asqe
24.01.23, 21:07
Chodzi o dwuletniego chłopca (dokładnie 2 lata i 4 miesiące), który jest bardzo mądrym i fajnym dzieckiem. Naprawdę przebywanie z nim to czysta przyjemność.
Ma świetna pamięć i super poczucie humoru, duży zasób słownictwa i uwielbia rozmawiać, przejawia zdolności językowe. Z rówieśnikami kontakt ma słaby, nie jest zainteresowany dziecmi w swoim wieku. Lubi starsze dzieci, z którymi może sobie porozmawiać. W przedszkolu najbardziej lubi się bawić z nauczycielkami.
I ma absolutna obsesje na punkcie samochodów, ciężarówek i autobusów. Potrafi nazwać w zasadzie każdy samochód, bo rozpoznaje znaki marek (męczył nas pytaniami przez kilka dni). Rozpoznaje tez wszystkie litery i cyfry, potrafi policzyć do 5 przedmiotów (potem mu się miesza, który już jest policzony).
Ale z tymi autami to jest naprawde jakaś obsesja - na spacer wychodzimy, zeby obserwować ruch uliczny (‘jedzie żółty Nissan, to jest mercedes a tam BMW) a krótka przejażdżka autobusem to dla niego niesamowita radość (naśladuje dźwięku autobusu, powtarza jaki będzie następny przystanek, i widać jak bardzo jest tym wszystkim podekscytowany).
Są powody, zeby się martwić?