pomelogirl
25.01.23, 16:21
Słyszałyście o tym morderstwie w miasteczku Wilanów. Młoda prawniczka z zadrości zamordowała swojego chłopaka, bo ten chciał odejść. Na klatce schodowej zadźgała go nożem. Przedwczoraj dostała 15 lat. A najdziwniejsze było to, że matka ofiary jej wybaczyła i prosiła sąd o niski wymiar kary. Ponoć odwiedza ją w więzieniu, wspiera, nosi paczki. Tak jąk zmanipulowała morderczyni, czy z matką jest coś nie tak? Jej jedyny syn umierał w cierpieniu, a ta wspiera jego zabójczynię??