banicazarbuzem
26.01.23, 09:06
Wiele z nas to mądre kobietki, więc chętnie posłucham mądrych podpowiedzi.
Co byście wybrały?
Przejęcie dobrze prosperującego punktu sprzedaży czy otwarcie czegoś swojego?
Bardziej z myślą o dorastających dzieciach bo macie pracę, którą lubicie ale jest obciążająca i w sumie też bierzecie pod uwagę zwolnienie z niej i pracę na swoim.
Obecny właściciel wyprowadził się z miasta, w obecnym miejscu zamieszkania otworzył kolejne punkty.
Dojeżdżanie z towarem około 250 km w jedną stronę 2 razy w miesiącu coraz bardziej go męczy. I myśli o pozbyciu się tego punktu.
To że punkt dobrze prosperuje wiem od pracownika, który jest bliskim członkiem mojej rodziny.
Mam ochotę to przejąć ( doświadczenie w prowadzeniu formy mamy oboje z mężem).
Tylko musiałabym zmienić dostawce, rozeznanie właśnie robię jak by to wyglądało finansowo i nawet jest ok.
Mąż twierdzi, że bardziej się opłaca od podstaw otworzyć coś swojego bo wszystko zrobię po swojemu. I na początku może wyjść taniej niż odkupienie biznesu.
Więc szukam mądrych podpowiedzi...