sundace46
20.01.23, 13:57
Nosz w mordę 50ka na karku, a ja od ginekologa do ginekologa chodzę i na dobrego normalnie się zachowujacego trafić nie mogę, ani na nfz ani komercyjnie. Czym się kierowałyście/ kierujecie przy wyborze gina? Polecenia koleżanek zawiodły, znany lekarz i grupy na fb też