Dodaj do ulubionych

Jak utrzymać i rozwinąć (długie)

22.01.23, 21:34
Chyba mam jakiś problem z utrzymywaniem relacji i nie wiem, co robię nie tak. Zdiagnozujcie i doradźcie.

Dość łatwo nawiązuję kontakty z ludźmi. Nie jestem typem "opowiem ci o moich problemach", nie mówię zbyt dużo. Jednak kiedy wchodzę w jakąś grupę, zwykle szybko poznaję ludzi, dość szybko jestem na ty, mam kontakt przez komunikatory. Ale te relacje nigdy się nie rozwijają, pozostają zdawkowe.

Wiadomo, że w dorosłej dorosłości ma się mniej okazji do spontanicznych kontaktów, niż w młodości, ale jakieś tam okazje są.

Rodzice innych dzieci w przedszkolu i szkole, rodzice na różnych dziecięcych zajęciach dodatkowych, praca, sąsiedzi.

Bliskich znajomych mam kilka osób, 4, może 5, nie licząc rodziny. Chętnie miałabym jakieś relacje z kimś nowym.

No i chodzę teraz do grupy spacerowej, są to głównie kobiety. Kontakt nawiązałam jak zwykle łatwo, poznałyśmy się, gadamy czasem po zajęciach, piszemy. Czyli niby ok.

A dziś dowiedziałam się, że one już 2 razy urządziły babskie wieczory, tylko mnie nikt nie zaprosił. Mnie i takiej jednej, która się izoluje i w ogóle rzadko przychodzi.

No i kurde jest mi przykro. Dorosła, z doświadczeniem życiowym, poczułam się odrzucona.

W przedszkolu było podobnie. Niby ok, a potem inni odwiedzali się w domach, a ja tylko small talki na ulicy przed bramą.

Co robię źle? Uśmiecham się, nie jęczę o sobie, słucham, jak ktoś mówi. Co jest nie tak?
Obserwuj wątek
    • aqua48 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:36
      Zaproś Ty.
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:42
        Ale jak? Po prostu "Hej dziewczyny, może wpadniecie do mnie w sobotę?"
        • sueellen Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 08:01
          Zacznij od jednej. Jeśli z przedszkola, umów się na Play day bombelkow I zaproś mamusie na kawę. Mamusia po jakimś czasie się zrewanżuje i jeśli kliknie, to będziecie się dalej widywać. Mam takie dwie koleżanki. Dawno się wyprowadziłam z Londynu a z nimi nadal utrzymuje kontakt. Dzieci nadal się przyjaźnią. A minęło 8 lat. Przyjeżdżamy teraz do siebie na weekendy więc kawki zamieniły się w rzadsze kontakty ale za to bardziej intensywne. Nie rozmawiamy czasem dwa miesiące, ale gdy już nam się uda spotkać, nie możemy się nagadac.
    • gr.ruuu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:39
      Może sprawiasz wrażenie zdystansowanej i ludzie się boją odrzucenia. Są osoby robiące takie wrażenie. Moja przyjaciółka jest często odbierana jako wyniosła, a w rzeczywistości jest nieco nieśmiała i introwertyczna
    • milva24 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:43
      Może przez to, że nie mówisz za dużo o sobie sprawiasz wrażenie, że chcesz pozostawić rację na luźnej stopie.
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:18
        Może i tak.
        Właściwie mam nudne życie, więc nie ma za bardzo co opowiadać.
      • smoczy_plomien Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:34
        Też tak uważam. Autorka sama pisze, że nie jest typem, który opowiada o swoich problemach. Filtruje to, co mówi, nie jest autentyczna, nie wchodzi w głębszą relację.
        • m_incubo Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 09:06
          Ale mówi też, że ma tak od przedszkola i właściwie id zawsze. Trudno żeby przedszkolak nie był autentyczny, filtrował to co mówi.
          Tu nikt jej nie zna, więc nie da się stwierdzić, co jest nie tak (a na pewno coś jest i to bardzo widoczne, skoro przez całe życie jej znajomości wyglądają tak samo).
          Najwyraźniej w bezpośrednim kontakcie czymś zdecydowanie odpycha. Może to być nawet mylne wrażenie, ale jednak.
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 19:43
            m_incubo napisała:

            > Ale mówi też, że ma tak od przedszkola i właściwie id zawsze. Trudno żeby przed
            > szkolak nie był autentyczny, filtrował to co mówi.

