Jan AP Kaczmarek i zbiórka na leczenie

[vanillapumpkin]

Czy tez w zasadzie na opiekę. Nie śledzę (wielkiej) kariery, ale o Oskarze wiem. Oburzenie na portalu na P spore i zdziwienie. Córka zbiera 10000 dolarów. Panem opiekuje się druga młoda żona, matka ich siedmioletniego syna.
www.pudelek.pl/jan-a-p-kaczmarek-jest-ciezko-chory-corka-kompozytora-prosi-o-pomoc-6859012946160288a
Dla mnie dosyć dziwna sytuacja bo 10000 dolarów to nie jest dużo.

[szafireczek]

Dziwić się można jedynie, że wciąż mimo niekwestionowanego postępu i rozwoju medycyny, nadal są choroby, których nie da się wyleczyć. To, że wszystko kosztuje, bez znaczenia: leczenie, czy spowalnianie choroby, czy opieka, to chyba nie jest dziwne. Oburzają się zapewne ludzie, którzy lubią wyliczać innym...

[vanillapumpkin]

Mnie trochę jednak dziwi, ze zamożne osoby robią zbiórki publiczne, w dodatku na tak niewielkie kwoty. Sprzedać coś można zawsze.

[mid.week]

Robią na dużą kwotę - źle, bo najlepiej to wyciagac kasę, stac ich zeby choc czesc samemu oplacic. Robia zbiórkę na małą kwotę - niedobrze, taka mala kwota, mogliby sobie sami to oplacic.

[kk345]

Przecież niżej jest napisane, ze emeryturę ma, więc nie wiem, na co mu jakieś dodatkowe zbiórki?

[35wcieniu]

To ajaksiowa pisała. Ona nie ogarnia, to babcinka, non stop plecie takie rzeczy.

[kk345]

Ja wiem, ze emerytce się miesza, ale pisanie debilizmów też ma granicę. Szczególnie, ze akurat emerytka powinna ogarniać, na co wystarcza ta jej emeryturka.

[ajaksiowa]

kk345 napisała:

> Ja wiem, ze emerytce się miesza, ale pisanie debilizmów też ma granicę. Szczegó
> lnie, ze akurat emerytka powinna ogarniać, na co wystarcza ta jej emeryturka.


Aby porównywać moją emeryturę do emerytury JP Kaczmarka to trzeba być w stanie co najmniej Pomroczności Jasnej..🤣

[kk345]

Skup się, przecież to ty sama używasz niżej argumentu, ze ma emeryturę, więc wobec twojej własnej narracji powinno mu starczyć na leczenie. Skoro tak, to i tobie powinno, czyż nie?

[ajaksiowa]

Albo udajesz głupa albo nim jesteś,z mojej strony dalszego ciągu nie będzie 🙂

[alpepe]

Poczytałam komentarze o majątku tego pana i tantiemach. Mnie to nie obchodzi, bo i tak nie dorzucę, ale myślę, że ktoś tam gra nie fair. Inna sprawa, że SMA jest straszną chorobą.

[35wcieniu]

On nie ma SMA.

[alpepe]

Fakt MSA, literki się poprzestawiały.

[35wcieniu]

Jakiś czas temu sprzedawał pałac. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że choroba pochłania aż tak gigantyczne środki że rodzina splukala się do 0, aczkolwiek wydaje mi się to mało prawdopodobne.

[35wcieniu]

Przy czym sam fakt zbiórki mnie nie rusza, każdy może zbierać na co chce.

[antyideal]

Pałac chyba się jeszcze nie sprzedał
www.dolana.pl/pokaz3.php?oferta_id=1536

[alpepe]

No, to musowo robić zbiórkę.

[majenkirr]

Nie rozumiem, ktoś kto ma taki pałac nie ma 10K?

[kk345]

Sugerujesz, ze ma pałacem zapłacić rachunek w aptece, czy jak?

[bazia_morska]

Hipotekę odwróconą ktoś mu chętnie zrobi.

[ewcia.1980]

35wcieniu napisał(a):
> Jakiś czas temu sprzedawał pałac.

Otóż nie sprzedał.
Cena najwidoczniej jest tak zaporowa, że nie ma chętnych.
A biedna rodzina nie wie, że wszystko jest kwestią ceny.
Skoro w tej cenie nikt nie chce kupić znaczy, że nie jest tyle warte i trzeba zejść z ceny.
Tak zrobiłby przeciętny człowiek.
Celebryci udają, że chcą sprzedać, a że się NIE DA to zakładają żałosne zbiórki.

Ponadprzeciętne dochody przez większiść życia, nieruchomości, 4 dorosłych dzieci i zbiórka na zrzutce.
🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

[merces]

No i? Przecież nikt nie wydziera ci tych pieniędzy, kto chce to daje. Można z daleka omijać te "żałosne zbiórki", skąd ten ból d... u ciebie?

[ewcia.1980]

Odwal się.

[rosapulchra-0]

Ma rację. A ty nie pierwszy raz pokazujesz swoje prawdziwe paskudne oblicze.

[bialyhenio]

Nie wiadomo ile wydali na leczenie tej choroby, np. w USA gdzie koszty leczenia są ogromne. Nie nam oceniać, ale gdyby to było dla nich mało, to pewnie by nie zbierali.

[ajaksiowa]

Przecieź gość ma 69 lat więc emeryturę już ma

[kk345]

A nie, to spoko, emerytura na pewno pokryje leczenie i opiekę, to oczywiste.

[po_godzinach_11]

Przecież zbiórka nie jest obowiązkowa. Kto chce niech wpłaca a inni niech się odczepia.

[srubokretka]

Kilka mies. temu pomoglam panu Kaczmarkowi zalatwic leki z usa. Powiem wam , ze nie sa tanie i nie jest to taki prosty proces, ze idziesz do apteki i kupujesz.
Jak poproszono mnie o pomoc, to tez sie zdziwilam, bo slyszalam, ze w Pl sa leki, ktore daja dobre wyniki, ale jak uslyszalam kto jest zaangazowany w pomoc, to pomyslalam, ze musi byc zle. Leki ze stanow autentycznie pomogly, wiec nie dziwie sie, ze rodzina prosi o pomoc.

[kk345]

Na ematce poruszenie, w końcu to jedyna okazja, żeby poczuć się lepszym od światowej czołówki artystycznej i z pogardą skomentować jej finanse
forum.gazeta.pl/forum/w,567,174999832,174999832,10_000_dolarow_to_duzo_czy_malo_.html

[evening.vibes]

kk345 napisała:
> Na ematce poruszenie, w końcu to jedyna okazja, żeby poczuć się lepszym od świa
> towej czołówki artystycznej i z pogardą skomentować jej finanse

Ty za to możesz odjąć od ust rodzinie i przelać. Nikt nie zabrania szaraczkom sponsorować zamożnych i jeszcze się z tego cieszyć

[kk345]

Ematka w watkach o dochodach zarabia takie pieniądze samodzielnie, miesiąc w miesiąc, ale już w wątkach o wydatkach ta kwota staje się niewyobrażalnym bogactwem. Czary, panie, czary...

[hanusinamama]

A co ma piernik do wiatraka? To ile zarabiam i ile mam na koncie nie ma nic wpsólnego z tym, co o tym myślę...

[sumire]

Zamożność jest rzeczą kruchą, araceli.
I to każdego prywatna sprawa, komu chce dać i ile, oczywiście pod warunkiem, że robi to świadomie.

[kaki11]

Czy coś jest dużo czy mało, zależy od sytuacji. Dla mnie dużo, na dziś nie mam takich oszczędności, dla wielu innych mało znacząca kwota.
Zbiórki u osób publicznych i majętnych, będących uprzywilejowani bardziej niż przeciętny człowiek zawsze trochę dziwią, ale z drugiej strony, nie znam jego całej sytuacji- córka twierdzi, że możliwości finansowe są na wykończeniu, co może oznaczać, że to nie jest tylko 10 000 $ które potrzebne są teraz, a że może choruje już długo i faktycznie im tych pieniędzy brakuje. Zwłaszcza, że po wpisaniu go w google wyskakuje informacja, że kompozytor wystawił na sprzedaż pałac warty około 3 mln$ pod koniec zeszłego roku - ja jestem się tu wstanie dopatrzyć dobrej woli - walczę, kończą mi się środku, próbuję je zdobyć ze swojego majątku, ale że to nie łatwe to muszę na teraz poprosić o pomoc.
Wpłacić nie wpłacę, bo zawsze wolę wspierać mniej medialne zbiórki ale każdy kto będzie go chciał wesprzeć to zrobi, a ja po prostu na razie nie widzę możliwości takiego łatwego ocenienia na ile ta zbiórka jest moralnie ok czy wątpliwa.

[hanusinamama]

NO jeżeli mają wysawiony pałac za 3mln$...który się nie sprzedaje ( bo pewnie cena zaporowa), to sprzedaję go dużo taniej ( nadal kupa kasy na leczenie)...

[nangaparbat3]

To straszna choroba, nie ma co liczyć innym pieniędzy, nikt nie ma obowiązku uczestniczenia w zbiórce.

[kaktusowepole]

Ciekawe komentarze

[gaskama]

Cisną mi się na usta takie słowa, że jeśli je przeleję na klawiaturę, to będę miała bana do końca mojego życia na emamie.
Tak, jak wspomagam stałymi zleceniami 3 fundacje co miesiąc, daję kasę niemal każdemu bezdomnemu, nawet pijakowi, udostępniłam za darmo mieszkanie pani z Ukrainy za darmo, tak tu nie przelałabym nawet 1 zł.

[nangaparbat3]

A co to kogo obchodzi?

[teflonowy9albatros]

Mam nadzieję, że zbiórka na pana Jana Kaczmarka zakończy się porażką. Ciekawe, czy wtedy uprzywilejowani skąpcy z rodziny i wśród znajomych będą woleli łaskawie użyczyć części swoich fortun, czy pochować kompozytora w pałacu za 14 mln zł.

[dni_minione]

A znajomi mają jakiś obowiązek finansować znajomego? Zwłaszcza, jeśli to niemiły typ, jak tu i ówdzie piszą?

[71tosia]

Raczej zdziwienie wzbudza, bo pan od ponad 20 lat mieszka i pracuje w Kalifornii a w Polsce tylko bywał (głównie przy okazji festiwali w jego pałacu) wiec albo wzrostem wielu gwiazd nie przewidział ze będzie chory i stary i nic nie odkładał albo utopił w pieniądze w jakimś lewym biznesie (jak spielberg w piramidzie finansowej).