mia_mia
22.01.23, 04:17
Moi rodzice się rozkręcają, fakt, że zwiedzili pół świata, ojciec po 60 nauczył się jeździć na nartach i to w Alpach, codziennie spaceruje po kilka kilometrów, ale zawsze z kimś wyjeżdżali, a wczoraj oznajmili, że wyjeżdżają sami, dość daleko. Ojciec mocno schorowany, mama panikara jakich mało, wyjazd typu AI, przerobili ich pewnie kilkadziesiąt, ale nie wiem czy się cieszyć czy pakować walizkę, żeby w razie problemów ratować sytuację😀
Jeśli dożyję starości to chcę mieć taką jak moi rodzice.