Włochy - odpoczynek nad morzem i zwiedzanie

[grey_delphinum]

Dziewczyny, kolejny raz zwracam się z prośbą o wskazówki i ewentualne namiary.

Chcielibyśmy w tym roku pojechać do Włoch i tydzień odpocząć nad morzem, a tydzień zwiedzać (Rzym, Florencja i może jeszcze coś się uda).

Siedzimy nad planem wyjazdu i ciągle coś jest nie tak 😔

Myslelismy, by na ten tydzień pojechać np.do Riccione, ale czy tam jest ładnie? Mąż grymasi, że plaże i morze jak w Polsce, tylko woda cieplejsza 😉

Może Wy macie pomysł, jak to poukładac?

[marzeka11]

Po ubiegłorocznych wakacjach zachwycona jestem Kampanią- Neapol, Pompeja, podróż na Capri, potem płynięcie do Amalfi i Positano- zachwyt i chcę tam znowu kiedyś wrócić. Masz i zwiedzanie, i odpoczynek
W tym roku Rzym i okolica

[grey_delphinum]

Marzeko, a moglabys się podzielić jakimiś namiarami? Proszę, będę bardzo wdzięczna.

[marzeka11]

A chcecie jechać na wycieczkę zorganizowaną czy sami? My dołączyliśmy się do grupy znajomych- super to przygotowali.
Tutaj masz np. namiary, co można tam zobaczyć
viaitalia.pl/kategoria/kampania/

[grey_delphinum]

Chcemy sami.
Niestety, nie mamy takich znajomych, ktirzy lubią planować wyjazdy wakacyjne.

W tej kwestii liczę na uprzejmość forumek 😊

[grey_delphinum]

Bardzo dziękuję za przewodnik 😊

A Wy gdzie się zatrzymaliście w tamtych stronach?

[marzeka11]

Możesz uczyć np. z Neapolu bazę do zwiedzania Kampanii- nieźle działają promy- możesz wykupić sobie bilet na Capri na cały dzień; albo bilety na Positano i Amalfi (cudownie ogląda się w czasie rejsu te cudne miasteczka/wioski wtopione w góry obok morza).
Warto na pewno zobaczyć Pompeje.

[celandine]

Moje strony. Zwiedzić warto. Na plażowanie nie polecam za bardzo okolic Neapolu ani wysp, jeśli to lipiec/sierpień, lepiej już bardziej na południe (Cilento) ale wtedy nie pozwiedzasz Rzymu raczej.

[grey_delphinum]

celandine napisała:

> Moje strony. Zwiedzić warto. Na plażowanie nie polecam za bardzo okolic Neapolu
> ani wysp, jeśli to lipiec/sierpień, lepiej już bardziej na południe (Cilento)
> ale wtedy nie pozwiedzasz Rzymu raczej.

Dlaczego nie polecasz na plażowanie? Zimna woda czy chodzi o coś innego?

[marzeka11]

Trzeba mieć buty na plazę- nie ma piasku kamienista.

[celandine]

Woda jest ciepła, ale strasznie dużo ludzi a plaże są wąskie. Na wyspach koło Neapolu (Ischia lub Procida, bo na Capri to raczej nikt nie jedzie na plażowanie z powodu cen) jeszcze w czerwcu jest znośnie ale od lipca to masakra. Raz tam byłam w lipcu, chciałam uciec już z promu. To samo dotyczy wybrzeża Sorrento czy wybrzeża Amalfi, to są małe zatoczki, często kamieniste, woda jest piękna, ale mało miejsca po prostu a ludzi od groma. Sytuacja zmienia się jadąc w dół po stronie tyrreńskiej, poniżej Salerno zaczyna się park narodowy Cilento, tam są szerokie, piasczyste plaże miejscowości Palinuro, Pisciotta, Marina di Camerota, przepiękne morze, mało ludzi i też, jak ktoś lubi fajne góry. Neapol, Sorrento, Amalfi i wyspy warto zwiedzić a poplażować gdzie indziej. Pomiędzy Rzymem a Neapolem jest właśnie Gaeta, to piękne miasto i morze też ładne.

[celandine]

Pośrodku polecam Maremmę toskańską (okolice Grosseto), plaże szerokie i ładne, urocze miasteczka.

[grey_delphinum]

Bardzo dziękuję 😊

O matko, tyle różności i co wybrać????

[celandine]

No ciężko, to na kilka lat. Trzeba zdecydować na jakiej wysokości Włoch chcecie być, bo wszystkiego na jeden raz się nie da.

[marzeka11]

grey_delphinum napisał(a):

> Bardzo dziękuję 😊
>
> O matko, tyle różności i co wybrać????
>
Ułóżcie sobie pod was Ja nie znoszę leżenia na plaży- to raczej pójść, wykąpać się, trochę poleżeć i w drogę - lubię zwiedzać, poznawać nowe miejsca, jeść regionalne dania.

[chococaffe]

Ravello. Poczatek maja

[kurt.wallander]

grey_delphinum napisał(a):

> Bardzo dziękuję 😊
>
> O matko, tyle różności i co wybrać????
>
Nie wszystko na raz Jednego roku zaplanujcie Toskanię z Florencją (mnie Florencja zmęczyła, muszę do niej zrobić kiedys drugie podejście), Sieną (urocza) i mnóstwem innych mniejszych miasteczek. A na oddzielny wyjazd może Kampania z Neapolem, Amalfi, Pompejami itd. I jeszcze oddzielny wyjazd na Rzym i okolice (Lazio). Mnie osbiście spodobał sie również region Marche (bylismy w okolicy Aascoli Piceno).

[kurt.wallander]

Aha, u mnie sprawdzają się wyjazdy samochodem (lub z wynajęciem samochodu na miejscu) i pobyt ok. tygodnia polegający głównie na zwiedzaniu, i drugi tydzień bardziej stacjonarnie, typowo relaksacyjnie (basen, plaża).

[kurt.wallander]

Dopiszę, bo wyżej zapomniałam, chodzi mi o to, ze w połowie pobytu zmieniam miejsce, np. raz bylismy w dwóch różnych miasteczkach w Toskanii, a innym razem najpierw była Campania (Neapol, Pompeje, Amalfi), a później pobyt w miejscu położonym bardziej w górach w Marche, z basenem, skąd robiliśmy sobie wypady po okolicznych miasteczkach i nad morze.

[grey_delphinum]

No to teraz nie wiem, czy przypadkowo nie przesadzamy z planami...

Wiemy na pewno, że chcemy Neapol I okolice, to tydzien z bazą wypadową w jednym miejscu.

Ale wcześniej planujemy tydzień, podczas którego chcemy zwiedzić Rzym i inne znane miejscowości "po drodze" do Neapolu.

Gdzie w tym etapie podróży najlepiej zarezerwowac noclegi, tak by zminimalizować ich liczbę i zoptymalizować liczbę zwiedzanych miejsc?

[kurt.wallander]

Nie doradzę konkretów, bo moja rodzina wybiera chyba takie mniej popularne miejsca noclegowe, choćby ze względu na to, że jest nas pięcioro. Tak, że często bierzemy miejsca troche bardziej oddalone od atrakcji, ale większe (co najmniej dwie sypialnie). Myslę, że gdziekolwiek na wybrzeżu Amalfi pownno byc fajnie - warto sprawdzić, jak wygląda lokalny transport autobusowy, bo z parkowaniem własnego auta w tamtych okolicach jest ciężko. Nie każdy też odważy się poruszać autem po Neapolu

[celandine]

Tam nie jest ładnie. Kwestia gustu, ale dla mnie to masakra, już wolę Bałtyk, przynajmniej pójdziesz na spacer plażą. Zjedź na wybrzeże Toskanii albo jak chcecie zwiedzać Rzym to okolice Gaety/Sperlongi.

[imponderabilia22]

Toskania/Umbria

Civita di bagnoregio, crete senesi, pienza, spoleto, san quirico d'orcia, sovana, Perugia - zjeść czekoladki Baci (choć w pl też już są)

[arista80]

Umbria (moje strony) to bardziej do zwiedzania, bo niestety nie jest nad morzem. Oprócz tradycyjnie turystycznych kierunków Perugia, Asyż polecam też zwiedzić Orvieto, Terni, bo są mniej turystyczne, a dokładnie jest mniej turystyki masowej. Jeżeli chcecie odpoczynku nad wodą to polecam odpoczynek nad jeziorem Lago Trasimeno. W zależnosci od tego, jak zaplanujecie sobie odpoczynek, to z Umbrii możecie pojechać do regionu Marche lub Toskanii.

[grey_delphinum]

Dziękuję 😊

[imponderabilia22]

+ montalcino, montepulciano

[mamalgosia]

Polecam:
paestuminn.com/?gclid=Cj0KCQiAt66eBhCnARIsAKf3ZNEKmT2TYXiVHu1GF0x-IGvlilyoj072ht8ZWST0ZO8wnS9Qp4o1aCwaAkpsEALw_wcB

Bylam tam jakies 13 lat temu. Plaza ok. Samo Paestum warte zwiedzenia. Stamtad bylismy w Neapolu, na Wezuwiuszu, w Pompejach, w Sorrento, na Capri. Dobra miejscowka

[marzeka11]

O tam, jeszcze Sorrento dobrze jest znaleźć miejscówkę na zwiedzanie, a jest co zwiedzać.

[mamalgosia]

W powrotnej drodze mozna zatrzymac sie w Rzymie na 3 noce na przyklad. Albo w Wenecji. Jakby co, to mam namiary na sensowne hotele w obu tych miastach

[grey_delphinum]

Mamalgosiu, bardzo proszę o namiary w tych miastach!

[grey_delphinum]

Próbujemy ułożyć sobie plan pod nas, ale jest ciężko, bo by się chciało wszystko, a urlop nie jest z gumy 😉

A gdyby tak zacząć od Werony, Padwy, potem Florencja, Rzym, tydzień wybrzeże Amalfii, a podczas powrotu Wenecja. Zmieścimy się w dwa tygodnie?

[grey_delphinum]

A miejscowość Vieste na tygodniowy pobyt byłaby ok?

[grey_delphinum]

Borze szumiący, oszaleję 😉

[grey_delphinum]

To na wschodnim wybrzeżu na wysokości Neapolu.

Lepiej tam czy w okolicach Neapolu?

Helpunku!

[celandine]

Vieste to przepiękne miasto, chyba moje ulubione. Cały pówysep Gargano jest cudny, Peschci, Rodi, pełno uroczych plaż, na środku duży las, Foresta Umbra. Tylko, że Gargano jest trochę w izolacji od reszty, drogi są kręte i moim zdaniem jak już tam się dojedzie to trudno coś innego zwiedzać. Chyba, że tydzień Gargano a tydzień zjechać do Apulii po stronie adriatyckiej. Acha, na Gargano są w ostatnich latach latem meduzy, takie małe i parzące (woda tam jest cieplejsza niż w morzu Tyrreńskim i dlatego).

[mamalgosia]

Tak, zmiescicie sie

[mamalgosia]

Wenecja:
cadoge.hotelinvenice.com/hotel.html
Jeden z nielicznych (o ile nie jedyny) z mozliwoscia zaparkowania samochodu.

[grey_delphinum]

Dziękuję za oba namiary 😊

[mamalgosia]

Rzym: Tuz przy murach Watykanu:
www.hotelspringhouse.com/

[volta2]

przez tydzień mieszkałam w jakimś malutkim miasteczku nad morzem,. Ostia, do którego dochodziło coś typu metro/kolej podmiejska z rzymu. wstawaliśmy rano, jechaliśmy zwiedzać, koło 15 wracaliśmy i resztę dnia poświęcaliśmy na plażę, którą mieliśmy za oknem. plaża dużo słabsza niż w polsce, tyle że woda cieplejsza i fale trafiliśmy obłędnie duże.
albo odwrotnie, rano na plażę, o 15 w kolejkę i do rzymu, powrót późnym wieczorem.

to było bardzo fajne rozwiązanie na sierpień, bo upał był dokuczliwy i cały dzień w mieście byłby katorgą, a tak to taki life balans wakacyjny.
wcześniej cały tydzień spędziliśmy w alpach w jakimś ich parku narodowym i tam był kontakt z naturą.

[grey_delphinum]

Tak, to też fajna opcja.

Pisalam już , że oszaleję z nadmiaru możliwości? 😉

[volta2]

dla nas priorytetem był wówczas rzym. dla mnie plaża, jako rodzina musieliśmy to ogarnąć, ja poświęciłam miejsce (bo plaża zwykła, żadne halo) a reszta rodziny poświęciła to, że w rzymie byli mniej, niż by chcieli.

kompromis czyli

my byliśmy bez auta, to była lotnicza wyprawa, więc to nam determinowało wszystko. mając auto do dyspozycji macie opcji multum, ale zasadnicza sprawa, lepiej chciec mniej, pamiętać że to mają być wakacje, odpoczynek a nie gonitwa za zwiedzaniem

[arista80]

O właśnie, jeżeli autorka chce połączyć odpoczynek nad morzem ze zwiedzaniem Rzymu, to Ostia jest dobrym rozwiązaniem. Oprócz tej miejscowości do polecenia jest też Fregene. Inną mniej turystyczną masą jest Montalto di Castro, skąd z kolei jest w miarę blisko do Viterbo.

[arista80]

*destynacją, nie masą

[grey_delphinum]

Teraz koncepcja jest taka, by najpierw intensywnie zwiedzać (w tym Rzym), a potem przez
tydzień gdzies moczyć tyłki, ale też połączeniu ze zwiedzaniem (tu już zdecydowaliśmy się na "coś" na wysokości Neapolu, tylko wciąż nie możemy się zdecydować, czy miejscówkę brać dokładnie w okolicy Neapolu czy naprzeciwko, tzn. na wschodnim wybrzeżu...

Może jakaś dobra dusza doradzi, który wybór lepszy (ceny koło Neapolu wyższe, ale z kolei może lepsze plaże?).

[celandine]

Co to znaczy w okolicy Neapolu, o jaki dystans chodzi? Koło samego Neapolu nie ma dobrych plaż, najbliżej to w dół koło Paestum/Pontecagnano, Vietri sul Mare, no i okolice Sorrento. Jak coś znajdziesz to podaj nazwę miejscowości, trzeba uważać, żeby nie trafić na jakiś syf jak np Baia Domizia (tam jest sławny kamping, w środku super ale woda w morzu toksyczna a za bramą prostytutki i dealerzy)

[grey_delphinum]

Znaleźliśmy jakąś miejscówkę w Vico Equense.

[grey_delphinum]

No i teraz mamy zagwozdkę, czy Vico Equense czy Vieste. Co byś doradziła?

[celandine]

Jeśli chcecie zwiedzić Neapol, Sorrento, Pompeje to Vico. W Vico jest stacja kolejki circumvesuviana czyli linii Neapol-Sorrento, po drodze są Pompeje i Herkulanum, więc łatwo się przemieszczać. W Vico jest dobra woda, plaże nie są zbyt szerokie. Jeśli chcecie tylko plażować, jeść lody i oglądać małe, białe miasteczka, zero muzeów, to Vieste.

[grey_delphinum]

Celandine, dziękuję, jesteś nieoceniona!

W takim razie Vico, a Vieste innym razem (rozmarzyłam się).

Jeśli będziesz miała dla mnie jeszcze jakiekolwiek wskazówki lub rady, to, proszę, pisz koniecznie. Jestem otwarta na wszelkie sugestie.

A jak myślisz, ile dni przeznaczyć na Rzym? Dwie noce tam wystarczą ?

[kurt.wallander]

Dwie noce to trochę mało na Rzym. Ja byłam chyba na 3 noce i mam niedosyt. Z perspektywy czasu darowałabym sobie jednak Watykan (muzea watykańskie) i wtedy miałabym więcej czasu na delektowanie się Rzymem. Polecam bardzo muzeum Villa Borghese - trzeba rezerwować bilety, można to zrobić telefonicznie przed przyjazdem.

[celandine]

Trzy może lepiej. Może też być tak, że będzie bardzo gorąco i nie będziecie mieć ochoty na łażenie po mieście przez 3 dni. Jeśli możesz to wybierz czerwiec, będzie mniej ludzi i mniej upału. Jak jeszcze coś o Neapolu potrzebujesz to pytaj. O samym Rzymie nie pomogę, bo choć jestem tam co dwa tygodnie to od lat niczego nie zwiedzam.

[grey_delphinum]

Niestety, termin mamy sztywny, musi to być przełom lipca i sierpnia

Myślisz, że z powodu upału nie damy rady zwiedzać?

[kurt.wallander]

O rany, przełom lipca i sierpnia, mówisz. Będzie ciężko. Byłam w Kampanii w sierpniu i momentami już wymiękałam. Jesli lubicie muzea, to może zaplanujcie więcej zwiedzania pod dachem, może będzie klima (choć to, niestety, nie jest oczywiste we Włoszech), albo chociaż trochę chłodniej pod dachem. Pompeje wykańczają, ale trudno je pominąć, będąc tam. Polecam również Herkulanum, duzo mniejsza powierzchnia do zwiedzania, więc nie męczy tak jak Pompeje.

