Dodaj do ulubionych

agresywny uczeń w klasie

25.01.23, 08:40
Moje dziecko ma w klasie chłopca, który go ciągle zaczepia, szturcha, bije, kłuje długopisem, kopie, namawia dzieci przeciwko mojemu. Trwa to od dawna, ja się dopiero o tym dowiedziałam bo nauczycielka miała pretensje do mojego, że ten mu oddaje i on się wstydził mi powiedzieć o wszystkim bo myślał, ze wina też leży po jego stronie. Wdawał się z tym chłopcem w bójki- ja zero informacji od szkoły. Raz wrócił z limem bo się pobili na przerwie. Ja żadnych info od szkoły co się stało. Dopiero przyciśnięty powiedział jak wygląda sytuacja i że pani mówi, ze to też jego wina bo tamtemu oddaje. Rozmawiałam z nauczycielką i taką właśnie ma linię, że mój powinien ją wołać a nie oddawać. Ale nie zawsze nauczyciel jest w pobliżu. Poza tym, ileż można to znosić? Nie wiem czemu szkoła tak dziwnie reaguje ale rodzic tamtego dziecka pracuje w organie prowadzącym szkołę. Czy mam szansę coś zdziałać, czy będzie tylko gorzej? Dodam, ze szkoda by było zmieniać klasę lub szkołę bo ma też w klasie bardzo fajnych kolegów z którymi się lubi.
Obserwuj wątek
    • alpepe Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:08
      Twój musi oddać raz, a mocniej.
      • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:13
        Już mu oddał, pobili się. Pani mówi, że w ten sposób nakręca tamtego.
        • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:18
          Nie daj sobie wkręcić ze to wina twojego dziecka.
        • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:59
          No to Pani chyba powinna się dokształcić, że żaden człowiek nie jest w stanie "doprowadzić" drugiego człowieka do jakiegoś stanu. Jak ktoś ma korbkę - przepraszam - to się nakręca sam.
      • dwa_kubki_herbaty Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 18:16
        Dokladnie, samoobrona ma być skuteczna.
      • li_lah Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 23:57
        Dokładnie. I zapisać syna na zajęcia z samoobrony. Jakieś karate czy inne tego typu. Jeden solidny zwinny cios jak go sieknie i rozłoży na podłogę to agresor stanie się jedynie pośmiewiskiem.
        • ichi51e Re: agresywny uczeń w klasie 26.01.23, 10:37
          to wszystko fajnie ale wszystko wskazuje ze teoria "oddaj raz a dobrze" ma jednak pewne luki. Są psychopaci, ludzie zaburzeni sensoryczne nadwrażliwi/ nie wrażliwi - koleś może to wręcz lubić - jak oddasz to super bo zabawa trwa dłużej. Na świecie pełno frustratów którzy tylko czekają żeby była okazja - satysfakcja jest większa niż ból. Jak na takiego trafisz to metoda się nie sprawdzi bo ten ci oko wybije albo rękę złamie bo mu rozum odbiera. Lepiej nauczyc się obezwładniać.
          • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 26.01.23, 12:16
            No właśnie, tutaj oddawanie i to solidne nic nie pomogło. Obezwładnianie też nie.
    • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:14
      Dokumentuj każdy przypadek. Oficjalne, stanowcze pismo do dyrekcji i żądaniem rozwiazania problemu i przedstawienia pisemnie jakie kroki zostaną podjęte. W sytuacji podbitego oka powinnas otrzymać info ze szkoly co się stało (jesli nie, to również zadałabym oficjalnej notatki). Po sytuacji z podbitym okiem poszłabym na obdukcje i również to przedłożyła do dyrekcji.
      Jeśli podjęte działania nie będą skuteczne zglaszalabym sprawę wyżej czyli organ prowadzący i kuratorium. Kazdy przypadek uszkodzenia ciała na policję.
      Czy chlopak atakuje tylko twoje dziecko? Jesli jest jeszcze ktoś kto ma z nim problem to wystąpcie wspolnie.

      • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:19
        Z tego co wiem, tylko moje. Ale podobno, że nie jest za bardzo lubiany przez chłopców. Ja wiem, że pismo do dyrekcji itp. tylko martwi mnie, że rodzic pracuje w organie prowadzącym a ta sprawa jest tak jakby zamiatana pod dywan.
        • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:22
          Nie bój się iść dalej. Pisz, zgłaszaj każdy przypadek. Nie dawaj odkręcać kota ogonem. U nas problemem był dzieciak z matką z ministerstwa edukacji, która oczywiscue nie widziała problemu w spychaniu ze schodów, wyrzucaniu rzeczy za okno, przewracaniu itp.
          Reakcji szkoły doczekaliśmy się jak jedno z poszkodowanych dzieci trafiło do szpitala z pęknięta śledzioną. Mamusia do końca odgrywała pokrzywdzona i zabrała dziubdziusia z tej "okropnej szkoły".
        • triss_merigold6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:29
          Jakim cudem sprawa może być zamiatana pod dywan skoro nie nadałas jej żadnego formalnego biegu? Wszystko na piśmie, każdy incydent zgłaszasz i oczekujesz odpowiedzi co zrobiła szkoła w tej sprawie.
          • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:33
            Nadałam, napisałam do nauczycielki. Nauczycielka wezwała mnie do szkoły na rozmowę, nie chce odpisywać.
            • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:34
              Nie pisz do nauczycielki. Oficjalne pismo do dyrekcji i potwierdzeniem przyjęcia na kopii.
              • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:38
                No chciałam w pierwszej instancji do nauczycielki. Zbiła mnie z tropu z tym, ze mój mu oddaje i to jest takie zło, bo się w ten sposób "wzajemnie nakręcaja". Ale mój go pierwszy nie zaczepia, bawi się z chłopcami albo czyta książkę na przerwie a tamten podchodzi i uderza go trampkiem.
            • kicifura Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:40
              trzebabyloodrazu napisała:

              > Nadałam, napisałam do nauczycielki. Nauczycielka wezwała mnie do szkoły na rozm
              > owę, nie chce odpisywać.

              Na pismo (formalne, z danymi,adresem, poleconym) szkoła musi odpowiedzieć
              • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:43
                napisałam e-maila do pani, wezwała mnie do szkoły ale rozmawiałyśmy telefonicznie.
            • triss_merigold6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:45
              Co to znaczy "napisałam do nauczycielki"?
              Piszesz pismo do dyr. szkoły i składasz do sekretariatu za potwierdzeniem odbioru + egzemplarz dw. kuratorium.
              • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:46
                Popieram triss. Tylko droga oficjalna.
                • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:54
                  ale co zrobić na argumenty, ze mój oddaje. Ja mówię, że się broni. Przestanie tamten go zaczepiać to mój przestanie oddawać. Pani twierdzi, ze tak nakręca tamtego. Takiej też postawy boję się od dyrekcji, że zrobią winnego z mojego.
                  • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:58
                    Wolisz nie robić nic? Opisujesz rzeczowo sytuację. Że twoje dziecko jest atakowane, zaczepiane. Że nauczyciel nie reaguje na czas, że nie zamierza rozwiązywać problemu tylko obarcza winą twoje dziecko.
                    Że oczekujesz poinformowania o krokach jakie szkoła podejmuje w stosunku do agresora...
                    • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:03
                      o, "nie reaguje na czas", też dobre, dzięki
                  • triss_merigold6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:02
                    Nie wdawać się w dyskusję.
                  • kicifura Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:03
                    trzebabyloodrazu napisała:

                    > ale co zrobić na argumenty, ze mój oddaje. Ja mówię, że się broni. Przestanie t
                    > amten go zaczepiać to mój przestanie oddawać. Pani twierdzi, ze tak nakręca tam
                    > tego. Takiej też postawy boję się od dyrekcji, że zrobią winnego z mojego.

                    Nikt ci nie odpisze w ten sposób, właśnie to jest moc oficjalnego pisma. W twarz ci powiedzą że twój syn ma nie oddawać tylko czekać aż tamtemu się znudzi, ale nikt się pod takim zdaniem nie podpisze własnym nazwiskiem.
                  • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:18
                    Na pytanie co nauczycielka robi, jak reaguje w sytuacji kiedy tamten drugi rozpoczyna konflikt, atakuje - ma jakąś odpowiedź? Czy tylko pie.przy bez sensu, że to Twój eskaluje konflikt?
                    • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:26
                      że współpracuje z pedagogiem. Już od dawna. Tym bardziej powinnam miećc jakieś info ze szkoły o tym co się dzieje, prawda?
                      • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:38
                        No i pytanie gdzie są ślady tej współpracy i dlaczego Ty nic o tym nie wiesz.
                        I pytanie do Ciebie: przyjrzyj się swoim własnym reakcjom - i odopwiedz sobie sama na pytanie dlaczego syn nic Ci nie powiedział. Ani o bójkach ani o wizytach u pedagoga (jeśli w ogóle takie były). Bo jeśli on sam mówi, że bał się posądzenia go o winę, no to znaczy, że nie czuje się pewnie. Może warto się zastanowić nad tym jak z nim samym - bardzo spokojnie - o tej całej sprawie porozmawiać. Tak, zeby wiedział że stoisz po jego stronie i masz do niego zaufanie (a to ostatnie jest bardzo ważne). I będziesz go wspierać w każdej sytuacji. Powodzenia w tej rozmowie, bo ona jest ważna dla Was obojga smile
                        • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:45
                          bał się mi powiedzieć, bo raz, wstydził się swojego zachowania a poza tym, ja też używam argumentu "nie oddawaj przyjdź mi powiedzieć" gdy bije się z bratem i myślał, że robi coś źle.
                  • ichi51e Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:22
                    jak pani tak świetnie ze ze nakręca (?) to może niech reaguje zawczasu. widziała to ze się tak autorytatywnie wypowiada? Jak widziała to czemu nic nie robiła? a może jednak nie widziała?
                  • mgla_jedwabna Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:22
                    Dlatego wszystko załatwiaj na piśmie, bo na gębę to każdą bzdurę Ci wcisną. Aha, słowo klucz: samoobrona. Twój syn zostaje regularnie napadnięty i szkoła ma coś z tym zrobić niezależnie od tego, jak dziecko reaguje na napad.
                  • aqua48 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 13:59
                    trzebabyloodrazu napisała:

                    > ale co zrobić na argumenty, ze mój oddaje.

                    To nie są argumenty tylko przerzucanie winy na Twoje dziecko i tak to odbieraj. Twoje dziecko ma prawo do spokoju w szkole i ma też prawo się bronić, a tamto nie ma prawa go zaczepiać, bić szarpać i przeszkadzać mu. A jeśli nauczyciel ma pretensję do niego że się broni niech stoi na przerwie obok i pilnuje agresora. Wtedy nikt nie będzie się przed nim musiał bronić.
                    • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 14:53
                      Tak jak pisze aqua, to nie są argumenty. To jest przerzucanie winy na ofiarę i w ten ton należy uderzać. Należy szkole uświadomić, że:
                      - po pierwsze: nie przeciwdziałają agresji i "wybrykom" agresora
                      - po drugie: przerzucają winę na Twojego syna i to jego próbują obarczyć odpowiedzialnością za tę sytuację
                      - po trzecie: nie robią nic, żeby sprawę rozwiązać, wywołują ekslację konfliktu.

                      Jeśli usłyszysz, że pracują z pedgagogiem to zapytaj dlaczego nie uznali za stosowne Ciebie o tym powiadomić, skoro sprawa trwa, wg, nich od dawna?
            • ewcia.1980 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:00
              trzebabyloodrazu napisała:
              > Nadałam, napisałam do nauczycielki. Nauczycielka wezwała mnie do szkoły na rozm
              > owę, nie chce odpisywać.

              I ok. Kolejność zachowana.
              Teraz kolej na dyrekcję.
              Oficjalne pismo.
              Złożone w sekretariacie .
              Druga kopia dla ciebie z potwierdzeniem złożenia.
              W piśmie opis szczegółowy wszystkiego, zaznaczenie, że sprawa została zgłoszona wychowawcy ale nie została rozwiązana. Informacja co zrobisz jeśli szkoła nie podejmie kroków.

              Twoje dziecko MA PRAWO się bronić i nie daj sobie wmówić, że jest współwinnym.
              • mgla_jedwabna Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:24
                Nie ma sensu wdawać się w jakiekolwiek dyskusje o zachowaniu swojego dziecka. W szkole jest agresor, który atakuje. To jest problem, który szkoła ma rozwiązać. Modyfikowanie samej reakcji ofiar na agresję to obwinianie ofiar w czystej postaci.
        • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:02
          Gdyby ktoś podszedł do Ciebie na ulicy i zasadził Ci fangę w oko a potem uciekł, to byś poszła na policję i do lekarza zrobić obdukcję. Nie widzę przyczyny, dla której w przypadku dziecka nie można skorzystać z tej samej ścieżki. Powiadomiona policja o pobiciu (wiem jak to brzmi; wiem, że w szkole; wiem, że dzieci) oraz obdukcja jest jakim takim gwarantem, że sprawa jednak nie zostanie tak szybko zamieciona pod dywan. Ewentualnie - wyjście prostsze - szukać nowej klasy/ szkoły.
    • awf-33 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:15
      Mój nie oddawal i co? Szkoła bez reakcji, a dzisiaj mam zniszczonego, zastraszonego dzieciaka i sprawę na policji. uncertain

      • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:19
        Rada na przyszłość - od razu reagowac, pisać do dyrekcji, żądać zapewnienia bezpieczenstwa i nie bać się podejmować kolejnych kroków. Szkoły uwielbiają zamiatać pod dywan i odwracać kota ogonem (mam 3 dziecko w szkole, wiem jak to działa 😕)
      • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:21
        Mój oddał i to solidnie. Ja zero info ze szkoły. Dlaczego, skoro pani uwaza, ze mój też jest winny? Za takie coś powinnam być wezwana do szkoły a ja zero informacji.
        • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:23
          Pani doskonale widzi co się dzieje. Tylko przez obwinienie twojego dziecka zrzuca z siebie odpowiedzialność.
        • lauren6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:24
          Wychowawczyni powinna była poinformować Cię o takim incydencie. Do niej bym nie szła z pretensją, tylko od razu do dyrekcji.
          • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:25
            Też bym pominęła rozmowę z wych. Nic nie wniesie przy takiej postawie.
            • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:42
              ale dyrekcja będzie na pewno ją pytać o zdanie. Ona pewnie jest wygadana, pewnie już miała z czymś takim do czynienia. Ja pierwszy raz i co nieco mnie zaskakuje.
              • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:45
                Napisz oficjalnie. W zależności od reakcji dyrekcji bedziesz działać dalej.
                A w międzyczasie zbieraj dokumentację- notuj sobie jazdy incydent z datą, dokumentuj kazde uszkodzenie ciała i czy zostałaś o incydentach poinformowana przez nauczyciela.
                Macie sensownego pedagoga szkolnego (wiem że to mityczny stwor coś jak jednorożec, ale może a nuż się trafiło)?
                • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:52
                  Nie wiem czy sensowny ale jest. Od dawna pracuje nad sprawą, były już jakieś rozmowy z chłopcami- ja zero informacji ze szkoły że coś takiego miało miejsce. Topiero na rozmowie telefonicznej w zeszłym tygodniu z panią się dowiedziałam o tym. Tu jest coś nie tak, mam wrazenie, zastanawiam się czy to nie dlatego ze ma rodzica na stanowisku w organie prowadzącym. Ja te pisma wszystkie napiszę i pójdę do wszystkich świętych ale jak to zrobić żeby nie odkręcili kota ogonem. Bo ich problemem jest to, ze mój oddaje.
                  • eriu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:56
                    Ja bym żądała wyjaśnień od dyrekcji dlaczego szkoła Cię nie powiadomiła, że Twoje dziecko pracuje z pedagogiem w takiej sprawie. W sprawie, że jest atakowany przez innego ucznia!
                  • bene_gesserit Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:01
                    Spokojnie.
                    Jeśli boisz się, że cię panie, zajęte ochroną dziecka z prominentnym dzieciakiem przegadaj, to właśnie droga pisemna jest dla ciebie. Napiszesz pismo, one odpwiedzą ci na piśmie. Czyli masz czas i możesz się zstanowić nad odpowiedzią. Ktoś ci może doradzić itd. Wszystko na spokojnie.

                    Poradzisz sobie.
              • lauren6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:54
                Oczywiście, że dyrekcja będzie ją pytać o zdanie. Już po Twoim doniesieniu, że:
                - wychowawczyni nie poinformowała cię o pobiciu Twojego dziecka
                - wychowawczyni nie podejmuje żadnych kroków by załagodzić konflikt między chłopcami
                - wychowawczyni nie reaguje, gdy tamten chłopczyk atakuje Twojego i jej postawa prowadzi do eskalacji konfliktu między dziećmi.

                Niech się z tego tłumaczy dyrektorce, nie Tobie. Najlepiej na spokojnie śpisz swoje zarzuty i z tym pismem udaj się do dyrekcji.
                • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:58
                  "wychowawczyni nie reaguje, gdy tamten chłopczyk atakuje Twojego i jej postawa prowadzi do eskalacji konfliktu między dziećmi."

                  o dziękuję! Ja to napiszę. Właśnie tek konkretnie mi trzeba.
                  • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:00
                    aha i chyba nie wyjaśnia sytuacji, bo wiem, że raz kazała się chłopcom rozejść a nie dopytała, kto pierwszy zaczął itp choć byli świadkowie (dzieci). Ale jak to napisać?
                    • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:07
                      Że dotarły do Ciebie sygnały o konfliktach między chłopcami, nauczyciel jednak zamiast sytuację konfliktową wyjaśnić, to prosił chłopców o rozejście się. Taka postawa prowadzi do dalszej eskalacji, ponieważ problem pozostaje nierozwiązany i wyraźnie się nawarstwia.
                      Ja bym się też nie cykała i wspomniała o tym, że masz obawy o bezstronność i obiektywizm nauczycieli tej szkoły, ponieważ faktem znanym jest, że dziecko wywołujące konflikty ma rodzica w organie prowadzącym czy tam nadzorującym szkołę. Jasne zatem jest, że występuje tutaj dla szkoły konflikt interesów.
                  • anilorak174 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:02
                    Dokładnie. Pisz, nie przejmuj się rodzicem na stanowisku.
                • lauren6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:59
                  Dodam jeszcze, że chłopcy w tym wieku są jak zaczepne koguciki, ale usadzenie takiego to nie jest kwadratura koła. Bardzo często taki konflikt między chłopcami da się przekierować na współpracę, która jest początkiem koleżeństwa. Dziecka bym się nie czepiała, tylko wychowawczyni, której się wydaje, że jeśli zignoruje konflikty między chłopcami to one w magiczny sposób znikną.
                  • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:02
                    to już chyba późno na koleżeństwo bo to trwa od początku semestru i jest czeste i mój tamtego już teraz nienawidzi.
              • daszka_staszka Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:48
                Kobieto nie bądź taka zastraszona. Zachowujesz się jakby cię mogli przełożyć przez kolano i dać po dmpie. Jesteś dorosła, co oni ci mogą zrobić? Otóż nic.
    • iwles Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:21
      "Czy mam szansę coś zdziałać"

      Próbuj, nie odpuszczaj.
    • demono2004 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:24
      Z agresywnymi uczniami na ogół nic sie nie robi. Te dzieciaki zostają w klasach, których są, ponieważ za każdym uczniem, idą subwencje. Dyrekcja nie chce tracić pieniędzy. Wiem, co piszę. Przerabiałam to przed laty i uczniowie klasy mojego dziecka. Tu trzeba się wziąc za rodziców agresora, którzy dają przyzwolenie na takie ,nie inne zachowania.
    • ga-ti Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 09:56
      Mój był chyba w 4 kl, jak dostałam info od pedagoga, że mam się zgłosić na rozmowę. Okazało się, że powalił kolegę z równorzędnej klasy na podłogę i mu przyłożył. PO takim info mój przyznał, że tamten ciągle mu dokuczał, zaczepiał, niby nic, a wkurzające, aż się miarka przebrała, mój zareagował zupełnie nieadekwatnie (powinien też tylko zaczepić), ale skutecznie. Pedagog rozłożyła ręce, no bo niby mój tak całościowo jest ok i problemów nie stwarza, zaproponowała, by zgłaszał jej każdą zaczepkę tamtego. Hm, tylko jak to zrobić technicznie w wielkiej szkole? Co przerwę biegać do pedagoga? Nie da się, zresztą dziecko me też się z tym dziwnie czuło. Zgłosiłam wychowawcy, na szczęście mieliśmy wygadaną babeczkę. Wzięła mojego, poszli na lekcję do tamtego, tamten dostał taką zj.bkę że mu się wszystkiego odechciało. Dodatkowo przy okazaji spotkania (w miejscu publicznym i wśród świadków, żeby nie było) mój mąż też grzecznie "poprosił" zaczepiacza, żeby się od naszego odturlał. Poskutkowało.

      Więc albo mu przyłoży raz a porządnie (nie zostałaś poinformowana, bo pewnie nauczycielka tylko czeka, aż znajdzie się ktoś, kto zaczepiaczowi przyłoży tak, że tamtemu się odechce wszystkiego, bo ona sama nie może, nie chce), albo Ty zareagujesz bardzo konkretnie do dyrekcji, do rodziców lub do samego zaczepiacza.
      Współczuję.
      • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:12
        Moim zdaniem namawianie do mocniejszego przyłożenia agresorowi w tej sytuacji może być ryzykowne. Bo wina spadnie na tego, kto mocniej walnie drugiego i oby to nie był Twój syn. Po pierwsze nigdy nie wiesz jak taka bójka się skończy. Po drugie to wtedy Twój syn może mieć oficjalną łatkę tego, który ma szybkie ręce i twarde pięści. A w konfrontacji z synem z plecami w jakimś urzędzie będzie na pozycji, którą bardzo trudno będzie obronić. Bo przecież śladów interwencji szkoły w ten konflikt nie ma i może być, że pierwszą zarejestrowaną akcją będzie fakt trzaśnięcia agresora pięścią przez Twoego syna.
        • lauren6 Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:39
          W przypadku mocniejszego oddania zawsze istnieje ryzyko, że bitemu dziecku stanie się poważna krzywda i rodzice bijącego będą mieć problemy.
          • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 12:54
            No otóż. Więc dlatego namawianie do tego, żeby walnąć mocniej niż ten, kto zaczyna jest przejawem braku wyobraźni.
    • stephanie.plum Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:05
      no cóż, u nas był taki moment.

      na szczęście mój ośmiolat powiedział nam o tym, że jeden kolega z klasy robi takie rzeczy (na przerwie podchodzi i kopie albo uderza), właściwie na początku problemu.

      zadziałaliśmy tak:
      powiedziałam synowi, że ma sam rozmówić się z kolegą i go ostrzec, że jeśli to się powtórzy, rodzice porozmawiają z wychowawczynią.
      powtórzyło się. poszłam do wychowawczyni i powiedziałam, że kolega Dyzio kopie i bije mojego, i mimo próśb ponawia zachowania, i dodałam, że może to niewychowawcze z mojej strony, ale ja się przecież nie znam na pedagogice tak dobrze jak ona, poza tym w szkole mnie nie ma, więc po kolejnym ostrzeżeniu pozwoliłam, by syn się bronił gdy kolega robi mu krzywdę.
      pani była stropiona...

      mąż natomiast był już gotów iść na poważną rozmowę z ojcem Dyzia, ale sprawa się rozmyła jakoś szczęśliwie.

      dziś ponoć chłopaki są dobrymi kumplami, tamto poszło w niepamięć, nie wiem, czy na stałe. mój w każdyn razie uważa, że Dyzio jest fajny, bawią się razem.
    • pani_tau Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:15
      Czemu syn dopiero "przyciśnięty" mówi ci o problemie?
      Zrób tak jak radzą ci dziewczyny i przyj jak taran mimo lęku, jeśli trzeba wezwać policję - wezwij, to wciąż robi wrażenie.
      • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:22
        a teraz podobno policja nie przyjeżdża do dzieci i trzeba zakładać sprawę w jakimś sądzie. Ktoś coś wie? Chcę sprawić wrazenie w szkole wygadanej i otrzaskanej w temacie.
        • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:32
          Już to wczoraj tu linkowałam: www.gov.pl/web/gov/zglos-przestepstwo

          Jeśli szkoła będzie Ci wciskać jakiś kit, prosisz o podstawę prawną. Niech podadzą przepis, na którym się opierają przekazując takie czy inne informacje jak o tej policji. Bo Ty z kolei mogłaś słyszeć, że do szkół przyjeżdżają właśnie w pierwszej kolejności. Poza tym gdzie sąd a gdzie zgłoszenie przestępstwa. Sąd sądzi jak ma dowody. A dowody ma, jeśli przekaże je policja lub prokuratura. Policja przyjeżdża/ działa jak ją powiadomisz o bójce.
          Nie dawaj sie zbić z tropu, przygotuj się wcześniej do tej rozmowy, nawet sobie w domu przećwicz przed lustrem. Zaplanuj sobie co Ty chcesz z tej rozmowy mieć, co chcesz osiągnąć, jaki ona ma przynieść skutek. Ja to widzę tak:
          - chcesz DOWODU, że szkoła podejmie działania w tej sprawie
          - chcesz INFORMACJI jaki szkoła ma plan na działania
          - chcesz, żeby szkoła przestała ODWRACAĆ KOTA OGONEM, że to Twój syn nakręca agresję
          - i przede wszystkim chcesz, żeby agresor PRZESTAŁ zaczepiać Twojego syna.

          Staraj się być spokojna, ale nie ugodowa. Grzeczna, ale nie uległa. Jeśli czegoś nie będziesz rozumieć, to proś o powtórzenie lub wręcz powiedz, że Ty nie jesteś nauczycielką i nie znasz żargonu, więc prosisz o wyjaśnienie co mają na myśli, mówiąc Iks czy Igrek. Nie stawiaj zarzutów na wyrost, ale też daj do zrozumienia, że jesteś swiadoma, że szkoła ma w tej sytuacji konflikt interesów i nie może być tak, że Ty będziesz poszkodowana. Poza tym to ważne czy rodzice tego chłopca pracują w kuratorium czy w urzędzie miasta - to ważne i warto sobie to obczaić zanim będziecie rozmawiać. W dodatku jest pytanie czy rodzice tego chłopca wiedzą jak on się zachowuje. Bo może też nic nie wiedzą (jak i Ty nie wiedziałaś) i może wcale nie chcą, żeby ich dziecko tak się zachowywało.
          • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:40
            urząd miasta, zna wszystkich świętych
            • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:08
              Spoko, jak urząd to moim zdaniem mniej grożnie niż w kuratorium.
        • daszka_staszka Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:53
          Jak ci będą wciskać kity, to powiedz tylko "to ciekawe no prawnik którego się radziłam, twierdzi co innego. Może lepiej by był obecny przy naszej rozmowie?"
      • trzebabyloodrazu Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:34
        "Czemu syn dopiero "przyciśnięty" mówi ci o problemie?"

        Bo w szkole pani mówiła mu, zeby nie oddawał tylko ją wołał, a mój oddaje. Pani nie ma w szatni, w toalecie na szkolnym boisku, nie ma jak jej powiedzieć. Ja też w sumie tak mówię do moich synów jak się leją ale szukam winnego i karę ma ten co zaczął.
        • pani_tau Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 10:43
          Naucz syna, że ma ci zgłaszać każdą, ale to każdą sytuację, w której czuje się niekomfortowo. Obojętnie co nauczyciel czy ktokolwiek uważa w tej kwestii.
        • szare_kolory Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:09
          Oki, chodzi o to, żeby młody czuł, że ma dorosłego po swojej stronie smile
    • berdebul Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 11:54
      Policja. Jak ktoś Cię zaatakuje na ulicy, to tez będzie Twoja wina, bo się bronisz?
      Wychowawcę należy opie*lić z góry na dol. Bo wmawianie ofierze, ze to jego wina, bo nie pozwala się bić go dramat.
    • cegehana Re: agresywny uczeń w klasie 25.01.23, 18:42
      Bez współpracy wychowawcy moim zdaniem nie da się nic zrobić, bo nawet jeśli rodzice tamtego przyznają Wam rację, to nad dzieckiem w szkole kontroli nie mają - mają ją nauczyciele i tu szukaj zrozumienia: wychowawca, dyrektor, pedagog szkolny, rzecznik praw ucznia. Jeśli nie uda się uzyskać wsparcia w szkole to nie widzę szansy na samodzielne rozwiązanie problemu.
      • marzeka11 Re: agresywny uczeń w klasie 26.01.23, 10:41
        Musi być współpraca- współpraca z pedagogiem szkolnym (dyrekcja też, ale tylko na zasadzie wiadomości i zgody) + rodzicami sprawiła, że w tym roku jeden z moich uczniów poszedł do ośrodka wychowawczego. Widzę teraz różnicę, jak go nie ma.
        I nie, nie powinno być dostosowywanie się do agresywnego ucznia i robienie wszystkiego, byle się "nie zdenerwował". To trochę papierów- ale u mnie nieźle poprowadził do pedagog szkolny (sąd rodzinny itp.)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka