nigolla
25.01.23, 09:31
Cześć.
Od lat żaden specjalista nie jest w stanie ustabilizować mojego dziadka po dwóch zawałach i koronarografia. Ciągle ma krytycznie wysokie ciśnienie oscylujące na poziomie górnych przy 140-150, wczoraj było pogotowie jak miał 230. Tak, wiem, ale jednak możliwe. Był u kilku profesorów, zwykłych kardiologów, każdy się bawi w podstawowe badania, dobierają mu różne leki, efektów od lat nie ma.
Czy kojarzycie jakiś prywatny szpital, gdzie za ciężkie pieniądze można się położyć na życzenie i potraktują człowieka jak króla i sprawdzą nawet czy wrastające paznokcie nie są przyczyną problemu? Musi być tam specjalizacja kardiologiczna oczywiście.
Dzwoniłam do Damianów i innych. Wszystko jest bardziej na zasadzie, że proszę przyjść na konsultację do lekarza, zleci badania, dalej zobaczymy, może lekarz zakwalifikuje. Tyle, że badań on miał mnóstwo, nikt się w nich nic niezwykłego nie dopatrzył. Nikt przykładowo nie zwrócił uwagi, że ma nieprawidłowe parametry nerek. Każdy lekarz na to macha ręką i mówi, że to nie to, ale nikt nie zlecił ani usg tych nerek ani pogłębionej diagnostyki.
Czy wiecie coś więcej może?