            Co Ty, przecież nie chodzi o moje przedszkole, tylko przedszkole dzieci 😂
    • zimnolistna Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:47
      Prawdopodobnie nic. Mam tak samo całe życie. Jak coś zorganizuje, to każdy wpadnie i ciężko mu wyjść, ale w drugą stronę nic. Mój syn uczęszcza 7 lat z tymi samymi dzieciakami do placówki, a ja kontakty mam z 2 mamami. Podczas spotkań w szkole zawsze siedzę sama. Nigdy nikt obok mnie nie siada. Mój mąż twierdzi że sprawiam wrażenie zdystansowanej. Zaakceptowałam fakt smile
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:18
        smile
      • volta2 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:58
        spójrz na swój nick, jakże adekwatny do tego, co mówi mążsmile
        • zimnolistna Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 00:48
          Wiem wiem. W tym roku suknela mi 40 i stwierdzam, że im mniej koleżanek, tym lepiej. Mniej dram i irytacji.
          • milva24 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 07:01
            Ja jestem akurat ekstrawertyczna i rozgadana i na pewno nie sprawiam wrażenia zdystansowanej ale wraz z wiekiem doszłam do tego wniosku co Ty. Poza tym na koleżanki nie mam czasu więc pogadać owszem mogę, nawet lubię, ale w bardziej zażyłe relacje nie wchodzę z premedytacją.
    • clk Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 21:55
      Piszesz o mnie smile

      Mam 2 bliskie osoby. Tu gdzie mieszkam jedna bliższa. Tez jestem zdystansowana - nigdy nie czuje potrzeby zanudzania kogoś moimi problemami.
      • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 16:26
        Zawsze mnie ciekawiło dlaczego ludzie tak o sobie mówią. Czy to zaniżone poczucie wartości każe im zrównywać dzielenie się swoimi zmartwieniami z "zanudzaniem"? O ile nie jest się faktycznie nudziarzem i nie gada godzinami o tym co nie idzie - to przecież dzielenie się swoim życiem scala ludzi i rozwija relacje...
    • cegehana Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:01
      Trudno odpowiedzieć, kiedy się Ciebie nie zna. Z tego co piszesz wskazówką może być to, że tak podkreslasz, ze się nie zalisz, że o sobie nie opowiadasz - skąd przekonanie ze ludzie odrzucą Cię za mówienie o sobie? To owszem prawda, ze ludzie nie lubią męczybul i atencjuszy, ale druga strona medalu jest taka że nie mają zaufania do ludzi, o których nic nie wiedzą i nie chcą obnazac się przed nimi, ze tak powiem. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, trudno o to jak się żadnej biedy nie ma.
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:14
        No wydaje mi się, że ludzie nie lubią słuchać o cudzym życiu, tylko chcą mówić o swoim. Dlatego znam perypetie porodowe mamy Jasia i takie tam wink
        • gr.ruuu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:17
          Ale musi być równowaga jakaś, to podejrzane, jak ktoś nic o sobie nie mówi
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:21
            No przecież to nie jest nic.
            Coś tam mówię, ale nie gadam o okresach czy innych prywatnych sprawach. O tym gadam z najlepszą przyjaciółką.
            • gr.ruuu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:23
              Jak nie mówisz o żadnych prywatnych sprawach to sygnalizujesz, że nie chcesz wejść na kolejny poziom znajomości. Nie musisz od razu z grubej rury, że mąż Cię zdradza wink Ale weź pokaż się jako człowiek.
              • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:37
                gr.ruuu napisała:

                > Nie musisz od razu z grubej rury, że mąż Cię
                > zdradza wink Ale weź pokaż się jako człowiek.

                Miałam taką znajomą. Towarzyszyłam jej w całej historii zdrady. Wysłuchiwałam ze szczegółami, co wykręcił jej facet. Telefony i długie zwierzenia były.
                A potem się pogodzili, a ona urwała kontakt. Jak do niej dzwoniłam, nie odbierała, jak się spotkałyśmy, to 5 min gadka i musi lecieć. No to przestałam dzwonić. U nich już jest ok i nie jestem jej potrzebna. Teraz wcale nie mamy kontaktu.
                • volta2 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:00
                  nie to, że nie jesteś potrzebna, tylko za dużo wiesz i mogłabyś wypalić z grubej rury. a na coś takiego ludzie są mało odporni.
                  • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:04
                    volta2 napisała:

                    > za dużo wiesz i mogłabyś wypalić z grube
                    > j rury. a na coś takiego ludzie są mało odporni.

                    Przecież nie latam z językiem po mieście, nie zamierzam nikomu opowiadać, jak to Kowalski Kowalską zdradzał.
                    • volta2 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:31
                      przecież nie chodzi o ludzi, chodzi o znajomą, zdradzaną
                      nie pożali się juz tobie, bo powiesz, ej ziuta, to nie pamiętasz jak cię w rogi walił a ty nic?
                  • milva24 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:07
                    volta2 napisała:

                    > nie to, że nie jesteś potrzebna, tylko za dużo wiesz i mogłabyś wypalić z grube
                    > j rury. a na coś takiego ludzie są mało odporni.

                    Zgadzam się. A moze też znajomej głupio, że Ci się wypłakiwała w mankiet, że jak teraz patrzysz na ich relację to że świadomością, że byli na skraju rozstania?
                • primula.alpicola Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 07:08
                  kozaki_za_kolano napisała:

                  > Miałam taką znajomą. Towarzyszyłam jej w całej historii zdrady. Wysłuchiwałam z
                  > e szczegółami, co wykręcił jej facet. Telefony i długie zwierzenia były.
                  > A potem się pogodzili, a ona urwała kontakt. Jak do niej dzwoniłam, nie odbiera
                  > ła, jak się spotkałyśmy, to 5 min gadka i musi lecieć. No to przestałam dzwonić
                  > . U nich już jest ok i nie jestem jej potrzebna. Teraz wcale nie mamy kontaktu.


                  Ciesz się, że Cię nie zabiławink
                  Stałaś się po prostu niewygodna z tą całą wiedzą.
                  • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 19:44
                    🤣
            • panterarei Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 08:05
              A tego to już nie rozumiem.. potrzeby manifestowania, że ma się okres. Jakby "średnio się czuje", nie wystarczyło. Opowieści o mięśniakach matki, opowieści o mięśniakach żony (autentycznie). Ja w ogóle nie wdaje się w szczegóły fizjologii, chyba, że u lekarza
        • cegehana Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:22
          I mamie Jasia może być głupio bo ona nie zna Twoich. Jakbyś zaliczyła jakaś spektakularną gafę, to byłabys bardziej swojska .
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:38
            Kurczę, nigdy o tym tak nie myślałam. Ematka jednak niezawodna.
    • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:11
      Ucinam relacje z osobami, które o sobie nie podają informacji jako nierówne. Bo to nie jest fair. Taka osoba zna życie moje, a swoim się nie dzieli. No to po co mi taka relacja jak ktoś mnie do swojego życia nie zaprasza? Albo mi okazujesz zaufanie i chęć zaproszenia mnie do swojego życia albo nie.
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:17
        Nigdy na to nie spojrzałam z tej strony.
        Ale to nie jest tak, że nic o mnie nie wiadomo. Zwykle wiadomo, gdzie mieszkam, gdzir pracuję, wspólni znajomi szybko wychodzą. Nie opowiadam rzeczy typu bolesne miesiączki, kłótnia w rodzinie, kłopoty w pracy. Dzieci chwalę. Może trzeba się powstrzymać od mówienia, że się ma fajne dzieci.
        • gr.ruuu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:25
          A co Ci szkodzi jak znajoma narzeka na bolesny okres rzucić, że też tak miewasz? O ile to prawda. Nie musisz nurzać się w fizjologicznych szczegółach, ale wygląda na to, że jesteś taka pani idealna i ludzie mogą zwyczajnie się bać, że za wysokie progi
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:39
            Po prostu tak mnie wychowano, że nie o wszystkim ze wszystkimi. Ale to może być jakiś trop.
            Myślałam bardziej, że nie jestem pani idealna, tylko pani nudna.
            • pani_tau Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:44
              Ostrożnie z tym opowiadaniem o sobie, żeby nie przedobrzycwink.
            • gr.ruuu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:11
              Przez długi czas żyłam w przekonaniu, że nie wolno okazać słabości, nigdy. I miałam ten sam problem. Bo ludzie nie lubią cyborgów, wola istoty ludzkie mające jakieś emocje, słabości i wady.
              • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:12
                Przede wszystkim to można ludzi wpędzać w kompleksy tak się zachowując jak pisze guru a nikt się nie chce spotykać z kimś kto powoduje, że się źle czuje.
                • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:17
                  eriu napisała:

                  > Przede wszystkim to można ludzi wpędzać w kompleksy tak się zachowując jak pisz
                  > e guru a nikt się nie chce spotykać z kimś kto powoduje, że się źle czuje.
                  >

                  Chyba nie do końca rozumiem, o czym piszecie. To co mam robić, na powitanie typowo po polsku mówić, że u mnie kiepsko, boli mnie głowa, a szef opierniczył? A potem nie czekając na odpowiedź ciagnąć litanię nieszczęść?
                  • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:24
                    A jak robią kobiety w tej grupie? Podpatrz i spróbuj jak one się zachować? Nie chodzi o to żebyś narzekała ciągle ale co jest złego w powiedzeniu, że boki Cię głowa i masz nadzieję, że dzieci nie będą dziś krzyczeć?
            • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 16:34
              No właśnie może Ty inaczej z ludźmi funkcjonujesz. Ja na przykład potrzebuje głębszych relacji, gadania o życiu, dzielenia się problemami, śmiania się z nich, rozkmin filozoficznych czasem i nudzi mnie kontakt z ludźmi z którymi można tylko o suchych faktach gadać. Miałam takich teściów - dla mnie to były manekiny. Wszystko było niby ok ale tam nie było takiej ludzkiej twarzy, jakiejś głębi, nawet przekląć od czasu do czasu nie szło bo teściowa się kreowała na wyższe sfery. Ja z ludźmi wchodzę w relacje jednak jak widzę ich emocje. Więc może Ty masz inaczej po prostu.
              • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 16:37
                Aha i to nie oznacza narzekania na dzień dobry. Ja nie znoszę narzekaczy. Można spotkac kogoś w tych drzwiach przedszkola i powiedzieć że widziało się fajna wystawę dla dzieciaków i że polecasz. To nie chodzi o bycie negatywnym żeby się dopasować. Ja akurat zazwyczaj dużo się uśmiecham jak poznaje nowych ludzi, wolę na jakiejś pozytywnej energii. Ale oczywiście nie jak jakaś durnasmile
        • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:08
          Takie rzeczy to sobie można z linkedina wyciągnąć. Takie to osobiste rzeczy.

          Nikt Ci nie każe się zwierzać z kłótni. Ale podzielić się czymś normalnym, ludzkim, osobistym, np. że miałaś gorszy dzień albo że coś lubisz. Bo szczerze taka osoba co się niczym nie dzieli to tak jakby siedziała i zbierała haki na wszystkich a z niczym się nie odzywała żeby tylko nikt o niej nic nie wiedział. I Ty się dziwisz, że nikt Cię nie zaprasza?
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:11
            No chyba przesadzasz...
            • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:17
              Z linkedina będę wiedzieć w jakim mieście mieszkasz, gdzie pracujesz, jakich ludzi znasz. No to to są rzeczy jakie te znajome o Tobie wiedzą. Mi adres dokładny niepotrzebny, bo dzieci Ci nie podrzucam. Ale jeśli będziesz aktywna w jakiś akcjach dzielnicy, będziesz radną to będę wiedziała w jakiej dzielnicy mieszkasz też.

              Ja to tak odbieram. Nie lubię takiej nierównowagi, że ktoś sobie siedzi i zbiera informacje a się nie dzieli. To jest dziwne i powoduje, że czuję się źle. Ucinam takie znajomosci i tyle. Ile można. Relacje to wymiana. Trzeba umieć dawać i brać.
              • simply_z Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 01:19
                Nie każdy ma linkedina....serio
              • panna.nasturcja Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 01:39
                Sprawdzasz nowo poznanych ludzi na portalach społecznościowych?
                Mnie by do głowy nie przyszło, linkedina zwyczajnie nie mam, nikt tam nic o mnie nie znajdzie.
                • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 08:05
                  Nie sprawdzam. Chodzi mi o to, że informacja, gdzie pracuje i wspólni znajomi to nie są jakieś bardzo osobiste informacje. To się da sprawdzić nawet bez rozmowy w dzisiejszych czasach.
        • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 16:29
          No to nie dziw się że nikt nie chce z Tobą rozwijać relacji skoro Ty jesteś taka formalna. Jeśli spotykam osobę która tylko o jakichś zajęciach dzieci, pogodzie mówi i to w formalny sposób - to nie widzę w niej potencjału na dobrą znajomą z którą przy winie mogłabym jej coś tam poopowiadać a ona mi
          • eriu Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 18:24
            No nie? Taki szalony small talk to ja na każdym służbowym spotkaniu uskuteczniam a nawet dużo lepszy.
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 19:46
            youngagain napisała:

