Ubezpieczenie zdrowotne NFZ a prywatne?

[pomelogirl]

Jestem ubezpieczona zdrowotnie w NFZ, ale składki ciągle rosną, teraz za styczen 626 zł miesięcznie. Owszem korzystam od czasu do czasu z ginekologa, internisty czy dentysty, ale to ubezpieczenie mam głównie ze względu na wypadek ciężkiego wypadku czy chorób. Zaczęłam myśleć czy aby nie wyrejestrować się z tego i nie ubezpieczyć się prywatnie- może by mnie to taniej wyniosło. Koleżanka mówi, że ona jest ubezpieczona w Luxmedzie za 80 zł miesięcznie i ma pełen pakiet lekarzy+ szpital, ale nie wiem na ile to prawda. Możecie mi doradzić w tej kwestii? Czy trzymać to ubezpieczenie zdrowotne w NFZ czy przerzucić się na prywatne, które być może będzie tansze?

[auksencja15]

troll. Skończ wasc wstydu oszczędź xD

[dreg13]

Te trolle są tak głupie, że ręce opadają

[profes79]

W ogóle możliwe jest wyrejestrowanie się z NFZ? Składki zdrowotne zdaje się są obowiązkowe przy każdym zatrudnieniu (także na podstawie umowy cywilnoprawnej) czy DG a lista ew. wyjątków jest króciutka...

[alina460]

Oczywiście, że nie. Składki NFZ są obowiązkowe dla pracownika czy osoby na DG. A prywatnie to można się ubezpieczyć dodatkowo, a nie: zamiast.

[pomelogirl]

alina460 napisała:

> Oczywiście, że nie. Składki NFZ są obowiązkowe dla pracownika czy osoby na DG.
> A prywatnie to można się ubezpieczyć dodatkowo, a nie: zamiast.

Ale ja nie jestem, ani pracownikiem, ani nie mam DG. Pracuję na umowach o dzieło.

[profes79]

Nie uwierzę w takie cudo jak osoba żyjąca wyłącznie z umów o dzieło.

[kk345]

>Nie uwierzę w takie cudo jak osoba żyjąca wyłącznie z umów o dzieło.

Wszyscy, żyjący z umów o dzieło zastygli właśnie w głuchej rozpaczy.

[szara.myszka.555]

[i]"Wszyscy, żyjący z umów o dzieło zastygli właśnie w głuchej rozpaczy."[/]

Ludzie na takiej umowie są z reguły podłączeni pod ubezpieczenie małżonka/dziecka/rodzica...

[koronka2012]

profes79 napisał:

> Nie uwierzę w takie cudo jak osoba żyjąca wyłącznie z umów o dzieło.
>
A to czemu? moja przyjaciółka tak pracuje od 20 lat

[pyza-wedrowniczka]

W niektórych zawodach to jedyna możliwość. Np. tłumacze, redaktorzy, aktorzy, graficy...

[dr.amy.farrah.fowler]

Raczysz żartować. Po kilku aferach typu "ZUS robi wjazd do biura tłumaczeń, oświadcza, że nawet tłumaczenie książki nie jest dziełem, po czym domaga się 1,5 mln zaległym składek" mało kto już zatrudnia tłumaczy na UoD (wyłącznie książki w relacji wydawnictwo-tłumacz).

[pyza-wedrowniczka]

To na jaką umowę (jak nie ma działalności) pracuje tłumacz, który dostaje książkę do domu i termin - proszę przynieść za 3 miesiące tłumaczenie? Na zleceniu? Ja się spotkałam tylko z dziełem do tej pory

[dr.amy.farrah.fowler]

Przecież napisałam: książki jeszcze od biedy oblecą na UoD, ale w wydawnictwie.

Biura domagają się DG.

[pomelogirl]

profes79 napisał:

> W ogóle możliwe jest wyrejestrowanie się z NFZ? Składki zdrowotne zdaje się są
> obowiązkowe przy każdym zatrudnieniu (także na podstawie umowy cywilnoprawnej)
> czy DG a lista ew. wyjątków jest króciutka...

Nie jestem zatrudniona nigdzie, pracuję na umowach o dzieło.
>

[sol_13]

I jak będziesz miała wypadek albo zachorujesz na serce, to też Cię w luxmedzie za 80 zł wyleczą?

[pomelogirl]

sol_13 napisała:

> I jak będziesz miała wypadek albo zachorujesz na serce, to też Cię w luxmedzie
> za 80 zł wyleczą?

Też byłam zdziwiona, co ona opowiada. Ale kłóciła się ze mną o to zawzięcie.

[kachaa17]

Nie wydaje mi się, żeby Luxmed miał wszystkich specjalistów a poza tym jeśli przydarzy Ci się wypadek to się wzywa karetkę i wiozą Cię do publicznego szpitala i jak nie będziesz miała uznepieczenia to trzeba będzie zapłacić. No chyba, że przedstawiasz fakturę Luxmedowi i on to reguluje. Ale prawdę mówiąc to jakoś wątpię, żeby za 90 zł za miesiąc mieć takie świadczenie.

[banicazarbuzem]

A ona nie ma ubezpieczenia grupowego w pracy? Tak mi to wygląda

[mamkotanagoracymdachu]

banicazarbuzem napisała:

> A ona nie ma ubezpieczenia grupowego w pracy? Tak mi to wygląda

W jakiej pracy, przecież utrzymuje się wyłącznie w umów o dzieło.

[kachaa17]

My mamy Medicover i za niecałe 100 zł jest drugi od dołu pakiet i nie ma tam wszystkich specjalistów nawet więc nie sądzę, że za 80 zł to operacje wchodzą w grę.

[jkl13]

To wymyśl sobie lepszą przyjaciółkę, która nie będzie się z tobą zawzięcie kłócić o rzeczy,które nie miały miejsca.

[kk345]

Szczególnie zawał albo nowotwory chętnie leczą. Oh, wait, nie wiadomo dlaczego wtedy trafiasz na państwowy OIOM i dostajesz fakturkę na 10 tysięcy za dzień... 🤦🏻‍♀️

[pomelogirl]

kk345 napisała:

> Szczególnie zawał albo nowotwory chętnie leczą. Oh, wait, nie wiadomo dlaczego
> wtedy trafiasz na państwowy OIOM i dostajesz fakturkę na 10 tysięcy za dzień...
> 🤦🏻‍♀️

No właśnie tego się obawiam.

[kk345]

Serio nie wiesz, jak działają ubezpieczenia zdrowotne?

[geez_louise]

Po co ci NFZ, koniecznie przenieś się do luxmedu. Nie daj się straszyć tymi wypadkami i szpitalami. Jak bedziesz mieć NFZ i wypadek, to będą cię wieźć rozklekotaną karetką, a jak będziesz mieć ubezpieczenie w luxmedzie, to będziesz mieć helikopter. Ciagle je widuję, takie żółte. LPR. Luxmedowskie Pogotowie Ratunkowe.

[dreg13]

Będą ją wieźć dokładnie tym samym, co każdego - Polaka, obcokrajowcę, płacącego i niepłacącego.
Różnica będzie tylko na koniec, kiedy płacący potwierdzi ubezpieczenie, a niepłacący dostanie fakturę.
Nie mam pojęcia, jak wygląda ściągalność wśród Polaków, może inaczej. Jeśli chodzi o obcokrajowców to pewnie doskonale wiesz, że jest ona żadna. No chyba, że się to zmieniło od tamtego czasu (w co wątpię, bo po drodze była pandemia)
wyborcza.pl/7,75398,24868838,rosna-dlugi-szpitali-za-leczenie-obcokrajowcow-ministerstwo.html
www.radiokrakow.pl/aktualnosci/krakow/szpitale-narzekaja-na-dlugi-zagranicznych-pacjentow-pieniedzy-nie-da-sie-odzyskac/
www.rp.pl/zadania/art11081731-szpitalom-rosna-dlugi-przez-nieubezpieczonych-pacjentow

[panna.nasturcja]

Ironii w poście Louise nie zauważyłaś?

[snajper55]

geez_louise napisała:

> Po co ci NFZ, koniecznie przenieś się do luxmedu. Nie daj się straszyć tymi wyp
> adkami i szpitalami. Jak bedziesz mieć NFZ i wypadek, to będą cię wieźć rozklek
> otaną karetką, a jak będziesz mieć ubezpieczenie w luxmedzie, to będziesz mieć
> helikopter. Ciagle je widuję, takie żółte. LPR. Luxmedowskie Pogotowie Ratunkow
> e.

🤣🤣🤣

S.

[mia_mia]

Luxmedy i inne sieciówki miewają kontrakty z NFZ i karetką można trafić do prywatnego szpitala.

[joasia33]

Lubię to )))

[gaskama]

Koleżanka cie okłamała. Tak o kilkaset zl. Mam VIP za prawie 1.000zl miesięcznie. Nie ma w tym żadnych zabiegów szpitalnych.

[gaskama]

Dodam, że mam megaznizki, bo jestemy w luxmed od 1997 roku, od czasów lim.

[sol_13]

Znajomy ma taki VIP w medicover, aż nie mogłam w to uwierzyć. Przybliżysz, co wchodzi w zakres abonamentu za 1000/msc ?

[ichi51e]

Ja mam mam zapis w umówie ze wszystkie skierowania i badania na sprzęcie który jest własnością luxmedu są bezpłatnie.

[pomelogirl]

gaskama napisała:

> Koleżanka cie okłamała. Tak o kilkaset zl. Mam VIP za prawie 1.000zl miesięczni
> e. Nie ma w tym żadnych zabiegów szpitalnych.

To za co płacisz te 1000 zł miesięcznie?
A jak zachorujesz na raka ( czego oczywiście ci nie życzę) to co wtedy?

[gaskama]

To pakiet rodzinny. Opieka konkretnego doradcy, pierwszeństwo badań, dostęp do wszystkich specjalistów w ciągu maksymalnie 3 dni roboczych, szczepienia, mammografię, tomovrafie, częściowa rehabilitacja i zniżki na szpital, dentystę.

[pomelogirl]

gaskama napisała:

> To pakiet rodzinny. Opieka konkretnego doradcy, pierwszeństwo badań, dostęp do
> wszystkich specjalistów w ciągu maksymalnie 3 dni roboczych, szczepienia, mammo
> grafię, tomovrafie, częściowa rehabilitacja i zniżki na szpital, dentystę.


Teraz załóżmy, jedziesz gdzieś w Polskę, masz ciężki wypadek samochodowy, trafiasz połamana z obrażeniami do najbliższego szpitala. Kto za niego wobec tego płaci?

[klementyna156]

zgadnij, Szerloku

[dreg13]

Nikt. Szpital. A potem sie kłóci z NFZtem, który nie chce tego pokryć. Szpitalowi rosną długi. Rosną, rosną, a potem się zamyka. Następnym razem jedziesz gdzieś w Polskę, masz ciężki wypadek samochodowy i... zostajesz na drodze. Nie przyjeżdża policja, bo już jej nie ma (rekordowe odejścia na koniec stycznia tego roku). I nie przyjeżdża karetka, bo została zlicytowana za długi. A nawet jakby przyjechała, to nie miałaby gdzie zawieźć. A jakby nawet zawiozła, to i tak by nie było lekarzy, bo wyjechali.

[gaskama]

Oczywiście NFZ. Jeśli jestem ubezpieczona. Luxmedoqe ubezpieczenie nawet najdroższe nadaje się głównie na leczenie kataru u ewentualnie wizyty u specjalistów. Nie łudźmy się, w Polsce nie ma alternatywy do NFZ.

[klementyna156]

Jasne - przewlekłe choroby, operacje itd - to wszystko trzeba leczyć w publicznych szpitalach.
Ale prywatna opieka się powoli poprawia, przyznaję. Parę lat temu nie było np prywatnych SORów ortopedycznych czy opieki nocnej nagłej, a teraz są. Wyprobowałam ostatnio, gdy pogryzł mnie pies i odwiedziłam dwa takie miejsca w ramach pakietu w Luxmedzie. Zadziałało pięknie, włącznie z badaniami typu rentgen. Widziałam tam też osoby ze złamaniami , dobrze zaopiekowane.
Z zawałem tam sobie jeszcze nie poradzą, ale już te lżejsze przypadki jednak da się ogarnąć. Oczywiscie, pewnie takich placówek jest mało, ale juz powstają i w jakiejś - niewielkiej, to prawda - części dają radę zastąpić niewydolną publiczną ochronę zdrowia.

[panna.nasturcja]

Mój mąż trafił do lux medu z podejrzeniem zawału, na dyżur nocny, jeszcze wtedy na Racławicką. Owszem, bardzo ładnie sobie poradzili z ustabilizowaniem, ekg, badaniami i przewiezieniem karetką do szpitala, bo były pewne wątpliwości z powodu nietypowej choroby mojego męża. Bez tej choroby wykluczyliby zawał bez problemu.

Nie, nie jest to argument za rezygnacją z nfz tylko piszę, że lux med sobie bardzo ładńie radzi (lub radził, bo to było parę lat temu) także z poważńiejszymi rzeczami.
Ja też pojechałam do nich, w pandemii, gdy trzeba było się anonsować telefonicznie, na dyżur o piątej rano w dzień wolny od pracy i cała diagnozę mi zrobili błyskawicznie, nadawałam się do natychmiastowej operacji na cito, pojechałam na izbę przyjęć z kompletem badań i skierowaniem na operację w garści, szpital dorobił tylko przed operacją kilka badań krwi.

[kk345]

>lux med sobie bardzo ładńie radzi (lub radził, bo to było parę lat temu) także z poważńiejszymi rzeczami.

Chyba jednak sobie nie radzi, skoro ostatecznie trafiłaś do publicznego szpitala. Radzenie sobie polegałoby na tym, zeby nie przerzucać chorego do państwowej placówki.

[klementyna156]

A no widzisz, więc nie tylko złamania.
No i super, to pocieszające, że i na nich można liczyć teraz.
Ja byłam - już kilkukrotnie - w luxmedowym szpitalu św. Elżbiety (badania, diagnostyka, nocna pomoc) i bardzo sobie chwalę opiekę tam.

[panna.nasturcja]

Ja byłam dwukrotnie operowana prywatnie w centrum damiana i też bardzo sobie to chwalę, zupełnie inny komfort pobytu w szpitalu.

[snajper55]

panna.nasturcja napisała:

> Ja byłam dwukrotnie operowana prywatnie w centrum damiana i też bardzo sobie to
> chwalę, zupełnie inny komfort pobytu w szpitalu.

Nagniotki ci wycinali? Do ilu rocznie takich operacji masz prawo?

S.

[mia_mia]

Moja ciotka na NFZ w luxmedzie leczyła się z nowotworu.

[snajper55]

panna.nasturcja napisała:

> Mój mąż trafił do lux medu z podejrzeniem zawału, na dyżur nocny, jeszcze wtedy
> na Racławicką. Owszem, bardzo ładnie sobie poradzili z ustabilizowaniem, ekg,
> badaniami i przewiezieniem karetką do szpitala, bo były pewne wątpliwości z pow
> odu nietypowej choroby mojego męża. Bez tej choroby wykluczyliby zawał bez prob
> lemu.

Czyli sami potrafią jedynie czasami wykluczyć zawał. A zawał przewożą do szpitala NFZ? No to rzeczywiście są wspaniali. Tyle to ja sam potrafię. Nic pana nie boli? Nie ma pan duszności? No to wykluczam zawał.

> Ja też pojechałam do nich, w pandemii, gdy trzeba było się anonsować telefonicz
> nie, na dyżur o piątej rano w dzień wolny od pracy i cała diagnozę mi zrobili b
> łyskawicznie, nadawałam się do natychmiastowej operacji na cito, pojechałam na
> izbę przyjęć z kompletem badań i skierowaniem na operację w garści, szpital dor
> obił tylko przed operacją kilka badań krwi.

Szpital luxmedu czy NFZ?

S.

[mia_mia]

Mógłyś się zdziwić gdyby karetka zawiozła cię do Medicoveru i to za darmo, oni są w systemie i na NFZ wykonują bardzo skomplikowane zabiegi.

[mia_mia]

Zawały w Medicoverze leczą na NFZ, zatory płucne i inne takie też, już większy problem byłby ze złamaniem😉

[aurinko]

Ale zrzynają. Za takie coś mój szef płaci 150zl/MC za każdego pracownika wraz z ubezpieczeniem na życie. Bez limitu MRI, TK, USG, mammografia, masa badań lab, długa lista specjalistów, jedyne ograniczenia to psychiatra - 4x w roku i wizyty domowe internisty 4x w roku.

[mamkotanagoracymdachu]

1000 zł?? Ja mam pakiet ze wszystkim, rodzinny, płace niecałe 400. Już z dentysta. Może ponegocjuj lepiej.

[swinka-morska]

Tak, tak, idź do luxmedu. A jak trafisz do szpitala to na ankiecie co się ją wypełnia przy przyjęciu, trzeba postawić trzy krzyżyki w dolnym prawym rogu. Wtedy nie płacisz za nic. Szpitale nienawidzą tego tajnego sposobu.

[alina460]

O co chodzi z tymi xxx?

[kk345]

Serio pytasz???

[sol_13]

🤣🤣

[panna.nasturcja]

Gdzie trzeba złożyć wniosek o choć trochę bardziej inteligentne trolle na ematce?
Podpiszę każdą petycję pod hasłem „kiedyś to były trolle”.

[kk345]

Podpisz trzema krzyzykami, tylko wtedy zadziała.