistą.

                                Niemożność ustalenia tożsamości osoby legitymowanej nie może zatem być samoistną przesłanką zatrzymania.
                                • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:21
                                  Noc, okolice infrastruktury krytycznej, cudzoziemcy bez dokumentów, ich wyjaśnienia z dupy, nierejestrowana łódka... co w tym mogło być podejrzanego?
                                  • ichi51e Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 11:04
                                    a ty na nurkowanie dowód zabierasz?
                                    • alicia033 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 11:14
                                      ichi51e napisała:

                                      > a ty na nurkowanie dowód zabierasz?
                                      >
                                      dowód niekoniecznie natomiast dokument, pozwalający na stwierdzenie tożsamości jak najbardziej. Oraz, w miejscach wymaganych, dokument potwierdzający zgodę na nurkowanie na danym terenie. Brak takich dokumentów potrafi bardzo słono kosztować.
                                      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 23:54
                                        alicia033 napisała:

                                        > dowód niekoniecznie natomiast dokument, pozwalający na stwierdzenie tożsamości
                                        > jak najbardziej. Oraz, w miejscach wymaganych, dokument potwierdzający zgodę na
                                        > nurkowanie na danym terenie. Brak takich dokumentów potrafi bardzo słono koszt
                                        > ować.

                                        Czy na "tamtym terenie" wymagana była zgoda na nurkowani?

                                        S.
                                    • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 11:20
                                      Owszem, mój syn na nurkowanie musiał zabrać dokument tożsamości (dowód albo paszport), niezależnie od podpisanej przeze mnie zgody.
                                      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 23:56
                                        triss_merigold6 napisała:

                                        > Owszem, mój syn na nurkowanie musiał zabrać dokument tożsamości (dowód albo pas
                                        > zport), niezależnie od podpisanej przeze mnie zgody.

                                        A kto tego dowodu od niego wymagał?

                                        S.
                                        • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 10:10
                                          Organizator.
                                          • ichi51e Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 17:32
                                            ale większość ludzi jak idzie popływać jakoś dowodu nie bierze
                                            • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 17:52
                                              Ale większość ludzi jak idzie popływać to ma z sobą jakiś portfel z dokumentami, gdyż najczęściej jakoś tam dotarli. A jesli docierają grupowo, to - uwaga - zostawiają swoje drogocenne dokumenty i hajsy w jednym aucie.
                                              Powiedz, ichi, czy oni te motorówkę dostarczyli na plecach nad Bałtyk czy dopłynęli tam Martwa Wisła?
                                              • ichi51e Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 19:42
                                                śmiała teza ale może pożyczyli od miejscowego?
                                                • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 19:48
                                                  Ale co pożyczyli skoro łódkę KUPILI w Elblagu czy gdzieś. To jak, jak z nią dotarli nad morze? Na plecach? Gdzie sie przebrali w te skafandry? Ups, to moze jednak mieli jakieś auto.
                                                  A w aucie - moze także kupionym 😂 - a raczej wypożyczonym musieli miec jakieś dokumenty? Teraz wiadomo, ze raczej sfałszowane, bo Rzepa podaje, ze to poważny wątek kryminalny, ale ty ze snajperem nadal bedziesz sie upierać, ze to było normalne nurkowanie.

                                                  No wiec jako płetwonurek odpowiem ci - nie, nie było to normalne nurkowanie i o ile w jednego debila nurka uwierze, tak w trzech, którzy koniecznie chcieli nurkować w trakcie sztormu - nie. Czemu nurkowali? Bo MUSIELI. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zszedlby w taka pogodę pod wodę, to zagrożenie życia. Co innego, gdy ma sie nóż na gardle.
                                                  Nie wiem po co tworzycie te wielopiętrowe steki bzdur - ze ten sprzed to dostępny dla każdego, ze w nurkowaniu w nocy, w styczniu, w trakcie sztormu, nie ma nic podejrzanego, ze alibi w postaci szukania bursztynu (bez sprzętu) jest logiczne, ze łódkę przynieśli na plecach, ze ... bla bla bla. Chcesz tytuł naiwniary roku? Luz, wlasnie otrzymałaś.
                                                  • gama2003 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 20:04
                                                    A nie przepłynęli przekopem mierzei ?
                                                    Sama napalona na bursztyn na pagajach bym plynęła !

                                                    No i to zamieszkanie 100 km od plaży brzmi wiarygodnie, lasy i domki w tamtej okolicy to baza idealna dla nurków nieśmiałych. A takimi musieli być ci nurkowie. Noc niesmiałości sprzyja, stąd porę wybrali taką.
                                                    A sztorm, pewnie kazdemu z nich było glupio rezygnować, Hiszpanie znani są z zachowań męskich, nawet na skromnej ematce są wzdychające po latach do wspomnień z nimi związanych.

                                                    Wszystko klika w obraz zupełnie niewinny. Dopełniony pitnięciem w podskokach z Polski. Na płetwach, żeby szybciej było !
                                                  • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 22:58
                                                    Może byli z Ministerstwa Szybkich Kroków? 😂
                                                  • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:12
                                                    thank_you napisała:

                                                    > Ale co pożyczyli skoro łódkę KUPILI w Elblagu czy gdzieś. To jak, jak z nią dot
                                                    > arli nad morze? Na plecach? Gdzie sie przebrali w te skafandry? Ups, to moze je
                                                    > dnak mieli jakieś auto.

                                                    Mili co najmniej jedno auto. Dlaczego "jednak"?

                                                    > A w aucie - moze także kupionym 😂 - a raczej wypożyczonym musieli miec jakieś
                                                    > dokumenty? Teraz wiadomo, ze raczej sfałszowane, bo Rzepa podaje, ze to poważny
                                                    > wątek kryminalny, ale ty ze snajperem nadal bedziesz sie upierać, ze to było n
                                                    > ormalne nurkowanie.

                                                    Nie, nic nie wiadomo, aby były sfałszowane.

                                                    S.
                                                  • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:50
                                                    Jasne, tak samo jak nie wiadomo było, ze połów bursztynu to ściema. 😂
                                                • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:05
                                                  I miejscowy pożyczy na gębę trzem randomowym typom swoje dobro. W Polsce. Aha.
                                                  • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:18
                                                    triss_merigold6 napisała:

                                                    > I miejscowy pożyczy na gębę trzem randomowym typom swoje dobro. W Polsce. Aha.

                                                    Nawet w Polsce są wypożyczalni sprzętu. Dlaczego "na gębę"? Spisuje się dane wypożyczającego. Nigdy ni wypożyczałaś kajaka czy motorówki?

                                                    S.
                                              • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:06
                                                thank_you napisała:

                                                > Powiedz, ichi, czy oni te motorówkę dostarczyli na plecach nad Bałtyk czy dopły
                                                > nęli tam Martwa Wisła?

                                                No jak to jak? Ruski Specnaz im ją zaniósł.

                                                "Na prośbę nabywcy, sprzedając "dorzucił" do motorówki wózek do jej transportu."

                                                www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Hiszpanscy-nurkowie-kupili-lodz-w-Ilawie-sprzet-wynajeli-w-Gdyni-n174602.html

                                                S.
                                                • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:49
                                                  Brawo - czyli był jakiś samochód. 😁 A w samochodzie co było? Zapewne dokumenty.
                                            • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:26
                                              ichi51e napisała:

                                              > ale większość ludzi jak idzie popływać jakoś dowodu nie bierze

                                              Niektóre ematki zapewne nawet gdy nurkują, to biorą. Może na dnie ktoś będzie chciał je wylegitymować? A może jakąś umowę trzeba będzie na dni podpisać?

                                              S.
                                              • thank_you Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:47
                                                A skąd sie bierzesz na tym nurkowaniu? Z sufitu?
                                              • iwles Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 21.01.23, 00:00

                                                W stroju do nurkowania wsiadasz do samochodu i tak przejeżdżasz przez miasto?
                                                No nie mow, że i w płetwach na nogach prowadzisz!
                                          • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 20.01.23, 23:09
                                            triss_merigold6 napisała:

                                            > Organizator.

                                            No właśni. A Hiszpanie nie korzystali z żadnego organizatora wymagającgo dowodów osobistych czy paszportów.

                                            S.
                                • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:22
                                  Procesowego zatrzymania wg kpk. Czytaj ze zrozumieniem. Czyli nie robią procesowego zatrzymania, nie spisują protokołu, tylko zatrzymują i to "wiąże się z czasem oczekiwania."

                                  😁😁😁
                                  • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:38
                                    OK, prawnikiem nie jestem. Czyli pozbawienie wolności - łącznie z przewiezieniem na komendę celem ustalenia tożsamości nie jest zatrzymaniem (nawet nieprocesowym).
                                    • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:44
                                      No skoro nie jesteś prawnikiem to po co wypisujesz "tak robila milicja milion lat temu, teraz tak nie robi."? Po co? Robi, robi i na swych stronach sama to potwierdza szeroko i długo.

                                      Jest zatrzymaniem faktycznym, bo nie można sobie pójść w dal, nie jest zatrzymaniem procesowym.
                              • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:45
                                Daniela, to uprawnienie jest mocno problematyczne.
                                Załóżmy że pracuję przy sprzątaniu lub rozdaję ulotki, nie mam dokumentów. Policja nie może mnie wylegitymować na miejscu więc zabiera mnie na komisariat. Pracodawca podczas kontroli widzi że mnie nie ma na stanowisku pracy, a ja nie mogę w żaden sposób udowodnić że zostałam przymusem pozbawiona wolności - bo nie ma protokółu.
                                • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:50
                                  Ależ należy wtedy zażądać protokołu, w czym problem. Policjant ma napisać, na jakiej podstawie i jakich czynności dokonywał.
                                • iwles Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:56
                                  maly_fiolek napisała:


                                  > Załóżmy że pracuję przy sprzątaniu lub rozdaję ulotki, nie mam dokumentów. Poli
                                  > cja nie może mnie wylegitymować na miejscu więc zabiera mnie na komisariat.


                                  ale po co zabiera cię na komisariat?
                                  Możesz poprosić kogoś, żeby przyniósł twoje dokumenty.


                                  "Pra codawca podczas kontroli widzi że mnie nie ma na stanowisku pracy, a ja nie mog
                                  > ę w żaden sposób udowodnić że zostałam przymusem pozbawiona wolności - bo nie m
                                  > a protokółu.


                                  Dlaczego nie możesz? Możesz.
                                • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 10:03
                                  A kto mówi, że nie jest problematyczne?
                                  Przecież nie prowadzimy tu dyskusji na temat "standardy działan policji w świetle Konstytucji i przepisów międzynarodowych." Napisałaś " Policja tak nie robi" udowodniłam ci, że robi i radośnie sama się do tego przyznaje. Tylko jakoś tutaj - wg niektórych źródeł - nie zrobiła.
                                  • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 10:08
                                    Po internetach krąży teoria, że na komendach mają jedną szarą komórkę na okręg i sobie przekazują, wtedy akurat była gdzie indziej.
                                    • paskudek1 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 10:16
                                      triss_merigold6 napisała:

                                      > Po internetach krąży teoria, że na komendach mają jedną szarą komórkę na okręg
                                      > i sobie przekazują, wtedy akurat była gdzie indziej.
                                      🤣🤣🤣🤣🤣 Kurcze, jest to wielce prawdopodobne
                            • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:15
                              Nieprawda. W celu ustalenia tożsamości mogą zabrać osobę na komendę i trzymać weryfikacji. Tu wystarczyłoby wykonać telefon do konsulatu Hiszpanii.
                              • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:24
                                Oczywiście, tylko fiolek udaje zw nie zrozumiał i wyrywa jedno zdanie. Właśnie na tym polega dowcip - nie robią zatrzymania procesowego, nie spisują protokołu, ale faktycznie zatrzymują do czasu ustalenia tożsamości. I to właśnie jest tam bardzo ładnie napisane. No tylko młodzież to można, ale potencjalnych agentów albo handlarzy narkotyków to trochę strach
                                • triss_merigold6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:28
                                  Młodzież można, oczywiście. Fajnie tak zatrzymać w biały dzień i kazać opróżnic kieszenie w nadziei na znalezienie pół grama trawki, bo młodzież nie zażąda sporządzenia protokołu z przeszukania.
                      • niemcyy Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 07:28
                        Policja w osobie najważniejszego policjanta na słowo wierzy, że granatnik to głośnik wink
                  • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:05
                    > Ale wylegitymować można
                    Można, ale jeśli nie popełnili wykroczenia ani przestępstwa to zatrzymanie w celu ustalenia tożsamości już nie ma podstaw prawnych. Na szczęście.
                • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:13
                  Gdybyśmy ich o coś oskarżyli to faktycznie, byliby objęcia domniemaniem niewinności. A tak to każdego obywatela policja może zamknąć na 48 jeśli ma wobec niego podejrzenia. No ale nasze asy policji nie widzą nic podejrzanego w sytuacji kiedy w pobliżu naftoportu, w kraju przyfrontowym, w nocy, nurkują Hiszpanie beż dokumentów. Jest to absolutnie typowa sytuacja. Może policjanci byli poprostu ostrożni i nie chcieli ich nigdzie wozić radiowozem, bo to GPS może się popsuć i zamiast na komendę pojadą do lasu, a potem to już wiadomo...Jak się nie obrócisz d....a zawsze z tyłu, kiedy jesteś polskim policjantem.
                  • maly_fiolek Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 09:10
                    > A tak to każdego obywatela policja może zamknąć na 48 jeśli ma wobec niego podejrzenia.

                    Nie jest to do końca prawdą. Podejrzenia muszą być *uzasadnione*. Na szczęście.
                    • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 18:31
                      No ominęłam to "uzasadnione" z rozmysłem, bo to może być za duże wyzwanie dla naszych dzielnych asów. A druga sprawa, to przecież hiszpański nurek przy naftoporcie, w nocy w styczniu czy tam w grudniu nie jest absolutnie podejrzany. Ani troszkę. Normalna sprawa, co noc wyławiają takich sześciu a w soboty to i więcej,
                      Powinna powstać księga dokonanń tej formacji i patronującego jej ministra. Konferencja z muslimami dy.mającymi krowy powinna znaleźć tam poczesne miejsce.
                      • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 23:53
                        szare_kolory napisała:

                        > No ominęłam to "uzasadnione" z rozmysłem, bo to może być za duże wyzwanie dla n
                        > aszych dzielnych asów. A druga sprawa, to przecież hiszpański nurek przy naftop
                        > orcie, w nocy w styczniu czy tam w grudniu nie jest absolutnie podejrzany. Ani
                        > troszkę.

                        Nie, nie jest. Tak samo jak cyklista jadący nocą koło Naftoportu.

                        S.
    • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:57
      A o tych dwóch asach z Dąbrowy Górniczej słyszeliście? Tych, co to poszli jumać koks i SOKiścinich przyskrzynili. Policjantem to jednak trzeba się urodzić:
      www.rmf24.pl/regiony/slaskie/news-policjanci-skradli-koks-wart-300-zl-grozi-im-usuniecie-ze-sl,nId,6539936#crp_state=1
      • lauren6 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:40
        Ciekawe kto im przeprowadzał testy psychologiczne, że do policji przyjęli dwójkę zwykłych złodzei.
        • szare_kolory Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 19.01.23, 18:34
          Hmmm, jakby Ci to powiedzieć...ich koledzy? Zresztą może przy przyjęciu wcale tacy nie byli. Może wierzyli w prawo i sprawiedliwość oraz zbierali zioła na łące dla babuni, tylko ta służba ich tak zepsuła. Granatniki, strzelanie do dziennikarzy, nękania kobiet na strajkach - dużo tego było a o ilu rzeczach przecież nie wiemy. To nikogo nie zostawi bez skazy.
    • biala8malwa Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 18:59
      Podczas wojny egipsko-izraelskiej w 1967 roku Zydzi wzięli do niewoli załogę egipskiego czołgu .
      Patrzą , patrzą i nie mogą się nadziwić gdyż ci egipscy czołgiści jacyś inni co widać na pierwszy rzut oka .
      Na to jeden z jeńców do nich :
      - Nu szto , tankistów nie widieli , a ?


      .
      Richard Dawkins w Polsce :
      pl-pl.facebook.com/rafal.betlej.betlejewski/
      • pani_tau Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 20:40
        Hahahaha
        • pani_tau Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 20:43
          Mój ulubiony dowcip o Stirlitzu mi się przypomniał:
          Idzie Stirlitz ulicami Berlina i czuje, że coś zdradza w nim szpiega, ale nie wie co... Może czapka uszanka, może walonki..., a może ciągnący się za nim spadochron?
    • ichi51e Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:21
      a w sumie na jakiej podstawie miały zatrzymać...?
      • alicia033 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:25
        ichi51e napisała:

        > a w sumie na jakiej podstawie miały zatrzymać...?
        >
        ustalenia tożsamości i wyjaśnienia okoliczności sprawy.
      • daniela34 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:37
        Na takiej, że nieoznakowaną i nieoswietloną łódką pływali oraz nurkowali bez pozwolenia. Minimum trzeba ich było ustalić i potwierdzić ich tożsamość co się nie stało.
        • snajper55 Re: A o hiszpańskich nurkach w Bałtyku nic? 18.01.23, 19:50
          daniela34 napisała:

          > Na takiej, że nieoznakowaną i nieoswietloną łódką pływali oraz nurkowali bez po
          > zwolenia. Minimum trzeba ich było ustalić i potwierdzić ich tożsamość co się n
          > ie stało.

          Nie ma pozwoleń na nurkowanie. Podobni nie ma pozwoleń na pływanie czy opalanie się na plaży.

          S.