            > No to nie dziw się że nikt nie chce z Tobą rozwijać relacji skoro Ty jesteś tak
            > a formalna. Jeśli spotykam osobę która tylko o jakichś zajęciach dzieci, pogodz
            > ie mówi i to w formalny sposób - to nie widzę w niej potencjału na dobrą znajom
            > ą z którą przy winie mogłabym jej coś tam poopowiadać a ona mi

            Ok, to napisz o czym się z Tobą rozmawia, żeby relacja miała szanse się rozwinąć.
    • pani_tau Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:43
      Bliscy znajomi w liczbie pięciu to jest mało???
      A ciebie w ogóle te kobiety od spacerów interesują czy po prostu męczy cię potrzeba przynależności do grupy?
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:51
        Dotknęło mnie, że jestem pomijana, jakby mnie nie było.
        Poza tym fajnie jest nawiązywać nowe znajomości, mieć z kim pogadać, nie mijać się tylko na część.
        • dni_minione Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:59
          A to nie jest tak, że mamy z przedszkola umawiają się raczej nie pod swój gust koleżeński, ale gust dzieci? Czyli jak się Ania i Kasia przyjaźnią, to ich mamy idą na kawę. A nie odwrotnie.
          • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:05
            Tego nie wiem. Tj. moje dzieci były i są zapraszane, ale nie nawiązałam żadnych bliższych relacji z innymi rodzicami.
        • bi_scotti Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:47
          kozaki_za_kolano napisała:

          > Dotknęło mnie, że jestem pomijana, jakby mnie nie było.
          > Poza tym fajnie jest nawiązywać nowe znajomości, mieć z kim pogadać, nie mijać
          > się tylko na część.

          A ktoras z tych mam tak naprawde jestes zainteresowana jako potencjalna znajoma na dluzej? Bo to sie nie da tak zzyc z ludzmi jesli jedyna motywacja jest "zeby mnie nie pomijano" smile Jesli ktoras Ci bardziej pasuje, to spytaj czy ma ochote na kawe w jakims odpowiednim momencie - a nuz zaiskrzy miedzy Wami dwiema - trzeba sobie dac szanse wink Jezeli mama Michala albo mama Uli wydaja Ci sie fajnymi kobietami, z ktorymi widzisz mozliwosc pogadania poza standartowym small talk, to wyciagnij pierwsza reke, zaproponuj cos w miare neutralnego na poczatek - moze one tylko na taka propozycje czekaja? Powodzenia! Cheers.
    • volta2 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:57
      nie czytałam dość dokładnie, ale gdzie jest mąż?
      masz? wspominasz go w rozmowie? jest widywany przy odbiorze dziecka?

      może nie biorą do kółeczka samotnych albo odwrotnie?
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:10
        Jest, pojawia się, nie jestem samotna.
        • volta2 Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:32
          no to musisz trochę ponarzekać, najlepiej zacząć od placówki, że niedobra, nie taka, nie siaka, potem że masz ciężko z tym i tamtym. panie uwielbiają czuć się lepiej, więc chętnie przygarną kogoś, kto ma gorzej.
    • dni_minione Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 22:58
      Nikt nie zauważył, jak ładnie się zgrał tytuł z nickiem? Przez chwilę się zastanowiłam nad tym rozwijaniem długich kozaków za kolano ;D
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 22.01.23, 23:11
        😂
    • conena Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 06:30
      Tak po prostu czasami jest. Może jesteś z innej bajki jednak, powodów moze być wiele.
    • primula.alpicola Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 07:12
      A może Ty zorganizuj takie babskie spotkanie, zaproś panie do siebie?
      I zacznij jednak coś mówić. Dobry słuchacz to cenna rzecz, ale jak się przesadzi, to podejrzana.
    • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 16:23
      Nie inicjujesz dalszych kontaktów. Ja mam tak, że poznaje nowych ludzi na różnych etapach życia i wchodzę w nowe relacje ale ja też inicjuje. Czyli jak widzę że jest osobą która chciałabym poznać lepiej, z którą mi się przy tej "bramie przedszkola" gada fajnie - to za którymś razem mówię "to może się spotkamy na kawę/wino/z dziećmi jakoś w weekend?". I potem już jakoś idzie. Wczoraj byłam całe popołudnie u nowej koleżanki, która w sumie poznałam jakoś przed Sylwestrem. Ale się jakoś polubilysmy, coś tam się odzywalysmy i jakoś w śród jej napisałam "ej, to kiedy jakaś kawa?". I się umówiliśmy.
      Nic na siłę, bez sensu się narzucać ale jak tylko czekasz na inicjatywę to możesz tak całe życie spędzić...
      No chyba że robisz w tych small talkach jakieś złe wrażenie i dlatego nikt nie chce ale wykluczam taka możliwość, zakładam że wszystko w normiesmile
      • m_incubo Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 19:18
        7 razy słowo "jakoś" na raptem 9 zdań. Nieźle.
        • youngagain Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 21:04
          ???
    • stephanie.plum Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 17:12
      w moim przypadku tak jest, bo nie mam facebooka, whatsuppa et consortes, a babki zapraszają się via te media.
      ja zwyczajnie nic o tym nie wiem, ale to mi w ogóle nie przeszkadza.

      "podbój" grupy matek zaczęłam od zaprzyjaźnienia się z jedną, z którą było mi w pewnym sensie najbardziej "po drodze". zaprosiłam, poplotkowałyśmy, zaskoczyło. potem wciągnęła mnie do szerszego grona, jest kilka ciekawych osób, moim zdaniem do prawdziwej przyjaźni trzeba czegoś więcej.

      miałam "piorun sycylijski" w przypadku jednej dziewczyny ze stajni.
      zaczęło się od gadu, gadu, a po dwóch latach jest jedną z ważniejszych osób w moim życiu. ona też mnie lubi.
    • loganberry Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 18:17
      A to nie jakieś nieporozumienie? Może jest jakiś grupowy czat, czy inny kanał, do którego nikt cię (jeszcze) nie dodał, bo o tym nie pomyślał, i tam się umawiają? Bo to by było aż dziwne, że piszesz z paroma osobami - co jest przecież super wynikiem - ale spotkania ustawiają tak, żeby ciebie nie było.
      Off topic (albo i nie). Jakiś czas temu byłam w grupie osób skupionych wokół pewnej aktywności. Byłam tam bardziej dla praktycznych informacji niż aspektu towarzyskiego, więc za każdym razem byłam miło zaskoczona, kiedy dostawałam propozycje fajnych spotkań - kawa, joga, kajaki, wspólne tworzenie czegoś tam. I za każdym razem mój entuzjazm opadał, kiedy na końcu maila czytałam np "sugerowana inwestycja 180zl" wink Albo, że przy tej kawie organizatorka zupelnie niezobowiązująco i przy okazji opowie nam o cudownych właściwościach pewnego mopa / urządzenia kuchennego / kosmetyków. Więc... jesteś pewna, że ominął cię zwykły babski wieczór? wink
      • kozaki_za_kolano Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 19:50
        🙂 Tego nie wiem. Ale Twoja historia jest dobra, może i tutaj tak to zadziałało? Nie podejrzewam, ale kto wie.
    • kobietazpolnocy Re: Jak utrzymać i rozwinąć (długie) 23.01.23, 20:33
      Niefajna sytuacja. Obstawiam, że albo jesteś w niesmak głównej aktywizatorce grupy albo cała (większość) grupy źle się czuje w twoim towarzystwie.
      Jeśli to drugie, to przyczyny mogą być różne: może wprawiasz ludzi w dyskomfort (bo czują się przy tobie gorsi), może odbierają cię jako zbyt "dziwną" (z jakichkolwiek powodów - nierzadko nieśmiałość i wycofanie jest odbierane jako zadzieranie nosa, a cięte poczucie humoru jako złośliwość..), może brakuje ci pewnej lekkości w nieformalnych kontaktach międzyludzkich, kto tam wie.
      Jakby nie było, zachowanie tych kobiet jest mocno niefajne i w stylu nastolatek, a nie dorosłych kobiet.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka