" Mamo , dziękuję że mnie nie ochrzciłaś "

[biala8malwa]

Wszystko inne jest następstwem chrztu . Chrztu , nieświadomego ... niemowlaka .
Chrzty dla osób pełnoletnich . Niech pełnoletni podejmują takie decyzje .

natemat.pl/464591,mamo-dziekuje-ze-mnie-nie-ochrzcilas-czas-oddac-dzieciom-wolnosc-wyboru

[biala8malwa]

Uderz w stół a ...
natemat.pl/464675,zakaz-spowiedzi-dzieci-giertych-oburzony-biedron-wbija-mu-szpile

[sanciasancia]

Od kiedy Liga Polskich Rodzin na wspólnej liście opozycji?

[imponderabilia22]

Dżyzys, założę się, że 98% ematek jest ochrzczona, wybierzmowana i zaślubiona przed Bogiem, a nagle wszystkie takie wyzwolone, dziecka nie ochrzczą, Wigilie spędzają jak chcą ''w kocyku, przed tv''. 🤣 Ujmę wam to jakąs na honorze zrobiło?

[alicia033]

imponderabilia22 napisała:

> Ujmę wam to jakąs na honorze zrobiło?

Ujmy nie natomiast wielu osobom te "nauki religijne" i praktykowanie wiary wyrządziły ogromne szkody psychiczne i fizyczne, trollico.

[sanciasancia]

Wycieranie sobie gęby tym faktem zaskutkowało faktycznym zakazem aborcji i kiepską polityką prenatalną, co jest jednym z powodów tego, że 15 lat temu urodziłam dziecko z letalną wadą genetyczną. Wadą, której nie wykrył ginekolog na USG. Gdybym mieszkała była w normalnym kraju, wada byłaby wykryta odpowiednio wcześnie i miałabym była szansę na terminację. Zrobiło mi to przede wszystkim ujmę w zdrowiu psychicznym.

[teodor-k]

"Wadą, której nie wykrył ginekolog na USG. Gdybym mieszkała była w normalnym kraju, wada byłaby wykryta odpowiednio wcześnie .Gdybyś była niewierząca to by to wykrył ?

[ichi51e]

może gdyby lekarz nie miał sumienia to by powiedział co faktycznie zobaczył a nie chrześcijańsko zachował rzecz między sobą a duchem świętym...

[sanciasancia]

Jestem niewierząca, kotku, nigdy nawet nie byłam ochrzczona.

[teodor-k]

Rozumiem .Ale i tak sądowo byś nic nie udowodniła . Przykre . Tymczasem prawo do genetycznych badań prenatalnych gwarantuje Polkom art. 2a znowelizowanej Ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego oraz warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zgodnie z tym dokumentem:

„Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są zobowiązane zapewnić swobodny dostęp do informacji i badań prenatalnych, szczególnie wtedy, gdy istnieje podwyższone ryzyko bądź podejrzenie wystąpienia wady genetycznej lub rozwojowej płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu płodu”.

[ichi51e]

Wczoraj się urodziłeś? Pare lat temu 4 lekarzy nie zauważyło zespołu taśm owodniowych… znana sprawa

[ichi51e]

Przepraszam 6. mamotoja.pl/aktualnosci/zespol-tasm-owodniowych-objawy-leczenie-21578-r1/

[sanciasancia]

Lol
Czy ty naprawdę jesteś tak prostacką osobą, że myślisz, że wystarczy ustawa, żeby zagwarantować dostęp? Przecież to jest kwestia zakupu nowoczesnego sprzętu, szkolenia lekarzy, etc. Tak, cały zespół na Karowej też był zszokowany, że wada nie była wykryta na USG, bo oczywista była (tzn. zespół wad), i serio, gówno mi z tego przyszło post factum.

[arthwen]

Przecież to taniarada. On się na niczym nie zna i próbując udawać, że może brać udział w jakiejkolwiek dyskusji wpisuje hasło w googla i wkleja cokolwiek mu wyświetli w temacie. A że te wklejki od czapy... to nawet tego nie potrafi zweryfikować.

[sanciasancia]

Dzięki. Rzadko bywam i się nie zorientowałam.

[yuka12]

Tak bo katoliczką przestałam być formalnie 25 lat (kościół protestancki), natomiadt wciąż w księgach parafialnych funcjonuję jako członkini i przez to jestem częścią z 96% katolików. Co oczywiście jest nieprawdą.
Jestem gorącym zwolennikiem chrztu osób świadomych tego, co robią i z czym to się wiąże.

[yuka12]

Ps. Ślub miałam też w kościele protestanckim, a dzieci są nadal nieochrzczone. Nigdzie.

[majenkirr]

Ja mialam slub u metodystow , a dzieci ochrzczonych 50% . Ale to drugie 50% jeszcze mi nie podziękowało..

[skumbrie]

To, że ematki ochrzczone itd. to pół biedy. One to samo zrobiły swoim dzieciom, a teraz są wojujacymi ateistami 🤦‍♀️

[alicia033]

skumbrie napisała:

> One to samo zrobiły swoim dzieciom, a teraz są wojujacymi ateistami 🤦‍♀️

lepiej późno, niż wcale.

[demono2004]

skumbrie napisała:

> To, że ematki ochrzczone itd. to pół biedy. One to samo zrobiły swoim dzieciom,
> a teraz są wojujacymi ateistami 🤦‍♀️


Takie z nich ateistki, jak ze mnie nurek głębonowy

[dramatika]

demono2004 napisała:



> Takie z nich ateistki, jak ze mnie nurek głębonowy

[ichi51e]

A czym się charakteryzuje prawdziwy ateista, nurku glebonowy?

[la_mujer75]

Nie wiem, skąd w was, tych wierzących, bierze się ta buta, że wiecie "lepiej", co myslą niewierzący?
Potwornie mnie to irytuje. Bardzo często z tym się spotykam :"E, tam, Na pewno taka do końca nie jesteś ateistą".
Nie, jestem ateistką. Od 1985 roku nie wierzę w żadnego boga, ślub cywilny, dzieci nieochrzczone, na żadne religie nieuczęszczające. Bywam jedynie na ślubach i pogrzebach w kościele. A i tak stoję z tyłu, a najczęściej wychodzę, bo nie mogę zdzierżyć tych kazań . Nie chodze na komunie i chrzty .
Gdy 10 lat temu mialam sepsę i było ze mną żle, nawet przez sekundę nie pomyśłalam, że może jakis bożek się nade mną zlituje.
ALe, kuźwa, takie betony, jak ty, nie są wstanie załapać, że ludzie nie wierzą w boga. Nie mieści się wam w tych przepranych mozgach.

[imponderabilia22]

la_mujer75 napisała:

>
> Nie wiem, skąd w was, tych wierzących, bierze się ta buta, że wiecie "lepiej",
> co myslą niewierzący?
> Potwornie mnie to irytuje. Bardzo często z tym się spotykam :"E, tam, Na pewno
> taka do końca nie jesteś ateistą".
> Nie, jestem ateistką. Od 1985 roku nie wierzę w żadnego boga, ślub cywilny, dzi
> eci nieochrzczone, na żadne religie nieuczęszczające. Bywam jedynie na ślubach
> i pogrzebach w kościele. A i tak stoję z tyłu, a najczęściej wychodzę, bo nie m
> ogę zdzierżyć tych kazań . Nie chodze na komunie i chrzty .
> Gdy 10 lat temu mialam sepsę i było ze mną żle, nawet przez sekundę nie pomyśła
> lam, że może jakis bożek się nade mną zlituje.
> ALe, kuźwa, takie betony, jak ty, nie są wstanie załapać, że ludzie nie wierzą
> w boga. Nie mieści się wam w tych przepranych mozgach.
>


Buta jest w tobie. Nikt ci nie wierzyć nie zabrania. Ale wypowiadanie się w sposób lekceważący, umniejszający o tych, którzy wierzą źle świadczy tylko o tobie. Sama dałaś o sobie świadectwo. Można krytykować bez obrażania, szufladkowania i deprecjonowania tych, którzy myślą inaczej. A rynsztokowe słownictwo zachowaj proszę dla domowników.

[ichi51e]

Typowe odwracania kota ogonem..

[chicarica]

Buta to jest w was. To wy wypowiadacie się w sposób lekceważący o wszystkich innych niż wy.

[imponderabilia22]

chicarica napisała:

> Buta to jest w was. To wy wypowiadacie się w sposób lekceważący o wszystkich in
> nych niż wy.
>

Co to znaczy "w was''? Znam kilka wierzących i praktykujących i żadna z tych osób nie jest taka, jak tu jest to opisywane. Także argument "was'' jest słaby.

A gdybym w jakiejkolwiej innej dyskusji, uzyla wobec interlokutora sformułowań ''beton'' lub ''przeprany mozg'', tylko dlatego, że smie mieć inne zdanie niż ja, to co byś o mnie pomyślała?

Póki co w tym wątku są same nienawistne epitety wobec wierzących. I jacyś mityczni ''wy".

[imponderabilia22]

Prosty przykład ode mnie z pracy. Kilka dziewczyn czasem umawia się na pielgrzymki. No i rozmawiają w biurze na ten temat w swoim gronie, tak jak na każdy inny - u nas zazwyczaj każdy słyszy o czym ludzie rozmawiają w pokoju. Dziewczyny normalnie uzgadniają, nikogo nie namawiają, nie agitują, rozmowa jak każda inna, dyskutują i transporcie. Jedni się umawiają do kina, inni na pielgrzymkę, co kto woli. A nagle za plecami slysze wredny szept ''ale one świetojebliwe''. O czym to świadczy??

[arthwen]

Jeśli w ten sposób się komunikujesz w pracy, co tutaj na forum, to absolutnie się nie dziwię, że ktoś uważa cię za świętojebliwą. Dziwne, że nie uważa cię za nadętą i wredną.

[ta]

O tym, że bumelują czyli nie wykonują swojej pracy w godzinach do tego przeznaczonych.
Oszukują pracodawcę poświęcając czas pracy na prywatne pogaduszki.
Można ten proceder podciągnąć pod grzech przeciw 7 przykazaniu.

[natalia.nat]

imponderabilia22 napisała:

> A nagle za plecami slysze wredny szept ''ale one świetojebliwe''. O czym to świadczy??

O tym że są świetojebliwe. Jeżeli dorosły człowiek wierzy w bajki, to trudno żeby traktować go poważnie.

[biala8malwa]

A nie mogą one o tym rozmawiać i umawiać się po pracy np telefonicznie ?
Po co ta ostentacja i demonstracja ? Nie dziwię się że są negatywne szepty .

www.onet.pl/informacje/onetkrakow/ksiadz-stworzyl-liste-czego-nie-robic-na-koledach-takie-rzeczy-nie-moga-miec-miejsca/ch9rsrd,79cfc278

[la_mujer75]

"Was" definiuje, jako katolibów, czyli osób z rysem fanatyzmu.
Mam sporo znajomych wierzących i nie są oni dla mnie katolobami.

[chicarica]

Do ciebie mówię i twoich kolegów i koleżanek w wątku.

[arthwen]

imponderabilia22 napisała:

> Buta jest w tobie. Nikt ci nie wierzyć nie zabrania. Ale wypowiadanie się w spo
> sób lekceważący, umniejszający o tych, którzy wierzą źle świadczy tylko o tobie
> . Sama dałaś o sobie świadectwo. Można krytykować bez obrażania, szufladkowania
> i deprecjonowania tych, którzy myślą inaczej. A rynsztokowe słownictwo zachowa
> j proszę dla domowników.

Tak, piękny przykład dałaś. Po prostu idealna wręcz ilustracja. Dziwne, że nie masz problemu patrzeniem na siebie w lustrze.

[imponderabilia22]

arthwen napisał(a):

> imponderabilia22 napisała:
>

>
> Tak, piękny przykład dałaś. Po prostu idealna wręcz ilustracja. Dziwne, że nie
> masz problemu patrzeniem na siebie w lustrze.
>
>
Oczywiście, że nie mam problemu. Dlaczego miałabym mieć?

[arthwen]

Oczywiście, że nie masz, było do przewidzenia.

[langsam]

Sorki, jeżeli ktoś istotnie w 2022 roku nie jest w stanie uwierzyć, że są ludzie niewierzący *, którym bogi, chrzty i wszelki wyznaniowe obrzadki są najdoskonalej zbędne - to tak, są to osoby mocno ograniczone. Jeżeli nie łapią, że tylko jakieś wychowanie powstrzymuje niektóre z takich osób od żywiołowych reakcji na nielogiczne banały serwowane przez KK - to są to betony o przepranych mózgach. Jeżeli do kogoś naprawdę rzetelnie nie dociera, że można dawać słowo odchodzącym rodzicom, że się im za nic nie urządzi wyznaniowych rutuałów na pogrzebie - to ja bym wręcz powiedziała, że ten ktoś jest albo skrajnie fanatyczny, albo skrajnie durny. I jezeli wreszcie ten ktoś nie pojmuje, że niewierzący mogą być mocno zmęczeni tym nachalnym pchaniem im w gardło bogów, ich rzekomych oczekiwań i wymogów - to nurkuje zarówno jego IQ jak i najbardziej prymitywne umiejętności empatii.

* Sobie zacytuję "Mnie samego nieomal doprowadził do obłędu, dowodząc mi, że nie istnieję).

[jowita771]

Nie wszystkie. Ja ochrzczona, bierzmowana i nawet aktywnie swego czasu działająca przy parafii mam dwie nieochrzczone córki i ślub cywilny.

[ichi51e]

Nic to w moim życiu nie zmieniło dla tego tez nie widzę powodu żebym musiała przez jakieś biegi z przeszkodami przechodzić żeby zafundować to dziecku.

[gdanskamarylka]

>>>Ujmę wam to jakąs na honorze zrobiło?

Tak, zrobiło. Handluj se z tym faktem

[arthwen]

Na honorze? Nie.
Na psychice i owszem, na szczęście odporna jestem i sobie z tym poradziłam. Ale dziecka nie będę narażać

[paskudek1]

Widzisz, żałuję dzisiaj i ślubu kościelnego i ochrzczenia oraz posłania dziecka do pierwszej komunii. Na szczęście bierzmowanie sam sobie darował.

[dramatika]

paskudek1 napisała:

> Widzisz, żałuję dzisiaj i ślubu kościelnego i ochrzczenia oraz posłania dziecka
> do pierwszej komunii.

Serio? Paskudkowa nawet do komunii dzieciaka posłała? Leżę

[paskudek1]

dramatika napisał(a):

> paskudek1 napisała:
>
> > Widzisz, żałuję dzisiaj i ślubu kościelnego i ochrzczenia oraz posłania d
> ziecka
> > do pierwszej komunii.
>
> Serio? Paskudkowa nawet do komunii dzieciaka posłała? Leżę

Owszem. Widzisz tluku, ja się do błędów umiem przyznać. Ty nigdy.

[biala8malwa]

paskudek . To wszystko jak u mnie i pewnie wiekszości z nas , niestety taki był klimat
Ale póżniej od bycia chrzestną się wykręciłam , mówiąc że jestem ateistką . A oni wtedy "yyyyeeeaaa ateistka ?....ale co ci szkodzi" , ja na to że mi szkodzi właśnie i był koniec tematu .

Kiedyś już jako ateistka organizowalam pogrzeb bliskiej mi osoby . Z róznych rozmow wynikało że chce mieć pogrzeb z księdzem więc pogrzeb był z księdzem . Chociaż ksiądz okazał się strasznym chamem i burakiem i myslałam że jemu przyfanzolę i to na 5 minut przed pogrzebem , na 5 minut przed pogrzebem będąc z nim sam na sam w zakrystii zaczął cham w sukience obrażać zmarłą osobę

pl-pl.facebook.com/rafal.betlej.betlejewski/

[triss_merigold6]

Jaki klimat? Nie byłam ochrzczona, zero komunii czy ślubów kościelnych, moje dzieci też niechrzczone, na religię nie chodziły i nie chodzą. Żaden klimat nie przeszkodził mi w podejmowaniu określonych decyzji światopoglądowych.

[arthwen]

Ale właśnie o to chodzi triss. Ty nie byłaś ochrzczona, pochodzisz z rodziny niewierzącej i to jest ZUPEŁNIE inna sytuacja w porównaniu z osobami, które pochodzą z rodzin wierzących/praktykujących. Bo one same cały ten proces odcięcia się muszą przepracować - ty wchodzisz na gotowe, nie masz tego obciążenia. Więc naprawdę nie wyjeżdżaj, że dla ciebie to nie był problem - jasne, dla ciebie nie, bo miałąś inne warunki startowe i tyle, zwyczajnie nie możesz tego porównywać.
Moje dziecko jest pierwszym nieochrzczonym dzieckiem w rodzinie. Wiesz jakie było larum? Próby szantażu, przekupstwa, pokątne planowanie ochrzczenia dziecka bez naszej wiedzy (nie wiem jak to w praktyce chcieli zrobić, bo w zasadzie nie było szans), fochy, protesty, ostentacyjne modlitwy o nawrócenie, ba!, po paru latach się nawet dowiedzieliśmy - o czym pisałam już parę razy na forum - że teść okłamał swoją matkę, że młody jest ochrzczony, ale to taka skromna uroczystość była, więc prababcia nie została zaproszona (nie powiem, miałam całkiem sporo zabawy patrząc jak się wije, żeby to odkręcić), możliwe że myślał, katolocentrycznie, że to chwilowe fanaberia i nam przejdzie, ochrzcimy to dziecko i bajeczka stanie się faktem, a w daty nikt nie będzie wnikał.

[triss_merigold6]

Daj spokój, mam wokół rówieśników, znanych mi od lat, którzy byli ochrzczeni, nawet jakieś komunie zaliczyli, mieli aktywnych koscielnie dziadkow i standardowo świątecznie tradycyjnych rodziców. Sami już nie brali ślubów kościelnych, nie chrzcili dzieci i nie posylali ich na religię.

[arthwen]

Moi rodzice i mojego męża rodzice nie są tradycyjnie świątecznie religijni, tylko aktywnie regularnie praktykujący. Mój ojciec płaci dobrowolnie jakąś kasę na kościół, teściowie śpiewają w chórze kościelnym. Ja do momentu wyprowadzenia się z domu nie wiem czy opuściłam więcej niż parę niedzielnych mszy. Nie było opcji. Naprawdę, nie porównuj, bo nie masz bladego pojęcia.

[marta.graca]

No i jesteś pewna, że nie mieli żadnych kwasów z bliskimi z tego powodu?

[triss_merigold6]

U przyjaciółki babcia coś marudziła z okazji ślubu tylko cywilnego, ale trudno, żeby się przejmowali. Nijak nie da się tego uznać za kwas z bliskimi.

[marta.graca]

U mnie zarówno mama, jak i teściowa marudziły i to bardzo. W przypadku mojej mamy mogę to uznać za poziom kwasu. Nie doprowadziło do zmiany decyzji, ale nie czułam się momentami dobrze.

[dramatika]

biala8malwa napisała:


> Ale póżniej od bycia chrzestną się wykręciłam , mówiąc że jestem ateistką

Czuję się przekonana, że nie jesteś botem z jakiejś agencji PR, albo wcieleniem grasującego tu ultra - antyklerykalnego świra, mimo że twoja działalność forumowa rozpoczęła się jakieś 20 dni temu i polega głównie na linkowaniu antykatolickich treści i autorów.
To znaczy... nie do końca, ale dobrze ci idzie

[mgla_jedwabna]

Miałam podobny przypadek w dalszej rodzinie. Ciotka wojującą ateistka i jej matka gorliwie kościółkowa. Matka zmarła. Miejscowość mała, ksiądz znał matkę i córkę. Tej ostatnią pogonił, jak przyszła załatwiać pogrzeb, a pobożność i ostatnią wolę zmarłej miał w odwłoku.

Swoją drogą, nigdy nie zetknęłam się z odwrotną sytuacją, tzn. żeby kościółków krewni wyprawili pogrzeb zmarłego ateisty tak, jak on chciał. Kościółkowi krewni po prostu MUSZĄ załatwiać takie rzeczy u wielebnego, ich widzimisię zawsze jest ważniejsze od punktu widzenia zmarłego.

[triss_merigold6]

Lol, a na forum taka hop do przodu, bezkompromisowa.
Nie, to nie był błąd tylko tchórzostwo.

[dramatika]

triss_merigold6 napisała:

> Lol, a na forum taka hop do przodu, bezkompromisowa.

Krowa, która dużo ryczy i tak dalej

[langsam]

To nie było tchrzostwo, tylko raczej stopniowe docieranie do poglądu, że rytuały traktowane odruchowo nie są ani niewinne, ani konieczne.
Sama jestem niewierząca, niechrzczona, niechrząca, olewająca welony i nieskłonna do magii, ale rozumiem doskonale, że różnie przebiega to u ludzi z różnych roczników, różnych środowisk i różnych obszarów geograficznych.

[paskudek1]

triss_merigold6 napisała:

> Lol, a na forum taka hop do przodu, bezkompromisowa.
> Nie, to nie był błąd tylko tchórzostwo.


Raczej konformizm. Widzisz, ja mam odwagę przyznać się do zmiany poglądów. Za to mogę z czystym sumieniem powiedzieć że nigdy nie broniłam przemocowcow, pedofili, gwalcicieli. Dramatika raczej tego o sobie powiedzieć nie może.
Ja mogę powiedzieć że nigdy nie kopałam ofiary przemocy a ty triss? Pewna jesteś że nie?

[triss_merigold6]

A ja uważam, że volenti non fit iniuria.

[paskudek1]

triss_merigold6 napisała:

> A ja uważam, że volenti non fit iniuria.

No wiem. I dlatego często to pieprzysz do ofiar przemocy.

[triss_merigold6]

A nie nie. Nigdy nie powiedziałam złego słowa w kierunku np. Raczka na forum czy Stacy. Nigdy. Ale jak przychodzi pani niepracująca od dawna, dziecko w podstawówce, ona zdrowa etc. i pojękuje, że braki na kasie albo szacunku, to sorry.

[marinella]

Czy Ty jakies dwie dekady temu - jako pracująca, aktywna zawodowo, nieochrzczona liberalna żyleta, która miała pod butem gang motocyklowy, nie wpadłaś czasem z niemiłym pijusem ? I to już w wieku zaawansowanym.

[woman_in_love]

a nagle wszystkie takie wyzwolone, dziecka nie ochrzczą

Ktoś musi podjąć decyzję o wycięciu raka, skoro nasi przodkowie nie mogli.

[biala8malwa]

nadejszła pora

[shellyanna]

taka moda / tak jest łatwiej

[arkanna]

Jaka moda, co ty pieprzysz kobieto

[mgla_jedwabna]

W moim przypadku chrzest był argumentem uzasadniającym pozostałą opresję religijną. Że "skoro już jestem ochrzczona", to muszę chodzić na mszę co niedzielę i każde święto (nie tylko BN i Wielkanoc, ale również mnóstwo pomniejszych świąt, typu Podwyższenie Krzyża), na każdej mszy do komunii, conajmniej co miesiąc do spowiedzi, poza tym na nabożeństwa majowe, czerwcowe, różańcowe, gorzkie żale, drogi krzyżowe, rekolekcje wielkopostne, rekolekcje adwentowe, paciorki rano i wieczorem, godzinki... I chrzest był elementem wzmacniającym, jako argument, że człowieka ochrzczonego, który świadomie się odwraca od Boga, czekają w piekle daleko gorsze męki od tych przewidzianych dla nieochrzczonych i żyjących w nieświadomości. Wiecie, taki extra bacik na dziesięciolatkę, która wolała zostać w domu i poczytać "Anię na Uniwersytecie" niż wyć że starymi babami "to nie gwoździe cię przybiły, lecz mój grzech".

[natalia.nat]

imponderabilia22 napisała:

> Dżyzys, założę się, że 98% ematek jest ochrzczona, wybierzmowana i zaślubiona p
> rzed Bogiem, a nagle wszystkie takie wyzwolone, dziecka nie ochrzczą, Wigilie s
> pędzają jak chcą ''w kocyku, przed tv''. 🤣 Ujmę wam to jakąs na honorze zrobił
> o?

Przecież nie chodzi o ujmę na honorze. Tylko o to, że o swojej religii (bądź jej braku) każdy powinien decydować sam i świadomie.

[mgla_jedwabna]

Zauważ, że większość z tych rzeczy robi się będąc młodym. Ja miałam bierzmowanie w trzynastym roku życia. Rozumu w kwestiach religijnych nabrałam około 20-go, czyli parę lat przed ślubem (który był cywilny). A gdybym była po ślubie? To już do końca życia nie mam prawa do zmądrzenia?

[paskudek1]

No oczywiście że nie. Patrz wpisy triss i dramstiki do mnie. Przecież nie mam prawa do zmiany poglądów, przewartościowania tego w co wierzyłam prawda?

[biala8malwa]

Triss i dramastisia lubią te przemocowe klimaty , te baciki na siebie i baciki dla innych ,
taki przemocowy rys charakterologiczny , najprawdopodobniej wyniesiony z domu

[biala8malwa]

Tak , dla mnie to ujma na honorze



.
www.newsweek.pl/historia/kosciol-i-zydzi-przesladowania-trwaly-setki-lat/2evrwdf

[dramatika]

Matko z córko, chyba was tam w tym archeo Soros zasypał złotem, bo wszędzie teraz wrzutki o złej spowiedzi i złym chrzcie

[chicarica]

A ty zazdrosna bo wujaszek pucio obciął fundusze? 😂

[demono2004]

Nie czytam tych głupot. Nie wiadomo, ile w tym prawdy a te artykuły są tworzone po to, by ludzie sie miedzy sobą kłócili/dla prania głów. Wystarczy tego.

[chicarica]

Na pranie głów monopol ma KK. Od przedszkola.

[biala8malwa]

100/100

[alicjamagdalena]

Bez ślubu kościelnego, dziecko ochrzczone w wieku 7l. Niestety szkola, klasa takie że byłby banitą mam to gdzieś niech się cieszą statystykami bo jakość katolstwa marna z takich " wiernych"

[arthwen]

Serio ochrzciłaś dziecko, nawet nie dlatego, że co babcia powie, ale dlatego, że co koledzy dziecka powiedzą?

[triss_merigold6]

Banita? Napisz coś więcej.

[daszka_staszka]

triss_merigold6 napisała:

> Banita? Napisz coś więcej

Zakład że poslala dziecko do katolickiej szkoły

[ritual2019]

Jaki wplyw na zycie kogolwiek ma to ze widnieje w jakis ksiazkach koscielnych?

[bazia_morska]

A gdyby twoje dane trzymali scjentolodzy też byłabyś taka miła Najma?

[ritual2019]

A jaki wplyw mialoby to na moje zycie? Jakies przyklady moze?

[bazia_morska]

No popatrz, a w PL ma wpływ.

[langsam]

Pamiętam, że organiacje żydowskie zrobiły raban i bodaj czy nie sądownie zmusiły mormonów do rezygnacji z chrzchrzczenia wszystkich zmarłych, jakich udało się tym mormonom wydłubać z ksiąg metrykalnych do średniowiecza włącznie.
O ile nie wierzę, że wpisanie na przykład mnie do dowolnych spisów cokolwiek zmieni w świecie rzeczywistym, o tyle wkurza mnie, kiedy jakieś ideologiczne hunwejbiny usiłują uszczknąć coś z mojej osobistej niepodległości.

[mgla_jedwabna]

Wieczny argument "Polska to kraj katolicki, bo prawie wszyscy są ochrzczeni". Wyczyszczenie z systemów kościelnych wszystkich takich pozornych katolików zlikwidowałoby ten argument, pokazując, że do KK faktycznie należy jakaś 1/3 społeczeństwa.

[woman_in_love]

Jaki wplyw na zycie kogolwiek ma to ze widnieje w jakis ksiazkach koscielnych?

Taki, że ksiądz pokazuje taką listę np. takiemu Tuskowi i Tusk myśli: "o! 98% społeczeństwa to katolicy, to cyk":
- to i ja wezmę ślub kościelny,
- zrobię 2 lekcje religii zamiast jednej
- i dam etaty katechetom (których wcześniej nie mieli).

I nagle się okazuje, ze ta widoczność w książkach kościelnych staje się batem na mnie. Prawnym batem.

[dramatika]

woman_in_love napisała:


> Taki, że ksiądz pokazuje taką listę np. takiemu Tuskowi i Tusk myśli: "o! 98% s
> połeczeństwa to katolicy, to cyk":

Histeryzujecie (na pokaz ofc) jak zwykle. Można zrobić sondaż realnego katolicyzmu, a nie na papierze - takie badania prowadzi nawet sam Kościół.

[woman_in_love]

och, dzięki tej "histerii" ostatnio nawet ten konserwatywny Tusk chce wam wprowadzić aborcję

także jak widać "histeria" działa

[arthwen]

I z tych badań wychodzi, że praktykujących katolików jest nawet nie połowa tego co na papierze, a praktykujących i zaangażowanych ledwo 1/6.

Tylko co z tego?
Z badań również wychodzi, że 3/4 Polaków jest za złagodzeniem przepisów dotyczących aborcji. I co? I nico.

[babcia47]

Prowadzi i sam ogłosił, bodajże za 2021rok w ramach liczenia wiernych, ze bywających w kościele jest ok 30% A przystępujących do sakramentów 17%. Jednak gdy trzeba wyciągnąć łapkę po pieniądze z budżetu to podaje ilość osób ochrzczonych, istniejących w księgach parafialnych. Dolicza się do tej puli nawet apostatow, których nie wykresie się pod różnymi pretekstem z ksiąg tylko najwyżej robi wpis o przeprowadzonej apistazji. Wykreślenie są tylko osoby które zmieniły wyznanie A i to nie zawsze

[biala8malwa]

We Francji temat chrzczenia czy niechrzczenia nieświadomych niemowlaków miał miejsce 100 - 150 lat temu . Tyle lat jesteśmy za Mu...znaczy Francuzami .

pl-pl.facebook.com/rafal.betlej.betlejewski/

[triss_merigold6]

Mówisz o kraju, w którym najczesciej nadawanym chłopcom imieniem jest Mohamed?

[biala8malwa]

Tak , mówię o Francji gdzie możesz sobie kupić pusty obecnie a gustowny kościół obciążający budżet merostwa kosztami remontów . Na sprzedaż jest ich kilka tysięcy . Jest w czym wybierać .
Jak masz większą gotówkę to możesz sobie kupić zgrabne budynki poklasztorne np nad Loarą

pl-pl.facebook.com/rafal.betlej.betlejewski/

[eglantine]

triss_merigold6 napisała:

> Mówisz o kraju, w którym najczesciej nadawanym chłopcom imieniem jest Mohamed?

A skąd ta rewelacja? Nie plasuje się nawet w pierwszej dziesiątce.

[evening.vibes]

eglantine napisała:
> triss_merigold6 napisała:
>
> > Mówisz o kraju, w którym najczesciej nadawanym chłopcom imieniem jest Moh
> amed?
>
> A skąd ta rewelacja? Nie plasuje się nawet w pierwszej dziesiątce.


Triss ogląda świat przez rasistowskie okluarki.

[marinella]

Nie lżyj, koleżanko, na 39 miejscu w 2022 roku.
www.journaldesfemmes.fr/prenoms/classement/prenoms/les-plus-donnes

[yadaxad]

Nawet Jezus dał się ochrzcić świadomie. Chrzest niemowlaków to tylko ekonomia kk. Nikt kto nie przyjmuje swojego chrztu, logicznie, jak się w boga wierzy, ochrzczonym się nie jest.

[langsam]

To jest skłonność do magii i wiary w odczynianie uroków po prostu.

[cegehana]

Chrzest nic nie determinuje. Wcale nie trzeba ochrzczonego dziecka posyłać na religię, do komunii (oni tego nie sprawdzają), nie trzeba samemu praktykować kiedy sie jest ochrzczonym. Tę decyzję podejmujemy każdego dnia.

[marta.graca]

Determinuje o tyle, że jak jesteś ochrzczona, to nawet apostazja nie usuwa cię z ksiąg kościelnych.

[ichi51e]

a jakby cię po śmierci Mormoni ochrzcili i do swojej książki wpisali to cos by zmieniało?

[langsam]

Absurdalne pytanie. Mi, po mojej oczwiście nic. Natomiast odczuwałabym wkurw, że usiłuje się przkabacić i okraść z własnych postaw i wyborów bezradnych truposzy. O ile miałabym do nich stosunek emocjonalny protestowałabym z całą pewnością.
Ostatecznie po każdym człowieku (a więc również bezdzietnych i pozbawionych sławy i zasług) zostają tylko okruchy pamięci. Odbieranie tych drobin albo przemalowywanie ich inną barwę to zwykłe sk..wysyństwo.

[marta.graca]

Po śmierci byłoby mi wszystko jedno. Dopóki żyję - nie.

[biala8malwa]

marta.graca napisała :
"...to nawet apostazja nie usuwa cię z ksiąg kościelnych. "

ale podnosi ciśnienie proboszczowi

[smoczy_plomien]

Determinuje to, że potem policzą sobie ochrzczonych i powiedzą, że w Polsce mamy 96% katolików, więc trzeba kościółkowi dać dużo, dużo pieniążków. I dużo ziemi za friko.

[smoczy_plomien]

Niestety w moim otoczeniu jest wiele osób niewierzących, które manifestują to na różne sposoby, ale dzieci ochrzciły dla "spokojności dziadków". Nie wiem, chyba jakaś zimnokrwista i bezduszna jestem, bo moja teściowa miotała się jak szatan, że dziecko trzeba ochrzcić, a my na to nic.
Rozbawiła mnie też jedna mama, która niewierzące, nieochrzczone dziecko zapisała na religię, żeby miało więcej ciekawych zajęć xD
Pociesza mnie jednak, że w klasie mojego dziecka, w II klasie SP na 25 osób, na religię nie chodzi 8, czyli 1/3 klasy.

[shellyanna]

Ale to nie jest pomysł z dziś.
Mój mąż był ochrzczony po kryjomu przez swoją babcię tuż przed I komunią (również przeprowadzoną w tajemnicy przed ojcem i dziadkiem).
Bierzmowanie robił przed ślubem. Ja byłam świadkiem bierzmowania. I to było super. Ekstra doświadczenie. Zupełnie inaczej podchodzi sie do sakramentu berzmowania jako 25 latek, a inaczej jako 14 latek.

[teodor-k]

Zbędna dyskusja na tym forum i przekonywanie do czyjeś racji .To jest bez sensu .Kto miał ochrzcić to zrobił ,a pisanie dodawanie do tego różnych scenariuszy i ideologi to jakieś bzdury .Każdy robi co uważa za słuszne ..

[biala8malwa]

Całkiem niedawno zaprowadzałam siostrzeńca na poczatek roku szkolnego . Mówię wychowawczyni że on nie będzie chodził na lekcje religii gdyż taka jest decyzja rodziców . A ona : yyyyaaaaeeee , ale przecież wszyscy , co pani zależy i takie tam pierdy .....
Rodzice też podobnie jak wychowawczyni .
Mineło trochę czasu i proszę bardzo . Chodzacy na lekcje religii to teraz jakies rodzynki , i to "Mamo , dziękuję że mnie nie ochrzciłaś" , tak że ten no
Kropla drąży skałę

pl-pl.facebook.com/rafal.betlej.betlejewski/

[nutella_fan]

Ja akurat jestem wdzięczna rodzicom, że mnie ochrzcili, także różnie bywa.

[biala8malwa]

Pytałam moją mamę dlaczego mnie ochrzciła . Mama na to : "wszyscy chrzcili więc i ty zostałaś ochrzczona"

[jowita771]

Ja od starszej córki te słowa usłyszałam.

[biala8malwa]

8 marca premiera książki . Ale będzie dym , zaprzeczenia i rwanie włosów z głowy .
Nie lękajcie się . Prawda was wyzwoli . Prawda o biskupie / arcybiskupie / kardynale krakowskim :

kulturalnysklep.pl/product-pol-99723-Maxima-Culpa-Jan-Pawel-II-wiedzial.html

[beataj1]

Chodziłam na terapię DDA. Jestem pierwszym pokoleniem w długiej sztafecie alkoholików w mojej rodzinie. Moje dzieci już będą mieć inne doświadczenie rodzinne.

Podobnie jest z chrztem. Mam nadzieję że na mnie sie skończy. Moje dzieci już wejdą w życie bez tego doświadczenia.

Ja jestem ochrzczona. Moje dzieci nie

[biala8malwa]

Przerwana sztafeta pokoleń . W końcu .
Tak odbyło się dziesiatki lat temu np we Francji . Przerwanie u podstaw , u fundamentów .

Parę lat temu jadę przez wioski PKS-em . Słyszę jak dwie wiejskie kobiety wracające z zakupami z pobliskiego miasteczka rozmawiają ze sobą . Między innymi o emeryturach w stylu jak to dobrze pani kochana że jest 13 emerytura . O tym jak ojciec jednej z nich był przezorny i kilkadziesiąt lat temu przepisał na nią tylko tak na papierze spłachetek 0,5 ha ziemi "to ja pani kochana mam teraz emeryturę z Krus" . I na koniec przed wysiadką w wiosce poPGRowskiej /balkony poPGRowskich bloków upstrzone bannerami PiS i Dudy/ jedna z nich mówi że "córka urodziła już , wszystko SPORZąTKOWANE i wnuczek już ochrzczony pani kochana".

Te różne zaklęcia , czary-mary , hokus-pokus , abra-kadabra niektórym ludziom są niestety potrzebne .

[tanebo001]

mamadu.pl/170348,ksiadz-o-chrzcie-umierajacego-dziecka-mozna-ochrzcic-bez-zgody-rodzicow