Opinia PPPz perspektywy czasu

[alicjamagdalena]

Czy warto starać się o oponie dot. dyslekcji, dysgrafii, dysortografii czy z perspektywy czasu waszym dzieciom "przydała" się ta opinia?
Czy nauczyciele stosowali się do zaleceń.
U nas na w klasie opinie ma ok 8 dzieci.

[jkl13]

Mojemu synowi się przydała. Na lekcjach nauczyciele dostosowali wymagania i przede wszystkim system oceniania do zaleceń zawartych w opinii. Do tego syn będzie miał wydłużony czas na egzaminie ośmioklasisty, a to moim zdaniem w jego sytuacji duże ułatwienie.

[heca7]

Tak, przydała się i nadal przydaje. Syn jest głębokim dyslektykiem, dysortografikiem , dysgrafikiem i ma zaburzenia koncentracji. Nie wiem ile dzieci w jego klasie miało opinię. Nam poradziła zrobić taką jego wychowawczyni.

[aqua48]

Nie, nie przydała (by, bo nie występowaliśmy) się. Syn ma dysortografię.

[malaperspektywa]

Mi się przydała. Do zrozumienia problemów syna i tego, że musimy szukać niestandardowych metod nauki. Do zrozumienia, dlaczego u starszego syna jakieś tam metody działały znakomicie, a u młodszego nie. Bardzo mi się przydała. Żeby zrozumieć, że nie jest ani leniem, ani tłumokiem tylko dzieckiem, któremu trzeba pomagać, szanować jego pracę i wysiłek oraz wspierać. Naprawdę było warto.

[nuka_2]

Ja też dzięki opinii zrozumiałam dlaczego dziecko nie lubi czytać i ze ma większe problemy z zapamiętaniem słówek z języka obcego czy dat. Jednocześnie opinia podbudowała dziecko, bo inteligencję określono jako powyżej przeciętnej. Dodatkowy czas przydał się na egzaminie ósmoklasisty z polskiego. W LO część nauczycieli bierze pod uwagę opinię, a część nie.

[gama2003]

Syn z dysortografią i jego znajomi bardzo skorzystali. Inna skala oceny przede wszystkim.

Syn polubił język polski i zachciało mu się starać. Wcześniej ( a opinia była dopiero w 6 klasie, z mojej inicjatywy, bo szkoła w tym zawaliła ) fatalne oceny przez błędy ortograficzne zniechęcały dziecko do przedmiotu.
Opinia nie jest za piękne oczy, jeśli uczeń ma klopot to należy mu pomóc.

[myfaith]

Z perspektywy czasu - bardzo się przydała . Nam bo zrozumieliśmy dlaczego np nie lubi pisać i dlatego woli rozwiązywać zadania matematyczne w pamięci i pisać tylko wynik a nauczycielom żeby nie komentowali za każdym razem ze nic nie mogą odczytać bo uczeń strasznie bazgrze. Minus dla dziecka taki ze praktycznie każda prace klasowa oprócz pisania , jeszcze ustnie wyjaśniał nauczycielom 😉 Dodatkowo wiecek czasu na egzaminie 8 kladisty i możliwość pisania tego egzaminu na komputerze pomogła . Teraz matura i tez ma zgodę na pisanie na komputerze ( oczywiście raczej nie dotyczy to wszystkich przedmiotów )

[alicjamagdalena]

Liczenie w pamięci! Mój syn też liczy. Jest w 6 klasie. Ostatnio z kartkówki z matmy 1 bo nie było obliczeń. To były 2 działania, proste które można zrobić w głowie.
Wypisał dane i podał odpowiedź.
I 1 ,bo brak obliczeń
Ja go wciąż upominam żeby robił obliczenia bo Pani pewnie musli ze odpisał wynik....

[alicjamagdalena]

Ma opinie: dysgrafia, dysleksja i dysortografia. O matematyce w zaleceniach NIC.
Matematyczkę mamy koszmarną, z tych co punktów na teście zliczy nie potrafi, notorycznie
Ostatnio syn miał identyczna liczbę punktów co jego kolega więc poszli to wyjaśnić, myśląc że podciągnie ocenę koledze. I.... pani powiedziała: "x ma wyższa ocenę bo ma zaświadczenie z poradni"... ręce opadają.
Ostatnio syn miał tą sama

[slonko1335]

Niestety nauczyciele rzadko się stosują. Najbardziej poloniści. Reszta.olewa.

[princy-mincy]

Nauczyciele się stosują, jeśli mają jasny przekaz dyrekcji. W szkole moich dzieci jest to bardzo przestrzegane.

[segregatorwpaski]

Warto. Oczywiście pewnie zależy to od zaangażowania szkoły, poszczególnych nauczycieli, jedni wiedza co zrobić z taką opinię, inni nie ale zawsze można walczyć i wymagać. Przydaj się wydłużony czas na egzaminach, to też istotne, a 'działa' aż do matury. Z opinią z początku podstawówki (opinia jest ważna przez cały okres kształcenia się) mój dzieć nawet na studiach zapisał się na dodatkowy lektorat językowy specjalny dla "dys", ponoć super zajęcia. Oczywiście na tym etapie edukacji już raczej nikt takich papierków nie uwzględnia

[alicjamagdalena]

A ta opinia nie jest czasem na dany etap edukacji . Czyli oddzielna na etap szkoly podstawoweji oddzielna na etap średniej?

[myfaith]

W naszym przypadku - nie . Jest jedna - w sumie to na logikę -„ dys-„ to nie złamana noga co po rehabilitacji może osiągnąć sprawność😉

[slonko1335]

Opinia dotyczącą dys jest ważna przez całą edukację, do końca szkoly średniej. Na etap są wydawane orzeczenia ale te nie z powodu specyficznych trudności.

[princy-mincy]

Nam powiedziano, ze opinia jest wazna dozywotnio.

[thea19]

Nie jest ważna dożywotnio. Na każdej masz podany okres przez jaki jest ważna. To jest opinia dla dzieci na okres szkolny a nie dla dorosłych.

[slonko1335]

Niektóre wordy robią egzamin na prawko w wersji dla dyslektykiw I nieliczne ale i uczelnie biorą pod uwagę chociaż to rzadkość. Na opinii o specyficznych nie ma ważności podanej.

[thea19]

Egzamin na pj dla dyslektyków? To już nie jest test, gdzie zaznacza się a,b,c? I co to potem daje? Na drodze nie ma taryfy ulgowej.

[slonko1335]

Nie mam pojęcia bo juz mam od dawna ale czytałam że jest test dostosowany, nie wiem czy chodzi o czcionkę czy czas. Przychodzi do nas co jakiś czas ktoś po duplikat na egzamin. Też się zdziwiłam za pierwszym razem.

[ichi51e]

to jest takie w sumie zabawne - np jak porówna się testy dla zaburzonych z testami dla przeciętnych to te dla zaburzonych są po prostu lepiej złożone (np nie może być pytanie na jednej stronie a miejsce na odpowiedz na drugiej) czyli żeby dostosować wystarczy wszystkim zrobić prawidłowo.

[szmytka1]

Przydała się. W tym roku np 6 h dodatkowych, w tym 4 h przedmioty egzaminacyjne

[princy-mincy]

Moja corka (8 klasa) ma od niedawna i opinia sie przydaje (dostosowanie do jej potrzeb) i przyda sie na egzaminie a takze w szkole sredniej.
Syn w trakcie diagnozy.
Zaluje, ze corka nie miala diagnozy wczesniej.

[kaki11]

Trudno powiedzieć jak jest teraz, ale mnie się przydała (dysortografia). Nauczyciele stosowali się różnie - jedni bardzo inni uznali to za wymysł i podchodzili do tego tak sobie, ale to zmieniało zasady oceny egzaminów gimnazjalnego i maturalnego a to był dla mnie największy plus.

[ichi51e]

samo posiadanie opinii nic nie daje. Jak dziecko ma opinie powinna za nią iść pomoc i dużą praca ze strony dziecka i rodzica. Bez tego cudów nie ma.

[berdebul]

Cudów nie ma, nawet jak się tyra za czterech. Można znaleźć mechanizmy kompensujące, żeby radzić sobie w szkole, a i tak nie ma gwarancji.