Mesdames et messieurs, oto butik cyrkularny!

[taki-sobie-nick]

... czyli to, co w innych miejscach od dawna, nazywa się "lumpeks".

www.ubraniadooddania.pl/static_pages/odwiedz-nasze-sklepy-stacjonarne
Miałam zaszczyt widzieć na żywo. Okropne badziewie.

No ale ideologia jest. Ematka korzystała z butiku?

[taki-sobie-nick]

O, pardon, dopiero odkryłam powiązanie z fundacjami. Myslałam, że chodzi jedynie o klimat.

[jkl13]

Oddawałam im ubrania, bardzo wygodne. Wypełniasz formularz, wskazujesz, na jaką fundację mają wpłacić pieniądze (już nie pamiętam przelicznika, jest jakaś kwota zależnie od oddanej wagi ubrań), ubrania pakujesz w karton i kurier odbiera je od ciebie z domu. Po chyba miesiącu dostałam maila z fundacji z podziękowaniem za wpłatę.