[celandine]

Jak nie macie małych dzieci to dacie radę, no będzie gorąco. Kapelusz na Pompeje absolutnie. Z drugiej strony początek sierpnia nie jest taki zły, bo Neapolitańczycy jadą na wakacje na Ischię i do Kalabrii, więc miasto mniej zatłoczone. W zeszłe lato zostawiłam bratu mieszkanie i twardo zwiedzał mimo upału, przeszedł nawet słynną panoramiczną trasę klifem Il sentiero degli Dei i wszedł na Wezuwiusz mimo upału.

[grey_delphinum]

Całe szczęście dzieci dorosłe, choć pamiętam, że z czteroletnią córką zwiedzaliśmy przez trzy tygodnie Grecję w sierpniu i ona bez problemu dawała sobie radę w największe upały, a my dorośli wymiękalismy (do tej pory pamiętam swoją radość, gdy okazało się że jeden klasztor z Meteorów jest zamknięty, bo juz nie miałam siły, by go zwiedzać 😉).

[celandine]

zwiedzałam Knossos 15 sierpnia z dwulatką, jeszcze mi słabo po wielu latach. Moi biedni studenci mają w lipcu praktyki w Pompejach i machają łopatą w pełnym słońcu mdlejąc na zmianę.

[bialyhenio]

Morze cieplejsze, słońce cieplejsze i pewniejsze ale plaże gorsze 😜

[biala8malwa]

Jak Florencja to i inne toskańskie miejscowości np Piza , Sienna , Lucca i średniowieczny Manhattan czyli San Gimigliano .
Polecam przy okazji toskańskie pola campingowe i ich domki campingowe oferowane np przez eurocamp.pl
Można im podać swój adres mailowy i wtedy przysyłaja oferty . Nawet dzisiaj przyszła do mnie oferta promocyjna cempingów toskańskich w ramach "Oferty tygodnia". Obecnie raz w tygodniu otrzymuję z tego eurocamp.pl takie oferty
Moja rodzina korzystała kilkukrotnie z ich ofert campingowych

[grey_delphinum]

Białamalwo, dziękuję 😊

[biala8malwa]

W toskańskiej Pizie/Pisa polecam hotel w centrum , 100 metrów od dworca kolejowego .
Hotel nazywa się "Hotel la Pace" , hotellapace.it
Niezbyt duży , rodzinny hotel na Viale Gramsci
Boskie śniadania , chyba jezeli dobrze pamiętam wliczone w cenę noclegu . A nawet jak nie sa wliczone to też polecam
Do Pisa przylecieliśmy . Lotnisko prawie w centrum , pieszo 20 minut do hotelu k. dworca kolejowego.
W Pisa , wiadomo krzywa wieża ale polecam schowany za wysokim murem uniwersytecki ogród botaniczny.
Koleją jeżdziliśmy do Florencji , do Lucci , do Sienny a z Sienny ichnym PKS-em tak z godzinę przez plantacje winorośli i gaje oliwne do średniowiecznego kamiennego Manhattanu czyli do San Gimigliano
W Siennie zatrzymaliśmy się w rodzinnym hoteliku "Casa di Alfredo" przy Via Lelio e Fausto Socino 4

[grey_delphinum]

Dziękuję 😊

[grey_delphinum]

Przepraszam, ostatni post źle wkleiłam, więc przeklejam go tutaj:

No to teraz nie wiem, czy przypadkowo nie przesadzamy z planami...

Wiemy na pewno, że chcemy Neapol I okolice, to tydzien z bazą wypadową w jednym miejscu.

Ale wcześniej planujemy tydzień, podczas którego chcemy zwiedzić Rzym i inne znane miejscowości "po drodze" do Neapolu.

Gdzie w tym etapie podróży najlepiej zarezerwowac noclegi, tak by zminimalizować ich liczbę i zoptymalizować liczbę zwiedzanych miejsc?

A może np. Florencję odwiedzić w drodze powrotnej i gdzieś w jej okolicach znaleźć nocleg, bo z Neapolu do Polski to zbyt długa droga jak na jeden rzut?

[kanna]

Uczyniłam to, jakieś 4-5 lat temu. z dzieciami, samochodem.
Zajęło nam 3 tygodnie - dojazd, tydzień pobytu, powrót. Przez Austrię (np. w Innsbrucku byliśmy) i Niemcy.

Noclegi po drodze, najdłuższy w Toscani, w miasteczku typu nasz Ciechocinek. Stamtąd wycieczki jednodniowe: Piza, Florencja, Werona, Luca, jaskinie itp.
Potem tygodniowy pobyt w hotelu nad morzem, w Pinetto - na wysokości Rzymu, tylko po drugiej stronie półwyspu.
Do plaży było 500 m, dzieci sobie same łaziły tam i nazad.

Wieczorem szliśmy do knajpy na kolację, po pizzy dzieci dostawały parę euro na lody i sobie wracały same. My siedzieliśmy dłużej, potem winko, spacer nad morzem... bardzo przyjemnie było.

Rzym zwiedzaliśmy oddzielnie, samolotem, podobnie Wenecję.

[grey_delphinum]

Jeju, ale fajnie.

Osiołkowi w żłoby dano... 😉

Na razie jako pewnik zakładamy Neapol i inne atrakcje w tym rejonie w drugim tygodniu. Plany na pierwszy tydzień jeszcze całkiem w proszku.

[kurt.wallander]

Może na pierwszy tydzień zaplanujcie Florencję i Rzym, bo to chyba najbardziej cię interesuje? Parę dni w każdym z tych miast, jakiś rozsądny plan zwiedzania, i może uda się w Toskanii jeszcze coś zobaczyć poza Florencją? Mnie się dużo bardziej podobały małe miasteczka, np. Montepulciano czy Pienza, a z ciut większych Siena. Podczas pobytu w Toskanii jeden z dwóch noclegów mieliśmy blisko Montepulciano, w takim gospodarstwie przekształconym w agroturystykę (były 3 czy 4 apartamenty wydzielony w starym domu). Pamiętam, że wtedy (ale było to ładnych parę lat temu) większy wybór tego typu noclegów był na stronie www.agriturismo.it niż na bookingu.

[grey_delphinum]

Kurt. Wallander, bardzo dziękuję za wszystkie namiary 😊

Ufff, miejscówka w Vico Equense zarezerwowana. Żadne cudo (niestety, bez "widoku" 😉) , ale cale szczescie blisko kolejki I zejścia na plażę. Jakoś ten tydzień wytrzymamy. Pewnie będziemy tam tylko spać.

Niestety, musimy słono dopłacić za prywatne miejsce garażowe, co nas trochę zaskoczyło. Ciekawe, czy są w tym mieście jakieś bezpłatne parkingi?

Celandine, jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas i moc wskazówek 😊

Bardzo liczę na Twoją pomoc w zaplanowaniu wycieczek do Neapolu, Pompejow i Herkulanum. Zastanawiamy się też nad rejsem na Capri. Warto?

Tak się cieszę, że nasze plany wreszcie się krystalizują. Szukamy teraz miejscówek w okolicach Rzymu i Florencji. Nie jest łatwo. Wiele miejsc zajętych, mimo że dopiero styczeń.

[marzeka11]

"Zastanawiamy się też nad rejsem na Capri. Warto?"
Zdecydowanie warto- cały dzień mieliśmy taki właśnie wyjazd
Tu masz, jak się poruszać- warto skorzystać na wyspie z ich transportu publicznego (wjechać na górę wyspy taką kolejką). I na pewno wykupić godzinne pływanie wokół wyspy- cudowne widoki
www.italiapozaszlakiem.com/capri-przewodnik/

[kurt.wallander]

grey_delphinum napisał(a):


>
> Niestety, musimy słono dopłacić za prywatne miejsce garażowe, co nas trochę zas
> koczyło. Ciekawe, czy są w tym mieście jakieś bezpłatne parkingi?

Tam jest bardzo ciężko poruszać się i parkować prywatnym autem, o bezpłatnych parkingach raczej mozna zapomnieć. My szukalismy noclegów w nieturystycznych miejscach, równiez ze względu na mozliwość zaparkowania spokojnie samochodu. Mieszkalismy w miejscowości Scafati - perła Kampanii to to nie jest ale miała swoje zalety....
>

> Tak się cieszę, że nasze plany wreszcie się krystalizują. Szukamy teraz miejscó
> wek w okolicach Rzymu i Florencji. Nie jest łatwo. Wiele miejsc zajętych, mimo
> że dopiero styczeń.

Moja córka nocowała w zeszłe wakacje w miejscowości Lucca, bardzo jej się podobało to miasteczko. Z tym, że ona podróżowała pociągami, więc nie zależało jej na parkingu i mogła wybrać nocleg w samym centrum.