Dodaj do ulubionych

Obserwacja polskiego miasta - załamanie

25.01.23, 19:14
Z cyklu Marceli Szpak...Wybrałam się dziś na zakupy. Wzięłam urlop żeby załatwić w końcu ważną sprawę i resztę dnia spożytkować na włóczenie się po ciupexach i sklepach. Kupuję głównie na vinted więc jak zobaczyłam ceny to opadła mi kopara. W sieciowkach poliestrowe płaszcze po 300 zł, swetry udające wełnę po 110 już na przecenie, wszędzie szmatlawe bluzki po 70, które Panie z obsługi z czułością prasują, żeby ktoś to kupił. Ludzi w brud. Chciałam sobie kupić pasek. Paski że skóry 80 zł, z plastiku 50...ludzie kupują. W second hand to samo. No znalazłam ani jednej puchowej kurtki, skórzanego paska czy torebki. Ceny 50 % niższe niż w sklepach - drogo i też niż ciekawego. I tak sobie myślę dokąd zmierza ten świat? Co się dzieje z tymi szmatami ? Kto w tym łazi i gdzie się ubierają zwykli ludzie? Czy kupno dobrej jakościowo bluzki stało się już luksusem ? No płaszcza to wiem. Byłam w Ochniku. Nie ma tam skórzanych torebek. Nie w moim mieście. Ochnikowi nie przeszkadza jednak sprzedawać skór tzw. ekologicznych po 200 zł...I w tym wszystkim co smutni ludzie snujący się, oglądający i odkładający z powrotem, bo drogo , bo gownianie i w sumie po co wyrzucać pieniądze w błoto ...Wróciłam podłamana i przybita, że te sklepy się utrzymują, a ludzie dają się nabierać na ten "powiew luksusu " z c&a. Wątek wyzalny.
Obserwuj wątek
    • simply_z Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:18
      C&A ma chocia z w miare naturalne materialy, mam troche letnich rzeczy stamtad.
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:34
        Dlatego to taki trochę powiew luksusu na prowincji smile
        • kk345 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 00:54
          Co ty masz z tym luksusem? Serio przeciętnej jakości i ceny ubrania stanowią dla ciebie luksus?
          • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 05:23
            Może tam gdzie mieszka, ta cena jest wysoka, a nie przeciętna.
            • kk345 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 08:43
              Jasne, niżej wyraźnie deklaruje, że na porządny płaszcz (nie z plastiku) chciałaby wydać 300 zlotych. To brzmi totalnie realnie, nie widzę luk logicznych...
              • heca7 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 27.01.23, 15:26
                Trzeba ją skontaktować z panią (panipoczterdziestce) z wątku o najmie mieszkań. Tą, która chciałaby aby można było kupić mieszkanie za równowartość rocznej średniej pensji wink I która wolałaby wysłać te 3 euro do Bangladeszu aby szwaczka jej za to uszyła bluzkę i wysłała bez pośredników wink Dobrały się jak w korcu maku.
      • simply_z Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:51
        ?
    • memphis90 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:19
      Ja akurat kupiłam w c&a mega wygodny biustonosz, ale nie traktuje tego jako luksusu w powiewie…
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:24
        Ale dla wielu ludzi puchowka za 399 zł jest luksusem.
        • heca7 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:50
          Zawsze tak było, jest i będzie. Nic na to nie poradzisz.
        • sundace46 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 06:57
          zimnolistna napisała:

          > Ale dla wielu ludzi puchowka za 399 zł jest luksusem.


          Ale tak jest skonstruowany świat od samego zarania. Dziwię się, ze ty się dziwisz. Jakbyś całe życie w puszczy pod kamieniem przesiedziała.
        • daszka_staszka Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 11:22
          Gdzie są tak tanio puchowki? Cienka puchowa na wyprzedaży to lekko 500
    • demodee Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:21
      I bardzo dobrze!

      Ciuchy drogie i brzydkie, ludzie będą mniej kupować, a planeta odetchnie.
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:23
        Chyba to jednak tak nie działa. Ktoś to kupuje, skoro te sklepy utrzymują się tyle lat.
    • apallosa Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:28
      Zimnolistna- jak Ja Ciebie doskonale rozumiem.
      Przez pandemię,a teraz głównie mocne dyżury w ogóle nie bywam w sklepach. No ale co pojade gdziekolwiek, to samo ... Weź tu człowieku i kup bawełnianą bieliznę dobrej jakości, albo porządną bluzkę na koncert... No albo zostaje internet, albo charity Shop's albo John Lewis. No jeszcze Uniqlo trzyma jakość.
      Co do torebki skórzanej ,to przepiękna zanabylam w sklepie no name w małym miasteczku w Wielkopolsce. Zawsze tak mam.. jak czegoś szukam albo i nie, to cuda za grosze trafiam nie w galeriach handlowych, tylko gdzieś,gdzie diabeł mówi dobranoc, w sklepikach typu ,,szwarc,mydło i powidło" .
      A weź poza internetem traf kobieto pojedynczy, dobrze napignmentowany ,biały cień do powiek...oooo...to się nachodzisz. Trafiłam na świetny sklepik kosmetyczny dwa kilometry przed słowacka granicą i tam był.
      Co do pasków skorzanych- albo odzieży turystycznej dobrej jakości, to pozostał mi Nowy Sącz i okolice- kopalnia świetnych zakładów dymarskich , a i ubiory firmy Nessi są całkiem,całkiem.
      • apallosa Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:35
        Zakładów rymarskich - miało być😱
    • chococaffe Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:31
      Nie wiem co do tego ma miasto, ale jeżeli chodzi o zakupy to znacznie szersza oferta jest online
      • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:56
        Tyle, że wiele rzeczy trzeba przymierzyć.
        • chococaffe Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:57
          No więc trzeba chodzić. Fajnie jeżeli wtedy lubi się to miasto smile
          • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:00
            Chyba już w mało którym mieście chodzi się po centrum w poszukiwaniu sklepów ciuchowych, prędzej galeria.
    • mysiaapysia Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:37
      Ja szukałam od kilku dni dla syna 14 lat, wysokiego, garnituru i koszuli, na występy muzyczne, bo tak wyrósł, że wszystko krótkie i ciasne. W sklepach nic na niego nie pasowało albo było mega drogie. Dzisiaj w akcie desperacji poszliśmy do lumpka i o dziwo trafiliśmy na pasujący komplet. To znaczy te trzy rzeczy wisiały osobno, ale po przymierzeniu razem wyszło super. Niecałe 30 zł za wszystko. Ot mieliśmy farta.
    • kk345 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:43
      Ale pociesz się, bo przecież oprócz tego przybicia mogłabyś jeszcze stać się takim smutnym, snującym się człowiekiem, albo nie daj buk być zmuszoną do czułego prasowania brzydkich bluzek. A tak skończyło się na smuteczku i grafomańskim wpisie, glowa do góry!
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:05
        ?? Czyli odebrałaś mój wpis jako wywyższający się ? Niestety nie. Wróciłam do domu przybita. Uswiadomilam siebie, ze jestem biedna, bo nie stać mnie na kupno płaszcza za tysiaka w Taranko, a na poliester szkoda mi kasy. Do tego zmarnowałam urlop, bo nastawiłam się na łowy , a wróciłam z niczym. Na to samo by wyszło gdybym wyskoczyła w czasie pracy do urzedu. Plus przybilam się biedą Polaków. Tak. Jesteśmy biedni i robieni w bambuko na każdym kroku.
        • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:10
          Serio chciałabyś móc wydać tysiąc zł na płaszcz?
          • alicia033 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:22
            marta.graca napisała:

            > Serio chciałabyś móc wydać tysiąc zł na płaszcz?
            >

            A znasz kogoś, kto nie chciałby móc tyle wydać?
          • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:24
            Wolałabym wydać 300, ale na w miarę porządny. I Tak. Chciałabym moc jeździć po płaszcze tylko do Taranko. Omijać sieciowki szerokim łukiem.
            • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:54
              Pani, tanio i dobrze, może jeszcze szybko? wink
        • kk345 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:11
          >Czyli odebrałaś mój wpis jako wywyższający się?

          No nie tylko ja.
          Plus egzaltowany nastoletnim grafomaństwem:

          >szmatlawe bluzki po 70, które Panie z obsługi z czułością prasują, żeby ktoś to kupił big_grin


          >.I w tym wszystkim co smutni ludzie snujący się, oglądający i odkładający z powrotem, bo drogo , bo >gownianie i w sumie po co wyrzucać pieniądze w błoto ...
          I tak grupowo ci sie zwierzali, łkając przy tym rozpaczliwie, acz z klasą?

          No weź, nie widzisz sama, jakiego napuszonego gniota popełniłaś?
          • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:21
            Ale przecież tak to dokładnie wygląda. Te poliestrowe ubrania wyglądają strasznie po rozpakowaniu więc dziewczyny je prasują przy klientach i dopiero wieszają. Inaczej nikt by na to nawet nie spojrzał.
            • gryzelda71 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:37
              Przenigdy nie widziałam ekspedientki prasującej w przestrzeni dla klientów ubrań.
              • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:47
                Serio? Ja widziałam dziś w Reserved i Mohito. Nie żelazkiem, ale parownicą.
          • heca7 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:39
            Smutni? Polacy ogólnie na pierwszy rzut oka wydają się smutni. Bez względu na miejsce akcji wink Mimo to dość szybko się rozchmurzają jak poczują się swobodniej.
        • mia_mia Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:27
          Ja za tysiaka kupiłabym klasyczny, nowy płaszcz dobry składem, markowy, przeceniony z 3 czy 4 tysięcy i to bez specjalnego wysiłku.
          • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:53
            Ja bez specjalnego wysiłku kupiłam taki za 500 zł.
    • 35wcieniu Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:44
      No to "ludzi w brud" ( big_grin ) i kupują, czy się snują i odkładają bo drogo?
      No nie dogodzisz...
      • homohominilupus Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 27.01.23, 15:25
        35wcieniu napisał(a):

        > No to "ludzi w brud" ( big_grin ) i kupują, czy się snują i odkładają bo drogo?
        > No nie dogodzisz...
        >
        Odkładają bo brudne 😉
    • volta2 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:50
      kupuję w c&a, bo mają rozmiar, co prawda na styk, dla chudych i wysokich, bardzo wysokich. jak nie oni, to syn by chodził goły od pasa w dół. nawet jak podwyższą ceny, to się mnie nie pozbędą, bo zostanie mi szycie na miaręsmile

      co do reszty twojej wypowiedzi to się zgadzam, najbardziej jestem rozczarowana reserved, są dni, że cała jestem ubrana w ich ciuchy, od roku nie udało mi się tam kupić czegokolwiek, albo czegoś, co po pierwszym praniu nie straciło urody (wątpliwej)
      • grey_delphinum Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 22:34
        O tak, zgadzam się co do reserved. O ile w kolekcji letniej znalazłam dla siebie sporo rzeczy, to teraz mają tam taki chłam, że nawet żadne megaprzeceny nie są w stanie mnie skusić. A nie, przepraszam, kupiłam dwa szaliki i szlafrok.
        Ogólnie beznadziejne wzornictwo i materiały.
        • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 22:48
          A ja właśnie kupiłam sobie spodnie i koszulę z całkiem niezłymi składami.
        • hanusinamama Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 23:42
          Tak jest od dobrych 3-4 lat. Kupowałam w reserved wcześniej, bo tam mogłam kupić jeansy na moją starszą córkę (długie nogi, wąska pupa). Materiały były ok, kroje były ok. Przy okazji my sobie kupowalismy tam ciuchy.
          Młodsza teraz chodzi z bluzie z tego sklepu po starszej siostrze i jest w super stanie...za to ich aktualne materiały to tragedia. Kupiłam rok temu bluzę, reklamowałam - po 3 praniach kolor zbledł jakbym moczyła w wybielaczu ( piorę w 40 stopniach, delikatne detergenty).
          Spodni szczuplych nie mają już, młoda spodniami rozmiar 152 mogłaby się owinąc 2 razy
    • mia_mia Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 19:53
      Kupuję wszystko co chcę, tanio w internecie, czasem po bardziej nietypowe rzeczy wybieram się do CH, ale to kilka razy w roku. Współczuję właścicielom sklepów stacjonarnych i to szczerze.
    • panna.nasturcja Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:02
      Tak, wszyscy się nabierają tylko Ty jesteś taka inna, uduchowiona, specjalna…
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:06
        A dziękuję. Nawet nie wiedziałam.
        • majenkirr Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 13:31
          Sorry, ale tak właśnie zabrzmiał post startowy.
    • niemcyy Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:06
      w bród (obrodzić)
      • memphis90 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 10:00
        No ale jak tych ludzi tak dużo, a teraz zima (śnieg, błoto, smog) - no to brudzą i brudzą te szmatławe bluzki, ktorych nikt nie chce kupić…
        • homohominilupus Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 27.01.23, 15:29
          memphis90 napisała:

          > No ale jak tych ludzi tak dużo, a teraz zima (śnieg, błoto, smog) - no to brudz
          > ą i brudzą te szmatławe bluzki, ktorych nikt nie chce kupić…
          >

          Tak mi się stary dobry Jonasz Kofta przypomniał.
          Btw, genialny tekst.


          Jak one te ludzie brudzo
          To opadajo rence
          Jak pracujo brudzo
          Jak nocujo brudzo
          Jak się nudzo brudzo najwiencej
          Jak one te ludzie wstydu nie majo
          Że też na mnie oglondać to padło
          Po hotelach się gzo pornografie uprawiajo
          Ja wiem wszystko do mnie idzie każde jedne przescieradło
          Jak one te ludzie kiedy robio ze sobo koniec
          Te ludzie różne nie pomyslo nawet
          Tylko żyły sobie ciach i zadowolone
          A to potem wszystko musi być na mokro szorowane
          Na sucho nie pójdzie
          Ja wszystko robie i tera powiem
          Że wszystko złe co na swiecie jest
          To jest dlatego że ludzie
          Nie sprzontajo po sobie
          Jak one te ludzie chco mieć wygodnie
          Najbardziej konsumpcyjna jest młodzież
          Do tego nawet doszło że się relaksujo w spodnie
          Ja wiem wszystko do mnie idzie każda jedna odzież
          Jak one te ludzie co chco zrobić lepiej
          Nie pomyslo nawet ile przy tym się nabrudzi
          Tylko w ksiunżkach czytajo bide taki klepie
          Ja tam wogle nie rozumiem takich ludzi
          Ja jestem człowiek i tera powiem
          Że wszystko złe co na swiecie jest
          To jest dlatego że ludzie
          Nie sprzontajo po sobie
          Ja też jestem człowiek i tera powiem
          A róbżesz rewolucje jeden z drugim rób
          Tylko potem
          Posprzontaj po sobie
    • nangaparbat3 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:08
      Miało być o mieście?
      • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:32
        Jest. W każdym polskim jest tak samo jak opisałam.
        • chococaffe Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:39
          A w miastach są tylko sklepy skoro to o mieście?
    • biala_ladecka Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:18
      To kupują, czy odkładają? Zdecyduj się.
      Bardzo dobrze, że ludzie odkładają, świat nie potrzebuje więcej śmieci. Przyszłość to rzeczy pre-owned i wielcy gracze już o tym wiedzą.
      • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:23
        I co robią z tą wiedzą? Bo jakoś nie zauważyłam spadku liczby nowych rzeczy dostępnych w sklepach.
        • biala_ladecka Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:30
          W Polsce? W Polsce spadku długo nie będzie, bo jesteśmy społeczeństwem na dorobku. Spójrz na metki, na strony popularnych sieciówek, jak podkreślana jest nawet śladowa ilość wełny, lnu albo jedwabiu. Kilka lat temu nikt nie zawracał sobie głowy poliestrem. Ludzie już chcą kupować ciuchy lepszej jakości, tylko jeszcze nas na nie nie stać, a niektórych nigdy nie będzie stać.
          • marta.graca Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:52
            Na szczęście jest drugi obieg smile
      • bylam.stara.mostowiakowa Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:29
        Byłam dziś w Reserved, dotknęłam kilku sweterków, były z akrylu, ale myślałam, że chociaż mile w dotyku. A one były tak koszmarnie plastikowe.
        • zimnolistna Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:31
          Ja w Mohito poczułam się jak w chińczyku.
          • marzeka11 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:39
            To mój odbiór podobny- wczoraj po długim czasie pojechała do galerii- obeszłam kilka sklepów- i Reserved, Mohito, H&M, Carry- nawet jak krój, wygląd jeszcze ok, ale te materiały. Nie znoszę sztucznych materiałów, od kiedy klika lat temu uporządkowałam szafę i wywaliłam sztuczne rzeczy- nie mam, nie noszę, źle się czuję.
        • kurt.wallander Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:47
          Bo teraz swetry sa często nie dośc, że z poliestru, to jeszcze z odzyskanego poliestru (czy innego tworzywa). Mój mąż omal nie kupił takiego cuda w stacjonarnym sklepie, na szczęście wstrzymał się, a ja mu później wybiłam to z głowy. Zamówiliśmy, co prawda 2 x droższy, ale 100% wełniany, przez internet.
    • bi_scotti Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 20:50
      Poczulam sie beznadziejnie staaaara - przypomnialy mi sie kolejki w Hofflandzie i pol Warszawy chodzacej w takich samych spodniach czy kieckach big_grin Byly czasy, eh wink Cheers.
      • apallosa Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:38
        Bi_ scotti- a weź nie mów,ja do tej pory mam jeszcze w szafie dwie spódnice z Hofflandu. Mają lat ...sporo,a jeszcze są w dobrym stanie. Jeszcze kilkanaście takich dyżurów,jak przedwczorajszy 😱i zmieszczę się w nie...
        Ceny szalone są, a ja owszem - dam spore pieniądze,ale za ubranie bardzo dobrej jakości i o dobrym składzie. W poliestrach dusze się.
      • heca7 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:46
        I żakiety miał Hoffland... Takie rozpinane, z wielkimi guzikami smile
        • chococaffe Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:47
          i spódnice w paski pionowesmile
          • apallosa Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:49
            Spódnice? Ja kojarzę portki, coś a la dzwony w szerokie,pionowe pasy i do tego białe żakieciki z czarnymi lamówkami.
            Szkoda Hofflandu bardzo.. pamiętam,że był jeszcze w 2003 roku.
            • bi_scotti Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 22:21
              smile Mialam spodnice taka a la folk w kwiatki, mialam spodnie a la komandos z kieszeniami na udach, mialam koszule z bialego plotna w stylu ruskich chlopow panszczyznianych - tyle pamietam ... moze cos tam jeszcze bylo - po kazda z tych rzeczy stalam w jakichs niebotycznych kolejkach. BTW, ilez ja ksiazek przeczytalam stojac w roznych kolejkach po tyle roznych rzeczy, OMG - niezla biblioteka by sie uskladala big_grin Junior, Hoffland, ta nasza mlodosc, co nie stoi w miejscu zbyt dlugo ... eh ... Cheers.
              • daisy Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 23:14
                O matko moja, jak ja marzyłam o takiej białej koszuli, buuu.
    • eilian Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:53
      Mam podobne spostrzeżenia. Łażę po sklepach i nic mi się nie podoba, wszystko szajs i zastanawiam się kto to kupuje. Co się dzieje potem z tymi tonami ubrań? Przeraża mnie głupota ludzi.
      • gryzelda71 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 07:29
        Jak to.kto.kupuje. Co chwil wątki na ematce i listy zakupów.
    • clk Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 21:54
      Tak w zasadzie - wiekoszsc rzeczy tak czy siak kupuje przez - ewentualnie pójdę ze zwrotem do sklepu. Bo przy okazji wpadnę do rossmana.
      W sumie w Zarze np. u mnie lokalnie są takie kolejki do przymierzalni ze nie wiem jak ludzia się chce stać. Rozmiarów też brakuje, sporo rzeczy też brakuje. To wole zamówić online - przymierzyć w domu często z innymi rzeczami na spokojnie - zostać albo oddać do sklepu
    • horoszuka Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 22:42
      Juz czytając tytul tego wątku wiedziałam, że będzie o ciuchach. Ale kuczylam bardziej na obserwację stylu Polaków i zmorowatych kurtek i beznadziejnie brzydkich szalików. Ja ostatnio byłam w Moodo i widzialam poliestrowa koszulę porwaną na szwach na całej długości z obu stron. Niedługo chyba oprócz prasowania na sklepie będą musieli jeszcze cerować łachy. Okropność!
    • ewa_2009 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 23:06
      "Ludzi w brud" - tacy brudni byli?
    • kropkacom Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 25.01.23, 23:11
      Tak, ciuchy podrożały. W tej części europy ciuchy w zwykłych sieciówkach zresztą były dla nas zawsze drogie. Mało zarabiamy. Jednak mimo to kupiłam sobie nową kurtkę w promocji za pieniądze jakie wydałam kilka lat temu na podobną kurtkę. Fakt to nie prawdziwa puchówka. Fakt, nie stacjonarnie.
    • iwles Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 00:16
      "odkładający z powrotem, bo drogo , bo gownianie i w sumie po co wyrzucać pieniądze w błoto"

      Ło matulu, a skąd ty wiesz, jaki jest powód odkładania z powrotem?
      Może rozmiar nie ten, może po przymierzeniu okazał się nie tym, czego się szuka itd...itd.
    • magdallenac Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 00:27
      Myślałam, że chodzi o miasto upadłe, jakieś polskie Detroit…
      • kura17 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 08:25
        magdallenac napisała:

        > Myślałam, że chodzi o miasto upadłe, jakieś polskie Detroit

        Magdalena, wez no napisz cos wiecej o tym detroit!
        mam wyjazd sluzbowy do USA i najprawdopodobniej spedze kilka dni w detroit - czego mam sie bac???
        • magdallenac Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 12:58
          Kura, w życiu tam nie byłam znam tylko z książek i filmów, ale mam koleżankę w okolicach, zapytam czego można się tam spodziewać.
          • chococaffe Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 14:14
            Piewrszy raz byłam w Łodzi w latach 90., jakoś tak na początku. Wg mnie było to jedno z najbardziej depresyjnych miejsc w Polsce. Po raz drugi kilkakrotnie tam się pojawiałam w ostanich 5-6 latach. (ostatni raz chyba 2 lata temu). Zaobserwowałam zmianę na korzyść, dużą.
        • mikams75 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 14:33
          ja bylam, no troche dziwne miasto i jego okolice ale nie ma sie czego bac.
      • martishia7 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 08:50
        Odczep się od Łodzi, co?
        • magdallenac Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 12:57
          Łódź? Łódź upada? Chodziło mi o te miasta, które tracą powoli funkcje społeczno - gospodarcze i grozi im zapaść. Jakieś Chełmy, Ostrołęki itp.
          • alicia033 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 13:18
            magdallenac napisała:

            > Łódź? Łódź upada?

            leczyca.naszemiasto.pl/lodz-wyludnia-sie-najszybciej-gdzie-jest-wysoka-depopulacja/ar/c1-8626909
            • magdallenac Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 13:23
              O! Nie wiedziałam.
            • majenkirr Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 13:38
              My, łodzianie, stawiamy na jakość, nie ilość 💅🏻😌
    • waleria_bb Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 10:19
      Po prostu dobre ciuchy i to zwłaszcza okrycia wierzchnie kosztują więcej niż 300 zł. Nie wiem, czemu masz opad 'kopary' od lat za 3 stówki kupi się poliester, a nie płaszcz z wełny. Ludzie kupują, bo często nie mają wyjścia, na lepszą jakość ich zwyczajnie nie stać, a na vinted i w lumpkach nie każdy lubi polować i przede wszystkim- nie każdy ma na to czas.
    • klaramara33 Re: Obserwacja polskiego miasta - załamanie 26.01.23, 11:30
      Ja to wchodzę,żeby zobaczyć jaka moda i nic nie kupuję bo właśnie słabe jakościowo i to nieeko, chyba że dobra promka i ecoaware jak osttanio sukienkę w Reserved kupiłam.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka