Dodaj do ulubionych

Urlop a emerytura - kto wie?

26.01.23, 19:04
W lipcu tego roku przechodzę na emeryturę i mam takie pytanie.
Czy kierownik może nie wyrazić zgody na mój należny mi urlop wypoczynkowy? Czy mogą mnie zmusić, żebym pracowała i mi zapłacą (jak będę odchodzić na emeryturę). Nie chcę pieniędzy za urlop, chcę go wykorzystać i to w takim czasie jak mnie pasuje, a nie szefowi. Chcę mieć po kilka dni urlopu co miesiąc, a w czerwcu 10 dni roboczych ciągiem, czyli 14 kalendarzowych.
W lipcu nie chcę urlopu, bo nie będę pracować do końca miesiąca, a później już będę wolny człowiek.
Mam 14 dni urlopu za tamten rok.
Obserwuj wątek
    • alpepe Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:09
      Nie mam pojęcia, ale wszystkiego najlepszego na nową drogę życia, bo w końcu emerytura to nowe życie.
      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:15
        alpepe napisała:

        > Nie mam pojęcia, ale wszystkiego najlepszego na nową drogę życia, bo w końcu em
        > erytura to nowe życie.


        Dziękuję smile
        >
      • krwawy.lolo Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:20
        Dołączam się do życzeń.
        Ja muszę jeszcze sześć i pół roku zapierdalać.
        Mógłbym owszem wcześniej, ale nie stać mnie na rezygnację z całości pensji i dodatków w wysokości jeszcze dwóch.
        • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:26
          krwawy.lolo napisał:

          > Dołączam się do życzeń.
          > Ja muszę jeszcze sześć i pół roku zapierdalać.


          Za życzenia dziękuj. I życzę Tobie i innym, aby Wam nie wydłużyli wieku emerytalnego. Bo z tego co czytam, UE nakazuje Polsce podnieść wiek emerytalny od 2024 r.
          • mysiaapysia Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:28
            Tego akurat nakazać nie może.
            • damartyn Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:07
              Tego akurat nakazać nie może.

              Podniesienia efektywnego wieku emerytalnego” – taki postulat został wpisany do KPO. Zgodnie z tym, rząd do końca 2024 roku ma przedstawić Komisji Europejskiej raport z działań podjętych w tej kwestii.
              Tak, ze to tylko kwestia czasu.
          • krwawy.lolo Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:30
            asia-loi napisała:


            > Za życzenia dziękuj. I życzę Tobie i innym, aby Wam nie wydłużyli wieku emeryta
            > lnego. Bo z tego co czytam, UE nakazuje Polsce podnieść wiek emerytalny od 2024 r.

            Mieszkam w Niemczech.
            • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 01:46
              To wiemy i nic z tego nie wynika .
            • evee1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 05:19
              A jaki jest w Niemczech wiek emerytalny? U nas (Australia) to 67 lat.
              • krwawy.lolo Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 06:52
                Też 67.
                • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 08:15
                  W Polsce jesteś już dwa lata wesołym emerytem .W Niemczech zapylasz .Trzy lata zlecą i można się spokojnie szykować do angielskiego orszaku .Jeszcze lepiej ma kobieta bo w wieku 60 jest na granicy używalności .
                  • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 19:18
                    Przecież w DE jest Fruehrente dla obu płci od 63 r.z.
    • zonkli Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:12
      Urlop zaległy powinnaś wykorzystać do września - i to jedyny urlop którego wykorzystanie pracodawca może narzucić pracownikowi. A bieżący wykorzystuje się na bieżąco wg wzajemnych ustaleń i potrzeb pracodawcy i pracownika.
      Urlop wykorzystuje się zgodnie z planem urlopów ustalanych w firmie, a jeśli takiego nie ma to w porozumieniu z szefem. Nie możesz sobie iśc na urlop kiedy chcesz bez zgody przełożonego. Jeśli jest pilna potrzeba w firmie to nawet cię moga odwołac z urlopu na który już dostałaś zgodę.
      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:23
        zonkli napisała:

        > Urlop zaległy powinnaś wykorzystać do września - i to jedyny urlop którego wykorzystanie pracodawca może narzucić pracownikowi.


        Czyli w moim przypadku do lipca mogą mi narzuć termin. sad
        Oni najchętniej by mi zapłacili za urlop, tylko ja nie chcę. Mogą zrobić tak, że mi zapłacą, choć ja nie chcę?

        A bieżący wykorzystuje się na bieżąco wg wzajemnych ustaleń i potrzeb pracodawcy i pracownika.

        Napisałam e-maila do mojego szefa i cisza. Udaje głupiego.


        > Urlop wykorzystuje się zgodnie z planem urlopów ustalanych w firmie, a jeśli takiego nie ma to w porozumieniu z szefem.


        W mojej firmie nie ma planów urlopu. Kiedyś był plan urlopów dwutygodniowych. Taki na pojedyncze dni - nigdy. Od iluś lat nie ma żadnych planów.

        Nie możesz sobie iśc na urlop kiedy chcesz bez zgody przełożonego.
        Jeśli jest pilna potrzeba w firmie to nawet cię moga odwołac z urlopu na który już dostałaś zgodę.


        To wiem. Tylko ja tam jeszcze będę pracować 6 miesięcy i nie chcę pieniędzy za urlop.
        Szef nie wyrazi zgody na mój urlop, a ja nie chcę pieniędzy i odchodzę na emeryturę, co w takiej sytuacji?
        • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:32
          Pracodawca musi albo dać Ci urlop albo wypłacić ekwiwalent. Wychodzi 30 dni razem. Musicie się dogadać kiedy i jak je wykorzystać.
          • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:41
            slonko1335 napisała:

            > Pracodawca musi albo dać Ci urlop albo wypłacić ekwiwalent. Wychodzi 30 dni raz
            > em. Musicie się dogadać kiedy i jak je wykorzystać.
            >

            Chyba 29 dni. Za tamten rok mam 14 dni, a do emerytury należy mi się 15 dni. Mam zamiar pracować do 24 lipca.
            Nie chcę zapłaty za urlop, bo mam problem ze zdrowiem.
            • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:43
              16 musi zaokrąglić w górę, wez zwolnienie szkoda urlopu.
              • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:57
                slonko1335 napisała:

                > 16 musi zaokrąglić w górę, wez zwolnienie szkoda urlopu.
                >


                Na pewno 16 dni? Urodziłam się 9 lipca ( w tym roku to niedziela), to mogę pracować do 7 lipca (piątek) czy muszę do 10 (poniedziałek)?
                Chcę pracować do 24 lub 25 lipca, i zaraz do ZUS z dokumentami na emeryturę. Bo podobno wtedy dostaje się i pensję i emeryturę za lipiec. Pensję za przepracowane dni, a emeryturę za cały lipiec. Tak dostał mój sąsiad i inny znajomy. Choć moja siostra tak nie dostała, bo pracowała do 29 lipca. I podobno ZUS nie zaksięgował w lipcu.
                • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:08
                  26/12×7(styczen-lipiec)=15,17. Musi zaokrąglić w górę do pelnego dnia.
                • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 22:49
                  asia-loi napisała:

                  > slonko1335 napisała:
                  >
                  > > 16 musi zaokrąglić w górę, wez zwolnienie szkoda urlopu.
                  > >

                  >
                  > Na pewno 16 dni? Urodziłam się 9 lipca ( w tym roku to niedziela), to mogę prac
                  > ować do 7 lipca (piątek) czy muszę do 10 (poniedziałek)?
                  > Chcę pracować do 24 lub 25 lipca, i zaraz do ZUS z dokumentami na emeryturę. Bo
                  > podobno wtedy dostaje się i pensję i emeryturę za lipiec. Pensję za przepracow
                  > ane dni, a emeryturę za cały lipiec.

                  Możesz pracować do kiedy chcesz, ale pamiętaj, że musisz mieć świadectwo pracy wskazujące na zakończenie pracy przed złożeniem wniosku o emeryturę, a to w Twoim przypadku powinno nastąpić przed końcem lipca, czyli np.24 lipca. To ważne, bo bieg wypowiedzenia 3 m-c zaczyna się od 1. dnia miesiąca po miesiącu, w którym zostało złożone wypowiedzenie umowy i kończy w ostatnim dniu trzeciego miesiąca.
                  • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 21:50
                    szczypawka100 napisała:

                    > Możesz pracować do kiedy chcesz, ale pamiętaj, że musisz mieć świadectwo pracy
                    > wskazujące na zakończenie pracy przed złożeniem wniosku o emeryturę, a to w Twoim przypadku powinno nastąpić przed końcem lipca, czyli np.24 lipca. To ważne, bo bieg wypowiedzenia 3 m-c zaczyna się od 1. dnia miesiąca po miesiącu, w którym zostało złożone wypowiedzenie umowy i kończy w ostatnim
                    > dniu trzeciego miesiąca.


                    Ale mogę wypowiedzenie złożyć sporo wcześniej, z podaniem do kiedy chcę pracować? Np. w marcu.
                    • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:39
                      asia-loi napisała:

                      > Np. w marcu.
                      >
                      - w trakcie miesiąca: okres wypowiedzenia kwiecień- maj- czerwiec.
                      Jeśli jesteś pewna, że pracodawca pójdzie Ci na rękę to możesz za porozumieniem stron ze z dniem 24.lipca.
                      • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:43
                        z̶e̶
                    • tapatik Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 23:10
                      Ja tak zrobiłem. Pod koniec września napisałem wypowiedzenie z dniem 31 stycznia.
                      Ostatecznie odszedłem z dniem 30 grudnia, bo mnie babki z personalnego prosiły.

                      Swoją drogą, masz w pracy jakieś kadry? Nie możesz się dopytać?
                      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 12:53
                        tapatik napisał:

                        > Swoją drogą, masz w pracy jakieś kadry? Nie możesz się dopytać?

                        >

                        Kadr nie ma. Stąd ten wątek. Kilkanaście lat temu zapytałam w "tych moich kadrach" czy mogą mi powiedzieć ile mam jeszcze urlopu. To usłyszałam: że oni nie mają takich danych. Witki mi opadły. Takie dane ma tylko mój kierownik, który sam sobie to notuje. Od tej pory zaczęłam sam bardzo dokładnie notować kiedy miałam urlop. I nie zawsze się zgadzało z tym co sobie mój kierownik zanotował. Ale to ja miałam dobrze zanotowane, co mu udowodniłam.
                • kaskaz1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 15:54
                  28 skończyłam 60 lat i z tym dniem zakończyłam pracę. 29 złożyłam papiery w zus . Emeryturę dostałam za 3 dni .powiedzialno mi że obecnie tak się wylicza a jie za cały miesiąc. Swoją drogą dziwię ze watkodajce. Po złożeniu wwypowiedzenia zamiast zasuwac robilabymws@zytko 2 x wolniej jeżeli uważałbym ze mnie wykorzystują
                  • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 13:00
                    kaskaz1 napisała:

                    > 28 skończyłam 60 lat i z tym dniem zakończyłam pracę. 29 złożyłam papiery w zus . Emeryturę dostałam za 3 dni .powiedzialno mi że obecnie tak się wylicza ajie za cały miesiąc.


                    Mój sąsiad przeszedł w lutym tamtego roku i dostał emeryturę za cały miesiąc i pensję za przepracowane dni. Nie pamiętam dokładnie do którego dnia miesiąca pracował.
                    Mój inny znajomy przeszedł na emeryturę w sierpniu lub we wrześniu tamtego roku. Pracował do 24 dnia, 25 zaniósł dokumenty do ZUS. Dostał emeryturę za cały miesiąc + pensje za przepracowane dni.
                    Moja siostra tak nie dostała. Bo pracowała do 29 lipca. Na drugi dzień zaniosła dokumenty do ZUS, ale było już podobno za późno, by ZUS to w odpowiednim miesiącu zaksięgował. Jej koleżanka, która pracowała kilka dni krócej - dostała.
                    Dlatego ja też chcę pracować tylko do 24 lipca. Czy dostanę emeryturę za cały miesiąc czy nie to Wam napiszę.



                    Swoją drogą dziwię ze watkodajce. Po złożeniu wwypowiedz
                    > enia zamiast zasuwac robilabymws@zytko 2 x wolniej jeżeli uważałbym ze mnie wy
                    > korzystują
                  • mizantropka_20 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 05:50
                    Może chodzi o to, że złożyłaś wniosek w tym samym miesiącu, w którym nabyłaś praw emerytalnych.
            • zonkli Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 19:53
              30. 26/12*7 = 16 w zaokrągleniu

              To, że nie chcesz ekwiwalentu nie ma mocy prawnej. Jeśli do końca pracy nie wykorzystasz urlopu to pracodawca ma obowiązek ci wypłacić ekwiwalent na ostatni dzień pracy. Więc dostaniesz przelew lub będziesz miała roszczenie o zaległy ekwiwalent. Jak masz nadmiar kasy to możesz mi ten ekwiwalent przelać wink

              Jeśli mas zproblemy ze zdrowiem to bierz chorobowe.
              A zawsze masz prawo do 4 dni urlopu na żądanie- którego pracodawca nie może odmówić:
              art167(2) "Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.


              • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:17
                zonkli napisała:

                > 30. 26/12*7 = 16 w zaokrągleniu


                O to fajnie. Jeden dzień więcej niż myślałam.
                >
                Jak masz nadmiar kasy to możesz mi ten ekwiwalent przelać wink


                big_grin big_grin big_grin Mam komu dawać. big_grin

                >
                > Jeśli mas zproblemy ze zdrowiem to bierz chorobowe.
                > A zawsze masz prawo do 4 dni urlopu na żądanie-


                O tych 4 dniach na żądanie to wiem. Tylko to cztery dni w roku sad Szkoda, że nie na miesiąc.
                Z tym L4 jest trochę gorzej, bo ja 11 stycznia 2023 wróciłam do pracy po 86 dniowym L4.
                Najpierw planowałam, że przepracuję 60 dni i później na kolejne dłuższe L4 (kolejna operacja). Po trzech dniach pracy mało nie wylądowałam na sorze, (tylko sor w moim mieście został zlikwidowany i musiałabym jechać do innego miasta). Na szczęście trochę mi przeszło i na szybko prywatnie przyjął mnie mój lekarz od operacji.
                Gdyby szef grał fair, to nie rozważałbym urlopu, bo na L4 jednak finansowo tracę.
                Wróciłam do pracy 11 stycznia, a przywalili mi tyle roboty, jakbym pracowała od początku miesiąca. I mam to zrobić, bo tak. Uważają, że jak mnie ma w pracy, to się robota sama robi. Tak jest od lat, z tego powodu są starcia między mną, a szefem. Mój szef niesprawiedliwie dzieli pracę. Jedni mają tyle pracy, że padają ze zmęczenia na twarz, a inni godzinami siedzą bokiem i tyłem do komputerów. I non stop z telefonem przy uchu, w prywatnych sprawach - pozorują pracę.
                • mamkotanagoracymdachu Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:57
                  asia-loi napisała:

                  >
                  > Gdyby szef grał fair, to nie rozważałbym urlopu, bo na L4 jednak finansowo trac
                  > ę.
                  >

                  Nie tracisz na L4, jeśli w to miejsce i tak brałabys urlop. Wręcz przeciwnie, zyskujesz, bo będziesz mieć zapłacone 80% L4 i 100% za urlop.
              • eriu Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 22:21
                Można odmówić na żądanie. W bardzo prosty sposób. Piszesz do pracownika, że niestety ale jego nieobecność zaburzy pracę firmy/ działu. Nie wygrasz w sądzie pracy jeśli się nie stawiasz w robocie.

                Urlop na żądanie jest urlopem wypoczynkowym i pracownik nie może go sobie sam udzielić.
                • czerwonylucjan Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 19:45
                  A jak dzieje sie cos co nie pozwala ci dotrzec do pracy, awaria w domu itp
        • zonkli Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:10
          Duża to firma? Sprawdź czy w tej waszej firmie jest jakiś regulamin pracy i czy w nim coś jest napisane na temat procedury udzielania urlopów - jeśli tak, to się do tego odwołaj.
          A pracodawcę ciśnij mailami lub przez kadry, niech łaskawie odpowie na wniosek urlopowy - na pewno przynajmniej ten długi urlop dobrze mieć zaklepany wcześniej.
          • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:23
            zonkli napisała:

            > Duża to firma?


            Firma mała. 13 osób na etatach, ponad 100 - umowa zlecenie. Bez żadnych procedur. Kierownictwo nie zna podstawowych przepisów prawa pracy.
            Wszystko załatwia się na gębę. Tylko dyrektor i szefowie działów piszą do siebie pisma. Nie ma tradycji ustalania różnych rzeczy na piśmie, bo zawsze można się wyprzeć.
            Ja tu się wyłamałam i piszę e-maile. Wolę mieć wszystko na piśmie (po latach doświadczeń). Mój kierownik to bardzo nieuczciwy człowiek. Zawsze wszystkiego wypiera się w żywe oczy.
            • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 21:46
              113 osób to nie tak mało.
              Nie masz tam kadrowej żadnej? przeciez przy przejściu na emeryture to nie wystarczy tylko wniosek, trzeba zebrać wszystkie papiery z lat pracy, zarobki, zatrudnienie. To wszystko załatwia kadrowa, która najlepiej zna przepisy, także te zwiazane z urlopami okołoemerytalnymi
              • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 02:13
                Może nie być ,ale jest księgowa co prowadzi wszystkie sprawy .
                • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 21:48
                  teodor-k napisał:

                  > Może nie być ,ale jest księgowa co prowadzi wszystkie sprawy .


                  Dokładnie tak.
    • clk Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:03
      Wiesz co - jak pracodawca posiadający spore grono owieczek - do kitu ten twój pracodawca. Rozumiem ze nie da ci urlopu w dokładnych dniach jakich chcesz - ale moglby się dogadać chociaż w połowie.
      Tym bardziej osoba odchodząca na emeryturę (nie wiem ile lat pracowałaś?) u mnie akurat takie osoby się celebruje.
      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 20:32
        clk napisała:

        > Tym bardziej osoba odchodząca na emeryturę (nie wiem ile lat pracowałaś?) u mnie akurat takie osoby się celebruje.


        W tej firmie przepracowałam do grudnia tamtego roku 30 lat. Zostało mi jeszcze 6 miesięcy do przepracowania.
        Jak się pracuje u Janusza biznesu, to tak to jest, choć nie zawsze w tej firmie było źle. Dobrze było kiedy z nami pracowała żona mojego kierownika. Z niej był super fachowiec i szef z klasą. Niestety ona 20 lat temu poszła na emeryturę i zaczęły się mega problemy. Bo mój kierownik, a jej mąż - nie ma zielonego pojęcia o pracy, którą kieruje. I zniszczy, zdepcze każdego kto umie więcej. Ponieważ pracownik, które umie więcej, jest dla niego zagrożeniem. Z tego powodu odeszło kilku wartościowych pracowników. Lesery, obiboki są cenione i hołubione.
        Tylko żona mojego szefa i ja potrafiłyśmy wykonać najtrudniejsze prace. Ale zmieniła się technologia, prac najtrudniejszych już nie ma, trudniejszych nauczyłam innych, więc Murzyn zrobił swoje - Murzyn może odejść.
        Właściciel firmy (dyrektor) akceptuje taki stan rzeczy. Dlatego ja też nie chcę dłużej pracować, tylko tyle ile muszę.
        • clk Re: Urlop a emerytura - kto wie? 26.01.23, 21:22
          Rozumiem i cóż - podtrzymuje tym bardziej swoją opinie - ludzi którzy pracowali w jednej firmie 30 i odchodzą na emeryturę - trzeba fajnie pożegnać a nie cyrki robić.
          Pozdrawiam i trzymaj się - już niewiele zostało smile
          • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 02:17
            Przykro czytać ze takie wierne osoby i długo letnie pracowniczki nie wzbudzają szacunku .Sama wiesz co masz robić .Jedyny pozytyw to że nie masz dużo świadectw do ZUS .
            • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 07:33
              świadectw może dużo nie jest ale do wniosku emerytalnego muszą być dołączone szczegółowe papiery np. wszystkie okresy zwolnień lekarskich, urlopów macierzyńskich, wychowawczych, wszystkie zmiany w wysokosci płacy. To wcale nie jest tak mało wziąwszy pod uwagę czas pracy asi.
              • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 08:18
                Napisałem Asi poniżej .Już powinna to zbierać .Wszystkie świstki wyciągnąć .Nie ma tak źle jak inni gdzie zmieniali pracę wiele razy .
              • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 21:38
                mava1 napisał(a):

                > świadectw może dużo nie jest ale do wniosku emerytalnego muszą być dołączone szczegółowe papiery np. wszystkie okresy zwolnień lekarskich, urlopów macierzyńskich, wychowawczych, wszystkie zmiany w wysokosci płacy. To wcale nie jest tak mało wziąwszy pod uwagę czas pracy asi.


                O matko!
                Skąd ja mam wziąć te okresy zwolnień lekarskich? ZUS tego nie ma?
                To samo z tymi zmianami w wysokości pensji.
                Ja w sumie pracowałam w trzech firmach. Dwie duże. Pierwsza państwowa już od lat nie istnieje, druga istnieje, bo to budżetówka.
                W sumie będę miała 40 lat pracy. Zwolnień lekarskich nie będę miała dużo, ale trochę będzie. Może uzbierać się kilka miesięcy na L4. Z tej pierwszej firmy, która już nie istnieje miałam liczony kapitał początkowy i musiałam wtedy pisać do jakiegoś archiwum, które przejęło dokumentację. Przysłali mi to, ZUS to dostał i policzył mi kapitał początkowy.
                Z tych dwóch firm mam świadectwa pracy. A z ostatniej dopiero dostanę.
                Gorzej będzie z tymi zmianami płacy. Nawet w tej ostatniej firmie takich nie dostawałam. Jak dostawałam podwyżkę, to nikt mnie o tym nie informował. Widziałam, że przelew jest większy, więc dzwoniłam do kadr/księgowości z pytaniem dlaczego mam większą pensję. Wtedy się dowiadywałam, że dostałam podwyżkę. Na piśmie nic nie mam. Tak samo było z karami finansowymi. Bo takie też były i nic nigdy na piśmie.
                • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:00
                  nie wiem skąd, U nas to ogarnia kadrowa własnie. Każdemu kto przechodził na emeryturę, wręczała plik dokumentów, wniosek wypełniała wspólnie z przyszłym emerytem - żeby było dobrze. Ona tylko tym sie zajmuje, Kapitał początkowy to najmniejszy problem bo to robi sie raz i juz w ZUSie jest.
                  Najlepiej przejdź sie do ZUSu i wypytaj o wszystko
                  • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:12
                    mava1 napisał(a):

                    > Najlepiej przejdź sie do ZUSu i wypytaj o wszystko


                    Tak zrobię.
                    Dzięki Wszystkim za rady. Dzięki Wam się dowiedziałam, że należy mi się 16 dni urlopu, a nie 15 (za ten rok). smile
                • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 22:45
                  Odchodziło mi już kilku emerytów i nic zus nigdy nie chciał ode mnie do emerytury pracownika poza świadectwem pracy. Luz. Zwolnienia są w swiadectwie . Resztę zus ma.
                  • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 23:41
                    Warto sprawdzić czy pracownik ma ujęte wszystkie zatrudnienia i wynagrodzenia w RP7.
                    • pade Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 19:26
                      rp7 już się nie robi, wszystko jest w zusie
                      • zonkli Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 20:50
                        niby jest ale czasem zus nadal naciska na emeryta żeby rp zrobić i on przychodzi po to do kadr.
                        • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 21:10
                          No to jak zus naciśnie pracownik złoży wniosek o wystawienie a pracodawca będzie musiał wystawić. Na razie musi wystawić świadectwo. Autorka raczej górnikiem nie jest i 75 lat też chyba nie ma
                          • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 22:25
                            Ale to nie ostatni pracodawca wystawia, tylko ten, który wtedy- przed 1.stycz.1999 r. opłacał składki ubezp. spolecz. ZUS na nic nie będzie naciskał smile, wyliczy z tego, co ma i poinformuje o braku inf.o wysokości wynagrodzenia za jakiś okres i o naliczeniu w/g minimalnego wynagrodzenia za ten okres+ poinformuje o możliwości uzupełnienia.
                        • mizantropka_20 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 20:31
                          Naciska jeżeli emeryt nie ma naliczonego kapitału początkowego.
                      • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 21:35
                        pade napisała:

                        > rp7 już się nie robi, wszystko jest w zusie
                        >
                        Dane są w ZUSie, a RP7 wróciły do pracownika. I teraz warto spr.czy w nim ujęto wszystkie zatrudn. i wynagr. (przykład: przed studiami pracowałam 2 m-ce, czego nie ujęto w RP7.
                        Mam świadectwo pracy, nie mam zasw. o zatrudn. i wynagr. W tym przypadku do wyliczenia emerytury ZUS przyjmie za ten okres wynagrodzenie minimalne. Ja miałam wyższe niż minimalne i opłaci mi się uzyskać zasw.o wynagr.za ten czas).
                        • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 21:48
                          No ale to musi sprawdzić pracownik przecież. Skąd ostatni pracodawca ma wiedzieć ile zarabiał w innych firmach, nie musi też wiedzieć o każdym zatrudnieniu.
                          • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 22:17
                            Tak, "warto sprawdzić czy pracownik ma ujęte" = warto, żeby pracownik sprawdził, czy ma ujęte...
                        • pade Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 23:24
                          szczypawka100 napisała:

                          > pade napisała:
                          >
                          > > rp7 już się nie robi, wszystko jest w zusie
                          > >
                          > Dane są w ZUSie, a RP7 wróciły do pracownika. I teraz warto spr.czy w nim ujęto
                          > wszystkie zatrudn. i wynagr. (przykład: przed studiami pracowałam 2 m-c
                          > e, czego nie ujęto w RP7.
                          > Mam świadectwo pracy, nie mam zasw. o zatrudn. i wynagr. W tym przypadku do wyl
                          > iczenia emerytury ZUS przyjmie za ten okres wynagrodzenie minimalne. Ja miałam
                          > wyższe niż minimalne i opłaci mi się uzyskać zasw.o wynagr.za ten czas).
                          >
                          >
                          >

                          RP7 wystawiał ostatni pracodawca i druk obejmował jedynie czas pracy u tego pracodawcy, a nie u wszystkich. Wiem bo to wypełniałamuncertain
                          • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 23:33
                            A mnie wystawiał przedostatni i przedprzedostatni, bo- uwaga!- przed 1 stycz.1999 miałam dwóch pracodawców (trzech, okazało się, bo zapomniałam o najpierwszej, króciutkiej wakacyjnej pracy)
                            • pade Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 23:37
                              a to inna bajka, ja mówię o czasach współczesnychsmile
                              • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 23:44
                                Nie doczytałaś, że Asia na 40letni staż? To nie pisz, że czegoś nie trzeba
                                • pade Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 23:24
                                  Ale raczej nie ma 75 lat.
                  • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 15:14
                    >Zwolnienia są w swiadectwie

                    ale już zarobki nie sa uwzględniane. i raczej ZUS nie uwierzy, że jesli ktos przechodzi na emeryturę z zarobkami np. 10 000 zł/mies to tyle zarabiał przez ostatnie 40 lat. A wtedy policzy wg jakieś swojego przelicznika np. najnizsza krajowa.
                    • motyllica Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 16:11
                      Ależ od 1999 roku ZUS wszystko wie, bo pracodawcy wysyłają co miesiąc raporty o wysokości wynagrodzenia i przerwach. Do tego czasu składało się o naliczenie kapitału początkowego od pracodawców do zusu
                      • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 16:28
                        kapitał początkowy a wynagrodzenie to nie jest to samo.
                        Znam dokladnie przejście na emeryturę osoby, po 2010 r i dostała z pracy, oprócz swiadectwa pracy, takze cos co nazywało sie .Zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu". Akurat ta osoba przepracowała też w jednej firmie, mniej wiecej tyle lat, co asia.
                        I tam jest dokładnie wyszczególnione, rok po roku, ile zarabiała, jakie odprowadziła składki w danym roku, kiedy była na zwolnieniu, kiedy na urlopie macierzyńskim/wychowawczym, wszystko dosłownie.
                        Kapitał początkowy to zupełnie inna sprawa i nie ma nic wspólnego z obecnym przechodzeniem na emeryturę. Kapitał był naliczany każdemu! pracownikowi, zatrudnionemu przed 1990 (czy tam kiedy to miało miejsce, bo już nie pamietam). I była to akcja ogólnonarodowa, ze tak to nazwę. Nie myl kapitału początkowego z tym, co obecnie nalezy dostarczyć ZUSowi. Kapitał początkowy ma naliczony kazdy, kto wtedy pracował bo do tego był zobowiazany zakład pracy.
                        • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 16:50
                          Erp-7 jak najbardziej służy do ustalenia kapitału początkowego lub emerytury na starych zasadach. Nie mam takich pracownikow . Albo są już na emeryturze albo urodzili się po 1949.
                          • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 16:56
                            ale kapitał początkowy został ustalony w 1999r i kazdy, kto wtedy pracował (a asia pracowała) ma już wyliczony.
                            Teraz nie musi sobie nim głowy zaprzątać.
                            • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 16:58
                              Erp7 raczej też nie musi. Wystarczy jej swiadectwo pracy.
                              • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 17:07
                                Jeszcze raz powtarzam, w świadectwie pracy nie ma wyszczególnionych zarobkow i opłaconych skladek itp
                                • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 17:19
                                  Te dane ma zus. Koniecznosc wystawienia erp7 dotyczy już dość ograniczonej grupy osób..
                                  • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 17:23
                                    .
                            • tapatik Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 11:56
                              mava1 napisał(a):

                              > ale kapitał początkowy został ustalony w 1999r i kazdy, kto wtedy pracował
                              > (a asia pracowała) ma już wyliczony.
                              > Teraz nie musi sobie nim głowy zaprzątać.

                              Pod warunkiem, że ten kapitał został wyliczony prawidłowo i że nie został zapomniany jakiś pracodawca.
                              • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 18:15
                                tapatik napisał:

                                > mava1 napisał(a):
                                >
                                > > ale kapitał początkowy został ustalony w 1999r i kazdy, kto wtedy pracowa
                                > ł
                                > > (a asia pracowała) ma już wyliczony.
                                > > Teraz nie musi sobie nim głowy zaprzątać.
                                >

                                > Pod warunkiem, że ten kapitał został wyliczony prawidłowo i że nie został zapom
                                > niany jakiś pracodawca.

                                Tak, oczywiście, zawsze można go przeliczyć.
                                >
                                • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 18:39
                                  riki_i napisał:

                                  > Tak, oczywiście, zawsze można go przeliczyć.
                                  > >


                                  Szkoda, że ja sama nie umiem sobie przeliczyć tego kapitału ani emerytury. I nie tylko ja.
                                  Jak liczyli kapitał początkowy, to wszyscy w firmie, którzy wcześniej gdzieś pracowali złożyliśmy odpowiednie dokumenty do ZUS. I jak nam ZUS policzył, to sobie pokazywaliśmy ten wyliczony kapitał. I np. moja koleżanka z pracy, która jest 8 lat ode mnie młodsza, rok lub dwa lata w ogóle nie pracowała, znacznie mniej zarabiała niż ja - miała znacznie więcej policzonego kapitału niż ja. Ja nie mam żadnych przerw w pracy. Różnica była ogromna na jej korzyść. Nie pamiętam kwot, ale to było jakby: np. ja 120 tys kapitału, a ona ponad 300 tys. Lat pracy mniej, lat życia mniej, zarobki sporo mniejsze i taka różnica na korzyść tego młodszego i gorzej zarabiającego? Jak to jest liczone?

                                  Np. moja siostra przeszła na wcześniejszą emeryturę i też ma mniejszą niż jej koleżanki z pracy, które od niej mniej zarabiały. Jedna z nich nawet miała 6 lat L4 (rak), moja siostra bardzo mało była na L4. Tylko moja siostra była 7 lat na wychowawczym, tamta rok. No i ta co mniej zarabiała jest o rok starsza, więc tu może być lepiej policzony kapitał początkowy i nie była w OFE, a moja siostra była w OFE.
                                  Na tych papierach emerytalnych co to przysyłają z ZUS-u do domu, tamte na jakiejś stronie mają jakieś liczby powpisywane w rubryki, a moja siostra ma wszędzie 0. Jak poszła do ZUS i pokazała to pani w ZUS-ie, to pani była zdziwiona, kazała złożyć o ponownie przeliczenie, przeliczyli i dalej finansowo się nic nie zmieniło.
                                  Może to być tak, że jeden pracownik liczy emeryturę prawidłowo, drugi źle liczy? Wszędzie są pracownicy lepsi i gorsi. A emeryt nie umie sobie tego policzyć i jest jak jest. Człowiek opiera się na tym co mu ZUS wyliczy.
                                  • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 00:03
                                    asia-loi napisała:

                                    > riki_i napisał:
                                    >
                                    > > Tak, oczywiście, zawsze można go przeliczyć.
                                    > > >

                                    >
                                    > Szkoda, że ja sama nie umiem sobie przeliczyć tego kapitału ani emerytury. I ni
                                    > e tylko ja.
                                    > Jak liczyli kapitał początkowy, to wszyscy w firmie, którzy wcześniej gdzieś pr
                                    > acowali złożyliśmy odpowiednie dokumenty do ZUS. I jak nam ZUS policzył, to sob
                                    > ie pokazywaliśmy ten wyliczony kapitał. I np. moja koleżanka z pracy, która jes
                                    > t 8 lat ode mnie młodsza, rok lub dwa lata w ogóle nie pracowała, znacznie mnie
                                    > j zarabiała niż ja - miała znacznie więcej policzonego kapitału niż ja. Ja nie
                                    > mam żadnych przerw w pracy. Różnica była ogromna na jej korzyść. Nie pamiętam
                                    > kwot, ale to było jakby: np. ja 120 tys kapitału, a ona ponad 300 tys. Lat prac
                                    > y mniej, lat życia mniej, zarobki sporo mniejsze i taka różnica na korzyść tego
                                    > młodszego i gorzej zarabiającego? Jak to jest liczone?

                                    Jest specjalny wzór. Dużo zależy od wieku i premiowane są osoby starsze, a nie młodsze.

                                    Przytoczona opowieść brzmi niewiarygodnie i coś jest nie tak. Jeśli ta koleżanka nigdzie indziej nie pracowała (u żadnego innego pracodawcy), to jedyne wytłumaczenie jest takie, że część Twoich zarobków była nieoskładkowana. Mogło tak być, bo zwłaszcza w latach 90tych dopuszczalne było aby pracodawca u którego ma się umowę o pracę , płacił jeszcze część wynagrodzenia na umowie o dzieło lub zlecenie (obie formy wtedy były bez zusu).
                                    • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 19:20
                                      riki_i napisał:

                                      >
                                      > Przytoczona opowieść brzmi niewiarygodnie i coś jest nie tak. Jeśli ta koleżanka nigdzie indziej nie pracowała (u żadnego innego pracodawcy), to jedyne wytłumaczenie jest takie, że część Twoich zarobków była nieoskładkowana.

                                      Ja wszystkie zarobki mam oskładkowane. U mnie nigdy nie było tak, że dostawałam coś pod stołem. Wszystko zawsze legalne i ozusowane. Koleżanka wcześniej pracowała w innej firmie, ale kokosów tam też nie zarabiała. Dodatkowo jakiś czas w ogóle nie pracowała, bo pracy nie było. Ktoś coś mocno namieszał licząc jej kapitał początkowy. Ona nie ma prawa mieć nawet trochę więcej ode mnie, a co dopiero tak dużo.
                                  • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 07:01
                                    kapitał jest obligatoryjnie przeliczny (przez ZUS) przy przejsciu na emeryture.
                                    I jak najbardziej mozna go sobie samemu wyliczyc (sprawdzic, dla siebie), to nie jest jakas wyzsza matematyka a sposoby wyliczania są dostępne.
                                    Przykład kolezanki siostry o niczym nie świadczy. Duże znaczenie ma ilośc lat, ktore siostra była na wychowawczym. Niestety, bo wychodzi, że to kara choc przeciez urlop wychowawczy odciąża żłobki i przedszkola państwowe a rodzina i tak jest "ukarana" nizszymi dochodami bo przeciez żona nie zarabia.
                                    Mam w najblizszej rodzinie taki przykład. Dwie osoby (koleżanki) zaczęły prace dokładnie w tym samym roku (miesiąc różnicy) i skończyły też w tym samym roku, zarobki podobne. Pracowały cały czas w jednej firmie. Jedna dostała emeryturę o 20% wyższą.
                                    Otóż, ta pierwsza była na wychowawczym rok, ta druga 5 lat.
                                    Emeryturę wylicza się (przynajmniej 10 lat temu tak było) z zarobków z kolejnych10 lat lub 20 lat całego okresu zatrudnienia. Akurat ta, która dostała mniej, na urlopach wychowawczych była w połowie swojego zatrudnia, mniej wiecej.
                                    Wyliczenie z 10 lat pracy przed wychowawczym wypadało słabo bo zahaczało o PRL, 20 wybranych lat pracy też tak sobie, najlepiej wypadało 10 kolejnych lat kolejnych, po urlopach wychowawczych.
                                    Ale ta koleżanka, która dostała wyższą emeryturę, urodziła dziecko 2-3 lata po rozpoczeciu pracy (a nie w połowie), na urlopie była tylko rok więc sposób wyliczenia emerytury juz na wstępie miała elastyczniejszy (= lepszy). Co zaskutkowało wyższą o 20% emeryturą.
                                    I tak, ta ktora dostała mniej, też czuła rozgoryczenie.
                                    • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 13:10
                                      mava1 napisał(a):

                                      > I tak, ta ktora dostała mniej, też czuła rozgoryczenie.

                                      Trochę polecę off topem, ale znam przypadki, gdzie te 200-500 zł różnicy w emeryturze, położyło się takim cieniem na przyjaźni dawnych koleżanek z tej samej pracy, że panie ze sobą nie rozmawiały.

                                      Choć tu przecież czyjejś jednostkowej winy żadnej nie ma. System nalicza. Panie "rozgoryczone" zdają się tego nie dostrzegać.
                • szczypawka100 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 23:03
                  asia-loi napisała:


                  > O matko!
                  Spokojnie, wszystko masz smile
                  Od 1. stycz.1999 r. ZUS prowadzi indywidualne konta każdego ubezpieczonego- tam są wszystkie informacje. Wcześniej był "jeden worek" dlatego wyliczono kapitał początkowy z zaśw. o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z okresów do 31.grud.1998r. Jeśli w tym kapitale pocz.masz ujęte wszystkie miejsca i okresy pracy, to masz wszystko. Jeśli coś nieujęte/zapomniane to uzupełnić. Jest jeszcze jakaś zmiana zwiększająca przelicznik za czas sprawowania opieki nad dzieckiem- trzeba dołączyć akt urodzenia dziecka/dzieci (jeśli dzieci masz). To nie tylko urlopy macierzyńskie i wychowawcze, ale i czas gdy się nie pracowało w ogóle mając dzieci do 3 (5) lat.
                  • mava1 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 07:16
                    >Od 1. stycz.1999 r. ZUS prowadzi indywidualne konta każdego ubezpieczonego- tam są .
                    >wszystkie informacje. Wcześniej był "jeden worek" dlatego wyliczono kapitał początkowy z >zaśw. o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z okresów do 31.grud.1998r

                    głupoty piszesz. Przed 1999r zupełnie inaczej wyliczano emerytury więc nie był potrzeby zaden "worek". Dlatego zresztą powstał kapitał poczatkowy.
                    jak myslisz, dlaczego osoby przechodzace na emeryturę często, w ostatnim roku, zatrudniało się na lepsze stanowiska pracy, wtedy?
                    nie masz pojecia o czym piszesz wiec nie wprowadzaj w błąd.
    • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 01:57
      Będziesz miala czas na wszystko tylko musisz się wykurować .Spotkamy się od czasu do czasu na Sienkiewicza na basenie .Tu masz link www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://poradnikpracownika.pl/-przejscie-pracownika-na-emeryture-a-nalezne-swiadczenia&ved=2ahUKEwi2s_OJxOb8AhUOAxAIHUrCCDYQFnoECBIQAQ&usg=AOvVaw1spYwtrbfEPje9Y_tt0pS8
    • silenta Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 23:30
      Pamiętaj jeszcze, że należy Ci się odprawa emerytalna od pracodawcy.
      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 12:48
        silenta napisała:

        > Pamiętaj jeszcze, że należy Ci się odprawa emerytalna od pracodawcy.


        Tak wiem. Wiem, że ustawowo jedna pensja. Są firmy które dają więcej, ale to zależy od firmy.
        U mnie ostatni raz na emeryturę, odchodziła osoba kilkanaście lat temu.
        • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 06:34
          Za staż pracy dłuższy niż 10 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia. Za staż pracy dłuższy niż 15 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Za staż pracy dłuższy niż 20 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości 6-miesięcznego wynagrodzenia.
          • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 19:22
            teodor-k napisał:

            > Za staż pracy dłuższy niż 10 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia. Za staż pracy dłuższy niż 15 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Za staż pracy dłuższy niż 20 lat należy się odprawa emerytalna w wysokości 6-miesięcznego wynagrodzenia
            > .



            To zależy od wewnętrznego regulaminu firmy. U mnie takiego nie ma.
          • slonko1335 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 19:27
            Ale to dla pravownikow samorządowych a nie zatrudnionych w januszexie .
    • tapatik Re: Urlop a emerytura - kto wie? 27.01.23, 23:31
      Znalazłem w Kodeksie Pracy, artykuł 167 1:
      W okresie wypowiedzenia umowy o pracę pracownik jest obowiązany wykorzystać przysługujący mu urlop, jeżeli w tym okresie pracodawca udzieli mu urlopu. W takim przypadku wymiar udzielonego urlopu, z wyłączeniem urlopu zaległego, nie może przekraczać wymiaru wynikającego z przepisów art. 155 1.
      • silenta Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 09:32
        Ale pracodawca może pracownika nie puścić na ten urlop jeśli potrzebny mu jest pracownik i woli wypłacić ekwiwalent. To raczej jest artykuł działający w drugą stronę - pracodawca wysyła pracownika na wypowiedzeniu na urlop jeśli nie chce mu wypłacić ekwiwalentu i nie potrzebuje pracownika.
    • woman_in_love Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 19:39
      Boże, a po co ci dziecko ten urlop. Na emeryturze odpoczniesz i zatęsknisz jeszcze za pracą.
      • tapatik Re: Urlop a emerytura - kto wie? 28.01.23, 22:25
        woman_in_love napisała:

        > Boże, a po co ci dziecko ten urlop. Na emeryturze odpoczniesz
        > i zatęsknisz jeszcze za pracą.

        Z mojego wydziału kilka osób odeszło na emeryturę.
        Mam nadal z nimi kontakt.
        I wiesz co, żadna nie tęskni za szefem skurw...
        • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 12:45
          tapatik napisał:

          > Z mojego wydziału kilka osób odeszło na emeryturę.
          > Mam nadal z nimi kontakt.
          > I wiesz co, żadna nie tęskni za szefem skurw...


          Dokładnie tak. Głównym powodem, że ja tam nie chcę dłużej pracować, jest w firmie brak elementarnej uczciwości, zasad, sprawiedliwości. Pracuję w tej firmie 30 lat, znam wszystkich byłych i obecnych pracowników. Nie znam ani jednej osoby, która mówiłaby choćby jedno dobre słowo o nim. Najbardziej źle o nim mówią jego obłudne lizusy (dla których jest dobry), ponieważ mają znacznie większą wiedzę na jego temat, jego prywatnego życia. Ludzie z jego rodziny, którzy też w tej firmie pracowali, też o nim bardzo źle mówili.
          Mnie w tej firmie trzymały głównie zarobki i brak pracy. Szukałam innej pracy jak miałam 40 lat (bo wtedy się w firmie wszystko pokopało), i słyszałam, że jestem za stara, a ile umiem nie ma znaczenia. I nie chciałam w wieku 40+ pracować na śmieciówkach.
          Moja emerytura powinna pozwolić mi na normalne życie. A będzie mniejsza niż pensja. No chyba, że mi inflacja zje emeryturę.
          • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 18:18
            asia-loi napisała:

            > Moja emerytura powinna pozwolić mi na normalne życie. A będzie mniejsza niż pen
            > sja. No chyba, że mi inflacja zje emeryturę.

            Jeszcze nie wiadomo, jaka będzie ta Twoja emerytura. Pamiętaj, że waloryzacja kapitału emerytalnego w ZUS w 2023 roku będzie rekordowa. Waloryzacja realnie wypłacanych emerytur w marcu br. sięgnie prawie 15%, a waloryzacja konta w ZUS (to zupełnie co innego) jest ZAWSZE dużo dużo wyższa.

            Więc to, co Ci mówili w ZUS odnośnie wysokości emerytury jest nieaktualne. Będzie sporo więcej.
            • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 18:48
              riki_i napisał:

              >
              > Jeszcze nie wiadomo, jaka będzie ta Twoja emerytura. Pamiętaj, że waloryzacja kapitału emerytalnego w ZUS w 2023 roku będzie rekordowa. Waloryzacja realnie wypłacanych emerytur w marcu br. sięgnie prawie 15%, a waloryzacja konta w ZUS (to zupełnie co innego) jest ZAWSZE dużo dużo wyższa.
              >
              > Więc to, co Ci mówili w ZUS odnośnie wysokości emerytury jest nieaktualne. Będzie sporo więcej.


              Waloryzacja będzie 15%, a inflacja jest większa. Więc się jest w plecy.
              Z tego co mówią ekonomiści to korzystniejsza dla emerytów jest normalna waloryzacja niż 13, 14 emerytura.
              Ja odchodzę na emeryturę w lipcu, to mnie chyba marcowa waloryzacja nie dotyczy. Druga ma być chyba w lipcu - to ta nie wiem czy mnie obejmie? Mam zamiar pracować do 24 lipca.
              Za to dotyczyć mnie chyba będzie czerwcowa waloryzacja kapitału.
              A tak w ogóle to ZUS coś nakopał na stronie gdzie jest kalkulator emerytalny.
              W tamtym roku mogłam wybrać wiek przejścia na emeryturę 60 lat i 0 miesięcy. Teraz się nie da. Można wybrać tylko 60 i 6 miesięcy lub więcej miesięcy. To zawyża emeryturę, a nie zmierzam pracować ileś miesięcy więcej.

              W tym linku jest tak samo, jak na moim koncie w ZUS0ie, gdzie jest kalkulator emerytalny.

              www.zus.pl/swiadczenia/emerytury/kalkulatory-emerytalne/emerytura-na-nowych-zasadach/kalkulator-emerytalny-prognozowana-emerytura/wersja-uproszczona
              • riki_i Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 19:20
                Chodzi mi o czerwcową waloryzację kapitału oraz waloryzacje kapitału kwartalne tegoroczne, które również Ci się będą należały.

                Jeszcze raz powtarzam , to jest nie ma nic wspólnego z waloryzacjami realnie wypłacanych emerytur i jest dużo korzystniejsze.
                • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 00:26
                  Tu jest link . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://www.money.pl/emerytury/wyzsza-emerytura-w-zasiegu-reki-trzeba-wiedziec-tylko-kiedy-zlozyc-wniosek-6860699011353248a.html&ved=2ahUKEwiP2p3C9u38AhW2DRAIHfptADoQr_oDKAB6BAgKEAE&usg=AOvVaw184mOvs2s04w-WCgmqDfms
        • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 06:29
          tapatik napisał:

          > woman_in_love napisała:
          >
          > > Boże, a po co ci dziecko ten urlop. Na emeryturze odpoczniesz
          > > i zatęsknisz jeszcze za pracą.
          >
          > Z mojego wydziału kilka osób odeszło na emeryturę.
          > Mam nadal z nimi kontakt.
          > I wiesz co, żadna nie tęskni za szefem skurw...
          >
          Ale są jeszcze osoby z którymi się pracuje ,czy pracowało to one oprócz szefa powinny zorganizować pożegnanie .Nie ma tego złego ..Ja bym nie wytrzymał w takiej firmie długo.
          • tapatik Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 23:03
            A co ma wspólnego pożegnanie z pracą?
            Odszedłem, bo miałem dość.
            A pracy szukałem długo, niestety małe miasto ma swoje wady - kiepski rynek pracy, więc miałem do wyboru męczyć się albo być bez pracy. Zwolniłem się dopiero, gdy miałem już nową.
    • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 29.01.23, 23:28
      Asia patrz jak zleciało .Od forów regionalnych .Świadectwa już możesz złożyć w ZUS numerek i czekasz .Jak Ci pisali konto masz .Jedynie legitymację emerytki w wersji papierowej musisz zgłosić .Bilety ulgowe MPK i na kolei .Jak skończyłaś 60 lat to do urzędu miejskiego idź i wyrób sobie kartę seniora .Zniżki na imprezy sportowe i baseny i cała reszta.Kobieta 60 to pełnia życia . Pozdrówka .
    • jammer1974 Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 00:45
      Ja tylko napisze ze zazdroszcze.
      • asia-loi Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 19:36
        jammer1974 napisała:

        > Ja tylko napisze ze zazdroszcze.


        Ja też zazdroszczę mojej koleżance z pracy. Jesteśmy z tego samego rocznika, tylko ona urodziła się w styczniu, a ja w lipcu. Ona już poszła ma emeryturę, a ja muszę jeszcze pół roku pracować. Uważam, to za bardzo niesprawiedliwe. Przecież po urodzinach nie poszła do pracy, tylko chodziła do szkoły do końca czerwca, jak wszyscy.
        To jest duża niesprawiedliwość zrobiona przez ustawodawcę. Powinien w pierwszej kolejności liczyć się staż pracy.
        • teodor-k Re: Urlop a emerytura - kto wie? 30.01.23, 22:15
          Asiu nie zmienisz tego .Wytrzymasz do lipca . A pózniej będziesz żyła na luzie .Nigdy nie było sprawiedliwości na tym świecie .

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka